Szyszko dziękuje Polsatowi za ujawnienie sprawy „córki leśniczego”

To hasło [córka leśniczego] zrobiło rzeczywiście furorę i muszę powiedzieć, że jestem z tego swego rodzaju naprawdę dumny, dlatego że zwrócono uwagę na zawód leśnika. Chcę panu powiedzieć, że córka leśnika to „Inka” i tej „Ince” postawiliśmy nie tak dawno pomnik, a to była dziewczyna, która pracowała jako córka leśniczego na terenie Nadleśnictwa Narewka, a później na terenie Nadleśnictwa Miłomłyn i tam została aresztowana, a później stracona. I chcę panu powiedzieć, że to wielkie dziedzictwo, takie, ja bym powiedział, patriotyczne ten zawód leśnika. Zawód leśnika, niech pan zauważy, bez żadnego sądu był… jego wymiarem była kara śmierci i to zarówno ze strony naszego agresora z zachodu, jak również ze wschodu – mówił Jan Szyszko w „Sygnałach dnia” PR1.

Nie wiem, dlatego że polskie dziedzictwo kulturowe… Między innymi polega na tym, że o ile ja jako poseł, o ile dostaję coś i prośbę, komuś żeby przekazać, to przekazuję i nie zaglądam do środka, niech mi pan wierzy – mówił dalej, pytany o słynną już kopertę.

„Właśnie tu chciałem w pewnym sensie sprostować, bo doszedłem… To najprawdopodobniej to nie była córka leśniczego, tylko inna, ale zbiegiem okoliczności stało się coś takiego, że rzeczywiście żeśmy wylansowali tą córkę leśniczego, która ma takie ogromne zasługi dla historii Polski. I z tego jestem w gruncie rzeczy… I dziękuję, no, Polsatowi w gruncie rzeczy, który to ujawnił. Ale ujawnił coś, co było dla mnie taką oczywistością, że, wie pan, ja sobie nie wyobrażam, żeby o ile pan spotka kogoś jako poseł czy jako też przyjaciel, mówi: oddaj pan coś, taką kopertę, i takie koperty są bardzo często i w Sejmie, i gdzieś indziej, daj tam tą kopertę tamtemu. I ja to przekazuję, ale naprawdę nie zaglądam do środka, niech pan mi wierzy”

Teraz z tą kopertą dzieje się to, co się powinno dziać. Ta koperta prawdopodobnie wędruje teraz oficjalną pocztą do ministra Błaszczaka (…) Dziękuję za to pytanie, ale jako poseł dostaję mnóstwo próśb o to, żeby przekazać różnego rodzaju informacje różnym osobom i rzeczywiście one są w kopertach – dodał.