Live

W niedzielę briefing Jakiego ws upływu ultimatum dla Trzaskowskiego, żeby wpłynął na władze Warszawy, by nie zaskarżały odszkodowań dla ofiar afery reprywatyzacyjnej

W niedzielę briefing Jakiego ws upływu ultimatum dla Trzaskowskiego, żeby wpłynął na władze Warszawy, by nie zaskarżały odszkodowań dla ofiar afery reprywatyzacyjnej

Oskar Hejka, warszawski radny, zapowiedział niedzielny briefing Patryka Jakiego na temat upływu terminu ultimatum postawionego Hannie Gronkiewicz-Waltz i Rafałowi Trzaskowskiemu.

– Daję 24 godziny Trzaskowskiemu na to, aby sprawił, żeby ratusz wycofał skargi na korzystne dla miasta decyzje, ratusza zarządzanego przez Platformę. Daję również 24 godziny Trzaskowskiemu na to, aby miasto przygotowało się do wypłacania odszkodowania, m.in. córce Brzeskiej – mówił w sobotę na briefingu Patryk Jaki na Nabielaka 9.

– Jeżeli nie, to będzie oznaczało, że stoją po stronie handlarzy roszczeń. To coś nieprawdopodobnego, że po tej całej aferze, oni dalej, do dzisiaj, po tylu dniach, nie zadeklarowali, że chcą wypłacić te pieniądze, które i tak komisja zdobyła od mafii reprywatyzacyjnej, nie od budżetu państwa – stwierdził Jaki.

– Jeżeli Trzaskowski nie będzie w ciągu 24 godzin w stanie spowodować, że HGW wycofa skargi korzystnych dla miasta decyzji do sądów i nie będzie w stanie spowodować, że miasto przygotuje się do wypłacania tych środków, to jasno wskaże, po czyjej stronie stoi – dodał kandydat PiS na prezydenta Warszawy.

Kuchciński: Rozumiem rozczarowanie, wciąż jednak żywię nadzieję, że 27 września młodzi posłowie odbędą dobrą lekcję parlamentaryzmu

Kuchciński: Rozumiem rozczarowanie, wciąż jednak żywię nadzieję, że 27 września młodzi posłowie odbędą dobrą lekcję parlamentaryzmu

Dworczyk: Nie ma żadnej afery PiS w sprawie GetBack. W tle spółki stoją ludzie bliscy PO

Dworczyk: Nie ma żadnej afery PiS w sprawie GetBack. W tle spółki stoją ludzie bliscy PO

Można powiedzieć, że Platforma zgłaszając pomysł powołania komisji śledczej w sprawie spółki GetBack właśnie – jak to się potocznie mówi – wchodzi na grabie. Nie jestem przekonany, że taka komisja jest potrzebna, ale gdyby nawet powstała, to PiS nie ma się czego obawiać. Po pierwsze dlatego, że instytucje państwa działają sprawnie w tej sprawie. To przecież Polski Fundusz Rozwoju, czyli spółka nadzorowana przez prezesa Rady Ministrów, złożył w sprawie GetBack pierwsze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa, chroniąc kolejnych inwestorów przed ryzykiem strat, a rynek przed ryzykiem manipulacji. Opowieści opozycji, że jest to rzekomo afera PiS nie mają zatem żadnych podstaw w faktach. Nie ma żadnej afery PiS w sprawie GetBack – stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z PAP, odnoszac się do wypowiedzi Sławomira Neumanna.

Po drugie widać wyraźnie, że w tle spółki GetBack stoją ludzie bliscy PO. Warto przypomnieć politykom Platformy Obywatelskiej, że to znajomy Grzegorza Schetyny, lidera tej formacji, założył GetBack, a jego bank sprzedawał obligacje klientom indywidualnym. To się wszystko zdarzyło za rządów PO. A ludzi bliskich PO, lub w czasach jej rządów zajmujących wysokie funkcje w spółkach skarbu państwa, jest w spółce GetBack i wokół niej znacznie więcej – dodał szef KPRM.

– To co robi PO jest przykładem typowej hucpy. Jestem przekonany, że to wystąpienie [Neumanna] obróci się przeciw samej Platformie – podkreślił Dworczyk. – Komisja śledcza podejmuje działania, kiedy nie może sobie poradzić prokuratura, albo kiedy są jakieś wątpliwości co do działania poszczególnych organów państwa. Tutaj prokuratura i służby działają bardzo intensywnie, premier jest na bieżąco informowany. Nadzoruje te działania minister Mariusz Kamiński, do którego premier ma całkowite zaufanie – dodał.

