Jutro o 10:20 w Programie 1 Polskiego Radia wywiad z prezydentem Bronisławem Komorowskim (via @KarolDarmoros)

— GRZEGORZ SCHETYNA W KONTRWYWIADZIE RMF FM ZE STUDIA WE WROCŁAWIU O TYM, CZY JEST ZAWIEDZIONY DECYZJĄ PSL: To nie kwestia obrażania się. Chłopaki nie płaczą.

— DALEJ O PSL: Kolor zielony zawsze będzie kolorem nadziei i tu nic się nie zmieni. To jest decyzja polityczna, dość ryzykowna powiem szczerze, bo doświadczenia i historia pokazują, że PSL nie uzyskuje najlepszych wyników w wyborach prezydenckich, więc to jest takie bardzo poważne sprawdzam, takie bardzo ofensywne. Bardzo ofensywna decyzja i poczekajmy.

— O OCENIE 4 MIESIĘCY RZĄDÓW PEK: 100 dni jest taką pierwszą cezurą czasową, to był trudny czas, ale – tak bym powiedział – ta ocena musi być dobra po tej pierwszej części.

— KONRAD PIASECKI: Musi być, ale czy jest?

— SCHETYNA: Jest dobra, jest dobra.

— PIASECKI: Czyli jest pan pewny, że jest to najwłaściwsza osoba na tym stanowisku?

— SCHETYNA: Za długo jesteśmy w polityce, żeby zadawać takie pytania i oczekiwać konkretnych odpowiedzi.

— SCHETYNA DALEJ: Ważny jest dobry rząd, dobry premier, który skutecznie rozwiązuje problemy Polaków w roku wyborczym. Ten pierwszy czas się kończy, a wygląda na to, że przychodzą następne trudne tygodnie i miesiące. Uważam, że dla rządu sprawdzianem będzie każdy następny dzień.

— NA SUGESTIĘ, ŻE SCHETYNA SWOJĄ WYPOWIEDZIĄ O AUSCHWITZ WYWOŁAŁ NOWY KONFLIKT Z ROSJĄ: Nie konflikt, tylko burzę w szklance wody. Tak naprawdę to jest wpisane w tę metodę dzisiejszej polityki rosyjskiej i konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Ukraińcy dzisiaj w propagandzie rosyjskiej to faszyści, to Bandera, to SS Galizien, co oczywiście jest historyczną prawdą, ale przecież to nie tylko to, więc dlatego delikatnie chciałem dać do zrozumienia, że także w tej 60. Armii, która wyzwalała południe Polski i obóz Auschwitz, było bardzo dużo Ukraińców. I tylko tyle (…). Ja jestem zwolennikiem niewprowadzania tej polityki historycznej w bieżące polityczne relacje, bo to zawsze jej szkodzi. Historia – jak wszyscy wiemy – powinna być wolna od tego politycznego wpływu.

— ADAM JARUBAS W RADIU ZET: Wolę mówić o własnych zaletach, niż wytykać komuś ich brak. Jestem człowiekiem dialogu. Mam doświadczenie funkcjonowania w różnych koalicjach. Posiadam zdolność do kompromisu, a to bardzo ważna cecha w dzisiejszej polityce. Koalicja z PiS? Trudno mi sobie dziś to wyobrazić.

— O SWOIM PROGRAMIE: Polacy dziś oczekują, że w poważnych wyborach kandydaci będą rywalizować na programy, nie na to, kto jest ładny, czy nie. Niebawem taki program przedstawię. Będę pokazywał moim zdaniem oryginalne przesłanie, w takim poczuciu budowania wspólnoty, zgody. To w obliczu tego, co dzieje się na wschodzie, jest bardzo ważne.

— O BRONISŁAWIE KOMOROWSKIM: Cenię prezydenta Komorowskiego. Np. przy wyborach samorządowych, gdy PiS podnosiło histerię, prezydent zachowywał się bardzo racjonalnie. Ma wartości tonizujące, stabilizujące polską scenę polityczną.

— O KONWENCJI ANTYPRZEMOCOWEJ: Moim zdaniem ratyfikacja konwencji antyprzemocowej nie jest konieczna.

— O PIGUŁCE “DZIEŃ PO”: Bez recepty absolutnie nie.

— O ZWIĄZKACH PARTNERSKICH: Jeśli to ma oznaczać wkroczenie na teren zarezerwowany dla rodziny, to moim zdaniem nie. Pary homoseksualne absolutnie nie powinny mieć takich samych praw jak żona i mąż. Takie wartości wyznaje.

— NA PYTANIE, CZY WYSYŁAĆ BROŃ NA UKRAINĘ: Polska nie powinna wyrywać się w awangardzie do przodu. Warto kierować się tutaj wyważaniem interesu polskiego i ogólnoświatowego, kierować się solidaryzmem. Absolutnie nie wyobrażam sobie naszych wojsk na Ukrainie.

