#BEATA SZYDŁO

— BEATA SZYDŁO NA PYTANIE, KIEDY KACZYŃSKI ZAPROPONOWAŁ JEJ KANDYDATURĘ: Rozmawialiśmy o szczegółach po zwycięstwie Andrzeja Dudy. Ja długo się zastanawiałam, bo to wielkie wyzwanie.

— O KACZYŃSKIM: Uważałam, że Jarosław Kaczyński byłby doskonałym kandydatem na premiera. Jarosław Kaczyński dokonał innego wyboru. Jest politykiem wielkiej miary, mężem stanu. Dziś to ja jestem kandydatką zjednoczonej prawicy, przed nami długa droga.

— O DRUŻYNIE PIS: Jesteśmy doskonale zorganizowaną drużyną, na czele którego stoi Jarosław Kaczyński.

— SZYDŁO DALEJ: Nie boję się i nigdy nie bałam Jarosława Kaczyńskiego.

— NA PYTANIE O RELACJE Z KACZYŃSKIM: Mamy doskonałe relacje. Ale jestem osobą samodzielną i nie jestem sterowalna, co nie znaczy, że nie radzę się ludzi. Chcę radzić się różnych środowisk. Dobrych rad nigdy za wiele. Dzisiaj tego brakuje w Polsce. Nie ma rozmów i konsultacji.

— O SŁOWACH PEK O NIESAMODZIELNOŚCI SZYDŁO: Nie wiem, co miała na myśli PEK, ale jestem osobą, która ma coś do powiedzenia w PiS, bo nie tylko jestem wiceprezesem, ale i osobą odpowiedzialną za finansie partii.

— O ZAPROSZENIU ZE STRONY PEK NA DEBATĘ: Bardzo chętnie stanę do debaty z każdym. Premier Kopacz zaprosiła Jarosława Kaczyńskiego. Ale mam problem z tym zaproszeniem, bo nie wiem, na ile ono jest szczere. To był zabieg pijarowski, po to, by odwrócić uwagę [od słabej konwencji PO].

— O EW. ROZMOWACH W KUKIZEM: Jeżeli Paweł Kukiz uniknie tego, żeby zaprosić do swojej drużyny osoby, które nie są szczere w działaniach politycznych czy były na scenie politycznej i z niej zeszły, a teraz próbują znowu na niej zaistnieć, jeżeli będzie do końca konsekwentny, to mu się to uda, zobaczymy. Nie zaprzeczam temu, że z Pawłem Kukizem warto również rozmawiać.

– SZYDŁO DALEJ: Paweł Kukiz musi pamiętać o jednym. Na pewno wie o tym doskonale – jeżeli znajdzie się w parlamencie, to tak samo wpadnie w rytm systemu, z którym próbuje w tej chwili walczyć – stwierdziła.

— RYSZARD PETRU W RMF: Mamy dzisiaj wybór pomiędzy premierem zarządzanym z Brukseli, czyli panią Ewą Kopacz lub też premierem zarządzanym z Żoliborza, czyli przez Jarosława Kaczyńskiego.

— HANNA GRONKIEWICZ-WALTZ W PR1 NA PYTANIE, CZY OBAWIA SIĘ BEATY SZYDŁO: Dlaczego mam się obawiać Beaty Szydło? Została wystawiona przez prezesa Kaczyńskiego. Najpierw proponował prof. Glińskiego, wcześniej był pan Marcinkiewicz. Prezes Kaczyński bardzo lubi, żeby inni go zastępowali. Nie wiadomo do końca, ile czasu po wyborach premiera z PiS zastąpi Kaczyński. Opieram się na faktach z historii.

— O MOTYWACH KACZYŃSKIEGO: Może to też było takie myślenie, że skoro Platformie tak świetnie wyszło z kobietą, to ja też wystawię kobietę.

— HGW DALEJ: Nie widzę jakiegoś bezpośredniego związku między szefowaniem kampanii, a bycie kandydatem na premiera. Naturalną koleją rzeczy jest to, żeby lider partii był kandydatem.

— JOANNA MUCHA W TOK FM O BEACIE SZYDŁO: Nie mam najlepszego zdania o kompetencjach merytorycznych pani Szydło, co nie zmienia faktu, że zapewne jest dobrą organizatorką i osobą, która potrafi bardzo skutecznie działać. Ale każdy komplement mój w stronę Beaty Szydło dotyczący jej sprawnego działania, to coś, co we mnie wzbudza strach. Bo im sprawniej będzie wprowadzała w życie hasła PiS, tym bardziej to jest niebezpieczne dla Polski.

— O SAMODZIELNOŚCI SZYDŁO: Nie wierzę, że będzie podejmowała samodzielnie decyzje.

— O PIS: PiS przebiera się w owczą skórę, będąc bardzo groźnym wilkiem.

— WŁADYSŁAW KOSINIAK-KAMYSZ W PR1 O SZYDŁO: Po manewrze z wystawieniem pana Dudy i sukcesem tego manewru, Kaczyński uznał, że to jest dobry sposób na pozyskanie wyborów. Sprawdzony pomysł.

— O KONWENCJI PIS: Ładnie to wizualnie wyglądało, ale nic konkretnego tam nie usłyszałem.

— O DEBACIE: Nie wierzę w spotkanie z prezesem Kaczyńskim, nie sądzę, żeby przyjął zaproszenie na debatę. Wyobrażam sobie za to spotkanie premier Kopacz z panią Szydło.

