— MORAWIECKI O SAMORZĄDACH: JESTEŚMY GOTOWI PODZIELIĆ SIĘ WŁADZĄ, PONIEWAŻ JESTEŚMY NASTAWIENI NA BUDOWANIE KOALICJI POLSKICH SPRAW, SZERSZEJ KOALICJI, TRZASKOWSKI: DZISIAJ POTRZEBNA JEST TOTALNA MOBILIZACJA – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2024/04/13/

— DONALD TUSK RUSZA W KIERUNKU CENTROPRAWICY, OFERUJĄC BARDZIEJ ZDYSCYPLINOWANĄ POLITYKĘ MIGRACYJNĄ I ZAPEWNIAJĄC FINANSOWANIE MURU NA GRANICY Z BIAŁORUSIĄ – CEZARY MICHALSKI W INTERII: “O tym, że los Polski, Zachodu i Świata rozgrywa się dziś na prawicy, przekonuje Donald Tusk, który słuch, węch i wszystkie inne zmysły ma niezłe. Z lewicy kupuje sobie wybrane przez siebie osoby i idee, ale realną rozgrywkę postanowił prowadzić na prawej stronie boiska. Ruch Tuska w kierunku centroprawicy był widoczny już od czasu jego zwrotu w sprawie polityki imigracyjnej. To on, na kilka miesięcy przed wyborami parlamentarnymi, jako pierwszy nagłośnił aferę wizową. Oskarżając PiS – i to skutecznie, w oparciu o fakty – o to, że partia Kaczyńskiego, głosząc radykalne antyimigracyjne hasła, popisując się wręcz brutalnością w tej kwestii, jest jednocześnie totalnie nieskuteczna, wręcz dysfunkcjonalna, jeśli chodzi o realną ochronę polskich granic”.

— POLSKA, W KTÓREJ CAŁĄ PRAWICĘ PRZEJMIE ALT-RIGHT (TAK JAK PRZEJMUJE JĄ W USA), BĘDZIE TRUPEM – DALEJ CEZARY MICHALSKI: “Polska bez normalnej, bezpiecznej, przewidywalnej, konserwatywnej, chadeckiej prawicy będzie krajem kulawym. Polska, w której całą prawicę przejmie alt-right (tak jak przejmuje ją w USA), będzie trupem. Mądrzy ludzie przed wiekiem mawiali, że to co w centrum Zachodu, w centrum liberalnej modernizacji, jest zaledwie grypą, wręcz wzmacniającą odporność organizmu, który ją przeszedł, na peryferiach – słabo zabudowanych niestabilnymi i łatwymi do zniszczenia instytucjami – może być gruźlicą, rakiem. Na dowód przedstawiali marksizm”.

— TO BYŁABY KATASTROFA DLA NASZEGO PAŃSTWA, DLA NASZEGO NARODU. PRAWICA TOTALNIE ANTYZACHODNIA, TOTALNIE REAKCYJNA, WPYCHAJĄCA POLSKĘ W RAMIONA PUTINOWSKIEJ ROSJI  – DALEJ CEZARY MICHALSKI: “Wyobraźmy sobie całą polską prawicę (co najmniej pół narodu i pół parlamentu), która mówi językiem Cejrowskiego, Ziemkiewicza, Brauna, a nawet profesora Andrzeja Nowaka. I myśli ich ideami. To byłaby katastrofa dla naszego państwa, dla naszego narodu. Prawica totalnie antyzachodnia, totalnie reakcyjna, wpychająca Polskę w ramiona Putinowskiej Rosji”.

— MORAWIECKI MA INTELIGENTNEGO SOJUSZNIKA, MASTALERKA. PROBLEM W TYM, ŻE OBAJ CIĄGLE NIE SĄ TYM, CO JEST SUBSTANCJĄ PIS. SUBSTANCJI BLIŻSZY JEST CZARNEK – PISZE W INTERII MICHALSKI: “Morawiecki ma inteligentnego sojusznika, Marcina Mastalerka. Problem w tym, że obaj ciągle nie są tym, co jest substancją PiS. Substancji bliższy jest Przemysław Czarnek. Wobec znokautowania Ziobry (zdrowotnego i za pomocą Giertycha), to Czarnek zbierze całe antymodernizacyjne, reakcyjne skrzydło polskiej prawicy. Jest inteligentny. Złomotał koalicję w swoim mateczniku, w województwie lubelskim. Gra chama, ale nim nie jest. Jest to bez wątpienia rozum (który szanuję), tyle że zaprzęgnięty do wózka idei, które uważam za niebezpieczne dla Polski, dla Europy, dla ludzi”.
https://wydarzenia.interia.pl/felietony/news-przyszlosc-prawicy-przyszlosc-polski-i-przyszlosc-swiata,nId,7447538

