W świątecznym wydaniu “Gazety Polskiej” ukazał się wywiad z Beatą Szydło. Przekaz jest prosty: kończy się państwo, które opłacało grupy interesów, by te gwarantowały trwanie ekipie władzy. Premier w trakcie rozmowy kilkukrotnie mówi o tym, że jej rząd będzie kierował się interesem Polaków – np. wprowadzając podatek bankowy – i nie będzie zakładnikiem grup interesów. Szefowa rządu mówi też o zmianach w mediach publicznych oraz wynikach audytu stanu państwa. Oto 8 najważniejszych cytatów.

— NA CZELE PROTESTÓW STOJĄ NASI POLITYCZNI OPONENCI: “ – Na czele tych protestów stoją nasi polityczni oponenci. To nie są protesty społeczne, lecz protesty.
– Nie wierzy Pani w ich spontaniczność?
– Nie. Patrzę na twarze przemawiających i widzę polityków oraz ich zaplecze z komitetów poparcia. Oczywiście są także obywatele, którzy nie są działaczami ugrupowań. Jednak w mojej ocenie nie oni organizują te akcje”

— SZYDŁO O KOŃCU PAŃSTWA, KTÓRE OPŁACAŁO GRUPY INTERESÓW: “Kończy się państwo, które opłacało grupy interesów, by te gwarantowały trwanie ekipie władzy. Zaczyna się za to państwo dbające o interes wszystkich, a przede wszystkim tych, którzy przez ostatnie lata byli niezauważani, bo nie byli dla rządzących tak cenni jak choćby niektóre warszawskie redakcje. Szliśmy do wyborów z pomysłem na Polskę sprawiedliwą. Pochylającą się nad inicjatywami obywatelskimi, a nie bez refleksji wrzucającą pomysły ludzi do kosza. Chcemy, by nasz kraj był tak urządzony, jak chce większość obywateli. Mają prawo żyć wedle własnych pomysłów, a nie znosić terror i dyktat rozmaitych grup interesów”

— KLIENCI NIE ZAPŁACĄ PODATKU BANKOWEGO: “Jestem pewna, że tak nie będzie. A jeśli nawet niektóre z banków będą podejmowały idące w tym kierunku działania, państwo ma instrumenty, by chronić przed nimi obywateli. Jest instytucja chroniąca prawa konsumentów i ona w takich wypadkach będzie zdecydowanie reagować. Polska przez lata była rajem dla przeróżnych grup interesów: łatwe, dobre zyski, minimalne zobowiązania. Można było zarabiać na Polakach i wyprowadzać ich pieniądze poza granice. Nie wiem, ile osób w naszym kraju ma świadomość, że 60 proc. unijnych pieniędzy, które wpływały do Polski, było z naszego kraju wyprowadzane, bo realizatorami inwestycji”

— WPROWADZIMY MECHANIZMY WSPIERAJĄCE RODZINNY BIZNES: “Gorąco zapraszam zagranicznych inwestorów do Polski i mówię im: inwestujcie u nas, twórzcie miejsca pracy, możecie liczyć na uczciwe zasady. I podkreślam – uczciwe zasady. Do tej pory to rodzime firmy miały pod górkę, sprawimy, by szanse były wyrównane. Dlatego wzorem innych państw Unii wprowadzimy mechanizmy prawne wspierające rodzimy biznes. To nie my odkryliśmy, iż takie rozwiązania służą gospodarce narodowej, zrobiło to wiele krajów przed nami i na tym korzystają. Dlaczego Polska ma sama siebie pozbawiać takich możliwości? Wiem, że to się wielu lobby nie podoba, ale mój rząd będzie kierował się interesem Polaków, nie będzie zakładnikiem grup interesów”

— NA ZACHODZIE NIKT NIE WIDZI WE MNIE DYKTATORA: “Nie tylko nie pytają [o zamach na demokrację], ale są bardzo zainteresowani współpracą z nami. Gratulują zwycięstwa w wyborach. Chcą przyjeżdżać do Polski. Nikt nie widzi we mnie dyktatora”

— NAJBLIŻSZE MIESIĄCE BĘDĄ DLA NAS BARDZO TRUDNE: “Mam pełną świadomość tego, że najbliższe miesiące będą dla nas bardzo trudne. Zmiany, których dokonujemy, naruszają żywotne interesy grup rządzących Polską niemal nieprzerwanie od dwudziestu pięciu lat. Ale jesteśmy zdeterminowani i czujemy odpowiedzialność przed tymi, którzy nam zaufali”

— NA PYTANIE, KIEDY ZMIANY W MEDIACH PUBLICZNYCH MOGĄ WEJŚĆ W ŻYCIE: “Mam nadzieję, że w styczniu”

— WYNIKI AUDYTU STANU PAŃSTWA TO KWESTIA KILKU TYGODNI: “To kwestia kilku tygodni. Prace trwają. Niektóre resorty dokonały takiego podsumowania, inne potrzebują więcej czasu. Zakładam jednak, że w styczniu ten dokument powstanie i będzie przedstawiony opinii publicznej. Nic nie będzie utajnione. Polacy mają prawo dowiedzieć się, jak wygląda sytuacja państwa. Dziwię się, że ustępujący rząd nie przygotował takiego dokumentu”

Fot. Gazeta Polska