— NASZA KRZYKLIWA SUWERENNOŚCIOWA RETORYKA PROWADZI DO REALIZACJI INTERESÓW TYCH PAŃSTW, ŻYWOTNIE ZAINTERESOWANYCH OBNIŻANIEM BUDŻETU UE I SWOJEJ SKŁADKI, PRZY UTRZYMANIU WYSOKICH ZYSKÓW ZE WSPÓLNOTOWEGO RYNKU – KONRAD SZYMAŃSKI W RZ: “Im więcej strategicznej dezorientacji w obozie prawicy po przegranych wyborach, tym większa podatność na coraz bardziej ekscentryczne i oderwane od faktów teorie. Gdyby poważnie traktować całą retorykę, którą zalewane są prawicowe media, w tym społecznościowe, przez ostatnie sześć–siedem lat, Polska powinna w UE ubiegać się o jak najmniejszy budżet, wyłączyć się jednostronnie z Funduszu Odbudowy, gdy inne gospodarki otrzymywały wsparcie, i zgłaszać się na ochotnika do blokowania wszystkich nowych propozycji finansowania Unii, by wyręczać w tej sprawie najbogatszych członków UE. Tak oto nasza krzykliwa suwerennościowa retoryka prowadzi do realizacji interesów tych państw, żywotnie zainteresowanych obniżaniem budżetu UE i swojej składki, przy utrzymaniu wysokich zysków ze wspólnotowego rynku”.

— KRAJ TAKI JAK POLSKA, ZAGROŻONY GEOSTRATEGICZNIE, NIE MOŻE POZWOLIĆ SOBIE NA DOKTRYNERSKIE ZABAWY W IZOLACJĘ OD KONTYNENTU – DALEJ KONRAD SZYMAŃSKI W RZ: “Jedno jest pewne – kraj taki jak Polska, skutecznie walczący o swój dobrobyt w UE i jednocześnie zagrożony geostrategicznie, nie może pozwolić sobie na doktrynerskie zabawy w izolację od kontynentu, grę na słabą Unię oraz dekompozycję jej wspólnotowego rynku, czyli głównej siły napędowej polskiej gospodarki. Nie jest pewne, że coś istotnie się zmieni w sprawie finansowania UE w najbliższej przyszłości. Polska jednak nie ma żadnego powodu, by wyręczać inne kraje w braniu odpowiedzialności za niedomagania, a być może i porażkę projektu europejskiego w nowym układzie światowym”.

— JEŚLI PRAWICA CHCE JESZCZE KIEDYŚ ODEGRAĆ POZYTYWNĄ ROLĘ DLA POLSKI, MUSI DOŚWIADCZENIE KONFLIKTU O TZW. REFORMY WYMIARU SPRAWIEDLIWOŚCI, UBRANEGO W KOSTIUM SUWERENNOŚCI GŁĘBOKO PRZEMYŚLEĆ – KONKLUZJA KONRADA SZYMAŃSKIEGO W RZ: “Wszystko to byłoby oczywiste, także dla polskiej prawicy, gdyby nie toksyczny, ale – jak starałem się wyjaśnić – nieprzypadkowy konflikt o tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości, ubierany w kostium suwerenności przez tych, którzy ich nie umieli albo wręcz nie chcieli przeprowadzić w sposób zgodny z naszymi europejskimi zobowiązaniami. Jeśli prawica chce jeszcze kiedyś odegrać pozytywną rolę dla Polski, musi opisane tu doświadczenie głęboko przemyśleć”.
https://www.rp.pl/plus-minus/art39999481-konrad-szymanski-pulapka-reform-sadownictwa

