Tak wygląda praca w Biurze Porad Prawnych kierowanym przez Janusza Wojciechowskiego.
Prace Biura ruszyły po wyjściu młodzieżówki PO. Na miejsce przybył Andrzej Duda. Jest tu rownież Zofia Romaszewska, która rozmawiała z pokrzywdzonymi. Pierwszą z takich rozmów przeprowadził także sam kandydat PiS.
To pierwszy event sztabu Dudy w piątek. Widać, że pomysł otoczenia kandydata – jak i jego samego – spotyka się ze sporym zainteresowaniem, sądząc po liczbie chętnych.
Jak mówil Janusz Wojciechowski, legendarna opozycjonistka Zofia Romaszewska sama chciała zaangażować się w prace Biura, nie proszona przez nikogo.
W czwartek w Biurze było ponad 200 osób.
Duda przyznał na koniec spotkania z dziennikarzami, że do pracy w Biurze – bezinteresownie – zgłaszają się wolontariusze i prawnicy. Za tę chęć zaangażowania się polityk podziękował wszystkim chętnym gotowym wspomóc działalność BPP.