![](https://static.300polityka.pl/media/2020/10/EiWen5UWsAABAr8.jpg)
STAN GRY: Matyja: Nikt w PO nie ma zdolności opowiadania ludziom, co się dzieje, Karnowski: Istotą operacji było sprawdzenie bojem siły środowiska wokół Ziobry, Rokita o UE: Pogańskie imperium jako twór polityczny, jest chyba ciągle warte obrony
— 11 LAT TEMU RZECZPOSPOLITA UJAWNIŁA AFERĘ HAZARDOWĄ.
— 6 LAT TEMU EWA KOPACZ WYGŁOSIŁA EXPOSE.
— MARCIN MELLER NACZELNYM WP – poinformowała na Twitterze Nikola Bochyńska z Wirtualnych Mediów.
— KAROLINA WIGURA KOŃCZY 40 LAT!
— 10 POLITYCZNYCH TEMATÓW PAŹDZIERNIKA WG MICHAŁA OLECHA: https://300polityka.pl/news/2020/10/01/10-politycznych-tematow-pazdziernika/
— SOPOT W STREFIE CZERWONEJ, SCHETYNA RYSUJE POLITYCZNY PLAN DLA PO, SASIN O POLITYCZNEJ ROLI KACZYŃSKIEGO W RZĄDZIE – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2020/10/01/
— VON DER LEYEN POSTAWIŁA MNIE DO PIONU – STAWIAJĄC NA OSTRZU NOŻA ŻĄDANIE LIBERTYŃSKIEJ WIZJI RODZINY – PISZE JAK ROKITA W FELIETONIE DLA TEOLOGII POLITYCZNEJ: “Teraz teoretyczna konserwatystka i chadeczka, żona niemieckiego arystokraty i matka siedmiorga dzieci – Ursula von der Leyen w jakimś sensie postawiła mnie do pionu, w swej mowie programowej stawiając na ostrzu noża żądanie uznania antyreligijnej i libertyńskiej wizji rodziny jako normy powszechnie w Europie obowiązującej, opatrzonej rygorem sankcji prawnych. Jeszcze jakiś czas temu coś takiego nie pomieściłoby mi się w głowie. Nie rozumiałbym bowiem, dlaczego obalenie odwiecznych i zarazem prostych, a mających źródło w religii, reguł życia rodzinnego miałoby stać się nagle celem politycznym? I to na dodatek warunkującym powodzenie projektu integracji europejskiej, więc domagającym się czegoś na kształt unijnego ultimatum, opatrzonego politycznymi groźbami”.
— MORALNE RYZYKO ŻYCIA WEWNĄTRZ POGAŃSKIEGO UNWERSALISTYCZNEGO IMPERIUM, ALE SAMO IMPERIUM JAKO TWÓR POLITYCZNY JEST CHYBA CIĄGLE WARTE OBRONY – KONKLUZJA FILOZOFICZNEGO WYWODU ROKITY: “Paweł z Tarsu też musiał sobie cenić ów uniwersalizm, skoro dla polepszenia swej sytuacji procesowej z niejaką dumą przypomina, iż jest obywatelem rzymskim i domaga się sądu przysługującego mu według pogańskiego prawa. Ale najciekawszy jest tu znów Augustyn, który wprawdzie żył już w epoce teodozjańskiej, ale musiał myślowo stawić czoła dziedzictwu pogańskiego uniwersalizmu. I doszedł nawet do wniosku, że politycznie mógł on rozkwitnąć całkiem bez chrześcijańskich cnót, gdyż Bóg chciał w ten sposób objawić światu prawdę, iż wiara, nadzieja i miłość nie są konieczne w porządku przyrodzonym, ale tylko w nadprzyrodzonym. Nawiasem mówiąc, przekonująco pokazuje to Gilson (w książce świeżo wydanej przez „TP”), odwołując się do tekstu listu Augustyna, napisanego w 412 roku, czyli dwa lata po splądrowaniu Rzymu przez Alaryka. Zapewne więc życie wewnątrz pogańskiego uniwersalistycznego imperium niesie dla chrześcijanina moralne ryzyko i nastręcza mu poważnych kłopotów. Ale zarazem życie jest tutaj bardziej godziwe, niźli gdziekolwiek indziej. Zaś samo owo imperium, jako twór polityczny, jest chyba ciągle warte obrony”.