— KACZYŃSKI PRZETRWAŁ PRZESŁUCHANIE PRZED KOMISJĄ ŚLEDCZĄ DS. PEGASUSA BEZ WIĘKSZYCH SZKÓD, CHOĆ I BEZ TRIUMFU. POKAZAŁ JEDNAK, ŻE JEST W FORMIE, W JAKIEJ DAWNO GO NIE WIDZIANO – JAKUB MAJMUREK NA PORTALU NEWSWEEKA: “Jarosław Kaczyński przetrwał przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa bez większych szkód, choć i bez triumfu. Pokazał jednak, że jest w formie, w jakiej dawno go nie widziano. (…) Kaczyński wypadł o wiele lepiej, niż się tego można było spodziewać, biorąc pod uwagę jego formę w ostatnich miesiącach, ale przesłuchanie nie było też triumfem polityka PiS. Jeśli komisja ds. Pegasusa ma realnie rozliczyć tę aferę, to na następnych posiedzeniach musi starać się bardziej. W sprawie Kaczyńskiego zrobiła szkolny błąd: rozbudziła wielkie oczekiwania na grillowanie prezesa i nie była w stanie tego dostarczyć”.
https://www.newsweek.pl/polska/polityka/sezon-na-grillowanie-odwolany-w-takiej-formie-prezes-kaczynski-nie-byl-od-dawna/rqq2fkd

— MERYTORYCZNIE KACZYŃSKI PRZEGRAŁ WCZORAJSZE PRZESŁUCHANIE PRZED KOMISJĄ ŚLEDCZĄ DS. PEGASUSA. ALE W KATEGORIACH SPEKTAKLU NIEKONIECZNIE – MARIA PANKOWSKA W OKO.PRESS: “iefrasobliwość prezesa była uderzająca na tle wcześniejszych zeznań prof. Jerzego Kosińskiego, który wyjaśnił, na czym polega wyjątkowość Pegasusa i zagrożenia, jakie niesie. Samo przesłuchanie było przełomowe z prostego powodu: po raz pierwszy od lat Kaczyński musiał odpowiadać na pytania osób po przeciwnej stronie barykady. Ale politycznie Kaczyński komisję tę ograł, pokazując spokój na tle nerwów członków komisji oraz zaskakującą retoryczną sprawność i fizyczną wytrzymałość”.
https://oko.press/na-zywo/dzien-na-zywo-najwazniejsze-informacje/kaczynski-komisja-analiza-pegasus

— KACZYŃSKI PODCZAS OBRAD KOMISJI DS. PEGASUSA ROBIŁ, CO CHCIAŁ I MÓWIŁ, ILE CHCIAŁ. RANGĘ KOMISJI OBNIŻYLI JEJ PRZEDSTAWICIELE. PIS TRIUMFUJE – JACEK NIZINKIEWICZ W RZ: “Prawda jest taka, że w Jarosławie Kaczyńskim podczas zeznawania przed komisją nie było dobrej woli. Prezes PiS zaprezentował pokaz buty, chamstwa i arogancji. Tak został przygotowany do zeznań, że miał uderzać w czułe punkty członków komisji i ją rozgrywać. Robił to bezwzględnie. (…) Retorycznie było 3:1 dla Kaczyńskiego. Ale mimo, że prezes PiS dał wycisk przedstawicielom komisji podczas wielogodzinnych zeznań, to pokazał się jako polityk niemający skrupułów, używający kłamstwa, chamstwa i  manipulacji, żeby przekonywać do swoich racji i pogrążyć przeciwników”.

— POWINIEN PONOWNIE STANĄĆ PRZED JEJ OBLICZEM, GDY KOMISJA BĘDZIE PRACOWAĆ NA KONKRETNYCH DOKUMENTACH – DALEJ NIZINKIEWICZ: “Część członków komisji rzeczywiście wykazała braki prawne i erystyczne, ale Kaczyński do swoich racji mógł przekonać tylko swoich zwolenników. Prezes PiS, ukrywając prawdę i próbując ośmieszać prace komisji udowodnił, że w przyszłości powinien ponownie stanąć przed jej obliczem, gdy komisja będzie pracować na konkretnych dokumentach”.
https://www.rp.pl/polityka/art40006301-jacek-nizinkiewicz-kaczynski-przesluchal-komisje-sledcza-ds-pegasusa-triumf-chamstwa-i-klamstwa

