— TOMASZ KALITA NA TWITTERZE: Piąta godzina oczekiwania na wizytę u lekarza w #CentrumOnkologii Szacunek dla pacjentów to w Polsce towar deficytowy.

— ANNA KALITA NA FB: “Pacjenci nie powiedzą złego słowa o lekarzach z obawy, że tamci się zemszcza. Ale ponieważ u nas zemsta była już dziś, to powiem Wam, jak w Polsce traktuje się chorych na raka. Na wizytę u lekarza czekaliśmy pięć godzin. Pięć! Na korytarzu gdzie temperatura wynosiła około 12 stopni. Tłum gestniał z minuty na minute. Lekarka wyszła z gabinetu na półtorej (!) godziny! Oczywiście nic nikomu nie mówiąc. Obrażona na cały świat sekretarka cedzi w końcu przez zęby, że lekarka musiała wrócić na oddział, bo nie został tam ani jeden lekarz, bo wszyscy pojechali na konferencje. Ciekawe jaka, prawda? O logicznym myśleniu czy szacunku dla pacjentów? Kiedy w szóstej godzinie wchodzimy do gabinetu wizyta trwa 6 minut. Lekarka nie wie, ze w środę mamy rezonans i to ja sugeruje czy to aby nie koliduje z chemią. Nie ma też bloczków, żeby Tomkowi wypisać L4. Kiedy pytam, czy mam zadzwonić i przypomnieć, że jest nam potrzebny, odpowiada: „Nie ma po co. I tak się pani nie dodzwoni”. Po czym cud: dzwoni telefon. I co mówi pani doktor? Ze nie ma czasu gadać, bo „tłum rozpędza „. (A ja kretynka myślałam, ze chorych onkologicznie przyjmuje). Na koniec idę na oddział po chemię a tam sześć rozkosznie plotkujacych pielęgniarek oznajmia mi, ze mam usiąść, bo to będzie dlugo trwalo. Zaraz eksploduje z wściekłości!!!”.

— ARTUR DOMOSŁAWSKI NA FB: „Kapuściński non fiction” będzie mógł być wznowiony w całości – orzekł Sąd Apelacyjny. Wyrok jest prawomocny.

— LIVEBLOG 300POLITYKI:
Kaczyński: Ręka wyciągnięta do Tuska to było posunięcie polityczne
Bielan: Rzecznik Mazurek radzi sobie dobrze. Myślę, że z każdym miesiącem będzie coraz lepiej. Podziwiam ją za jej spokój
Bielan: Tusk był mistrzem Polski, jeśli chodzi o PR
https://300polityka.pl/live/2016/10/15/

— MACIEREWICZ MA NOWEGO MISIEWICZA – pisze SE: “Oto dobra zmiana w Agencji Mienia Wojskowego! Dzięki przychylności szefa MON Antoniego Macierewicza (68 l.) przedstawicielem rady nadzorczej w AMW jest… Maciej Przerwa (37 l.). Bez doświadczenia w zarządzaniu wojskowym mieniem, za to z okazałym dorobkiem w Towarzystwie Śpiewaczym „Lira”.
http://se.pl/wiadomosci/polityka/macierewicz-ma-nowego-misiewicza_905314.html

— KONKURS NA PREZESA TVP TO IDIOTYZM – mówi Bronisław Wildstein w rozmowie z Elizą Olczyk w RZ: “Konkurs na prezesa TVP to idiotyzm. W ogóle organizowanie konkursów na wysokie stanowiska kierownicze to jest głupota. Przyjmując młodych nieukształtowanych ludzi, z których dopiero chcemy zrobić dziennikarzy, wybieramy w konkursie tych, którzy się do tego nadają. Ale o tym, czy ktoś się nadaje na wysokie stanowisko, świadczy jego dorobek życiowy. I to powinno być oceniane. Bo co to znaczy konkurs? Że ktoś się ładniej zaprezentuje przed komisją, a ktoś brzydziej? Ktoś przedstawi lepszy program, a ktoś gorszy? Przecież taki program można sobie zamówić w wyspecjalizowanej firmie i będzie najlepszy”.

— NIGDY NIE UKRYWAŁEM, ŻE BYŁEM NOMINATEM POLITYCZNYM – mówi dalej Wildstein: “Nigdy nie ukrywałem, że byłem nominatem politycznym. Ale kiedy miałem rozmowę na ten temat z Jarosławem Kaczyńskim od razu powiedziałem, że nie będę robił politycznej telewizji. Że co prawda moje poglądy sytuują mnie najbliżej PiS, ale to nie znaczy, że stworzę propagandowe narzędzie dla tej partii. Dodałem, że jeżeli będziemy próbowali budować telewizję o wysokich standardach dziennikarskich, to być może uda nam się zmienić cały rynek medialny. Teoretycznie uzyskałem na to zgodę, ale praktyka okazała się nieco inna”.

