„Mamo, dlaczego nas na nic nie stać? Synku, bo jest euro, bo jest drogo” – to kluczowa wymiana zdań, która jest centralnym elementem jednej z wersji spotu PiS o euro. Przekaz jest prosty: euro to drożyzna i bieda. Początek klipu, który 300POLITYKA publikuje jako pierwszy to wypowiedź prezydenta Komorowskiego w Paryżu, gdy mówi o przyjęciu wspólnej waluty.
Zgodnie z naszymi informacjami, spot przygotowany jest w 4 wersjach. Oto 3 pozostałe: Apteka (osoby starsze, ceny leków):
Jest też wersja, które pokazuje dyskusję przy rodzinnym stole, gdzie brakuje jednej z osób, bo nie mogła przyjechać ze względu na ceny biletów.
Wersja z kredytem skierowana jest bezpośrednio do wyborców z dużych miast, którzy tworzą też elektorat PO.
PiS przygotowuje tez odrębną wersję radiową. Spoty łączy archiwalna wypowiedź Bronisława Komorowskiego z Paryża i przekaz Dudy: „Tak dla Europy, nie dla euro”.
Dziś o euro Jarosław Kaczyński ma mówić w „Rozmowach niedokończonych” w Radio Maryja. Jego główny przekaz ma dotyczyć również tego, aby mówić o euro i drożyźnie w trakcie Wielkanocy, przy rodzinnych stołach.