„[Jarosławowi Kaczyńskiemu] o władzę zawsze chodzi. Zawszę panu Kaczyńskiemu chodzi o władzę i on doskonale umie wykorzystywać wszystkie nawet klęski, żeby tę władzę utrzymywać, a nawet zdobywać dalej, ale są pewne granice” – mówiła w TVN24 ustępująca prezes SN Małgorzata Gersdorf.
„Sposób procedowania wokół wyborów [pokazuje, że szybkim tempem zmierzamy w kierunku państwa autorytarnego], sposób tłumaczenia, przeprowadzania na siłę tych zmian, które nie powinny mieć miejsca. To wszystko świadczy o tym, że bardzo władzy zależy na tym, żeby wybory były w tym momencie, niezależnie jak daleko będą łamały konstytucję” – mówiła w TVN24 ustępująca prezes SN Małgorzata Gersdorf.
„[Powiedziałabym Andrzejowi Dudzie], że zapomniał, co to jest konstytucja, jakie kompetencje ma pan prezydent, że powinien czuwać nad niezależnością, niezawisłością sądów, wspierać sądownictwo, a nie tłamsić i mówić, że to kasta, która broni własny interesów, bo to jest nieprawda. Broni porządku prawnego i państwa prawa. Taka jest prawda” – mówiła w TVN24 ustępująca prezes SN Małgorzata Gersdorf.
„Ponieważ jeszcze jestem sędzią, to nie mogę się wypowiadać wprost, czy one [wybory korespondencyjne] są zgodne z konstytucją, czy nie, bo Sąd Najwyższy będzie orzekał w tych sprawach ewentualnie. Ja mam nadzieję, że do wyborów w maju nie dojdzie, ponieważ nie są to wybory powszechne i na pewno złamano cały rygoryzm postępowania w trakcie wyborów, prezentacji kandydatów. Nie są powszechne, bo choćby z zagranicy Polacy nie będą mogli głosować” – mówiła w TVN24 ustępująca prezes SN Małgorzata Gersdorf.
„Myślę, że red. [Jarosław] Kurski pomylił się w odczytywaniu prawa i tego, co ja zrobiłam. Nie mam sobie nic do zarzucenia i na pewno żadnej białej flagi nie wywiesiłam, nie zwołać Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN w celu wyboru I prezesa. Sytuacja faktyczna taka się stała, że nie mogłam tego zrobić, bo narażałabym sędziów na utratę zdrowia i życia” – mówiła w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24 ustępująca I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf.
– Apeluję do polskiej opozycji: nie róbcie awantur ciągłych, bo nic wam dobrego to nie przynosi. Ludzie nie chcą awantur w Polsce, nie chcą destabilizacji państwa. My chcemy spokojnie rozwiązywać nasze problemy. Mieliśmy bardzo wysoki wzrost gospodarczy, w tej chwili mamy bardzo poważny problem z epidemią i wspólnie ten problem rozwiązujemy, pokonujemy trudności. Apeluję jeszcze raz, żebyście nie grali państwo z opozycji na emocje, epitety, insynuacje, bo do niczego nie prowadzi. Polacy nie chcą mieć takiej Polski – stwierdził Piotr Gliński w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wydarzeń” TVP Info.
– Szczerze powiedziawszy za bardzo nie śledzę wypowiedzi kandydatki Koalicji Obywatelskiej, bo już trochę znam te wypowiedzi i te zachowania. Jestem zdziwiony natomiast dużym stopniem agresji pani Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, bo znałem ją raczej z takich zachowań stonowanych, kulturalnych. Tymczasem od początku ta kandydatka weszła w buty swoich poprzedników i trochę naśladuje pana Budkę, pana Schetynę, pana Tuska w takiej agresji i wysadzaniu w powietrze polskiego życia publicznego – stwierdził Piotr Gliński w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wydarzeń” TVP Info.