— PIS PRZEKONAŁ SIĘ, ŻE BEZ „FÜR DEUTSCHLAND” NIE DOSTAJE SIĘ WCALE GORSZEGO WYNIKU, A ELEKTORAT NIE MUSI BYĆ KARMIONY TAKIM PRZEKAZEM – PROF. JAROSŁAW FLIS U PIOTRA ŚMIŁOWICZA W TYGODNIKU POWSZECHNYM: “Analizujący od lat szczegółowo wyniki polskich wyborów dr hab. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego ma w tej kwestii interesującą tezę, wedle której PiS-owi wręcz pomogło to, że zabrano mu telewizję. Jej przekaz był męczący dla wyborców nie angażujących się na co dzień w politykę i od dawna wcale nie zwiększał poparcia dla PiS. – Wyborcy KO nie byli już drażnieni komentarzami w rodzaju „für Deutschland”, co wcześniej ich mobilizowało. PiS zaś przekonał się, że bez „für Deutschland” nie dostaje się wcale gorszego wyniku, a elektorat nie musi być karmiony takim przekazem – komentuje socjolog”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/prawdy-lokalne-kto-naprawde-wygral-wybory-samorzadowe-186825

— NIE MAMY WYCZEKIWANEJ PRZEZ „REWANŻYSTÓW” KLĘSKI PIS. CHOĆ NIE MAMY I JEGO ZWYCIĘSTWA. NIŻSZA FREKWENCJA MIAŁA SŁUŻYĆ JEGO ŻELAZNEMU ELEKTORATOWI, A JEDNAK STANĘŁO NA ZAMROŻENIU UKŁADU SIŁ Z JESIENI 2023 R. – PIOTR ZAREMBA W RZ.

— KIEDY ZAŚ WSZYSCY ZAUWAŻYLI ZA PLECAMI PREZESA PIS JACKA KURSKIEGO, PRZYPOMNIAŁY SIĘ OD RAZU CZASY PRZAŚNEJ PROPAGANDY MEDIÓW POPRZEDNIEJ WŁADZY, KTÓRE ZWODZIŁY ROZMAITYMI ILUZJAMI TAKŻE WŁASNYCH LUDZI – DALEJ ZAREMBA W RZ: “Kiedy zaś wszyscy zauważyli za plecami prezesa PiS Jacka Kurskiego, przypomniały się od razu czasy przaśnej propagandy mediów poprzedniej władzy, które zwodziły rozmaitymi iluzjami także własnych ludzi. W latach tłustych, kiedy PiS zbierał owoce swojej ambitnej polityki, przede wszystkim społeczno-gospodarczej, nie było to zagrożeniem. Ale w miarę wyczerpywania się paliwa zaczęło to przeszkadzać”.

— MOŻLIWE TEŻ, ŻE WIĘKSZOŚĆ MIESZKAŃCÓW WARSZAWY NIE POTRZEBUJE ZMIANY, PRZY WSZYSTKICH MIELIZNACH PLATFORMERSKIEGO RZĄDZENIA. POTRZEBUJE TYLKO POCZUCIA PRZYNALEŻNOŚCI DO GRONA LUDZI EUROPEJSKICH I POSTĘPOWYCH – DALEJ ZAREMBA W RZ: “Kiedy kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński próbował mówić językiem Polaka z klasy średniej, poszkodowanego przez organizacyjną nieporadność i uprzykrzające życie ekologiczne eksperymenty ekipy Rafała Trzaskowskiego, usłyszał, że jest za mało ludowy, a jego przebieranie się za wielkomiejskiego technokratę i tak nie odniesie skutku. Był skądinąd i za mało znano, i zbyt słabo promowany. Ale możliwe też, że większość mieszkańców Warszawy nie potrzebuje zmiany, przy wszystkich mieliznach platformerskiego rządzenia, trwającego zresztą od lat 90. Potrzebuje tylko poczucia przynależności do grona ludzi europejskich i postępowych”.