— O moim wrogu dowiedziałem się 13 listopada, w dniu ślubowania nowo wybranych posłów. Po drodze do Sejmu podjechałem do szpitala MSWiA w Warszawie – wspomina w najnowszym wpisie w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro: https://x.com/ZiobroPL/status/1768881110048514285?s=20

— NIE BĘDZIE ŻADNEJ ZMIANY USTAWY ABORCYJNEJ PRZED PRZYSZŁOROCZNYMI WYBORAMI PREZYDENCKIMI – DOMINIKA WIELOWIEYSKA W GW: “Nie będzie żadnej zmiany ustawy przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Jedyne, co rząd Donalda Tuska może zrobić tu i teraz, to decyzjami administracyjnymi zmusić szpitale oraz prokuratury, by nie respektowały decyzji Trybunału ze względu na udział nieuprawnionych dublerów w orzekaniu. I premier to zapowiedział bardzo wyraźnie – np. szpitale będą miały obcinane kontrakty z NFZ”.

— DLA LEWICY I KO ALTERNATYWA JEST TAKA: ALBO BARDZIEJ LIBERALNE PRAWO W PORÓWNANIU DO TZW. KOMPROMISU, ALBO PAT, Z KTÓREGO WYJŚCIEM BĘDZIE TYLKO REFERENDUM – DALEJ WIELOWIEYSKA W GW: “Dla Lewicy i KO alternatywa jest taka: albo bardziej liberalne prawo w porównaniu do tzw. kompromisu, albo pat, z którego wyjściem będzie tylko referendum. Tym bardziej, że jeśli Hołownia zostanie prezydentem, to – zgodnie z jego dzisiejszymi deklaracjami – nie podpisze liberalnej ustawy. Chyba, że w referendum większość Polaków opowie się za tym rozwiązaniem”.
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,30793158,nie-bedzie-zadnej-zmiany-ustawy-aborcyjnej-przed-przyszlorocznymi.html

— KAMPANIA HEJTU WYMIERZONEGO W HOŁOWNIĘ DAJE DOPIERO PRZEDSMAK TEGO, CO BĘDZIE SIĘ DZIAŁO PODCZAS PRAC LEGISLACYJNYCH, MOŻE NA KONIEC SIĘ UGNIE – PIOTR ZAREMBA W RZ: “Nie wykluczałbym jednak niespodzianek. Kampania hejtu wymierzonego w Hołownię daje dopiero przedsmak tego, co będzie się działo podczas prac legislacyjnych. Możliwe, że część posłów Polski 2050 ugnie się pod presją. Niektórzy z nich, zwłaszcza posłanki, mają takie nastawienie już teraz, bez nacisku. Nie wykluczałbym nawet kapitulacji części ludowców. Także i oni aspirują do mainstreamu. Może na koniec ugnie się i Hołownia, bo wyjdzie mu z badań, że progresywne stanowisko ułatwi mu walkę o prezydenturę”.

— WETO BĘDZIE POWODEM HISTERII I STANIE SIĘ JEDNYM Z TEMATÓW KAMPANII PREZYDENCKIEJ W 2025 R. PRAWICA PREZYDENTURY CHYBA NIE ZDOBĘDZIE, MUSIAŁBY SIĘ ZDARZYĆ CUD – DALEJ ZAREMBA W RZ: “Jeśli uda się w tym Sejmie aborcję przepchnąć, ostatnią instancją okaże się prezydent Andrzej Duda. On, jak sądzę, skorzysta z prawa weta. Będzie to powodem histerii i stanie się jednym z tematów kampanii prezydenckiej w 2025 r. Prawica prezydentury chyba nie zdobędzie, musiałby się zdarzyć cud. Do zmian uznających wolną aborcję za ukoronowanie praw człowieka, a klauzulę sumienia za smętny relikt czasów, gdy Polska była „reakcyjnym zaściankiem”, dojdzie więc prędzej czy później. W każdym razie jest to wysoce prawdopodobne”.