— ZMIANY IDĄ ZBYT WOLNO, OBECNA WŁADZA JEST ZA MAŁO SKUTECZNA – Wildstein dalej: “ – W tej chwili mamy do czynienia z próbą budowy IV RP i stąd się biorą te wściekłe protesty. Protestują ci, którzy tracą przywileje albo monopole.
– Teraz jest bardziej demokratycznie?
– Nadal mamy do pewnego stopnia oligarchię. Władza w obecnej rzeczywistości jest rozproszona – jest władza samorządowa, środowisk kulturotwórczych, mediów, dominujących korporacji, wielkiego biznesu. Władza polityczna, którą zdobyło PiS, to jest ciągle nie tak wiele. Nadal przewagę mają tamci. Zanim się to w Polsce zmieni, to minie sporo czasu.
– A więc rozgrzesza pan wszystkie działania PiS?
– Nie rozgrzeszam. Nie podoba mi się wiele rzeczy. Ale mój główny zarzut polega na tym, że zmiany idą zbyt wolno. Że obecna władza jest za mało skuteczna”.

— NIE PODOBA MI SIĘ, ŻE MACIEREWICZ CHCE WCISKAĆ APELE SMOLEŃSKIE DO KAŻDEJ UROCZYSTOŚCI – jeszcze Wildstein: “ – Antoni Macierewicz pana nie rozczarował? Nie sądzi pan, że goni w piętkę z wyjaśnianiem sprawy smoleńskiej?
– Nie. Nie podoba mi się, że chce wciskać apele smoleńskie do każdej uroczystości historycznej. Ale jeżeli chodzi o wyjaśnianie przyczyn katastrofy, to jego zespół zrobił dobrą robotę. Natomiast najdalej sprawę posunęła konferencja smoleńska niezależna od jakichkolwiek afiliacji politycznych. Ponad 100 polskich profesorów nauk ścisłych, którzy badali sprawę za własne pieniądze, analizowali odkształcenia wraku, rozłożenie jego pozostałości i inne elementy, doszło do jednego wniosku – że nie ma innej uprawnionej hipotezy poza tą, iż do katastrofy doprowadziła seria wybuchów”.

— ANNA ZALEWSKA – Z LICEUM UCZYNIONO KURS PRZYGOTOWAWCZY DO MATURY – mówi w SE: “Ekipa Platformy Obywatelskiej wydała na wdrożenie podstaw programowych około 25 mln zł. W praktyce doprowadziła do wydłużenia gimnazjum o rok, przeciągając niejako naukę na pierwszy rok liceum. I co to spowodowało? Absolutne zniszczenie liceum, które sprowadzono de facto do półtorarocznego „kursu przygotowującego” do egzaminu maturalnego. Doprowadzono do tego, że rynek korepetycji rozrósł się do olbrzymich rozmiarów. W liceum ogólnokształcącym mojej córki wszyscy korzystali z korepetycji przynajmniej z jednego przedmiotu. To poddanie się publicznego szkolnictwa. Wydawano też wiele pieniędzy na rozmaite badania. Przeprowadzono badania, lecz nie wyciągano z nich wniosków, które powinny być realizowane w systemie edukacji”.

— ZALEWSKA O TYM JAK CAŁY SYSTEM UŁOŻONO POD BADANIE PISA: “W 2000 roku zdyskwalifikowano szkolnictwo zawodowe. Dlaczego? Bo takie wnioski pojawiły się z badań PISA. Jak można było to zrobić? Czy pan redaktor wie, dlaczego w XXI wieku mamy w szkole przedmiot „przyroda”, a nie osobno chemię i biologię? Bo tak było w badaniu. Przecież to absurd. Jak można konstruować cały system pod jedno jedyne badanie?”

— NIE MA LEPSZEGO TERMINU NA REFORMĘ EDUKACJI – mówi dalej szefowa MEN w SE: “Nie ma lepszego terminu. W 2018 roku mają odbyć się wybory samorządowe i lokalne władze zamiast koncentrować się na reformie, skupiałyby się na walce o głosy wyborców. Natomiast 2019 rok to koniec mojej kadencji i nie można w takim momencie wprowadzać reformy na pożegnanie i po chwili odejść. Trzeba brać odpowiedzialność za to, co się robi. Z każdym rokiem kryzys się pogłębia. Proszę zobaczyć, co się dzieje na uczelniach także w wyniku tego, co z edukacją zrobiły gimnazja i wspomniana wcześniej „testomania”? Za chwilę każdy będzie mógł się dostać na studia…”

— TOWARZYSTWO Z PIS NAUCZYŁO SIĘ DEPRECJONOWAĆ WSZYSTKIE PRZEJAWY NIEZADOWOLENIA ZE SWOICH RZĄDÓW STWIERDZENIEM: “TO POLITYKA” – pisze w SE Tomasz Walczak: “Towarzystwo z PiS nauczyło się deprecjonować wszystkie przejawy niezadowolenia wobec swoich rządów stwierdzeniem „to polityka”. Protestują nauczyciele? Anna Zalewska ma gotową odpowiedź: to protest polityczny. Czarny protest? PiS uważa, że to polityczna gierka opozycji. Komisja Wenecka krytykuje pisowską ustawę o Trybunale Konstytucyjnym? Niezawodna Beata Mazurek uznaje, że Komisja nie jest merytoryczna, ale polityczna”.

