— MAŁGORZATA KIDAWA-BŁOŃSKA W TVP INFO O SONDAŻACH: Wahania będą na pewno. Chcemy, by Bronisław Komorowski objął urząd na nowo już w I turze, choć jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że będzie to bardzo trudne i wymagające od nas wszystkich dużo zaangażowania. Spadki i wzrosty jeszcze będą nas zaskakiwały, sondaże to barometr. Jeden polityk w danym tygodniu ma lepszą konwencję, lepsze wystąpienie, i wtedy te słupki lecą do góry; jak ma gorszy dzień, wtedy spadają. Na pewno wszystko przed nami, ciężka praca.
— O HAŚLE „NASZ PREZYDENT”: Robert Tyszkiewicz ma bardzo duże doświadczenie, pracował we wszystkich kampaniach PO od początku. To bardzo dobre hasło. Pan prezydent był prezydentem wszystkich Polaków. Scenariusz musi być realizowany zgodnie z planem i jeszcze różne zwrotne momenty w kampanii z pewnością będą.
— ADAM JARUBAS W POLITYCE PRZY KAWIE TVP1 O TYM, CZY RAZ JESZCZE PRZEPROSIŁBY ORBANA: Jeszcze raz bym przeprosił. Formuła przyjęcia Orbana nie była bowiem adekwatna do głowy państwa [pisownia oryginalna – red.] wybranej w demokratycznych wyborach. Pan minister Rostowski mówił o udzielaniu reprymendy. Jarosław Kaczyński zademonstrował swoją niechęć. Przeszedł drogę od miłości do uznania Orbana za persona non grata. Powinniśmy przeprosić za to, jak zachowały się polskie elity wobec premiera sojuszniczego państwa. Wyobraża sobie pani, co by było, gdyby pani premier Kopacz została tak potraktowana w innym kraju?
— O VIKTORZE ORBANIE: Orban bardzo dużą uwagę zwraca na interesy gospodarcze swojego kraju, jednak nadal wpisuje się w politykę struktur europejskich.
— O POLITYCE ZAGRANICZNEJ: Bilans ostatnich lat jest nienajlepszy. Wystarczy spojrzeć na nasze relacje z sąsiadami. Ostatnio nie było nas przy formacie normandzkim. Powinniśmy ubiegać się o miejsce przy stole rozmów.
— O DEMOGRAFII: Najważniejszym problemem w Polsce jest problem demograficzny. Mamy świadomość – ja też zrobiłem takie badania w świętokrzyskim – jakie powody zdecydowały o tym, że ludzie emigrowali. Pojawia się problem pewnego pakietu rozwiązań; gdyby taki pakiet powstał, znacznie pomogłoby to sytuacji. To jest zadanie dla prezydenta i rządu. Zadanie na 10-15 lat (…). Jak ja słyszę dziś, kiedy ktoś ot tak, „na pstryk”, chce przywrócić dawny wiek emerytalny, to myślę, że to bardzo nieodpowiedzialne.
— O POMNIKU SMOLEŃSKIM: Miejsce w pobliżu Pałacu Prezydenckiego na pewno dałoby się naleźć. Polska straciła 5 lat. Nie potrafiliśmy odzyskać wraku ani czarnych skrzynek. Zginęli tam politycy wszystkich opcji. Elita polskiego narodu. Zasługują na pamięć i szacunek.
— HANNA GRONKIEWICZ-WALTZ O LOKALIZACJI POMNIKA W PR1: Lokalizacja przy placu Piłsudskiego wydaje się najbardziej realna i godna. To w samym centrum, w pobliżu krzyża ustawionego z okazji 30-rocznicy pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Na placu Piłsudskiego odbywają się też ważne państwowe uroczystości.
— O TERMINIE OTWARCIA II NITKI METRA: Myślę, że to będzie I kwartał. Po podaniu daty grudniowej, [która okazała się nietrafiona] nie będę podawać konkretnych terminów. Oddanych jest już pięć stacji, trwają kontrole na pozostałych dwóch.