https://teologiapolityczna.pl/jan-rokita-byc-rzymskim-obywatelem-felieton-1
— KACZYŃSKI PODWYŻSZYŁ ZIOBRZE POPRZECZKĘ WSZCZYNANIA KONFLIKTÓW, ŻEBY NIE BYŁO TO TAK ŁATWE I BEZKARNE – RAFAŁ MATYJA W ROZMOWIE Z MICHAŁEM SUTOWSKIM W KRYTYCE POLITYCZNEJ: “Ale przecież Zbigniew Ziobro dla Kaczyńskiego jest właśnie elementem rzeczywistości zewnętrznej, z którym trzeba sobie radzić. I udało mu się podwyższyć Ziobrze poprzeczkę wszczynania kolejnych konfliktów, żeby nie było to tak łatwe i tak bezkarne, żeby, krótko mówiąc, Ziobro miał świadomość, że nawet niewielka niesubordynacja grozi wyrzuceniem z koalicji i utratą zasobów”.
— POZBYCIE SIĘ KŁOPOTU Z ZIOBRĄ ZWIĘKSZA ZDOLNOŚĆ KACZYŃSKIEGO DO WALKI Z OPOZYCJĄ – DALEJ MATYJA: “Gdyby pan pytał, czy pozbycie się kłopotu z Ziobrą zwiększa zdolność Kaczyńskiego do walki z opozycją, to bez wątpienia tak. To jasne, że woli się konfrontować z nią niż męczyć z Gowinem czy Ziobrą. Spory z nimi uważa za stratę czasu, bo od tego przecież ma obóz polityczny, który wygrał wybory, żeby nie poświęcać czasu na starcia wewnętrzne”.
— ZA WCZEŚNIE NA ANALIZĘ SPOŁECZNĄ SKUTKÓW – DALEJ MATYJA: “Tak czy inaczej, dziś nie ma sensu dyskutować o wyborczych skutkach np. ostatniego kryzysu w Zjednoczonej Prawicy, bo jest za wcześnie. Marzy mi się takie badanie, po którym zobaczylibyśmy zmiany w sondażach z podziałem na trzy grupy respondentów: bardzo zainteresowanych polityką, przeciętnie zainteresowanych i obojętnych, oczywiście nie przez zapytanie wprost, tylko jakieś inteligentne pytania kontrolne. Wtedy zobaczylibyśmy czarno na białym, jak niewiele osób z grupy najmniej poinformowanej dostrzegło jakieś poważne ruchy”.
— WYBORCY PIS NIE MAJĄ DOKĄD PRZESUNĄĆ GŁOSU – DALEJ MATYJA U SUTOWSKIEGO: “To może być nowy ruch czy partia, może być nowy lider, ale zawsze musi być jakiś tor, po którym zmiana nastrojów pojedzie. Najlepiej możliwość przesunięcie głosu. No i w tej chwili wyborcy PiS nie mają dokąd przesunąć głosu. Iluś może się całkowicie rozczarować i zostać w domu, część wyborców na wsi może znowu spróbować głosować na PSL, ale trudno spodziewać się jakiegoś masowego ruchu”.
— NAJLEPIEJ POINFORMOWANA GRUPA TO PÓŁ MILIONA WYBORCÓW – DALEJ MATYJA: “Mamy w kraju 30 mln uprawnionych do głosowania, z czego 20 mln korzysta z tego prawa, a ta pierwsza, najlepiej poinformowana grupa to pół miliona, może milion, ale to optymistyczny szacunek. Nawet jeśli założymy, że każdy kupuje tylko jeden tygodnik opinii, łączna liczba sprzedanych nie będzie imponująca. Nie zaliczam tu zresztą wszystkich tych, którzy kupują „Fakt” i „Super Express”, bo nie wiem, czy wyczytali z niego, czego właściwie dotyczył spór Kaczyńskiego z Ziobrą”.
— NAWET ODBIORCY INTERESUJĄCY SIĘ POLITYKĄ MAJĄ DOŚĆ TEMATU EPIDEMII – MATYJA: “Nie, to nie brak słuchu, to jest właśnie słuch społeczny. Nawet odbiorcy interesujący się polityką mają dość tematu epidemii, a poza tym bardzo długo sądzono, że ona się rozejdzie po kościach, ewentualnie jak przyjdzie sezon grypowy, to może jakaś druga fala nastąpi… A gdybym panu 5 maja powiedział, że we wrześniu będzie 1500 zachorowań dziennie, ale że to nie będzie tematem numer jeden, toby się pan zdziwił, nieprawdaż?”
