Budka: Będziemy starali się wprowadzić zapisy, które pozwolą w przyszłości na kompromisowy wybór sędziów TK

Borys Budka na briefingu w Sejmie był pytany, dlaczego nie odbyła się wczorajsza Komisja Ustawodawcza, która miała zająć się projektem nowelizacji ustawy o TK:

„Po raz kolejny większość sejmowa udowadnia, że nie potrafi nawet w sposób prosty zwołać i przeprowadzić komisji. Projekt został przesłany do komisji, byliśmy gotowi nad nim pracować. PO ma poprawki do tego projektu. Będziemy robić wszystko, żeby zmienić go w taki sposób, żeby był zgodny z Konstytucją. Nie mniej jednak na 3 minuty przed posiedzeniem komisji wywieszono kartkę „Komisja odwołana”. Jestem przekonany, że to tylko dlatego, że PiS kolejny raz jest nieprzygotowane i nie jest w stanie uchwalić własnego projektu ustawy”

Były minister sprawiedliwości był pytany, o jakie konkretnie poprawki chodzi:

„Będziemy chcieli zmienić niekonstytucyjne zasady liczenia większości przy podejmowaniu wyroków. Nie może być tak, że Konstytucja wskazuje na to, że orzeczenia Trybunału są wydawane większością głosów, a PiS wprowadza zasadę, że ma to być 2/3. To niekonstytucyjne z prostej przyczyny. Gdyby Konstytucja chciała większej większości, kwalifikowane, to expressis verbis musiałoby to zostać zapisane. Tak jak jest np. w przypadku odrzucenia veta prezydenta czy zmiany samej Konstytucji”

Dalej mówił:

„Będziemy starali się wprowadzić takie zapisy, które pozwolą na kompromisowy wybór sędziów TK w przyszłości. Bo cały czas mamy dobrze, legalnie wybranych 3 sędziów, których kadencja biegnie od 7 listopad. Tutaj musi być jasna, czytelna deklaracja ze strony PIS. Jak na razie nawet zwołanie nie może odbyć się w jakimś porozumieniu, tylko jest to narzucane, zmieniane i wysadzane w powietrze przez brak organizacji”