— LESZEK MILLER W RADIU ZET NA PYTANIE, CZY BARDZIEJ PRZEKONUJE GO SZYDŁO CZY KOPACZ: Mnie najbardziej przekonuje pani Paulina Piechna-Więckiewicz, która świetnie sobie radzi jako moja zastępczyni i uczestniczy w rozmowach z OPZZ na temat wspólnej listy lewicy.

— O KONWENCJACH PO I PIS: To są konwencje partii pustych butelek. Ładne opakowania, a w środku prawdopodobnie pusto.

— O BEACIE SZYDŁO: Pani Szydło nie zajęła miejsca pana Kaczyńskiego. Kaczyński nadal jest prezesem, tu się nic nie zmieniło. Ale kandydatura pani Szydło jest kandydaturą zastępczą. Ona nie jest szefem partii.

— O EWIE KOPACZ NA OSTATNIEJ KONWENCJI: Nic nie zaproponowała. Zapowiedziała, że we wrześniu przedstawi program. To co, teraz Platforma rządzi bez programu?

— JAN LITYŃSKI W TOK FM O WYBORZE SZYDŁO: Następuje pozytywna zmiana. Niezależnie od tego, jakie poglądy prezydentuje Beata Szydło, to odsunięcie Jarosława Kaczyńskiego daje szansę na to, że PiS nie będzie już partią wyznawców. Wyznawców, którzy wierzą w Jarosława Kaczyńskiego i mity przez niego stwarzane, a zacznie być partią polityczną. Ja od lat czekam na to, że PiS przestanie być partią nienawiści. Liczę, że ta zmiana będzie dobra dla Polski.

— LITYŃSKI DALEJ: Wielu komentatorów wskazuje na to, że pani Szydło będzie marionetką w rękach prezesa Kaczyńskiego. Ja bym tego nie przesądzał.

— ZBIGNIEW ZIOBRO W POLSAT NEWS: Jarosław Kaczyński nie konsultował ze mną kandydatury Beaty Szydło na premiera, ponieważ z naszej umowy wynika, że to większe ugrupowanie zgłasza kandydata. Prezes Kaczyński zapraszał mnie na spotkanie, ale ja niestety nie mogłem się stawić. Pan prezes zna moje stanowisko wobec pani Beaty Szydło, to ja wprowadzałem ją do PiS. Forsowałem jej awans na różnych etapach.

#SYTUACJA W PO

— HANNA GRONKIEWICZ-WALTZ W PR1 O SŁOWACH SIKORSKIEGO O STARCIE Z BYDGOSZCZY: Trochę niepotrzebnie, bo nie wiadomo jeszcze, to będzie jedynką.

— O KONSTRUKCJI LIST: Chcemy, bo na pierwszych trzech miejscach byli ludzie młodzi. Chcemy, by był również parytet płci.

— JOANNA MUCHA W TOK FM NA PYTANIE, CZY BĘDZIE RZECZNICZKĄ LUB SZEFEM SZTABU PO: Nie wiem, naprawdę nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli decyzje są podjęte, to zostaną ogłoszone, ale na pewno nie przeze mnie. Jeszcze parę dni i cierpliwości, na pewno wszyscy się dowiemy, łącznie ze mną.

— RYSZARD PETRU W RMF FM O PLATFORMIE: Tak naprawdę to ja jestem zawiedzionym wyborcą Platformy. Trudno, żeby zawiedziony wyborca Platformy zrobił w ostatniej chwili koalicję z Platformą. Byłoby to niewiarygodne, po drugie niezgodne z tym w co ja głęboko wierzę.  Nie wierzę w to, żeby Platforma po 8 latach na ostatnie 4 miesiące mogła się zmienić, szczególnie że dzisiaj proponuje Polakom program kontynuacji, a nie żaden punkt zwrotny to nie był szczerze mówiąc. Zauważmy, że dotychczas w retoryce Platformy wszystko było ok., Polacy nic się nie stało. To był dominujący przekaz.

— O PEK NA KONWENCJI PO: Nic nowego nie zaproponowała. To jest de facto kontynuacja. Nie dajmy się zwieść.

#RADA NACZELNA PSL

— WŁADYSŁAW KOSINIAK-KAMYSZ W PR1 O RANDZIE NACZELNEJ PSL: Nie było głosowania nad odwołaniem prezesa. PSL idzie razem do tych wyborów, jesteśmy zjednoczeni. To by było fatalne, gdybyśmy dziś dzielili się i grupowali w różnych frakcjach. To jest wspólne wyzwanie. Wybory parlamentarne muszą pokazać nasz dorobek z ostatnich 4 lat w koalicji – a nie ma się czego wstydzić.

#NOWOCZESNA PL

— RYSZARD PETRU W RMF O SOBIE: Wie pan, Andrzej Duda na początku też był niedoceniany. Ja się nie przejmuję, trzeba robić swoje. Gdyby na spotkania ze mną nikt nie przychodził, rzeczywiście bym się zastanowił. Dużo osób przychodzi, widać że są emocje, a to, że Brudzińscy, Kurscy, Kamińscy tego świata mnie atakują, to świadczą, że się boją.

— PETRU DALEJ: Ja robię to sam i to widać. Cały ten projekt. Leszek Balcerowicz, którego szanuję, powiedział, że jemu to się podoba, ale on w ogóle w tym nie uczestniczy. Jarosław Kaczyński uczestniczy, co było widać wczoraj na konwencji i tak samo widać w przypadku premiera Tuska, który się co tydzień z premier Kopacz spotyka.