Tomczyk: Nie wierzę w zapowiedzi Millera i Kaczyńskiego. Potrzeba jedności, nie partyjniactwa

Jak mówił w Sejmie Cezary Tomczyk na briefingu poświęconym kryzysowi imigracyjnemu:

„Nie wierzę tym zapowiedziom, jeżeli chodzi o liderów politycznych. Nie wierzę, że tak ważna sprawa może być rozgrywana przez pryzmat bieżącej polityki. Nie chcę mi się w to wierzyć. To sytuacja na miarę ogromnej klęski humanitarnej w całej Europie. Do tej pory 3-krotnie mieliśmy do czynienia z sytuacją, kiedy ponad podziałami mogliśmy rozmawiać o ważnych kwestiach: wejścia Polski do NATO, do UE, i kiedy mówiliśmy o sytuacji na Ukrainie”

Dalej mówił:

„Jeżeli ktoś w tej chwili jest w stanie powiedzieć, że nie bierze w tym udziału i uważa, że sprawa uchodźców nie jest ważna, to chciałbym, żeby wyszedł Jarosław Kaczyński, Leszek Miller i powiedział Polakom wprost: tak, my umywamy ręce. Czekam na tę deklarację (…)

Nam potrzeba jedności, a nie partyjniactwa. Jesteśmy jak najdalsi od tego. Jeżeli Leszek Miller i Jarosław Kaczyński mówi: nie, my nie bierzemy w tym udziału, to pytam się: w imię czyich interesów? To polska racja stanu”

Tomczyk stwierdził także, że „nie chce wierzyć w zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego i Leszka Millera, bo nie może być tak, że rozgrywka polityczna przytłacza interes i polską rację stanu”.

Rzecznik rządu zapowiedział, że informacja rządu ws. uchodźców zostanie jutro przedstawiona na połączonych komisjach. Debata na sali plenarnej też się odbędzie, ale dopiero przed, albo tuż po Radzie Europejskiej.

Tomczyk pytany o wręczenie Jarosławowi Kaczyńskiemu tytułu Człowieka Roku 2014 Forum Ekonomicznego, stwierdził:

„Trzeba pytać kapituły w Krynicy. Nie miałem z tym tytułem nic wspólnego”