Łapiński o działalności PFN: Ugryzę się w język

Mamy ambasady, Instytut Adama Mickiewicza, muzea, ale brakuje efektu synergii, żeby jedni wiedzieli, co robią drudzy, żeby było współdziałanie. Co do Polskiej Fundacji Narodowej, ugryzę się w język – stwierdził Krzysztof Łapiński w Radiu Zet.

Pytany przez Joannę Komolkę o sposoby skutecznej promocji Polski na świecie podkreślił, że to przede wszystkim rola rządu i instytucji, które już istnieją. – Musimy, jako państwo, pomyśleć, jak stworzyć systemowo mechanizm, żeby naszą narrację historyczną przedstawiać w sposób kompetentny, a jednocześnie atrakcyjny – przyznał Łapiński.

Jeśli chodzi o działalność Polskiej Fundacji Narodowej po dłuższym wahaniu stwierdził, że w tym przypadku woli ugryźć się w język. Na pytanie, czy należałoby zmienić skład zarządu tej fundacji odpowiedział, że to decyzja fundatorów. – Prezydent nie wypowiada się, czy jest zadowolony w sprawie tej czy innej fundacji, bo gra idzie o większą stawkę. Teraz jest czas, żeby stworzyć mechanizmy współpracy między tymi organizacjami, żeby promocja Polska odbywała się w sposób fachowy, kompetentny i całościowy – stwierdził rzecznik PAD.