— FRAGMENT ROZMOWY SUTOWSKIEGO Z MATYJĄ O TYM JAK PRZECENIAMY POWSZECHNE ZAINTERESOWANIE POLITYKĄ: “A zna pan bieżące wyniki ligi piłkarskiej?
– Znam te z połowy lat 90. Z dzisiejszymi gorzej.
– No widzi pan, a one są w tych samych wiadomościach, których słucha pan codziennie. – Umykają panu, choć trochę się pan, przynajmniej kiedyś, piłką interesował. A dziś nie są dla pana ważne. A gdybym zapytał o ligę żużlową, to pewnie miałby pan kłopot, żeby wymienić nazwy drużyn.
– Polonia Piła, Apator Toruń, Unia Tarnów… Ale to też sprzed 25 lat.
– No i już panu łatwiej o empatię wobec ludzi, którzy nie słuchają najnowszych wieści o polityce”.
— NIE MA POCZUCIA KOMPROMITACJI PAŃSTWA – DALEJ MATYJA: “Na razie przebieg epidemii nie naruszył istotnie pojęcia Polaków o tym, czy władza rządzi źle, czy dobrze. Wiemy, że gdzie indziej było bardzo źle, u nas w miarę spokojnie, a nawet jak ktoś był na kwarantannie i widział, że państwo niespecjalnie funkcjonuje, że działania są coraz bardziej pozorowane – to nie ma powszechnego poczucia, że skompromitowało się gruntownie”.
— SKRAJNE STANOWISKO KOŚCIOŁA WS LGBT KOMPLETNIE PRZECIWSKUTECZNE – MÓWI MATYJA SUTOWSKIEMU: “Polaryzacja będzie skutkowała tym, że skrajne poglądy anty-LGBT będą traktowane źle w debacie, nawet jeśli doraźnie flagi na pomnikach mogą wywoływać kontrowersje. Ale nic nie przebije agresywnych haseł arcybiskupa Jędraszewskiego, uchwał niektórych samorządów czy koncepcji zablokowania manifestacji LGBT. Środowiska katolickie tak dalece przekroczyły granice przyzwoitości, że ich stanowisko będzie kompletnie przeciwskuteczne”.
— ZMIANY POKOLENIOWE I EWOLUCJA WRAŻLIWOŚCI OZNACZAJĄ KRYZYS ŚWIATOPOGLĄDOWYCH POSTAW PRAWICY – DALEJ MATYJA: “Uważam, że zmiany pokoleniowe i ewolucja wrażliwości społecznej będą się przyczyniały do kryzysu światopoglądowych podstaw PiS i prawicy w Polsce”.
— PORAŻKA TRUMPA BĘDZIE SYGNAŁEM, ŻE TEN SPOSÓB ROBIENIA POLITYKI PRZEGRYWA: “Dodam natomiast, że są takie zdarzenia, które mają znaczenie dla społecznych fluidów i potocznej wyobraźni, a są związane z internacjonalizacją polityki. Te wspomniane wyżej 5 proc. Polaków bardzo się przejmuje wydarzeniami światowymi. I teraz ewentualna porażka Trumpa, ciężki kryzys związany z brexitem czy kiedyś kłopoty Orbána mogłyby być sygnałem, że ten sposób robienia polityki przegrywa”.