— O KAMPANII PREZYDENCKIEJ: To będzie pojedynek młodego pokolenia. Z Magdaleną Ogórek i Andrzejem Dudą będę walczył o II turę.

— NA PYTANIE, KTÓRY Z PREZYDENTÓW MIAŁ WIĘKSZĄ CHARYZMĘ: KACZYŃSKI CZY KOMOROWSKI: Chciałbym korzystać z dorobku obu, moim zdaniem zacnych, prezydentów. W dorobku każdego z nich widzę wiele wartości.

— O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ I POSTAWIE POLSKI: Polska powinna się dopominać twardo zwrotu wraku. Bo on w pewnej warstwie symbolicznej pokazuje pewną niemoc, absolutnie to jest priorytet. Tragedia smoleńska jest bolesną traumą nas wszystkich. Powinniśmy dążyć też – poprzez budowę pomnika poświęconego ofiarom – do pojednania. Mogliśmy oczekiwać na pewno więcej ze strony Rosji. Takie nasze “szczere” podejście nie okazało się słuszne.

— JANUSZ PALIKOT W SYGNAŁACH DNIA PR1 O SESJI DLA “NEWSWEEKA”: Od wielu miesięcy trwa próba złożenia mnie do politycznego grobu. Chciałem to ośmieszyć, obnażać, pokazać ten mechanizm, pokazać konkurentom: na moją śmierć długo będziecie czekać.

— O TYM, JAKA POWINNA BYĆ PREZYDENTURA: Będę walczył o odzyskanie demokracji w Polsce. Prezydent wszystkie swoje decyzje konsultować z obywatelami. Przed każdym podpisem pyta się ludzi o zdanie, żeby ludzie mieli poczucie, że ich głos się liczy. Polska może w ciągu 5-10 lat doprowadzić do skokowego wzrostu jakości życia każdego Polaka. Prezydent ma niesamowite zdolności wywierania wpływu, jeśli ma chęć działania, musi być aktywny, a nie ograniczać się do głoszenia dyrdymałów i golenia wąsów. Gdyby nie determinacja Lecha Wałęsa, to nie wyprowadzilibyśmy żołnierzy sowieckich z kraju!

— O KOMOROWSKIM: To jest szlachetny człowiek, przyzwoity, ale co można powiedzieć o jego dokonaniach? On pełnił bardzo wiele funkcji w państwie, ale niewiele zrobił. Nie możemy zaakceptować takiej postawy głowy państwa. Jego pięć lat prezydentury ogranicza się do zgolenia wąsów. Na spotkaniach z ludźmi widzę, że Komorowski nie funkcjonuje w umysłach, emocjach ludzi, nikt się na niego nie powołuje. Prezydent Komorowski zdobędzie ponad 40 proc. głosów i będzie II tura wyborów.

— O ROCZNICY ZAKOŃCZENIA II WOJNY ŚW.: Pomysł organizacji obchodów 8 maja jest kuriozalny. A jeszcze robienie to na dwa dni przed wyborami prezydenckimi… To jest wykorzystywanie interesu polskiego. Nie powinniśmy prowokować Rosjan, obchody powinny być ciche. Potrzebujemy powrotu do handlu, do współpracy, do normalnych stosunków z Rosją. Nie mamy interesu jako kraj, by mieć wojnę z Rosją i nienawiść w rosyjskich sercach.

— O ZAUFANIU: Po tej kampanii okaże się, czy ludzie mnie czują. Mam nadzieję, że inni kandydaci będą odważni rozmawiać o Polsce. Dwadzieścia kilka procent Polaków mi ufa, to bardzo dużo.

— O NOWYM SPOCIE: Dzisiaj będziemy kręcić spot prezydencki w Lublinie na Starym Mieście.

— JANUSZ PIECHOCIŃSKI W SYGNAŁACH DNIA PR1 O BRONISŁAWIE KOMOROWSKIM: Będzie partnerem i rywalem w walce o głosy. W PSL nie ma myślenia: “wróg”.

— O DECYZJI PSL: Ruch ludowy obchodzi w tym roku swoje 120-lecie. Jeżeli pani Anna Grodzka zdecydowała się kandydować, to nie do wytłumaczenia dla ponad 140 tysięcy członków PSL byłoby to, że nie chcemy pokazać swojego programu, swojej wizji, swojego odniesienia do tego, co dzieje się w Polsce i na świecie, a dzieje się dużo.

— O ADAMIE JARUBASIE: Dawno nie widziałem, w młodym pokoleniu, człowieka takiego formatu, tak skromnego, tak ciepłego, z taką wyobraźnią i z taką determinacją i wiernego wartościom, które mu w życiu przyświecają. To jest talent wielkiej wody.

