— MY W ODRÓŻNIENIU OD POPRZEDNIKÓW WSZYSTKICH ŻETONÓW NIE STAWIAMY NA JEDNO POLE. PEWNE KONTAKTY NIE MUSZĄ BYĆ PUBLICZNE – RADOSŁAW SIKORSKI W ROZMOWIE Z JERZYM HASZCZYŃSKIM I JĘDRZEJEM BIELECKIM W RZ: “Choćby podczas ostatniej wizyty w Waszyngtonie spotkałem się w naszej ambasadzie z jedną z osób, która należy do intelektualnego zaplecza tego skrzydła Partii Republikańskiej, bo rzeczywiście my w odróżnieniu od poprzedników wszystkich żetonów nie stawiamy na jedno pole. Pewne kontakty nie muszą być publiczne, ale to znacząca osoba”.

— TO SĄ JUŻ PRAKTYCZNE SKUTKI WYGASZENIA NASZEJ ZIMNEJ WOJNY Z BRUKSELĄ I Z BERLINEM – MÓWI SIKORSKI W RZ: “To oznacza, że widzimy te sprawy trochę inaczej. Ale proszę przyznać, kiedy tak bywało w historii, że to Polska, premier Tusk, był elementem godzenia Niemiec z Francją? Był tym elementem, który pozwolił dwóm największym krajom UE na rozwikłanie problemów w ich relacjach. I dzięki temu posunęliśmy naprzód sprawę dla nas ważną, czyli 5 mld euro dla Ukrainy. To są już praktyczne skutki wygaszenia naszej zimnej wojny z Brukselą i z Berlinem”.

— WĄTPIĘ, ŻEBY OPINIA PUBLICZNA W WIĘKSZOŚCI KRAJÓW EUROPEJSKICH, W TYM POLSCE, BYŁA NA TO GOTOWA – DALEJ SIKORSKI W RZ: “Przypominam, że wtedy, gdy zaprosiliśmy Szwecję i Finlandię, to jednocześnie ogłosiliśmy, że to oznacza, że gwarancje wobec nich już się stosują, po to, żeby nie stworzyć okresu przejściowego. Gdy się zaprosi Ukrainę i miałaby ona już gwarancje bezpieczeństwa, byłoby to zaproszeniem do pójścia na wojnę z Rosją. Wątpię, żeby opinia publiczna w większości krajów europejskich, w tym Polsce, była na to gotowa”.

— SĄ TAKIE OBSZARY, W KTÓRYCH BĘDĘ BRONIŁ WETA NA WIEKI WIEKÓW – SIKORSKI U HASZCZYŃSKIEGO I BIELECKIEGO W RZ: “Zatem gdybyśmy w tej kwestii przeszli do głosowania większościowego, czy byłoby uleganie, czy raczej odniesienie korzyści? No właśnie: to wzmacnia naszą skuteczność w przeciwstawianiu się Rosji. W tej konkretnej sprawie jest więc czymś dobrym. Proponuję zatem nie operować tym pisowskim językiem, którego podstawą intelektualną jest to, że Unia jest jakimś ciałem zewnętrznym, któremu my ulegamy, jakąś tajemniczą siłą sterowaną przez Niemcy. To jest takie mentalne uniwersum, które jest z gruntu fałszywe. Ale są takie obszary, w których będę bronił weta na wieki wieków. Na przykład poszerzenie Unii: tu decyzje powinny być zawsze podejmowane jednomyślnie. Ale podobnie powinno być w sprawach związanych z tożsamością, kulturą, religią, sprawami światopoglądowymi”.
https://www.rp.pl/polityka/art40042301-radoslaw-sikorski-wybory-w-usa-nie-stawiamy-wszystkich-zetonow-na-jedno-pole

— SIEWIERA O ROSYJSKIEJ RAKIECIE KRYTYKUJE BŁASZCZAKA: SPEŁNIONE BYŁY WSZYSTKIE PRZESŁANKI DO TEGO, BY POINFORMOWAĆ ZWIERZCHNIKA SIŁ ZBROJNYCH – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2024/03/22/