— NIE ŁAPMY SIĘ NA PROPAGANDĘ PIS – dalej Walczak: “Nie łapmy się więc na propagandę PiS i róbmy politykę. Tylko ona bowiem może stać się wyrazicielem interesów różnych grup społecznych. Tylko ona gwarantuje ich realizację. PiS, oczywiście, wzmożenia politycznego Polaków ma prawo się obawiać. Oznacza ono bowiem społeczną mobilizację, baczniejsze przyglądanie się poczynaniom rządzących i domaganie się od nich realizacji swoich postulatów”.

— KOMISJA EUROPEJSKA BĘDZIE ODWLEKAĆ DECYZJĘ O ARTYKULE 7 WOBEC POLSKI – pisze w GW Tomasz Bielecki: “Komisja Europejska będzie musiała zatem rozstrzygnąć, czy sięgnąć po dyscyplinujący artykuł 7. traktatu o UE, który grozi nałożeniem sankcji. Ale do tego trzeba by – co jest obecnie mało prawdopodobne – uprzedniej jednomyślnej deklaracji krajów Unii (poza Polską) o poważnym i stałym naruszeniu podstawowych wartości UE w Polsce. Wedle naszych rozmówców w Brukseli na razie zanosi się, że KE będzie odwlekać decyzję o art. 7”.

— REKLAMY POD SAM KOREK, CZYLI JAK PRAWICOWE MEDIA ZARABIAJĄ OD KIEDY RZĄDZI PIS – pisze w GW Wojciech Czuchnowski: “Z pobieżnych obliczeń wynika, że państwowe firmy w jeden numer tygodnika inwestują od 180 do 200 tys. zł plus VAT. Dlatego dziwi zamieszczanie w prawie każdym numerze apelu o finansowe wsparcie dla „niezależnych mediów”. Jak czytamy, „dzięki pomocy ludzi, dla których ważna jest Polska, niezależni dziennikarze mogą pisać prawdę” (do tego podany jest numer konta). W ostatnim tygodniu codzienną wersję „Gazety Polskiej” wspierały ogłoszeniami: PGNiG, Lotnisko Chopina, Lotto, Orlen, Energa, Azoty, PGZ oraz Agencja Mienia Wojskowego. Dla zachęcenia ogłoszeniodawców „GPC” reklamuje się jako „dziennik, który nie boi się władzy”. Nadal jednak ma problem z czytelnikami. Według ostatnich badań sprzedaż spadła z 19 tys. egz. w 2015 r. do 18 tys. w roku bieżącym. Wzrósł za to dochód z reklam. Dane porównawcze Kantar Media z wiosny mówią o wzroście rzędu 320 proc. Dane z lata (rok do roku) to 300 proc. wzrostu. W liczbach bezwzględnych zysk wzrósł z 1,5 mln zł (lato 2015) do prawie 5 mln zł (lato 2016)”.

— TOMASZ PIĄTEK W GW O NOWYCH WĄTKACH W RELACJACH ANTOIEGO MACIEREWICZA Z AMERYKAŃSKIM LOBBYSTĄ D’AMATO: “PGZ potwierdziła, że zleciła płatną obsługę firmie D’Amato za zgodą ministra Macierewicza: „W kwietniu 2016 roku (…) Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. nawiązała współpracę z wiodącą w USA firmą zajmującą się komunikacją z organami rządowymi (government relations) – Park Strategies. Zarząd Polskiej Grupy Zbrojeniowej, mając na uwadze bezpieczeństwo Polski, a zwłaszcza kwestie podejmowane podczas warszawskiego Szczytu NATO, postanowił promować interesy Polski i polskiego przemysłu obronnego w czasie tegoż Szczytu. (…) Ponadto Park Strategies zobowiązał się do promocji na rzecz PGZ w instytucjach rządowych USA, jak również w strukturach NATO. Minister Obrony Narodowej, jako sprawujący nadzór nad Spółką w imieniu Skarbu Państwa, został poinformowany przez Zarząd PGZ o nawiązaniu kooperacji z firmą Park Strategies. Pozostałe kwestie zawarte w ww. umowie są objęte tajemnicą handlową”.