— NA MIEJSCU LIDERÓW OBECNEJ KOALICJI RZĄDZĄCEJ ZADAŁBYM SOBIE PYTANIE O SKUTECZNOŚĆ ICH LINII – PRZYKRYWANIA KŁOPOTÓW – LUB CHOĆBY WĄTPLIWOŚCI CO DO ICH POLITYKI – POLICYJNO- PROKURATORSKO- SĄDOWYMI WIDOWISKAMI – DALEJ ZAREMBA W RZ: “Może tak, może nie. Z pewnością nie jest to zapowiedź szybkiego, triumfalnego odzyskiwania władzy, jak potrafią to opowiadać politycy PiS. Ale też na miejscu liderów obecnej koalicji rządzącej zadałbym sobie pytanie o skuteczność ich linii. Linii przykrywania kłopotów – lub choćby wątpliwości co do ich polityki – policyjno-prokuratorsko-sądowymi widowiskami, które równocześnie absorbowały polityków PiS, utrudniając im odgrywanie roli „normalnej opozycji”.

— TRZASKOWSKI JEST DZIŚ LOGICZNIEJSZYM NIŻ WCZORAJ KANDYDATEM NA PREZYDENTA, Z DUŻĄ SZANSĄ NA WYGRANĄ – DALEJ ZAREMBA W RZ: “W jednej sprawie obecnie rządzący obóz mógł zyskać wyraźny atut w rozgrywce z opozycją. Trzaskowski jest dziś logiczniejszym niż wczoraj kandydatem na prezydenta, z dużą szansą na wygraną. Szymon Hołownia popełnił szkolny błąd, nie wystawiając w Warszawie kandydata Trzeciej Drogi, co mogło się zakończyć drugą turą. Jeśli to osłabi w przyszłości prezydenckie aspiracje marszałka Sejmu, może mieć pretensje tylko do siebie. Jest oczywiście pytanie o prezydenckie aspiracje samego Tuska. Ale jeśli Trzaskowski będzie bardzo napierał, premierowi trudno będzie go powstrzymać”.
https://www.rp.pl/plus-minus/art40153031-piotr-zaremba-w-samorzadach-nie-ma-zwyciestw-ani-porazek

— SE NA OKŁADCE: TUSK WCHŁONIE LEWICĘ?

— CZY POLACY POTRZEBUJĄ LEWICY? – KATARZYNA SKRZYDŁOWSKA-KALUKIN W KULTURZE LIBERALNEJ: “Może więc być tak, że elementy lewicowej agendy przejęte przez KO zaspakajają jak na razie potrzeby Polaków w zakresie  tematów praw człowieka (nie „obyczajowych”, jak zwykło się je nazywać!). Sprawa wygląda podobnie, jeśli chodzi o klimat i ekologię. Przykładem może być trudność, jaką sprawiało Magdalenie Biejat odróżnienie się na tym tle od Rafała Trzaskowskiego w kampanii wyborczej na prezydentkę Warszawy. Nie mogła przecież krytykować budowy linii tramwajowych czy planowanej strefy czystego transportu, a trudno było zaproponować coś znacząco innego”.

— KONIEC HOŁOWNI ZNOWU NIE NASTĄPIŁ – DALEJ SKRZYDŁOWSKA-KALUKIN W KULTURZE LIBERALNEJ: “Po raz kolejny odtrąbili koniec Hołowni. Rzecz w tym, że ten koniec znowu nie nastąpił. Niechęć do legalizacji aborcji nie zakończyła kariery Hołowni, a walką o nią nie doprowadziła do wzrostu poparcia dla Lewicy. Hołownia po wyborach ma lepszy nastrój i lepsze perspektywy niż Biedroń, Czarzasty i Zandberg”.
https://kulturaliberalna.pl/2024/04/11/skrzydlowska-kalukin-czy-polacy-potrzebuja-lewicy/

— PO CO POLAKOM LEWICA CZARZASTEGO? CHYBA SAMA TEGO ZA BARDZO NIE WIE – PIOTR ZAREMBA W INTERII: “Spróbujmy sobie przypomnieć szczególne propozycje Lewicy odnoszące się gospodarki i polityki socjalnej. Mówili coś w kampanii parlamentarnej o tanim budownictwie mieszkaniowym, ba, obiecywali skrócenie czasu pracy. Ale mamy prawo nie pamiętać szczegółów, skoro oni sami niespecjalnie wracają do tamtej swojej agendy. Czasem zabrzmi głos kogoś z parlamentarzystów Partii Razem i… tyle.Na co dzień wolą oklaskiwać uwolnienie uczniów od prac domowych i patriotycznych lektur. To najbardziej kawiorowy typ lewicowości, dzieło Barbary Nowackiej, która przecież nosi znaczek KO. Albo gorliwie uczestniczą w rozliczaniu polityków PiS. Poseł Tomasz Trela już dawno stał się syjamskim bratem Witolda Zembaczyńskiego”.