PMM: Jesteśmy rządem dla wszystkich Polaków

PMM: Jesteśmy rządem dla wszystkich Polaków

Nie chcę dzielić Polaków. Jesteśmy rządem dla wszystkich Polaków, również dla tych, którzy jeszcze nie podzielają naszej wizji rozwoju społecznego, wizji rozwoju gospodarczego, która wyraźnie sprawdza się – mówił premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu z mieszkańcami Lublina.

PMM: Nasi przeciwnicy polityczni mają potężną siłę mediów za sobą, potężną siłę kapitału, wielkich przyjaciół na arenie międzynarodowej 

PMM: Nasi przeciwnicy polityczni mają potężną siłę mediów za sobą, potężną siłę kapitału, wielkich przyjaciół na arenie międzynarodowej 

Spór o to, czyja ma być Polska – on nie tylko się toczy, on nabiera rumieńców, ponieważ nasi przeciwnicy polityczni mają potężną siłę mediów za sobą, potężną siłę kapitału, wielkich przyjaciół też na arenie międzynarodowej i wykorzystują to z pełną premedytacją. Dlatego że chcą, aby Polska była taka, jak była, a my nie chcemy, żeby Polska była taka, jak była. My chcemy, żeby Polska była możliwie równo, równomiernie rozwijającym się państwem i dlatego właśnie w takich miejscach jak województwo lubelskie zaznaczamy to najmocniej – mówił premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu z mieszkańcami Lublina.

PMM: Nasi oponenci chcą majstrować przy 500+

PMM: Nasi oponenci chcą majstrować przy 500+

Nasi oponenci szczerze nie wierzyli [w realizacją 500+]. Nie starczy wam na to pieniędzy, nie dacie rady. 25 mld, skąd na to weźmiecie pieniądze? Tymczasem trzeba o tym przypominać, bo oni chcą majstrować przy tym programie. W kuluarach mówią, żę zmienią ten program, zamienią na jakieś ulgi, albo przekształcą inaczej, tak że te pieniądze mogą nie trafiać do najbardziej potrzebujących – mówił premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu z mieszkańcami Lublina.

HGW: Jaki przegrał wszystkie nałożone na miasto grzywny przed niezależnym sądem. Możliwe kasacje wycofał. I nadal chce, żeby realizować jego rozkazy?

HGW: Jaki przegrał wszystkie nałożone na miasto grzywny przed niezależnym sądem. Możliwe kasacje wycofał. I nadal chce, żeby realizować jego rozkazy?

PMM: Polska musi być dla wszystkich

PMM: Polska musi być dla wszystkich

Zadaje sobie takie pytanie, jakie zadawaliśmy sobie wielu z nas w latach 80, kiedy marzyliśmy o wolnej Polsce, a ja wtedy pamiętam, drukowałem jedną z ulotek, która miała napis, tytuł: kogo ma być Polska, czyja ma być Polska? Czy ta Polska ma być Polską wybranych, uprzywilejowanych, tylko niektórych grup interesu, czy Polska ma być Polską nas wszystkich, Polską Polaków? Oczywiście przez cały okres transformacji, kiedy jutrzenka wolności zaświtała, odpowiadałem sobie na to w oczywisty sposób i właśnie taki, że Polska musi być dla wszystkich i możliwie szeroko muszą być dostępne owoce wzrostu, różnego rodzaju przywileje, jeśli już jakieś są, jakieś ulgi, a nie tylko dla nielicznych. Tak patrzę też przez te dziesiątki lat, bo to 30 lat niedługo naszej wolności wybije, na proces transformacji, który odbywał się na początku właśnie w taki sposób, że właściwie nie patrzono za bardzo na społeczeństwo. Likwidowano setki zakładów pracy, niszczono bardzo często, PGR-y, które były głównie na terenach północno-zachodnich, południowo-zachodnich, skąd pochodzę, zachodnich, tutaj też trochę, ale mniej, PGR-y były niszczone i na skutek tego 2-3 mln rzesza osób bezrobotnych, bez perspektyw do życia została samych sobie. Dlaczego o tym przypominam? Bo dzisiaj bardzo często ta narracja, opowieść tego, co się wokół nas dzieje, jest postawiona na głównie. Ponieważ to my, najbardziej prospołeczna ekipa polityczna, prospołeczny obóz ideowy, którego centrum idei jest solidarność, solidaryzm, sprawiedliwość, jesteśmy zestawieni z kimś, kto był, hołdował zasadom ultraliberalizmu, turboliberalizmu, gdzie społeczeństwo w dużym stopniu było na bardzo dużym miejscu, jeśli chodzi o priorytety. To trzeba sobie jasno powiedzieć, żę ludzie, którzy mieli serce z kamienia i którzy – nasi poprzednicy w szczególności – nie działali dla dobra społeczeństwa, mają bardzo umiarkowane prawo dzisiaj wypowiadać się właśnie w sprawie prospołecznych programów, które my wdrożyliśmy, a one na początku w ogóle w nie nie wierzyli i chcieli je zamykać. Pamiętacie głosy, jakie się pojawiały: na to nie ma pieniędzy, wszystko nie wyjdzie, nie uda się. Uszczelnienie VAT-u – my mówiliśmy, a oni: przecież to niemożliwe, absolutnie. Pokażcie mi te zakopane miliardy, mówił Donald Tusk, kiedy Jarosław Kaczyński tuż przedtem powiedział, że będzie program 500+. LOT – na sprzedaż, mamy tutaj Berlin, Monachium, możemy latać ewentualnie z innych protów. Zakłady pracy – do zaorania. Tutaj na Lubelszczyźnie było ogromne ryzyko, żeby zostały przejęte przez wrogie przyjecie przez konkurencję zagraniczną zakłady azotowe, bo taki był plan w latach 2010-2011. Udało się zapobiec tego na skutek różnych działań, teraz działań konsolidacyjnych. Wszystkie inne również programy, które robiliśmy i robimy, Mieszkanie plus, są też programami dla ludzi – mówił premier Mateusz Morawiecki na spotkaniu z mieszkańcami Lublina.

