Dworczyk: Warto przypomnieć chyba 250 tys. zł wydane na garnitury i buty Tuska

Ta kwota [168 tys. zł] oczywiście robi wrażenie, ale z drugiej strony nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Dlatego że wszystko się profesjonalizuje, polityka również w dzisiejszym świecie, nad czym trochę boleję, bo pewna taka nieprzewidywalność, spontaniczność jest bardzo bliska mojej duszy. Tak jest, że wszystkie się profesjonalizuje, usługi wizerunkowe, usługi PR-owskie rownież są dzisiaj profesjonalne i to kosztuje. Natomiast jak słyszę polityków Platformy, bo oni podnosili m.in. tę kwestię, którzy mówią z oburzeniem o wydatkach, to mam wrażenie, że to naprawdę wyjątkowy cynizm, bo warto przypomnieć chyba 250 tys. zł wydane na garnitury i buty Donalda Tuska, albo podobnie duże pieniądze wydawane na pobyty w klubach warszawskich przez polityków Platformy – mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM. Jak stwierdził, nie ponosimy żadnych wydatków związanych z ubraniami i makijażem obecnego premiera.