Terlecki o Tusku: Na pewno to pierwszy przyjazd. Nie wiem, czy ostatni. Mazurek: Nikt, nawet Tusk, nie jest wyjęty spod prawa

Na pewno to pierwszy przyjazd. Nie wiem, czy ostatni [przyjazd Donalda Tuska do Warszawy na przesłuchanie]. Nie wiem, czy za każdym razem będzie taka feta na dworcu. Podoba mi się komentarz Joachima Brudzińskiego, który napisali, że wybitni politycy wysiadali na przystanku niepodległość, a inni wysiadają na przystanku prokuratura. To – wydaje mi się – najtrafniejszy komentarz do tej sytuacji – mówił Ryszard Terlecki na briefingu w Sejmie.

Rzeczą bezsporną jest jednak to, że nikt, nawet Donald Tusk nie jest wyjęty spod prawa. Jeżeli został wezwany do prokuratury, to jego obowiązkiem jest się stawić, a nie mamić opinię publiczną o jakichś naciskach, atakach, bo czemu miałyby służyć te ataki i naciski, kiedy funkcję, o którą walczył, zdobył. Nie bardzo rozumiem, czemu miałaby służyć ta jego narracja. Chyba tylko temu, żeby kolejny raz wśród Polaków wprowadzać podział i zamęt – dodała Beata Mazurek.