„Solidarnie z supermatkami”. Przed Sejmem trwa protest

„Solidarnie z supermatkami”. Przed Sejmem trwa protest

W proteście bierze udział m.in. kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski.

PAD: Niech już nikt nigdy nie zakłóci prawa Gruzinów do niepodległego państwa

PAD: Niech już nikt nigdy nie zakłóci prawa Gruzinów do niepodległego państwa

Prawie 10 lat temu polski prezydent śp. prof. Lech Kaczyński stanął niedaleko od tego miejsca, by wraz z innymi przywódcami naszego regionu zaprotestować przeciwko agresji wobec Gruzji i wezwać świat do jej powstrzymania. Udzielił nam wtedy ciągle aktualnej lekcji geopolityki – wobec zagrożeń i wyzwań agresywnego świata musimy zawsze stać razem. Działając wspólnie jesteśmy siłą – stwierdził prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Gruzję. Jak dodał:

„Gruzja i Gruzini mają prawo do niezależności i życia w pokoju. Mają prawo do wyboru własnej drogi i kierunków integracji. Polska nieustannie popiera dążenie Narodu Gruzińskiego do integracji europejskiej i integracji euroatlantyckiej. To prawo, którego nikt nie może kwestionować. Drzwi do Unii i NATO powinny pozostawać otwarte dla państw i narodów, które podzielają wartości uznawane przez te wspólnoty”

Życzę Gruzji i Gruzinom pokoju i bezpieczeństwa, dobrobytu i dalszego  rozwoju na następne 100 lat. Niech już nikt nigdy nie zakłóci prawa Gruzinów do niepodległego państwa! – zakończył PAD.

Jaki: Problem osób niepełnosprawnych to problem wszystkich rządów III RP

Jaki: Problem osób niepełnosprawnych to problem wszystkich rządów III RP

Robimy wszystko, żeby pomóc niepełnosprawnym. Chciałbym, żebyśmy znaleźli więcej środków, tylko problem polega na tym, że ten rząd przeznaczył wszystkimi programami prawie 3 mld zł na pomoc osobom niepełnosprawnym więcej i chcę, żebyście państwo wiedzieli: to za mało, mamy tego pełną świadomość. Tylko problem osób niepełnosprawnych to problem wszystkich rządów III RP. Problem polega na tym, że przez większość czasów III RP rządziły rządy liberalno-lewicowe, które nic nie zrobiły dla osób niepełnosprawnych i te problemy po prostu narastały – stwierdził Patryk Jaki na briefingu na Nabielaka 9.

Dzisiaj, nawet kiedy my przeznaczamy na to najwięcej środków, żaden rząd więcej nie przeznaczył, to i tak za mało. Ale moglibyśmy więcej środków przeznaczyć, gdyby nie to, że nasi poprzednicy spowodowali wypływ gigantycznych pieniędzy do różnych mafii, m.in. reprywatyzacyjnej, ale również VAT-owskiej. Gdyby te pieniądze przez 8 lat nie wypływały, to dzisiaj udałoby się zebrać 100 mld więcej do budżetu. Wtedy moglibyśmy przeznaczyć osobom niepełnosprawnym nie 500 zł, tylko 3-4 tys. – stwierdził kandydat PiS na prezydenta Warszawy.