– Dzięki temu, że opanowaliśmy epidemię w takim stopniu, w jakim to było możliwe, w miarę wypłaszczone są te zachorowania, polski system ochrony zdrowia daje radę, mamy duże jeszcze rezerwy i jesteśmy w stanie zarówno panować w jakimś zakresie nad epidemią, chociaż każda ofiara, każdy chory to jest rzecz szalenie smutna i trudna do zaakceptowania, ale jesteśmy w stanie to robić. Jednocześnie proponujemy już trzecią falę rozwiązań proekonomicznych, dynamizujących rozwój i osłaniających przed skutkami epidemii, skutkami materialnymi, ekonomicznymi. Krótko mówiąc, prowadzimy państwo w sposób rozsądny i ustabilizowany, a próbuje się robić z tego wszystkiego awanturę, wzywać do bojkotu. To rzeczy niepoważne, nieodpowiedzialne. Ktoś, kto tak działa, w zasadzie wypisuje się z obszaru cywilizowanych uczestników życia publicznego w Polsce – stwierdził Piotr Gliński w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wydarzeń” TVP Info.
– Tu mamy taką sytuację, 4,5 roku w zasadzie w Polsce próbuje się ciągle nie uznawać mandatu, który ktoś otrzymuje w demokratycznych wyborach. Myśmy ten mandat potwierdzili, wygrali kolejne rundy wyborcze i cały czas jesteśmy atakowani agresywnie i emocjonalnie, z najróżniejszymi epitetami. Tymczasem sytuacja jest przecież dostateczne trudna. Mamy epidemię, mamy czający się kryzys gospodarczy za rogiem. Potrzebujemy stabilizacji politycznej, a nie kolejnych miesięcy czy lat awantur, krzyków, wrzasków i ciągłej kampanii czy pseudo kampanii politycznej, bo tak by to wyglądało, gdybyśmy przesuwali te wybory nie wiadomo na kiedy – stwierdził Piotr Gliński w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wydarzeń” TVP Info.
Jak dowiaduje się 300POLITYKA, w czwartek około 11:00 prezydent Andrzej Duda dokona nominacji na tzw. komisarza w SN, czyli powierzy jednemu z sędziów Sądu Najwyższego wykonywanie obowiązków I prezesa SN, co umożliwia artykuł 13a ustawy o Sądzie Najwyższym.
Zgodnie z prawem, w terminie tygodnia od dnia powierzenia wykonywania obowiązków I prezesa Sądu Najwyższego sędzia, któremu obowiązki te powierzono, zwołuje Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego, któremu przewodniczy, w celu wyboru kandydatów na stanowisko I prezesa Sądu Najwyższego.
Pierwotnie do posiedzenia ZN w celu wybrania kandydatów na to stanowisko miało dojść najpierw w marcu, potem w kwietniu, ale ostatecznie odchodząca I prezes SN Małgorzata Gersdorf stwierdziła, że z uwagi na obecną sytuację nie będzie to możliwe.
– W tej chwili tak, jak zapowiadaliśmy to wcześniej, te godziny dla seniorów z racji na to, że sklepy zostały już w dużo szerszym zakresie otwarte, one od następnego tygodnia już nie będą obowiązywały. Galerie handlowe oraz sklepy wielkopowierzchniowe, sklepy spożywcze, sklepy spożywcze są od 4 maja otwarte z określonymi limitami. Tak, od 4 maja, po otwarciu szerszym sklepów, godziny dla seniorów już nie będą obowiązywały – stwierdził Piotr Müller w rozmowie z Piotrem Witwickim w programie „Wydarzenia i opinie” Polsat News.
– Jeżeli wybory będą normalne, jeżeli będzie tak jak powinno być, że pierwsza tura to jest zgłoszenie jakby swoich sympatii politycznych, ideowych, to oczywiście będę głosował na kandydata Lewicy bez żadnej wątpliwości. Natomiast w drugiej turze, jeżeli byłyby to normalne wybory podkreślam, to będę głosował na tego kandydata, który będzie miał szansę wygrać z urzędującym prezydentem. Moim zdaniem Władysław Kosiniak-Kamysz rzeczywiście w ostatnim czasie, mimo tych wszystkich trudności, które są, jednak dociera do wielu ludzi. Przekonuje, że dysponuje cechami czy doświadczeniem i pewną siłą przebojową, która pozwoliłaby mu wygrać z urzędującym prezydentem – mówił Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Dorotą Gawryluk w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.