Live

Prokuratura: W tej chwili nie przewidujemy dalszego przesłuchania Tuska

Prokuratura: W tej chwili nie przewidujemy dalszego przesłuchania Tuska

Zeznania przewodniczącego Tuska były niezbędne dla wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności sprawy będącej przedmiotem tego śledztwa, a wezwanie skierowane do niego miało charakter standardowy i było zgodne z obowiązującymi przepisami i tożsame z wezwaniami kierowanymi do innych osób przesłuchiwanych w charakterze świadków w prowadzonych przez prokuraturę postępowaniach przygotowawczych – prokurator Michał Dziekański, dodając, że nie może ujawnić treści zeznań ze względu nie niejawny charakter sprawy.

Jak stwierdził: – Długość przesłuchania była uwarunkowana treścią zeznań składanych przez świadka. Prokurator, pytany czy Tusk będzie wzywany jeszcze raz, stwierdził: – Na obecną chwilę czynność została zakończona. Te okoliczności, które miały być wyjaśnione, zostały w ocenie prokuratury wyjaśnione w takim stopniu, w jakim świadek składał zeznania. W tej chwili nie przewidujemy dalszego przesłuchania.

Giertych: Dysponujemy opinią prawną, która mówi o pełnym immunitecie przewodniczącego RE

Giertych: Dysponujemy opinią prawną, która mówi o pełnym immunitecie przewodniczącego RE

– Dysponujemy opinią prawną przygotowaną przez właściwe osoby spośród urzędników UE, która mówi o pełnym immunitecie przewodniczącego RE, który to właściwie wyklucza możliwość grożenia mu zatrzymaniem. Niestety w tej sprawie mieliśmy do czynienia z taką sytuacją. Złożyliśmy pismo do prokuratora generalnego, aby wyciągnął odpowiednie konsekwencje. Czekamy ponad 10 dni na odpowiedź – mówił Roman Giertych w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

Giertych: Przesłuchanie Tuska było protokołowane ręcznie. To z pewnością przyczyniło się do wydłużenia

Giertych: Przesłuchanie Tuska było protokołowane ręcznie. To z pewnością przyczyniło się do wydłużenia

– 8 godzin to długo. Z pewnością nie pomagał fakt, iż przesłuchanie było protokołowane ręcznie, więc to z pewnością przyczyniło się do wydłużenia. Wielokrotnie mi się to zdarzało, 20 lat temu. Rozpoczynałem pracę w prokuraturze, to tak bywało, że przesłuchania były protokowane ręcznie – mówił Roman Giertych w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24. Jak dodał, „całość tej sprawy ma związek z pewnymi planami politycznymi, które są konsekwentnie realizowane”.

Tusk: Proponowałem, aby przesłuchanie odbyło się w Brukseli. Odmówiono z powodów technicznych

Tusk: Proponowałem, aby przesłuchanie odbyło się w Brukseli. Odmówiono z powodów technicznych

– Nie do mnie należy taka decyzja. Jeżeli chodzi o moje wrażenie, nie sądzę, ale to nie będzie moja decyzja – mówił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk po przesłuchaniu w prokuraturze, pytany, czy będzie potrzebne kolejne przesłuchanie w prokuraturze.

Jak dodał były premier, on sam proponował, aby przesłuchanie odbyło się w miejscu pracy,  czyli w Brukseli, ale z powodów technicznych – jak tłumaczono – odmówiono tej możliwości. – Dzisiaj nie mam powodu twierdzić, że to przesłuchanie ma na celu utrudnianie czy uniemożliwianie wykonywania mi pracy – stwierdził Tusk.

Tusk – jak zapowiedział – uda się do samochodu, a następnie odwiedzi bliskich przyjaciół. Nie powiedział, o której godzinie ruszy w stronę Gdańska.

Tusk po przesłuchaniu: Cała sprawa ma charakter wybitnie polityczny

Tusk po przesłuchaniu: Cała sprawa ma charakter wybitnie polityczny

Nie jestem upoważniony do udzielania jakichkolwiek informacji na temat śledztwa. Prokurator uprzedził – zgodnie z przepisami – że nie można w żaden sposób naruszać tajemnicy śledztw. Sprawa dotyczy poważnych kwestii, więc muszę pozostać dyskretny. Nie mogę narzekać na gościnność prokuratury. Dostałem kawę, herbatę, wodę. To tyle, co mogę powiedzieć na temat samego przesłuchania – mówił przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk po przesłuchaniu w prokuraturze. Jak dodał:

„Cała sprawa ma charakter wybitnie polityczny (…) Poinformowałem prokuratora, że zjawiłem się ze względu na szacunek przede wszystkim dla państwa polskiego. Zdaje sobie sprawę, że najlepiej byłoby, gdybyśmy mieli sobie wyjaśniać w sposób cywilizowany zawsze w Polsce wszystkie sprawy i wątpliwości. Poinformowałem także, że mój urząd objęty jest pełnym immunitetem – zgodnie z prawem europejskim. Przedstawiłem też dokumentację, ale nie zamierzałem z tego korzystać. Skorzystam z immunitetu wtedy, kiedy dojdę do wniosku, że sprawy są celowo wykorzystywane przeciwko mnie po to, aby utrudnić lub uniemożliwić sprawowanie mi funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Jeśli tak, to nie będę się wahał”

Zakończyło się przesłuchanie Tuska

Zakończyło się przesłuchanie Tuska

Za chwilę konferencja przewodniczącego Rady Europejskiej.