— PLATFORMIE BRAKUJE ZDOLNOŚCI PRZEKONUJĄCEGO OPOWIADANIA LUDZIOM CO SIĘ DZIEJE – DALEJ MATYJA: “Wielkość Kaczyńskiego i Tuska wynikała z umiejętności nazywania sytuacji, nawet jeśli nazywania kontrfaktycznego. To dawało im siłę, oprócz zręczności w budowaniu aparatów partyjnych, bez której trudno być wysoko w polityce. PO dziś tego brakuje, nikt tam nie ma zdolności przekonującego opowiadania ludziom, co się dzieje. Niestety, lewica też idzie w tym kierunku, czyli traci zdolność opowiadania.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/po-kryzysie-zjenoczonej-prawicy-wywiad-matyja-sutowski/
— ISTOTĄ OPERACJI BYŁO SPRAWDZENIE BOJEM SIŁY ŚRODOWISKA ZIOBRY – MICHAŁ KARNOWSKI: “Dziś wiemy już, że koalicje poskładać się dało, w mojej ocenie zgodnie właśnie z pewnym planem Kaczyńskiego. Istotą operacji w planie politycznym było sprawdzenie bojem siły środowiska wokół Zbigniewa Ziobry i idące za tym dostosowanie kształtu Rady Ministrów do wyniku testu. Zwłaszcza objęcie przez Jarosława Kaczyńskiego funkcji wicepremiera, jest elementem podnoszącym ciężar polityczny rządu, jest wprowadzeniem do jego wnętrza czynnika rozjemczego i w jakiejś mierze kontrolnego, ułatwiającego rozwiązywanie sporów, dynamizującego pracę. Także powrót Jarosława Gowina na funkcję wicepremiera powinno zmniejszyć możliwe napięcia między rządem, a jego zapleczem politycznym”.
— SKOKOWE PRZYSPIESZENIE W KILKU OBSZARACH – DALEJ KARNOWSKI: “Zmiany kadrowe mają swoją wagę, ale musimy widzieć wszystko w szerszym kontekście. Po co to wszystko? Można postawić tezę, że zmodyfikowany rząd – choć powstawał w bólach i dość długo – ma dać możliwość skokowego przyspieszenia w kilku kluczowych obszarach. Ma być jeszcze sprawniejszym narzędziem realizacji celów. Ma sprawić, by żaden dzień nie był zmarnowany. Perspektywa trzyletniego okresu bez wyborów, z większością sejmową, z życzliwym programowi zmian prezydentem, daje wielką szansę na poprawę życia Polaków, wzmocnienie państwa, zagwarantowanie pluralizmu, obronę wolności wyznania i sumienia, dokończenie reformy sądownictwa. Oraz oczywiście pokonanie konsekwencji tego, co na świecie nazwano epidemią koronawirusa”.
— ZABLOKOWAĆ SZANTAŻYSTÓW ZA GRANICĄ – DALEJ KARNOWSKI: “Nie tylko z tego powodu czasy idą ciężkie. Wzrasta presja międzynarodowa na Polskę. Dla światowej lewicy, dla międzynarodówki Sorosa broniąca tożsamości narodowej i wolności religijnej Polska jest cierniem w oku. Trzeba też będzie dużego wysiłku, by ostatecznie zablokować szantażystów grożących bezprawnym odebraniem nam unijnych (czyli i naszych) pieniędzy, by wypracować narzędzia skutecznie broniące dobrego imienia Polaków i Polski”.
https://wpolityce.pl/polityka/519949-i-znow-wyszlo-ze-ten-sie-smieje-kto-sie-smieje-ostatni
— ZA KURS DO CENTRUM MOŻNA OD BIEDY UZNAĆ NOMINACJĘ PUDY – JAKUB MAJMUREK W KRYTYCE: “Zacznijmy jednak od personaliów. Taki, a nie inny skład rządu pokazuje, że wszyscy, którzy mieli nadzieję na to, że rekonstrukcja będzie oznaczać pacyfikację frakcji „jakobińskiej” i spokojną budowę socjalnego państwa PiS, powinni przeklinać teraz własną bezbrzeżną naiwność. Za kurs do centrum od biedy można uznać objęcie resortu rolnictwa przez Grzegorza Pudę. Puda był sejmowym sprawozdawcą ustawy o „piątce dla zwierząt”, czym zdobył sobie wdzięczność takich organizacji jak Otwarte Klatki. Ciągle względnie młody jak na polską politykę (rocznik 1982) Puda może służyć za nową, zwróconą poza twardy elektorat twarz rządu”.
— PRZESADNA KONSERWATYWNA OFENSYWA MOŻE PRZYNIEŚĆ ODWROTNY SKUTEK – DALEJ MAJMUREK: “Na krótką metę ta wojna wyrządzi sporo szkód, uczyni polską debatę publiczną jeszcze bardziej brutalną i spolaryzowaną. Na dłuższą – trudno wyobrazić sobie, by Czarnek, przy pomocy wygłaszanych z ministerialnego stanowiska połajanek, narodowo-katolickich pierwszych czytanek, wycieczek szkolnych po tzw. polskich Kresach i akademii ku czci Inki, Zagończyka i Lecha Kaczyńskiego zdołał odwrócić cywilizacyjne trendy, którym od dekad podlegają polskie dzieci i młodzież. Przesadna konserwatywna ofensywa w nauce i oświacie może przynieść wręcz odwrotny efekt”.
