Brejza o ustawie o policji: Internauci pytają mnie, czy będziemy korzystać z neostrady czy pisostrady

– Jeden z internautów spytał mnie, czy teraz będziemy korzystać z neostrady czy z pisostrady – kpił dziś w Sejmie Krzysztof Brejza, w czasie II czytania projektu tzw. ustawy o policji. Poseł PO krytykował rządzących:

„Nie chcemy, by pierwszym ruchem funkcjonariusza jakiejkolwiek służby, instytucji, po przyjściu do pracy, było sięganie po billing połączeń obywateli tego kraju (…) Chcecie podłączyć polski internet sztywnym łączem z siedzibami służb specjalnych i policji. Tysiące funkcjonariuszy w sposób komfortowy, wygodnny, zza biurka, bez kontroli, będą mieć wgląd w pakiety danych. Serwujecie inwigilację na ogromną skalę”

Jak mówił Brejza, zwracając się do posłów PiS:

„Pojęcie danych internetowych jest obce polskiemu porządkowi prawnemu. Nie potrafiliście wytłumaczyć na komisji, czym są te dane. I to budzi nasz wielki niepokój. Bo to stanowi zagrożenie dla wolności internetu”

Poseł mówił też ponadto:

„Nie usuwacie przetwarzania danych internetowych przez służby i organy policji. Sąd nie będzie miał żadnych skutecznych instrumentów kontroli nad działalnością przetwarzania danych internetowych przez polskie służby. My proponujemy poprawki blokujące inwigilację. Chcemy wykreślenia tego, czego nie było w poprzednim projekcie. Przetwarzania danych internetowych. I wprowadzenie zasady subsydiarności. Chcemy, by podobnie jak przy kontroli operacyjnej, przetwarzanie danych telekomunikacyjnych, które pozostaną po wykreśleniu tych nieszczęsnych danych internetowych, przetwarzanie tych danych, czyli np. billingów, możliwe było jedynie wówczas, gdy inne środki okazały się bezskuteczne albo mogą być nieprzydatne”