— ANTYPISOWSKI KARNAWAŁ DOGASA – RAFAŁ KALUKIN W TYGODNIKU POLITYKA: “Krótko mówiąc, nadchodząca „studniówka” Tuska zbiega się w czasie z naturalnym dogasaniem antypisowskiego karnawału i stopniowym pojawianiem się nowych oczekiwań wobec władzy. Dobrze byłoby więc skorzystać z okazji i przekonująco na nie odpowiedzieć. Co nie będzie wcale proste, gdyż z drugiej strony medialne „tuskometry” intensywnie już pracują, rozliczając najsilniejszą rządzącą partię z realizacji wyborczych obietnic. I jeśli to one zdominują przekaz w najbliższych dniach, koalicyjna większość może mieć spory problem z utrzymaniem dotychczasowej dynamiki politycznej”.

— TEMPO OPADANIA NASTROJÓW WYDAJE SIĘ JEDNAK ZBYT SZYBKIE – DALEJ KALUKIN W TYGODNIKU POLITYKA: “Koalicja przebyła w te sto dni zaskakująco długą drogę. Od fali entuzjazmu, że oto pokonaliśmy PiS i wspólnie będziemy po nim teraz sprzątać, po pierwsze publiczne oskarżenia, wzajemne połajanki, partyjne licytacje. Taka już pewnie proza życia koalicyjnego, chociaż tempo opadania nastrojów wydaje się jednak zbyt szybkie. „Koalicja 15 października” miała być jednak czymś więcej niż kolejnym partyjnym kartelem. Ukonstytuował ją historyczny moment oraz niemająca precedensu skala wyzwań. Niby na razie to tylko tarcia, jedność nie wydaje się poważnie zagrożona. Mimo wszystko są jednak powody do niepokoju”.

— JEŚLI JUŻ NAPRAWDĘ DOSZUKIWAĆ SIĘ POWAŻNIEJSZYCH BŁĘDÓW I ZANIECHAŃ FORMACJI TUSKA, TO NALEŻAŁOBY RACZEJ WSKAZAĆ BRAK OGÓLNEJ ORIENTACJI W MOMENCIE PRZEJMOWANIA WŁADZY W TAK STRATEGICZNYCH DLA PAŃSTWA KWESTIACH, JAK BUDOWA CPK – DALEJ KALUKIN W TYGODNIKU POLITYKA: “A jeśli już naprawdę doszukiwać się poważniejszych błędów i zaniechań formacji Tuska, to należałoby raczej wskazać brak ogólnej orientacji w momencie przejmowania władzy w tak strategicznych dla państwa kwestiach, jak budowa CPK, inwestycje w atom, konsolidacja sektora węglowego. PiS niczego przed opozycją nie ujawniał, nie konsultował. Dziś można odnieść wrażenie, że decyzje w tych sprawach zapadają trochę w biegu, a do tego rząd nie bardzo potrafi wejść w polemikę z magią pisowskich „wielkich projektów”, których aspiracyjne i widowiskowe walory bywają atrakcyjne nawet dla części jego sympatyków”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2249475,1,100-dni-rzadow-tuska-antypisowski-karnawal-dogasa-czy-sa-powody-do-niepokoju.read

— KONFLIKT KOHABITACYJNY BĘDZIE TŁUMIŁ KRYTYKĘ RZĄDU PRZEZ JEGO ZWOLENNIKÓW, ONA WYZWOLI SIĘ DOPIERO WTEDY, GDY PO WYBORACH PREZYDENCKICH POCZUCIE ZAGROŻENIA PIS-EM ZMALEJE PRAKTYCZNIE DO ZERA – PROF. ANTONI DUDEK W ROZMOWIE Z JAKUBEM MAJMURKIEM W NEWSWEEKU: “Zobaczymy po wyborach lokalnych i europejskich. Jeśli koalicja rządowa odbije PiS kolejne sejmiki, a następnie wygra wybory europejskie, to będzie to znaczyło, że paliwo antypisowskie ciągle działa. Moim zdaniem ono wystarczy mniej więcej do wyborów prezydenckich. Konflikt kohabitacyjny będzie tłumił krytykę rządu przez jego zwolenników, ona wyzwoli się dopiero wtedy, gdy po wyborach prezydenckich poczucie zagrożenia PiS-em zmaleje praktycznie do zera. Tusk coraz częściej daje do zrozumienia, że prezydent Duda jest wielkim problemem, że wszystko będzie blokował – i ta retoryka będzie moim zdaniem nasilać się w następnych miesiącach. Ona nie jest pozbawiona podstaw i może być przekonująca dla wyborców. Więc tak długo, jak w Pałacu Prezydenckim będzie urzędował prezydent Duda, tak długo moim zdaniem żadna wyraźna erozja poparcia dla koalicji rządowej nie nastąpi. Problemy mogą się zacząć, gdy wywiąże się ostra rywalizacja między Trzaskowskim a Hołownią o prezydenturę”.