— NAPIĘCIA Z PREZYDENTEM – DALEJ MAJMUREK: “Przyczyny konfliktu jednak pozostały. Ziobro ciągle ma wielkie ambicje i trochę inną koncepcję przyszłości Polski niż Mateusz Morawiecki, który z lukratywnej kariery w sektorze bankowym też przecież nie rezygnował po to, by do końca życia realizować w polityce cudze plany. A w tej układance jest jeszcze „zakon PC”, starzy druhowie prezesa jeszcze z lat 90. i prezydent, którego nie można już postraszyć odmową poparcia na drugą kadencję. Andrzej Duda zapowiedział zresztą, że w tym tygodniu nie ma czasu na zaprzysiężenie nowych ministrów, Morawiecki zignorował to i bez prezydenta samodzielnie ogłosił skład nowego gabinetu. To może być sygnał napięć na linii sejmowa większość – pałac prezydencki. Słyszymy też, że prezydent może zawetować „piątkę dla zwierząt” – negocjacje koalicyjne miały długo rozbijać się o gwarancje Ziobry i Gowina, że ich ludzie poprą w razie czego odrzucenie takiego weta”.
— CORAZ TRUDNIEJ BĘDZIE UTRZYMAĆ PIS-OWI DOMINACJĘ, KACZYŃSKI W RZĄDZIE BĘDZIE SIĘ ZUŻYWAŁ – KONKLUZJA MAJMURKA: “Na razie wszystko ciągle spaja Jarosław Kaczyński. Fakt, że by ratować swoją większość przed rozpadem, musiał wejść do rządu, można odczytać jako sygnał, że wszechwładny strateg z Nowogrodzkiej słabnie. Obecność w rządzie będzie go tylko politycznie zużywać i osłabiać – gdy w 2006 roku stanął na czele gabinetu, był to początek końca pierwszego PiS. Dziś do końca jeszcze bardzo daleko, według wszelkich sondaży PiS wygrywa każde wybory, opozycja jest w dołku. Utrzymać ten stan rzeczy – zwłaszcza w sytuacji drugiej fali pandemii i recesji – będzie jednak partii rządzącej coraz trudniej”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/rekonstrukcja-rzad-morawicki-kaczynski-komentarz-majmurek/
— KACZYŃSKI W RZĄDZIE BĘDZIE ROZWIĄZYWAŁ PROBLEMY PIS – ANDRZEJ STANKIEWICZ: “Jarosław Kaczyński zajmie się nadzorem nad resortami sprawiedliwości, obrony i spraw wewnętrznych. Ministerstwa te nie wymagają w obecnej sytuacji Polski szczególnego politycznego nadzoru, bo to nie one są dziś kluczowe. One są kluczowe z punktu widzenia sytuacji wewnętrznej w obozie władzy. Jeśli więc Kaczyński wchodzi do rządu po raz pierwszy od 13 lat, to nie po to, by rozwiązywać problemy Polski — tylko problemy PiS”.
— WCHODZI, BO NIKT NIE BYŁ W STANIE ZŁAGODZIĆ WOJNY – DALEJ STANKIEWICZ: “Nikt w obozie władzy właściwie nie owija w bawełnę: Kaczyński wchodzi do rządu dlatego, że Morawiecki z Ziobrą wzięli się za łby i nikt inny nie był już w stanie złagodzić tej wojny”.
— KACZYŃSKI ZROBIŁ KROK W TYŁ NA ŚCIEŻCE PRZEKAZYWANIA PREMIEROWI WŁADZY? – DALEJ STANKIEWICZ: “Dlatego właśnie Kaczyński zrobił krok w tył na ścieżce do przekazywania premierowi władzy. Kaczyński zrozumiał, że próba zmuszenia PiS do zaakceptowania Morawieckiego jako przyszłego lidera może się skończyć głębokimi podziałami, a nawet rozłamem. Nie tylko wyraził gotowość wejścia do rzadu, ale także — o czym się spekuluje — może przełożyć partyjny awans Morawieckiego na wiceprezesa PiS”.
