Czaputowicz: W notatce nie ma nic, co mogłoby budzić obawy

Znam doniesienia prasowe dot. rzekomego osłabienia intensywności tych kontaktów. One się nie potwierdzają. Jeśli chodzi o spotkanie na najwyższym szczeblu, chcę powiedzieć że zwykłe one są jakby zwieńczeniem ważnych decyzji. Taką decyzją byłyby jakieś poważne zobowiązania dot. np. Zakupu uzbrojenia amerykańskiego. Pracujemy nad tym. Być może do tego dojdzie, do tych spotkań na najwyższym szczeblu w tym roku – stwierdził Jacek Czaputowicz w rozmowie z dziennikarzami. Jak dodał, „relacje mamy na dobrym poziomie, na wielu płaszczyznach”. Szef MSZ przyznał też że USA mają obawy co do nowelizacji ustawy o IPN, ale ma nadzieję że TK je rozwiąże.

Chcę powiedzieć że tutaj są pewne procedury. Mówimy o szyfrogramie, o którym Onet informował. Z podanych numerów wynika że to się odnosi do szyfrogramu. Są pewne przepisy i te przepisy nakazują zwrócenie się o wyjaśnienie i dyrektor generalny MSZ wczoraj zgłosił sprawę do prokuratury – mówił dalej.

Zgadzam się z tym co Onet przywołuje, bo tam interpretacje są nie do zaakceptowania, o jakichś sankcjach. Niczego takiego nie ma w notatce. W notatce jest stwierdzenie że jest kwestia TK, są też inne sprawy współpracy i dobrze byłoby, gdyby spotkania na najwyższym szczeblu mogły się odbyć w atmosferze, kiedy te kwestie są rozwiązane. Tego sobie też życzymy – stwierdził szef MSZ. Jak dodał, „w notatce nie ma nic takiego, co mogłoby budzić jakieś obawy”.