— DLA OBECNEGO RZĄDU NAJWIĘKSZYM WYZWANIEM W PRZYSZŁYM ROKU BĘDZIE ZBILANSOWANIE KONIECZNYCH WYDATKÓW PAŃSTWA NAPĘDZANYCH PRZEZ OCZEKIWANIA ELEKTORATU I PRZYCHODÓW BUDŻETU – DALEJ PROF. DUDEK U MAJMURKA: “A przy tym nie da się uciec od istotnych wydatków na obronność czy transformację energetyczną, Unia Europejska nam ich nie sfinansuje. Ogólnie era łatwego rządzenia skończyła się wraz z pandemią i wybuchem nowej fali wojny na wschodzie. Z nowymi trudnościami nie dał sobie w stanie poradzić rząd PiS, który poległ na problemie ukraińskiego zboża. Dla obecnego rządu największym wyzwaniem w przyszłym roku będzie zbilansowanie koniecznych wydatków państwa napędzanych przez oczekiwania elektoratu i przychodów budżetu”.

— TRAGICZNIE BŁĘDNA DECYZJA POLSKI 2050, BY NIE WYSTAWIAĆ NIKOGO W WYŚCIGU O PREZYDENTURĘ WARSZAWY – MÓWI PROF. DUDEK MAJMURKOWI: “Jeśli chodzi o Polskę 2050, to tu pożarcie mogłoby nastąpić nie przez przejęcie haseł programowych tej partii przez Tuska, ale podmycie fundamentów ruchu Hołowni. Bo ten ruch ma wyraźny problem z własną tożsamością, czego symptomem jest moim zdaniem tragicznie błędna decyzja Polski 2050, by nie wystawiać nikogo w wyścigu o prezydenturę Warszawy. Polska 2050 powstała na sprzeciwie wobec KO, dziś rządzi razem z Tuskiem, nie bardzo wiadomo, jaka jest racja istnienia tej formacji, prezydenckie ambicje Hołowni to trochę za mało. Więc bardzo możliwe, że w kolejnych wyborach wyborcy Polski 2050 uznają, że nie ma sensu głosować na mniejszą wersję KO, tylko poprą większego gracza. Jeśli przy okazji do Tuska zaczną odpływać działacze, to Polska 2050 może skończyć podobnie jak Nowoczesna”.
https://www.onet.pl/informacje/newsweek/koalicja-przed-powaznym-problemem-tusk-nie-ma-wyboru/2c55760,452ad802

— NAJWAŻNIEJSZY CEL KADENCJI CIĄGLE PRZED TUSKIEM – DEFINITYWNE POZBAWIENIE KACZYŃSKIEGO SZANS NA POWRÓT DO WŁADZY. BO GDYBY KACZYŃSKI KIEDYKOLWIEK WRÓCIŁ, TO POLSKA TUSKA ZAPŁONIE OD JEGO ZEMSTY – ANDRZEJ STANKIEWICZ W ONECIE: “Wszystkie elementy polityki Tuska obliczone są na to, aby nie zostawić Kaczyńskiemu najmniejszych szans na odbudowanie się i powrót do gry o władzę. Jednym słowem – Tusk eliminuje te błędy, które popełnił podczas poprzednich rządów. Z jednej strony polityką socjalną i zręcznym sięganiem po populizm chce odebrać tlen Kaczyńskiemu. Z drugiej – twardym rozliczaniem ludzi PiS chce obrzydzić tę partię i wywołać ruchy odśrodkowe, które doprowadzą do rozłamu na prawicy. Ostatnie kłótnie wewnątrz PiS na linii ludzie Morawieckiego kontra ziobryści pokazują, że Zjednoczona Prawica pozbawiona władzy zaczyna się dzielić – i jest to proces nieuchronny. Podział, rozpad czy sukcesja w PiS to wariant, na których gra Tusk. Nazwijmy rzeczy po imieniu – Tusk zrobi wszystko, aby Kaczyński nigdy do władzy nie wrócił. A każda z tych opcji to gwarantuje”.

