Ta reklamówka wyborcza z Izraela może śmieszyć. Obecny premier, Beniamin Netanjahu, zwany również Bibim, wciela się w niej w rolę babysittera, i obiecuje, że wraz z Likudem, czyli kierowaną przez niego obecnie rządzącą partią, lepiej zajmie się dziećmi niż polityczni konkurenci, wymienieni po imieniu: Cippi Liwni, liderka partii Ruch, i Yitzhak Buji” Herzog z Partii Pracy.

Obietnice zapewnienia bezpiecznej przyszłości dla dzieci czy przyszłych pokoleń są tak stare, jak same wybory czy kampanie wyborcze. Jednak rzadko się zdarza, by podchodzono do sprawy aż tak dosłownie. Czy Izraelczycy ponownie zaufają Bibi-sitterowi? Przyspieszone wybory do Knesetu zaplanowano w Izraelu na 17 marca 2015 roku.