Gowin: Nie ma dzisiaj lidera opozycji. Tusk i Schetyna są skazani na wojnę na śmierć i życie

Gowin: Nie ma dzisiaj lidera opozycji. Tusk i Schetyna są skazani na wojnę na śmierć i życie

Myślę, że to jakiś początek odległej jeszcze o parę lat, ale parę lat w polityce to nie jest długi czas, kampanii prezydenckiej – mówił Jarosław Gowin w „Gościu Wiadomości” TVP Info. Jak dodał:

„Dzisiaj jeszcze, przynajmniej tutaj, w kraju, lidera opozycji nie ma. Nie jest nim Ryszard Petru, moim zdaniem przegrał swoją szansę. Pozycję numer 1 na polskiej scenie politycznej dzierży dzisiaj Grzegorz Schetyna, ale jest oczywiste, że jak wróci Donald Tusk, to obaj ci politycy skazani są wcześniej czy później, moim zdaniem zaraz po wyborach prezydenckich, na wojnę na śmierć i życie”

Gowin: Wydaje mi się to dosyć prawdopodobne, że Platforma w 2020 roku poprze Tuska w wyborach prezydenckich

Gowin: Wydaje mi się to dosyć prawdopodobne, że Platforma w 2020 roku poprze Tuska w wyborach prezydenckich

– To, co pan nazwał powitaniem, ten komitet powitalny, miał jednak w sobie elementy groteski. Znam dobrze Tuska. Wiem, że to wszystko było starannie przez niego wyreżyserowanym przedstawieniem, ale jednak pewne elementy wymknęły mu się spod kontroli. Ci, którzy mają poczucie śmieszności ten sytuacji, to nie są tylko zwolennicy obecnego obozu, a przeciwnicy Donalda Tuska. Z drugiej strony Grzegorz Schetyna oczywiście jest szczęśliwy, że Tusk jest z dala od Polski. Nie wykluczam, wydaje mi się to dosyć prawdopodobne, że Platforma w 2020 roku poprze Tuska w wyborach prezydenckich, ale na razie Schetyna chce umocnić swoją władzę w Platformie – mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

Sienkiewicz: PiS i Kaczyński śmiertelnie boi się Tuska

Sienkiewicz: PiS i Kaczyński śmiertelnie boi się Tuska

Jestem przekonany, że dręczenie Donalda Tuska w wykonaniu Jarosława Kaczyńskiego i PiS-u będzie trwało. Źródłem tego jest strach i to też dzisiaj było wyraźnie widać. Spontaniczna próba przywitania człowieka, który budzi sympatię u części Polaków skończyło się udziałem propagandowych bojówek PiS-owskich na dworcu – mówił Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24. Jak dodał:

„PiS się śmiertelnie boi Donalda Tuska i Kaczyński się go boi. Taka jest prawda, bo inaczej nie wytoczyłby takich idiotycznych argumentów, jakie padały w przestrzeni publicznej po adresem przewodniczącego RE”

Sienkiewicz: Założyłem się, że Tusk wyjdzie z przesłuchania wtedy, kiedy skończą się „Wiadomości”

Sienkiewicz: Założyłem się, że Tusk wyjdzie z przesłuchania wtedy, kiedy skończą się „Wiadomości”

– Mam wrażenie, że teraz jesteśmy świadkami spektaklu. Nawet koło południa założyłem się z przyjaciółmi, że Donald Tusk wyjdzie z tego przesłuchania wtedy, kiedy skończą się „Wiadomości” państwowej telewizji, gdzieś koło 20:00. Po to, żeby żaden komunikat nie przedostał się w porze oglądalności widzów publicznych mediów. Jestem gotowy stawiać dolary przeciwko orzechom, że do 20:00 Tusk nie wyjdzie z prokuratury – mówił Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.

Sienkiewicz: Nie wykluczałbym, że belgijskie służby doradziły Tuskowi, aby po Polsce poruszał się pociągami, a nie państwowymi samochodami

Sienkiewicz: Nie wykluczałbym, że belgijskie służby doradziły Tuskowi, aby po Polsce poruszał się pociągami, a nie państwowymi samochodami

Nie wiem, dlaczego pociąg, natomiast nie wykluczałbym takiej sytuacji, że ponieważ średnio co tydzień rozbija się jakaś rządowa limuzyna, to belgijskie służby specjalne, które opiekują się na miejscu Donaldem Tuskiem, doradziły mu, żeby raczej po Polsce poruszał się pociągami, a nie państwowymi samochodami, bo to może być bardzo niebezpieczne – ironizował Bartłomiej Sienkiewicz w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.

Trzaskowski: Nie wiem, czy Tusk dostanie zarzuty. Jeżeli tak, to one będą całkowicie wyssane z palca

Trzaskowski: Nie wiem, czy Tusk dostanie zarzuty. Jeżeli tak, to one będą całkowicie wyssane z palca

Całe to przesłuchanie jest dziwne, dlatego że tutaj tylko i wyłącznie chodzi o zemstę polityczną. Nie ma żadnych podstaw z tego, co wiemy do stawiania jakichkolwiek zarzutów. Zarzuty pojawiły się 3 dni po tym, jak Donald Tusk został wybrany na drugą kadencję szefa RE. Jeżeli chodzi o PiS, tutaj emocje przesłania rację stanu. Nie wiem, czy dostanie zarzuty. Jeżeli tak, to one będą całkowicie wyssane z palca. Próbuje się stworzyć wrażenie, że premier był zamieszany w podpisywanie jakiejś nielegalnej umowy z rosyjskimi służbami, a wszyscy wiedzą, że takie umowy podpisywały państwa NATO po to, żeby zagwarantować bezpieczeństwo wycofującym się z Afganistanu żołnierzom i że tego typu współpraca była czymś całkowicie naturalnym – mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.