— CZYM WIĘCEJ W NIEJ IDEOLOGICZNEJ WRZAWY, TYM MNIEJ SPOSOBNOŚCI, ABY ZADAWAĆ NOWEJ KOALICJI KŁOPOTLIWE PYTANIA – PISZE DALEJ ZAREMBA W RZ: “To, co prezentuje obecnie [Tusk], to wyczucie trendów dominujących w Europie. Plus recepta na polską politykę. Czym więcej w niej ideologicznej wrzawy, tym mniej sposobności, aby zadawać nowej koalicji kłopotliwe pytania choćby o dotrzymanie wyborczych obietnic. Zwłaszcza tych, które łączą się z dużymi wydatkami”.
https://www.rp.pl/plus-minus/art39994651-piotr-zaremba-marszalek-i-aborcja-kiedy-zmusza-holownie-zeby-ustapil

— POLITYCZNA I IDEOLOGICZNA AWANTURA MA BYĆ STAŁĄ RECEPTĄ NA POLITYKĘ TEGO RZĄDU. INTEGRUJE ONA RÓŻNORODNĄ KOALICJĘ, ZMIENIAJĄC JĄ W WOJSKO KARNIE MASZERUJĄCE – PIOTR ZAREMBA W INTERII: “Wiąże się to z bardziej generalnym założeniem. Polityczna i ideologiczna awantura ma być stałą receptą na politykę tego rządu. Integruje ona różnorodną koalicję, zmieniając ją w wojsko karnie maszerujące w jednym kierunku, skoro stałym celem jest walka z demonizowanym wrogiem, czyli niedobitym PiS. Odwraca też uwagę od niepodtrzymanych obietnic wyborczych. Wkrótce minie 100 dni rządów. Ze 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej zapowiedzianych i spisanych w kampanii zrealizowano ledwie kilka”.

— PIS MIAŁ SWOJE WIELKIE „ZASŁUGI” W ROZBUDZANIU WZAJEMNEJ WROGOŚCI, ALE TUSK JUŻ DAWNO PRZERÓSŁ „MISTRZA”.  CO WIĘCEJ, KACZYŃSKI MIAŁ PRZECIW SOBIE MAINSTREAM UNII EUROPEJSKIEJ, WIĘC SIĘ W RÓŻNYCH SPRAWACH COFAŁ – DALEJ ZAREMBA W INTERII: “Pytanie, kiedy to paliwo zacznie się kończyć. Z pewnością już dziś polska polityka jest takim permanentnym odwetem zatruta. PiS miał swoje wielkie „zasługi” w rozbudzaniu wzajemnej wrogości, ale Tusk już dawno przerósł „mistrza”.  Co więcej, Kaczyński miał przeciw sobie mainstream Unii Europejskiej, więc się w różnych sprawach cofał. Tusk jest niezmiennie przez eurokratów chwalony. Czystki, omijanie prawa są przedstawiane w Brukseli jako przywracanie praworządności. Za to Polacy, wynika z sondaży, zasmakowali w tym politycznym teatrze. Pytanie, kiedy zauważą przykrywane nim fundamentalne słabości nowej koalicji. Możliwe, że nieprędko”.
https://wydarzenia.interia.pl/felietony/news-tusk-z-sikorskim-zaczeli-kolejne-polowanie-tym-razem-na-piso,nId,7391812