— ZASADNICZEGO STARCIA O WŁADZĘ NA PRAWICY NIE ZATRZYMA – KONKLUZJA STANKIEWICZA: “Kaczyński może jeszcze korzystając ze swej władzy w PiS i nowej pozycji wicepremiera stłumić konflikty i jakoś rządzić do 2023 r. Ale zasadniczego starcia o przyszłą władzę na prawicy nie jest już w stanie zatrzymać”.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/kaczynski-w-rzadzie-stankiewicz-stawka-wieksza-niz-ziobro-analiza/9lmw5v3
— NATĘŻENIE ZŁYCH EMOCJI W KOALICJI DOSZŁO DO KRYTYCZNEGO POZIOMU – ŁUKASZ LIPIŃSKI W POLITYCE: “Bo w pewnym sensie Morawiecki miał rację – nie do końca tu chodzi o personalia, w każdym razie nie tylko o nie. Chodzi raczej o to, czy PiS udało się stworzyć nowy stabilny układ, w którym przez najbliższe trzy lata będzie sprawował niepodzielną władzę – budował nad Wisłą orbanowską, nieliberalną wersję demokracji i toczył wojnę kulturową z połową Polaków. Ostatnie przesilenie pokazało, że natężenie złych emocji, wzajemnych pretensji i braku elementarnego zaufania w tej ekipie doszło do krytycznego poziomu. Pod tym ciśnieniem z trudem sklecona struktura pod wypływem wyzwań pandemicznych i kryzysowych może się rozlecieć jak domek z kart”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1973270,1,nowy-rzad-pis-pokoj-na-prawicy-czy-tymczasowy-rozejm.read?src=mt
— JEŚLI MORAWIECKI ZDA TEST TO BĘDZIE KIMŚ ZNACZNIE WIĘCEJ – MARCIN MAKOWSKI W WP: “Pytanie, czy premier długofalowo zyska na prezesie partii obecnym na posiedzeniach rady ministrów? Od teraz poszczególni politycy będą mieć znacznie ułatwiony kontakt z Jarosławem Kaczyńskim, a Morawieckiemu trudniej będzie robić za uprzywilejowanego pośrednika. Z drugiej strony, przez jakiś czas może być jednak spokojny o poskromienie ambicji Ziobry, do którego elektoratu ma od dzisiaj przemawiać minister Przemysław Czarnek, zabezpieczający prawą flankę PiS-u. Jeśli prezes rady ministrów zda ten test z przywództwa pod okiem swojego partyjnego przełożonego, to on może być niedługo nie tylko wiceprezesem PiS-u, ale w perspektywie lat, kimś znacznie więcej”.
— NIE POKÓJ A ZAWIESZENIE BRONI – DALEJ MAKOWSKI: “Bez względu na to, jak ostatecznie poukłada się dynamika władzy w zrekonstruowanym gabinecie Mateusza Morawieckiego, trudno nie odnieść wrażenia, że to nie pokój, a jedynie zawieszenie broni na (maksymalnie) trzy lata”.
https://opinie.wp.pl/makowski-rzad-tymczasowego-zawieszenia-broni-opinia-6559629778791264a
— WIĘCEJ JAROSŁAWÓW NIŻ KOBIET – TYTUŁ ANALIZY SEBASTIANA KLAUZIŃSKIEGO W OKO.PRESS: “Potwierdziły się doniesienia mediów z ostatnich dni. Nowy rząd został zredukowany do 14 ministerstw. Jedyną kobietą w rządzie będzie szefowa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej – Marlena Maląg. Jak zauważył jeden z komentatorów, w nowym rządzie będzie więcej Jarosławów niż kobiet. Warto uświadomić sobie skalę tego absurdu: w Polsce mieszka 19 mln 829 tys. kobiet i 18 mln 582 tys. mężczyzn. Kobiety stanowią więc większość (52 proc.). Tymczasem w polskim rządzie stanowią zmarginalizowaną mniejszość (7 proc.)”.
