Mogę zapewnić, że bez bardzo aktywnych działań naszej dyplomacji nie byłoby takich zapisów. Należę do grona tych premierów, prezydentów, zwłaszcza wschodniej części UE, którzy podkreślają niebezpieczeństwa związane z agresywną polityką rosyjską i dzięki naszym działaniom w konkluzjach Rady zostało ujęte napiętnowanie agresywnej polityki rosyjskiej” – mówił na konferencji prasowej w Brukseli premier Mateusz Morawiecki.