— JOANNA MUCHA O SWOIM STOSUNKU DO “TERMINACJI” CIĄŻY ZE WZGLĘDU NA ZESPÓŁ DOWNA – mówi Tomaszowi Kwaśniewskiemu w GW: “Znam bardzo wielu ludzi z zespołem Downa. Są absolutnie wspaniali, mają, jak to się mówi, „emocje na wierzchu”. Nas, tak zwanych normalnych, o wiele przewyższają w umiejętności ich wyrażania. Ale przekonuje mnie jedna rzecz. Profesor Dębski w swoich wywiadach mówi, że pacjentki, u których stwierdzono tę wadę płodu, wysyłał do przedszkoli, w których były dzieci z zespołem Downa. Zdecydowana większość rodzin po tej wizycie decydowała się na terminację ciąży. My po prostu nie mamy prawa – w tym przypadku ani w żadnym innym – decydować za kobiety. To jest ich wybór”.

— MUCHA NA PYTANIE, DLACZEGO PLATFORMA NIE WPROWADZIŁA ZWIĄZKÓW PARTNERSKICH: “Dlatego że Platforma jest partią centrową odzwierciedlającą centrum światopoglądowe Polaków i Polek. A ono jest mocno konserwatywne”.

— MUCHA O PROCESACH POKAZOWYCH PIS: “Jeśli miałabym obstawiać, to pierwsze procesy pokazowe będą dotyczyły przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. Albo lekarzy dokonujących aborcji. Potem się wezmą za nas”.

— MUCHA O BRAKU FRAJDY Z BYCIA W POLITYCE: “Mnie się wydawało, że Polska przeszła już transformację, więc to, na czym powinniśmy się skupiać, to doskonalenie istniejących już systemów, podciąganie standardów i procedur. Żeby państwo funkcjonowało lepiej. Ale dzisiaj zamiast tą dobrą robotą musimy się zajmować sprawami absolutnie podstawowymi. Wręcz kształtowaniem ustroju państwa. Dbaniem o podstawowe prawa. W tym prawa kobiet. I to nie daje żadnej frajdy, bo mam poczucie, że tracimy czas, że się cofamy”.

— JANINA OCHOJSKA O 500+ – mówi GW: “To jest istotne wsparcie dla osób biednych. Ale jak ten program przełoży się na edukację dzieci? Na ich większy dostęp do kultury? To wszystko się dopiero okaże. W ramach naszego programu „Pajacyk” chcemy do końca roku zapytać szkoły, czy dzięki programowi 500 plus np. mniej dzieci potrzebuje dofinansowania przy wykupie obiadów”.

— RZĄD NIE UTNIE EMERYTUR ESBEKOM? – Fakt na dwójce.

— OGÓREK BRONI KACZYŃSKIEGO – tytuł w Fakcie.

— PAMIĄTKI PO PATRONACH TRAFIĄ DO PIWNIC – GW o gimnazjach: “Dziś szkół zwanych tischnerówkami jest kilkadziesiąt. Tworzą Rodzinę Szkół Tischnerowskich, spotykają się co roku na rajdach. – Zawsze staraliśmy się, żeby nadanie imienia miało odpowiednią oprawę, przekazywaliśmy pamiątki – opowiada Kazimierz Tischner. Gdy dowiedział się o planowanej likwidacji gimnazjów, zaczął się martwić o pamiątki, zdjęcia i sztandary w tischnerówkach. – Nie wyobrażam sobie, że miałyby trafić na śmietnik albo niszczeć gdzieś w piwnicach zamkniętych gimnazjów. Zacząłem dopytywać, co się z tym stanie, ale nikt nie wie, wszyscy rozkładają ręce – mówi Kazimierz Tischner”.

— NA WOJENNEJ ŚCIEŻCE – pisze RZ: “Dyskusja o aborcji powinna mieć twarz nienarodzonego dziecka, ale w debacie publicznej to raczej starcie polityk Barbary Nowackiej i prawniczki Joanny Banasiuk. Wydaje się, że dzieli je wszystko. Co łączy? Na pewno dyskretnie podkreślana kobiecość, której wyrazem były kostiumy w identycznym granatowym kolorze założone podczas sejmowych prezentacji proponowanych zmian w ustawie antyaborcyjnej. Obie panie spotkały się w sali obrad. Joanna Banasiuk (ciemne włosy spływające po ramieniu) wspomina kurtuazyjne przywitanie i podanie dłoni, choć pogawędki nie było, bo Nowacka rozmawiała z politykami lewicy, a ona “nie chciała zabierać jej cennego czasu””.

— URODZINY: Jerzy Kwieciński, Jarosław Katulski, Tomasz Cimoszewicz, Marzena Wróbel.