— WYDAJE SIĘ, ŻE SAMI LIDERZY NOWEJ LEWICY NIESPECJALNIE WIERZĄ W SENS WŁASNEGO ODDZIELNEGO ISTNIENIA – DALEJ ZAREMBA: “wydaje się, że sami liderzy Nowej Lewicy niespecjalnie wierzą w sens własnego oddzielnego istnienia. W czasach potęgi SLD był przede wszystkim, jak mawiał Ryszard Bugaj, „związkiem zawodowym PZPR-owskich biografii”. Z jednej strony jego liderzy zasiewali wątpliwości wobec kierunku kapitalistycznej transformacji, ale z drugiej, skupiali także postkomunistycznych biznesmenów, którzy z tej transformacji czerpali profity. Dziś wątki historycznych obrachunków w zasadzie zanikły. A jeśli się czasem pojawiają, Koalicja Obywatelska ze swoimi postsolidarnościowymi liderami też nie daje się wyprzedzić, obiecując na przykład dawnym esbekom przywrócenie emerytalnych przywilejów”.
https://wydarzenia.interia.pl/felietony/news-po-co-polakom-lewica-czarzastego-chyba-sama-tego-za-bardzo-n,nId,7447389

— CZY MOŻE BIDEN PRZEKAZAŁ COŚ W TAJEMNICY TUSKOWI, A TEN PODZIELIŁ SIĘ TYM Z KOWALEM? BO WYRAŹNIE POKAZUJĄ, ŻE COŚ WIEDZĄ, ALE NIE POWIEDZĄ – KATARZYNA PRZYBORSKA W KRYTYCE POLITYCZNEJ: “Jaki efekt chcą zatem uzyskać, wieszcząc katastrofę? Mamy przestać płacić podatki i iść sobie pohulać, póki się da? Zacząć się pakować i jechać gdzieś, gdzie rządy zapewniają schrony? Pamiętamy – jeśli nie z opowieści rodzinnych, to z lekcji historii – butę Rydza-Śmigłego, który obiecywał nie oddać guzika, zapewnienia o sojuszach, a potem zdradę elit, ucieczkę drogą na Zaleszczyki. Czy może Joe Biden przekazał coś w tajemnicy Donaldowi Tuskowi, a ten podzielił się tym z Pawłem Kowalem? Bo wyraźnie pokazują, że coś wiedzą, ale nie powiedzą. Donald Tusk wprawdzie nie chce dopuszczać do siebie myśli, że Ukraina może nie wytrzymać, a Paweł Kowal nie od dziś przepowiada upadek imperium Federacji Rosyjskiej. Ale na razie, choć trzeszczy, imperium wcale się nie rozpada. Przeciwnie: zbroi się, powiększa armię, która jest dziś liczebniejsza niż w 2022 roku, choć na froncie ukraińskim mieli zginąć wszyscy z pierwszego zaciągu”.

— PO PIERWSZYCH STU DNIACH NOWEJ KADENCJI OPOWIEŚĆ O BEZPIECZEŃSTWIE GDZIEŚ SIĘ ZAPODZIAŁA – DALEJ PRZYBORSKA W KP: “Wydawało się, że kluczem do działań rządu w tej kadencji będzie bezpieczeństwo – to zapowiadało expose Donalda Tuska. Bardzo mnie ono podniosło wtedy, w grudniu, na duchu. Po pierwszych stu dniach nowej kadencji opowieść o bezpieczeństwie gdzieś się zapodziała, a zamiast niej mamy dekadencyjne wpisy na X-serze”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/politycy-nowej-dekadencji-mowia-bedzie-wojna/

— URODZINY: Róża Thun, Jacek Świderski, Jarosław Gugała, Maciej Knapik, Robert Biedroń, Wojciech Solarz. NIEDZIELA: 89 lat kończy Andrzej Gwiazda, urodziny także obchodzą: Ewa Tomaszewska (77), Antoni Tokarczuk, Robert Górski, Arkadiusz Czartoryski, Mariusz Witczak, Tomasz Arabski.