— W PIS JEST WYCZEKIWANIE NA TO, AŻ WYPŁYNIE COŚ O WIĘKSZEJ SILE RAŻENIA – JACEK GĄDEK O OBAJTKU W GAZETA.PL: “Skala inwigilowania Obajtka w obozie PiS budzi jednak zdziwienie. Bo – wedle wcześniejszych informacji Onetu – za rządów Zjednoczonej Prawicy CBA w ramach operacji „Vampiryna” podsłuchiwało i nagrywało rozmowy telefoniczne z prezesem Orlenu Danielem Obajtkiem, a teraz dochodzi jeszcze pluskwa w gabinecie Obajtka. – To jest jednak spore zaskoczenie, że prezes największej spółki w Polsce miał podsłuch w gabinecie – mówi polityk PiS. Ujawnienie taśmy Obajtka jest uznawane w obozie PiS za zapowiedź tego, co dopiero może trafić do mediów”.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,30799776,tasma-obajtka-w-pis-mowia-ze-teraz-widac-jak-dzialal-nieoficjalny.html

— POZA „CZYSTĄ WODĄ” MARKA CZYŻA, A PAMIĘTAM GO, KIEDY BYŁ PRZYBOCZNYM KAMILA DURCZOKA Z „WIADOMOŚCI”, NIE WIDZIAŁAM WIELE – AGNIESZKA ROMASZEWSKA W ROZMOWIE Z JAKUBEM SZCZEPAŃSKIM W INTERII: “Nie oglądam, nie mam czasu. Zadbano o to, żebym go nie miała. Poza „czystą wodą” Marka Czyża, a pamiętam go, kiedy był przybocznym Kamila Durczoka z „Wiadomości”, nie widziałam wiele. Miałam poczucie, że to szalenie przaśne. No, ale taka była sytuacja technologiczna”.

— MUSIAŁABYM BYĆ NAIWNĄ DZIEWCZYNKĄ, ŻEBY UWIERZYĆ W MEDIALNĄ RÓWNOWAGĘ – MÓWI ROMASZEWSKA SZCZEPAŃSKIEMU: “Utraciłam wiarę, że to może być cokolwiek innego. Dawno temu. Odkąd zaczęłam pracę w TVP, przeżyłam bodajże osiemnastu prezesów. Chyba rozumie pan, że z takim doświadczeniem musiałabym być naiwną dziewczynką, żeby uwierzyć w medialną równowagę?”

— NIEWIELE OSÓB TO PAMIĘTA, ALE W 2016 R. STARTOWAŁAM PRZECIWKO KURSKIEMU W KONKURSIE, JAKO KANDYDATKA NA PREZESA TVP – DALEJ ROMASZEWSKA W INTERII: “Wielokrotnie wychodziłam suchą nogą z różnych opałów, więc wydawałoby się, że widmo zwolnienia mnie nie dotyczy. Przecież nie przyszłam z ekipą Jacka Kurskiego, rozumie pan? Niewiele osób to pamięta, ale w 2016 r. startowałam przeciwko niemu w konkursie, jako kandydatka na prezesa TVP”.

— BRONIATOWSKI (SZEF TVP WORLD – RED.) NIE ODPOWIADA ZA TO, ŻE JEGO OJCIEC BYŁ WYSOKIM URZĘDNIKIEM PRL, PRACOWAŁ W SŁUŻBACH BEZPIECZEŃSTWA… A JA MIAŁABYM NIE MÓC PRACOWAĆ W TVP, BO MOJA MATKA PRACUJE U PREZYDENTA DUDY? – MÓWI ROMASZEWSKA W ROZMOWIE ZE SZCZEPAŃSKIM: “Dopuszczam  możliwość, że ktoś tak uważa, ale nie znaczy, że zgadzam się z podobnym rozumowaniem. Jestem pełnoletnia od 40 lat, co moja matka ma wspólnego ze sprawą? Co jej rola ma do mojej pracy? Michał Broniatowski (szef TVP World – red.) nie odpowiada za to, że jego ojciec był wysokim urzędnikiem PRL, pracował w służbach bezpieczeństwa… A ja miałabym nie móc pracować w TVP, bo moja matka pracuje u prezydenta Dudy? Jakoś oczywiście jesteśmy wychowani, ale nie odpowiadamy za rodziców”.
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-agnieszka-romaszewska-guzy-niech-powiedza-ze-zrobilam-hister,nId,7392087

