#KAMPANIA

— HANNA GRONKIEWICZ WALTZ W RMF FM O KAMPANII PBK: Myślę, że kampania na początku była zbyt powolna, mało polaryzująca, bo jednak trzeba było bardziej polaryzować. Prezydent chciał zgody. Myślę, że kampanie tym się charakteryzują, że musi być pewna polaryzacja. Ale to już zostawmy. Idziemy dalej, zamknijmy ten rozdział.

— O TYM, CO MOGŁO ZASZKODZIĆ PO: Myślę, że na pewno taśmy. Zgadzam się, że zrobiły nam szkodę. Nawet te ostatnie, które zostały wyemitowane na tydzień przed.

— O SŁOWACH BIEŃKOWSKIEJ, ŻE „ZA 6 TYS. ZŁ PRACUJĄ IDIOCI”: To jest dla Polaków rzeczywiście obrażające.

— NA PYTANIE, CZY WIDZIAŁABY W PO NAPIERALSKIEGO, KALISZA, OLEJNICZAKA: Absolutnie jestem temu przeciwna. To absolutnie jest rzecz niemożliwa. Uważam, że Platforma musi mieć swój charakter, a nie różne osoby, którym się nie powiodło życie polityczne – inkorporować.

— NA PYTANIE, CZY PBK MÓGŁBY ZOSTAĆ SZEFEM PO: Nie ma takiego pomysłu.

— TOMASZ SIEMONIAK W SYGNAŁACH DNIA PR1: Za Bronisławem Komorowskim stoi 5 lat bardzo dobrej prezydentury. Historia ją doceni.

— O DZISIEJSZEJ JEDYNCE GAZETY WYBORCZEJ: Myślę, że to jest rodzaj jakiejś podpowiedzi ze strony “Gazety Wyborczej”. Wielu wyborców lewicy patrzy dziś na PO jak na swój wybór, musimy z tego wyciągać wnioski.

— NA PYTANIE O EWENTUALNE ROZLICZENIA W PO: Nie spodziewam się. Zbliżają się wybory parlamentarne, na nich powinniśmy się skupić. Po wczorajszym zarządzie widzę dużą energię i moblizację. Nie składamy broni, przeciwnie.

— O KAMPANII: Bronisław Komorowski był kandydatem popieranym przez Platformę Obywatelską, wywodzi się z PO, ma wielu przyjaciół w PO i to PO niosła na sobie ciężar jego kampanii.

— JACEK ROSTOWSKI W JNJ TVN24 O WYNIKU KOMOROWSKIEGO: Nikt się nie wstydzi, przeciwnie. Ja cały czas jestem przywiązany do wartości, na które zagłosowała prawie połowa wyborców w niedzielę.

— JVR DALEJ: Nie wyobrażam sobie, żeby Bronisław Komorowski, który był prezydentem obywatelskim, kandydatem obywatelskim, zechciał zostać szefem partii.

— O PREZYDENTURZE: Bronisław Komorowski był świetnym prezydentem i godnym kandydatem.

— To byłby absolutny absurd odcinać się od prezydenta, którego Platforma pięć lat temu wyniosła na prezydenturę, którego popierała od samego początku kampanii wyborczej, (…) który bardzo ciężko w tych wyborach pracował.

— LESZEK MILLER W TOK FM: Bardzo współczuję prezydentowi Komorowskiemu. Jak on wczoraj usłyszał, że to on przegrał, a nie PO. I że PO chciałaby o nim zapomnieć, schować do muzeum figur woskowych… Wyobrażam sobie, że urzędującemu prezydentowi musi być bardzo przykro.

— MARCIN MASTALEREK W TVP INFO MICHALE KAMIŃSKIM: W tym najważniejszym okresie, zdaje się, to on był odpowiedzialny za kampanię Komorowskiego. Prowadził ją tak, jak PO w 2007. Michał Kamiński robił w 2007 roku kampanię, która mogłaby być dobra w 2005. Całkowicie nie odczytał emocji społecznych. Teraz, w 2015, robi Platformie kampanię tak, jakby był 2011 rok. Platforma na tym przegrała, bo nie odczytał emocji społecznych. Nie trafił z oczekiwaniami społecznymi. Oni nadal nie wiedzą, co się stało. Ludzie Platformy całkowicie stracili kontakt z rzeczywistością i nie rozumieją, dlaczego przegrali wybory.

— O KAMPANII DUDY: To, co się udało w tej kampanii, to raz przyjęta strategia w grudniu i konsekwentne się jej trzymanie.

— O PREZESIE PIS W KAMPANII: Nie zgodzę się z twierdzeniem, że Jarosław Kaczyński nie był aktywny w tej kampanii. Jeździł po Polsce, spotykał się ze strukturami, organizował konferencje.

— O SKŁADZIE KPRP: W ogóle nie było takich rozmów. Pan prezydent-elekt nie powiedział, kiedy o tym poinformuje.

— O AKTYWNOŚCI DUDY: Był aktywny wczoraj, pewnie będzie chciał być także w najbliższych dniach.

— JOACHIM BRUDZIŃSKI W POLITYCE PRZY KAWIE TVP INFO DO MARCINA ŚWIĘCICKIEGO: Takim „lucky manem” dla Platformy był Donald Tusk. On wam przynosił szczęście, on was niósł. Gdy zabrakło Tuska i zastąpiła go premier Ewa Kopacz, a Pawła Grasia zastąpił Michał Kamiński, to okazało się, że obydwoje przynieśli PO pecha. Nie jestem przesądny, ale wiem jedno: gdy za kampanię taką agresywną, konfrontacyjną odpowiadał Kamiński przegrywaliśmy wszystko. Gdy pojawił się u boku premier Kopacz, a potem u boku Komorowskiego i zaczął identyczny styl, przerżnęliście wszystko z kretesem.

— JACEK SASIN W RADIU ZET NA PYTANIE MONIKI OLEJNIK, KTO BĘDZIE DAWAŁ PIENIĄDZE NA REALIZACJĘ POSTULATÓW DUDY: Ależ jak to kto będzie dawał? No pieniądze w państwie na wszystkie rozwiązania są zapisane i muszą być zapisane w budżecie państwa, to jest oczywiste. Oczywiste jest to, że jak się składa ustawę, konkretną, to się wskazuje również źródła finansowania w konkretnych zapisach ustawowych. I te rozwiązania, które Andrzej Duda będzie przedkładał, one będą musiały być uwzględnione w przyszłorocznym budżecie.

— MAGDALENA OGÓREK W POLSAT NEWS O ANDRZEJU DUDZIE: Był w tej kampanii bardzo autentyczny. Z ogromnym uśmiechem wczoraj skonstatowałam, że eksperci, część tzw. dyżurnych autorytetów, którzy jeszcze miesiąc temu mówili, że jest to kandydat plastikowy, dziś podkreślają jego ogromną naturalność i zaangażowanie.

— O KAMPANII DUDY: Bardzo dobra kampania. Patrzę na to z sentymentem, bo podobnie, jak prezydent-elekt, ja postawiłam na kampanię w internecie. Przez pierwsze dwa miesiące. Bronisław Komorowski chyba zapomniał, ze z internetu korzysta 18 mln Polaków i ta przestrzeń jest ogromnie ważna.