https://oko.press/morawiecki-oglosil-sklad-nowego-rzadu-wiecej-jaroslawow-niz-kobiet/
— ZADANIE MORAWIECKIEGO: PILNOWAĆ WYBORCÓW, BY NIE ZACZĘLI SIĘ BAĆ O GOSPODARKĘ – ZUZANNA DĄBROWSKA W RZ: “Od początku obecnej dobrej zmiany PiS Mateusz Morawiecki ma jedno naczelne zadanie: pilnować wyborców, by przypadkiem nie zaczęli się bać o gospodarkę. W nowym rządzie to się nie zmieniło. Ale obecność Jarosława Kaczyńskiego na stanowisku wicepremiera odbiera szefowi rządu resztki złudzeń co do tego, kto naprawdę rządzi. Może zresztą tych złudzeń nie było wcale: Morawiecki jest człowiekiem przywykłym do rządów „centrali”, która ostatecznie decyduje – czy to z Madrytu o ofercie kredytowej banku, czy z Nowogrodzkiej o tym, kto ma być ministrem i co robić”.
https://www.rp.pl/Polityka/309309876-Zuzanna-Dabrowska-Korpopremier-z-centrala-za-plecami.html
— GŁĘBSZY NACJONALISTYCZNY ZWROT SKORO BRAKUJE KASY, WITAJCIE W POLSCE PIS 3.0 – JACEK ŻAKOWSKI W GW: “Sądząc po zapowiadanych zmianach w składzie rządu, druga kadencja PiS i Morawieckiego przyniesie głębszy nacjonalistyczny zwrot. Gdy socjal pod presją kryzysu się kurczy, bo brakuje kasy i mniej jest do rozdawania, a więcej do odbierania, na szczycie pisowskiej agendy miejsce socjalu zajmuje nacjonalizm wspierany przez zamordyzm. Głównie taka jest treść rekonstrukcji. Witajcie w Polsce PiS 3.0”.
https://wyborcza.pl/7,75968,26353067,witajcie-w-polsce-pis-3-0.html
— OPÓR PREZYDENTA PRZED NOMINACJĄ GENERALSKĄ DLA SZEFA SKW – PAWEŁ WROŃSKI W GW: “Także w przypadku Mariusza Błaszczaka, który zastąpił Macierewicza odwołanego wszak nie z powodu konfliktu z prezydentem, ale za nieposłuszeństwo wobec prezesa Kaczyńskiego i po interwencji Amerykanów, relacje nie były różowe. Przykładem jest niechęć prezydenta do nominacji generalskiej dla Marka Łapińskiego – szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, który błyskawicznie dorobił się stopnia generalskiego za PiS, ale w służbie granicznej”.
— WROŃSKI O KONCEPCJI KOK WIECZNIE ŻYWEJ: “Dla prezydenta zagrożeniem może być to, że formuła komitetu ds. bezpieczeństwa państwa powtarza koncepcje Komitetu Obrony Kraju z czasów PRL. KOK – któremu przewodniczył I sekretarz KC PZPR – w sprawach obronności przejmował zwierzchnictwo nad ministrami, służbami i całym systemem obrony kraju. Podczas prezydentury Lecha Wałęsy ówcześni prezydenccy ministrowie Lech i Jarosław Kaczyński walczyli o zachowanie systemu KOK, ale ze zwierzchnictwem prezydenta. Jeśli powstanie nowa forma Komitetu Obrony Kraju z prezesem PiS Jarosławem Kaczyński na czele, zwierzchnictwo prezydenta Andrzeja Dudy nad armią stanie się iluzoryczne”.
https://wyborcza.pl/7,75398,26355171,kto-bedzie-zwierzchnikiem-armii-duda-czy-kaczynski.html
— URODZINY: Karol Lutkowski, Jerzy Meysztowicz, Krystyna Danilecka-Wojewódzka, Karolina Wigura.
— BONUS: PIERWSZA DAMA Z PSEM – via Jakub Szymczuk.
Więcej z: Stan gry
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/10/nitras-410x218.jpg)
Polityczna ramówka czwartkowego poranka: Nitras, Zandberg, Pełczyńska-Nałęcz, Zgorzelski, Szłapka, Hetman, Olszewski i Śliz
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/10/zgorzelski1710-410x218.jpg)
RAMÓWKA ŚRODOWEGO WIECZORU: Trzaskowski, Zgorzelski, Paprocka, Kamiński, Budka, Schetyna, Kobosko, Mularczyk i Brejza
![](https://static.300polityka.pl/media/2025/02/11373-410x218.jpg)
STAN GRY: Oko.press: „Rok przełomu” bez przełomu. Plan Tuska to słuszne hasła pomieszane z demagogią
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/06/DOMANCC81SKI-410x218.jpeg)