— KURSKI W TEJ DRAMATYCZNEJ SYTUACJI — JAKO POLSKI PATRIOTA — WOLAŁBY SIĘ URZĄDZIĆ W BRUKSELI – ANDRZEJ STANKIEWICZ W NEWSWEEKU: “W dodatku Kurski twierdzi – i nie jest w tym osamotniony – że przed ostatnimi wyborami Morawiecki i jego ludzie dostarczali do sztabu PiS „sfingowane sondaże i analizy”, które „legły u podstaw wielu błędnych decyzji”. Najbardziej boli go jednak co innego: że Morawiecki próbuje przejąć władzę w PiS, „największym instytucjonalnym dziele i sukcesie prawicy w wolnej Polsce”. Dosłownie brakuje mu słów, więc sięga po klasyka: „To, że jesteśmy w d…, to jasne, problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać”. Zrozumiałe więc, że w tej dramatycznej sytuacji sam – jako polski patriota – wolałby się urządzić w Brukseli”.
https://www.newsweek.pl/opinie/tajna-historia-pis-wedlug-kurskiego-odslonil-pikantne-tajemnice-kulisy/hl0h38n

— MNIE ŚWIAT KOŃCZY SIĘ NIE TYLKO DLATEGO, ŻE SIĘ STARZEJĘ. TAKŻE DLATEGO, ŻE JAK WIELE OSÓB MAM POCZUCIE NIENAZWANEGO NADCIĄGAJĄCEGO TSUNAMI. COŚ WISI W POWIETRZU – JAN ENGLERT W ROZMOWIE Z LIDIĄ RAŚ W GAZETA.PL: “Myślę, że to przedstawienie bliskie temu, jak Jan Kott [polski krytyk i teoretyk teatru zmarły w 2001 r. – przyp. red.] widział „Króla Leara” – jako dramat o kończeniu się pewnego świata. Mogę dodać: świata Leara i mojego. Mnie świat kończy się nie tylko dlatego, że się starzeję. Także dlatego, że jak wiele osób mam poczucie nienazwanego nadciągającego tsunami. Coś wisi w powietrzu. Czuje się to w rozmowach, w sposobie bycia, w potrzebie wykrzyczenia siebie, jakby naprawdę każdy miał coś niezwykle ważnego do przekazania innym. Przed czymś uciekamy. Ja też. Przed czymś zwiewam, czegoś bronię i czuję, że jestem w defensywie. Może dlatego, że się odkleiłem od świata internetowego, bo jego natarczywość mnie przeraża. Jestem XIX-wieczny, nawet nie XX-wieczny. Byłem wychowywany w poczuciu, że swój ból, cierpienie, swoje wady trzeba chować, a nie sprzedawać za cenę złudnego przekonania, że się uczestniczy w życiu świata. W teatrze najbardziej interesuje mnie człowiek, wokół którego zmienia się wszystko, ale on sam ciągle jest tym samym dwunogim – jak mówi Lear – nagim zwierzęciem. Mimo że się przed tym porównaniem bardzo bronimy, bo uważamy – błędnie – że potrafimy panować nad naturą. Teraz wiem, że aby zagrać Leara, trzeba zrozumieć, na czym polega starzenie się, ogólna niezdolność”.
https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177333,30796728,jan-englert-jestem-rzemieslnikiem-i-jestem-z-tego-dumny-nigdy.html

— CZTERY LATA TEMU (w niedzielę)  PRZEŁOŻONO RADĘ GABINETOWĄ PO POZYTYWNYM WYNIKU TESTU MINISTRA WOSIA…

— URODZINY: Wanda Buk. NIEDZIELA: Elżbieta Jakubiak, Zbigniew Girzyński, Ewa Tomczyk, Andrzej Rozenek.