#WPROST

—  ANNA GIELEWSKA O PLANACH PIS: „Program partii Kaczyńskiego, który ma zostać ogłoszony na kongresie na początku lipca, będzie w dużej mierze skierowany do małych i średnich przedsiębiorców oraz szeroko rozumianej klasy średniej. Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez „Wprost” wynika, że PiS na sztandary weźmie deregulację, zmniejszenie obciążeń fiskalnych dla małych i średnich przedsiębiorstw, skończenie z preferowaniem zagranicznych inwestorów czy uruchomienie ogromnych środków na inwestycje. PiS mówi tu o bilionie złotych, które pochodziłyby z unijnych funduszy, pieniądzach, jakie firmy trzymają na kontach, wstrzymując się z inwestycjami, oraz środkach z budżetu państwa”.

— GIELEWSKA O DWÓCH ZESPOŁACH W PIS: „O tym, jak ważny będzie ten kongres, świadczy to, że nad programem PiS pracują dwa zespoły. Pierwszy skupiony jest wokół Jarosława Gowina, drugi – prof. Piotra Glińskiego. Eksperci Gowina skupiają się na programie gospodarczym. Jak udało nam się ustalić, piszą go ekonomiści z SGH na podstawie rozmów ze startupowcami, ale i biznesmenami (Roman Kluska, Michał Sołowow). Zdrowiem zajmuje się trio: Konstanty Radziwiłł, Andrzej Sośnierz iKrzysztof Bukiel. Polityką społeczną – prof. Krystyna Iglicka-Okólska, rolnictwem – Marek Zagórski, a informatyzacją – Anna Streżyńska. Program prof. Glińskiego szykują z kolei m.in. Roch Baranowski, Edward Malec, Konrad Raczkowski. Pracują na programie PiS sprzed wyborów do europarlamentu. Stąd pochodzi też część przedwyborczych obietnic Dudy, np. 500 zł dopłaty na drugie i kolejne dzieci”.

— ELIZA OLCZYK O EW. ROZŁAMIE W SLD: „Przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi w SLD może dojść do rozłamu. Grupa trzydziestolatków z tej partii myśli o jej porzuceniu i założeniu nowej, własnej formacji. Uważają, że skoro odwołanie Leszka Millera z funkcji przewodniczącego partii jest w praktyce niemożliwe, to oni sami muszą odejść z Sojuszu. Na czele nowej formacji widzieliby Barbarę Nowacką, ta jednak nie chce stawać na czele nowego ugrupowania”.

#DO RZECZY

— KAMILA BARANOWSKA O SZTABIE ANDRZEJA DUDY: „Wybór okazał się strzałem w dziesiątkę. Szydło z Marcinem Mastalerkiem, rzecznikiem partii, i ludźmi Joachima Brudzińskiego stworzyli sztab, który działał jak dobrze naoliwiona maszyna. – Od 2005 r. pracowałem przy wielu kampaniach ito była pierwsza, w której sztab działał tak sprawnie, a co najważniejsze bardzo zgodnie i wszystko było od początku do końca przemyślane – mówi „Do Rzeczy” Krzysztof Łapiński ze sztabu wyborczego Dudy”.

— „NIE BYŁO JAK Z MIŚKIEM”: Relacja polityka PiS: „– Było rzeczowo i sprawnie. Każdy wiedział, co ma robić i za co odpowiada. Zadania były szczegółowo rozdzielane. Wszystkiego pilnowała Beata – opowiada jeden z polityków PiS. – Nie było tak jak z Miśkiem Kamińskim, że przychodził, rzucał coś i szedł na sushi”.

— O RELACJI SZYDŁO Z KACZYŃSKIM: „Szydło ma świetny kontakt z Jarosławem Kaczyńskim. To ona relacjonowała mu przebieg kampanii i przekonywała do różnych pomysłów. Podczas jednej z narad sztabu prezes partii wpadł do pokoju z bukietem kwiatów. – Proszę sobie nie przeszkadzać, ja tylko na chwilę do Beaty – powiedział. Okazało się, że Szydło miała urodziny. Kaczyński złożył jej życzenia, wręczył bukiet i wyszedł. – To pracujcie dalej – rzucił jeszcze zadowolony”.

#NEWSWEEK: 

— ALEKSANDRA PAWLICKA PRZYTACZA ROZMOWĘ Z POLITYKIEM PO: „- Niestety, za późno rozszyfrowali- śmy skrót JOW. To żadne jednomandatowe okręgi wyborcze. To „jeb… obecną władzę”. Z takim postulatem trudno wygrać – mówi jeden z czołowych polityków PO”.

— PAWLICKA O NARADACH W KPRP: „W gabinecie pani premier odbywają się codzienne narady. Powstaje plan mający zagwarantować pracę młodym. Powstają alternatywne rozwiązania, mające równoważyć obietnice wyborcze Andrzeja Dudy. Na przykład odpowiedzią na zwiększenie kwoty wolnej od podatku ma być obniżenie podatków dla najuboż- szych i młodych”.