— BALANSOWANIA NA GRANICY RETORYKI PIS BĘDZIE W TEJ KADENCJI DUŻO, BO TUSK CHCE ODEBRAĆ KACZYŃSKIEMU POPULISTYCZNĄ AMUNICJĘ, KTÓRĄ LATAMI WYKORZYSTYWAŁ DO WZMOCNIENIA SWEJ POZYCJI – DALEJ STANKIEWICZ W ONECIE: “Tusk już się w tych dwóch kwestiach bije z Komisją Europejską. Korzysta z okazji, że szefowa KE Ursula von der Leyen stara się o drugą kadencję i potrzebuje poparcia polskiego rządu. Premier nie ulega presji najbardziej lewicowego skrzydła swej partii w innej, regulowanej przez Unię kwestii – migracji. Tusk nie jest zwolennikiem przymusowej relokacji imigrantów, do tego nie zamierza burzyć muru wzniesionego przez PiS na granicy z Białorusią. Co więcej – chce go wzmocnić. Takiego balansowania na granicy retoryki PiS będzie w tej kadencji dużo, bo Tusk chce odebrać Kaczyńskiemu populistyczną amunicję, którą latami wykorzystywał do wzmocnienia swej pozycji”.

— BĘDĄC PREZYDENTEM ALBO MAJĄC PRZYCHYLNEGO PREZYDENTA, BĘDZIE W STANIE NA DEKADY UKSZTAŁTOWAĆ USTRÓJ KRAJU – KONKLUZJA STANKIEWICZA: “Odbicie prezydentury z rąk PiS jest w planie Tuska kluczowe. Będąc prezydentem albo mając przychylnego prezydenta, będzie w stanie na dekady ukształtować ustrój kraju – przyjmując określone ustawy, takie jak liberalizacja aborcji. W tym sensie pierwsze 100 dni rządu są małym krokiem w realizacji szerszej wizji — starcia Polski Tuska z Polską Kaczyńskiego. Liderowi PiS nie udało się urządzić Polski na dekady, tak aby stworzony przez niego ustrój przetrwał jego samego. Tusk ma na to znacznie większe szanse”.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/na-zawsze-z-donaldem-tak-tusk-chce-wyeliminowac-kaczynskiego-z-polityki-opinia/lwh02f1,79cfc278

— NA PEWNO MAMY DEFENSYWĘ PROPOZYCJI GOSPODARCZYCH, MAMY NIEDOSYT JEŚLI CHODZI O KWESTIE GOSPODARCZE I DLATEGO BĘDZIEMY ZGŁASZAĆ SWOJE POSTULATY – RYSZARD PETRU W ROZMOWIE Z PIOTREM ŚMIŁOWICZEM W GAZETA.PL: “Poseł Polski 2050-TD Ryszard Petru przyznaje, że rządowi w ciągu tych stu dni na pewno część się udało, a część się nie udało. – Na pewno mamy defensywę propozycji gospodarczych. Jako Polska 2050 będziemy tego typu propozycje składać, aby w tym rządzie koalicyjnym również gospodarka stała się ważnym elementem – mówi Petru w rozmowie z jedennewsdziennie.pl. – Bardzo dobrze, że udało się rządowi odzyskać pieniądze z KPO. Ale to nie wystarczy, to są pieniądze zewnętrzne, które budują dodatkowy popyt. Jednak to my sami musimy stworzyć warunki do tego, by polska gospodarka rozwijała się szybko i nie tylko z pieniędzy zewnętrznych. Mamy niedosyt jeśli chodzi o kwestie gospodarcze i dlatego będziemy zgłaszać swoje postulaty, takie jak projekt dotyczący handlu w niedzielę – dodaje Petru”.
https://jedennewsdziennie.pl/article/208

— URODZINY: Ewa Łętowska, Mariusz Chłopik, Stanisław Stec.