— WITOLD WASZCZYKOWSKI W TOK FM: Rzeczywiście niepotrzebnie Orban został potraktowany w ten sposób. Protokół dyplomatyczny daje wiele możliwości, jak wyrazić swoją negatywną opinię o polityce jakiegoś państwa. Można było Orbana nie przyjmować, można było wysłać wicepremiera, żeby spotkał się z Orbanem w kuluarach. Mieliśmy do czynienia z pokrzykiwaniem, pohukiwaniem na lidera jednak zaprzyjaźnionego państwa.
— WASZCZYKOWSKI DALEJ: To nie Orban pierwszy zerwał tę solidarność europejską, jeśli chodzi o Rosję. Po wojnie rosyjsko-gruzińskiej Siergiej Ławrow został zaproszony do Polski. Tu w Polsce Ławrow miał możliwość, by napyskować na Gruzję, NATO, cały Zachód. A kto budował broń dla Rosjan? Francuzi. Kto próbował zbudować ośrodek dowodzenia pod Moskwą? Niemcy. Kto zbudował gazociąg pozwalający nas szantażować? Niemcy. Kto przyjmował Putina na bunga bunga? Berlusconi. W czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej Putina przyjęli Austriacy. Mimo sankcji politycy rosyjscy przyjeżdżają do Paryża. Orban był przez lata osłonięty ostracyzmem, pozostawiony sam sobie, oskarżany, że nie jest demokratą. Więc zaczął szukać innej możliwości przeżycia, co jest zrozumiałe, ale nie znaczy to, że to akceptujemy.
— O PSL: To partia skrajnie prorosyjska, która widzi jedynie chęć sprzedania cebuli i górki świńskiej. Za nic ma geopolitykę i bezpieczeństwo kraju. Ci ludzie żyją mitem, że gdybyśmy żyli dobrze z Rosjanami, tobyśmy żyli jak pączki w maśle. Więc odpowiadam PSL – nasza chata nie jest z kraja.
— JACEK KURSKI W PR3: To jest najważniejszy rok dla Jarosława Kaczyńskiego i dla całej polskiej prawicy. Ten rok zdecyduje, czy po 8 latach rządów partii, która marnuje największą szansę cywilizacyjną Polski po wojnie, która niszczy Polskę, nadal będzie trzymać stery w państwie, czy będzie zmiana. Ja wierzę, że zjednoczona wokół PiS prawica tę zmianę przyniesie. Chcę w tym mieć swoją cegiełkę.
— O KAMPANII: Widać dużą dynamikę przepływów głosów, jak w ostatnim sondażu TNS OBOP. Taksówkarz, z których jechałem, także mówił, iż będzie głosował na Andrzeja Dudę. Kiedy Duda wejdzie do II tury, rozstrzygnie się plebiscyt: czy jesteś za fatalnymi rządami Platformy, czy chcesz zmiany.
— O MAGDALENIE OGÓREK: Dla Leszka Millera – po tym, jak odmówili mu wszyscy poważni – to jest hazard, ruletka. Gra va banque. Ona poprzez milczenie zbiera hejt lewej strony, co tylko ją buduje. Miller gra o 8-10 proc. Całkiem zgrabna akcja.
— O INNYCH KANDYDATACH: Będziemy obserwować rozpaczliwą próbę wejścia do meczu Komorowski-Duda. To tutaj rozstrzygnie się bój o Polskę. Za Andrzejem Dudą stoi cały obóz PiS, który jest jedyną alternatywną opozycją. Pani Ogórek, pan Jarubas, pan Palikot – to są jedynie pudła rezonansowe obecnej koalicji.
— O DEBACIE: Debata 12-13 osób? Tego się nie da oglądać. Rozsądnym formatem byłby format sprzed 5 lat. 4 kandydatów. Telewizje powinny takie coś zaaranżować: cztery krzesła, cztery mikrofony i zobaczymy, kto przyjdzie. Zapewniam panią, że wszyscy przyjdą.
— WŁODZIMIERZ KARPIŃSKI W POLSAT NEWS O BRONISŁAWIE KOMOROWSKIM: Jestem święcie przekonany, że to najlepsza propozycja personalna na najwyższy urząd w państwie. Walka z komunistycznym reżimem, koncyliacyjna postawa w czasie prezydentury – to wszystko pokazuje, że Bronisław Komorowski dba o dobro i interes Polski.
