Kurski: Nie wystartuję w wyborach. Spotkałem się z mądrością etapu

– Nie wystartuję. Wyszumiałem się z doświadczenia parlamentarnego, nasyciłem się nim (…) Należę do obozu zjednoczonej prawicy i to jest dla mnie najważniejsze – żeby móc służyć na każdej pozycji – mówił Jacek Kurski w „Tak Jest”. – Miałem zamiar i wyraziłem gotowość kandydowania, ale nie zawsze są ku temu możliwości. Jest coś takiego, jak mądrość etapu w polityce. To jest właśnie to, co dotknęło mnie. Ale nie rozpaczam. Zrobię wszystko, by zjednoczona prawica wygrała. A mam czasem sen, że mogę być przydatny – dodawał niedoszły kandydat prawicy w wyborach do parlamentu.

„Mądrością etapu” nazwał Kurski także usunięcie z list Marcina Mastalerka. – Życzę mu jak najlepiej, bardzo go cenię – przyznał polityk.

Kurski powiedział, że zna wszystkich członków Komitetu Politycznego PiS i ze wszystkimi jest na „ty”. – Nie zadzwoniłem do nikogo, a mogłem zadzwonić do każdego i powiedzieć: słuchaj, stary, albo słuchaj, koleżako. Poprzyj mnie. Myślę, że wtedy mogłoby się to zakończyć zupełnie inaczej.