— “KREUJĘ NASTĘPCÓW”: Promuję w PSL młodą falę. Jestem jedynym liderem partyjnym w Polsce, który kreuje swoich następców, a nie zwalczam ich. Ja nie wyżynam potencjalnych delfinów, jak to się dzieje w innych formacjach. Dla młodych ludzi w PSL jestem starszym kolegą, przyjacielem.

— WITOLD WASZCZYKOWSKI W POLSKIM RADIU RDC O PROTESTACH ROLNIKÓW:  W ósmym roku sprawowania władzy przez ten rząd okazuje się, że jest cała masa nierozwiązanych kwestii.

— WASZCZYKOWSKI O KONWENCJI ANTYPRZEMOCOWEJ: Nie ma potrzeby wprowadzać dodatkowych ustaleń, które są tak pokrętne, że naruszają porządek w Polsce, ponieważ próbują wrzucić pod pozorem konwencji antyprzemocowej definicję różnych ról społecznych, które uważamy, że są nieprawidłowe.

— LENA KOLARSKA-BOBIŃSKA W PR3 USTAWACH OBYCZAJOWYCH: Bardzo popieram tę ustawę [o związkach partnerskich] i uważam, że powinna być załatwiona. Tak samo jak konwencja antyprzemocowa.

— O PROGRAMIE STAŻY W URZĘDACH ADMINISTRACJI PUBL.: Program jest przygotowany, rusza niebawem. Pierwsi studenci będą korzystali  z tego już od września. To nie jest bardzo skomplikowany program, to jest uporządkowanie, spięcie, nadanie temu pewnego kierunku, bo wiemy, że staże także dziś są odbywane, również w naszym ministerstwie.

— O STUDIACH DLA POLAKÓW ZA GRANICĄ, ZA KTÓRE ZAPŁACI PAŃSTWO: To będzie w roku akademickim 2016/17. Sprawa pojawi się na przyszłym rządzie. Zaproponowaliśmy, żeby to było 100 osób rocznie wyjeżdżających na takie studia. Tę grupę trzeba będzie wysyłać na najlepsze uczelnie światowe.

— MARCIN ZABORSKI: Już dziś samodzielnie studiuje zagranicą 48 tysięcy polskich studentów.

— BARBARA NOWACKA W TOK FM O RYSZARDZIE KALISZU: Ryszard Kalisz przygotowywał się kilka lat by być kandydatem na prezydenta. Wydaje mi się, że szkoda by było, gdyby to zmarnował. Ale trudno będzie zebrać 100 tys. podpisów, do tego trzeba sprawnej struktury partyjnej.

— O MAGDALENIE OGÓREK: Nie chcę oceniać Magdaleny Ogórek. Nie znam jej jako polityczki, nie znam jej programu. Spotkałam ją raz w życiu, zrobiła bardzo sympatyczne wrażenie. Leszek Miller ustawia ją w pozycji podrzędnej już wtedy, gdy stawia pierwsze kroki, jest traktowana przedmiotowo.

— O ARTYKULE “WSIECI” NA TEMAT ANNY GRODZKIEJ: On nie takie pomyje dostała już od prawicy. Trwa zaszczuwanie odważnej, dzielnej kobiety, która chce zajmować się polityką społeczną, Anna Grodzka bardzo wiele robi w tej sprawie w Sejmie. To jest bardzo smutny poziom dziennikarstwa. Coś niesłychanie brzydkiego.

— O KONWENCJI ANTYPRZEMOCOWEJ: Byłoby hańbą, gdyby nie przeszła.

— O ‘SPIĘCIU’ NA LINII PALIKOT-BIEDROŃ: Panowie dali się ponieść emocjom, ale sprawa jest już zamknięta. Nie musieli tego robić, ale ja daję prawo mężczyznom do takich emocji. Przyjemnością było patrzeć, jak kierują się takimi uczuciami. Janusza zapytam, czy panowie ze sobą rozmawiają.

— PIOTR DUDA W TVN24 O PROTESTACH ZWIĄZKOWCÓW: Jeżeli temu rządowi niczego się z gardła nie wytarga protestami, to on nic od siebie nie da.

— O DZISIEJSZYM PROTEŚCIE ROLNIKÓW NA A2: „Solidarność” popiera każdą formę protestu, jeśli jest ona słuszna. Rolnicy nie mają innego wyjścia, bo przepraszam, mają protestować na polu, jak mają zaprotestować swoje problemy?

— O CHĘCI SPOTKANIA Z EWĄ KOPACZ: Mam nadzieję, że dojdzie do spotkania z panią premier i ustalimy sobie reguły gry, bo te problemy będą narastać z tygodnia na tydzień. Kosiniak-Kamysz chce rozmawiać, tylko mało może. PSL jest niestety ubezwłasnowolnione przez swojego starszego brata, czyli koalicjanta Dlatego chcemy, żeby porozmawiała z nami pani premier.

Fot. Radio Zet