Tusk: W Wigilię będzie ten moment, żeby powiedzieć: odpuśćmy sobie i kochajmy się na tyle, na ile to możliwe

Jak mówił Donald Tusk w Krakowie, w stowarzyszenia Siemacha:

„To dla mnie wyjątkowy wieczór, bo po raz kolejny jestem u Siemachy, wśród dzieci, przyjaciół, tych, którzy chcą pomagać tym wszystkim, którzy czasami ciepła i pomocy potrzebują. To ten moment, w którym trzeba powiedzieć wszystkim – bez wyjątku – żebyśmy się dobrze czuli w przyszłym roku w Polsce, w Europie, niezależnie od tego, czy ktoś kogoś lubi, czy nie, to chyba dzisiaj – a szczególnie w Wigilię – będzie ten moment, żeby powiedzieć: odpuśćmy sobie i kochajmy się na tyle, na ile to możliwe. Tak że spokojnego Nowego Roku też życzę. Chyba słowo „spokojnego” jest tutaj kluczowe”

Dopytywany, czy teraz nie czujemy się dobrze, stwierdził:

„Ja się czuję dobrze wśród was, ale chyba nie wszyscy. To normalne. Ale myślę, że Polska zasługuje na naszą dobrą rolę i dobrą energię”