— TOMASZ KALITA W SEDNIE SPRAWY RADIA PLUS O ZBIERANIU PODPISÓW: Idzie to bardzo dobrze, bardzo łatwo. W tej chwili nie jestem w stanie określić liczby, ale w najbliższych dniach podamy komunikat. Podpisy zbiera się łatwiej i lepiej niż w poprzednich latach. Uzbieramy co najmniej tyle lub więcej podpisów, ile miał Grzegorz Napieralski.
— O WIZYCIE MAGDALENY OGÓREK W MADRYCIE: Notowały to media światowe. Magdalena Ogórek otrzymała zaproszenie do Bundestagu, na prezydium niemieckiego parlamentu, spotkała się z wicekanclerzem Niemiec, otrzymała zaproszenie od Martina Schulza do PE, na spotkania z komisarzami. Pan Andrzej Duda może tylko o tym pomarzyć. Z całym szacunkiem dla ambasadorów, z którymi się widział w poniedziałek pan Duda. Magdalena Ogórek jako jedyna kandydatka lewicowa w Polsce otrzymała stempel poparcia ze strony europejskiej lewicy.
— O KAMPANII: Dziś mamy do czynienia z przedbiegami kogucików. Poważna kampania zacznie się na miesiąc przed wyborami. Dziś nie wiemy jeszcze nawet, ile kandydatów zbierze odpowiednią ilość podpisów. Magdalena Ogórek będzie spotykać się z mediami, sama zdecyduje o tym, kiedy. Śmieszą nie dziś kandydaci na prezydenta, którzy biegają po Sejmie, prosząc się o uwagę mediów – jak pan Jarubas, który wręcz błaga media, czy pan Duda robiący konferencje w 101. To jest dewaluowanie kandydatów.
— RYSZARD KALISZ W KONTRWYWIADZIE RMF FM O KANDYDATACH: Jeden kandydat mówi – to powtórzę, bo już mówiłem to w piątek – że startuje tylko dlatego, że ma 70 procent zaufania publicznego. W związku z tym ja powinienem wystartować, bo mam 42. Ale nie mówi wcale o wizji Polski na kolejne pięć czy dziesięć lat. Inna partia robi zabieg marketingowy, jeszcze inna wystawia erzac. Czy to nie jest tragifarsa na urząd prezydenta Rzeczypospolitej? Ze względu na zabetonowany system polityczny, gdzie robi się konwencje z balonikami, światełkami za co najmniej 2,5 miliona, jak prasa podaje, gdzie robi się spektakularne gesty, busy jakieś za wielkie pieniądze, to ja, który nie mam żadnych pieniędzy budżetowych na tego rodzaju cele, byłbym w gorszej sytuacji.
— O KANDYDATACH LEWICOWYCH: Żadna z tych osób nie zasługuje na mój głos.
— O KULISACH ROZMÓW O SWOJEJ KANDYDATURZE: Miller jeszcze w czwartek powiedział mi, że godzi się na to, żebym był kandydatem całej lewicy, popieranym przez SLD. W sobotę poszedł Dlaczego Ogórek ja nie wiem. Z SLD mnie wyrzucili, ja nie brałem żadnego udziału w operacji „Ogórek”.
— O BRONISŁAWIE KOMOROWSKIM: Ja pana Bronisława Komorowskiego cenię, ale są dwa problemy w jego prezydenturze. Ostatnio już powiedziałem. Kompletnie nie zrozumiał tego, że o reelekcję trzeba się starać. On występował w ostatnim czasie jakby miał to wszystko w kieszeni, a mieć to wszystko w kieszeni, niestety, to jest nieliczenie się z elektoratem i obywatelami. Dwa, prezydent Komorowski robił rzeczy, dla mnie nie do przyjęcia. Podpisywał ustawy, co do których był przekonany, że są niezgodne z konstytucją, a to przekonanie wynikało z tego, że on natychmiast zapowiadał, że złoży wniosek Trybunału Konstytucyjnego. Między innymi ustawy o bestiach. Ja się nie mogę na tego rodzaju czynności i czyny zgodzić.
Fot. TVP Info, PR3, RMF FM, TVP1