— PISARZE WYCOFUJĄ SIĘ Z KONKURSU GRAND PRESS – ŁUKASZ KAMIŃSKI W GW: “Po oskarżeniach o mobbing w redakcji „Press” pisarze wycofują swoje prace z konkursu Grand Press w kategorii książka reporterska roku. Jako pierwsi zrezygnowali Grzegorz Piątek oraz Bartosz Józefiak”.
— „JEDNA OSOBA PO PÓŁ ROKU W »PRESSIE« TRAFIŁA NA DZIENNY ODDZIAŁ PSYCHIATRYCZNY” – PISAŁA REPORTERKA – DALEJ KAMIŃSKI W GW: “Mobbing, o którym wspomina Piątek, opisała w maju i sierpniu tego roku Katarzyna Włodkowska na łamach „Gazety Wyborczej”. Pracownicy magazynu „Press” zarzucali redaktorowi naczelnemu Andrzejowi Skworzowi m.in. upokarzanie, nękanie, krzyki czy ośmieszanie pracowniczek i pracowników, wymaganie od dziennikarzy pisania pod tezę, zawierania niekorzystnych umów, płacenia pod stołem, wymagania ciągłej dostępności. Jak pisała Włodkowska, zachowania te wpłynęły na zdrowie pracowniczek i pracowników redakcji: mieli stany lękowe, załamania nerwowe, chorowali na depresję. „Jedna osoba po pół roku w »Pressie« trafiła na dzienny oddział psychiatryczny” – pisała reporterka”.
https://wyborcza.pl/7,75410,30449018,nie-wezme-udzialu-w-dalszym-etapie-konkursu-pisarze-wycofuja.html
— CZARZASTY: NIE JESTEM CHYBA ZWOLENNIKIEM POWOŁYWANIA TRZECH NASTĘPNYCH KOMISJI ŚLEDCZYCH W TRYBIE PILNYM – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2023/11/28/
— PREZYDENCKI SONDAŻ ONETU: “W I wariancie w I turze wyborów prezydenckich wygrałby Rafał Trzaskowski, który uzyskuje 34,6 proc. poparcia. Do II tury wszedłby z nim Mateusz Morawiecki, na którego zagłosowałoby 29,9 proc. badanych. Szymon Hołownia, z poparciem 11,6 proc., zająłby trzecie miejsce”.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/sondaz-prezydencki-szymon-holownia-musi-znalezc-ofiare/d1905dc,79cfc278
— W NIEOFICJALNYCH ROZMOWACH POLITYCY KO PRZYZNAJĄ, ŻE CHODZI O TO, BY SZYBKO I SPRAWNIE „POSPRZĄTAĆ” PO PIS, DO CZEGO POTRZEBNE JEST DOŚWIADCZENIE RZĄDOWE I POLITYCZNA DETERMINACJA ORAZ ZAUFANIE PREMIERA – PIOTR ŚMIŁOWICZ W GAZETA.PL: “Skład ten pokazuje, że Donald Tusk stawia w najbardziej kluczowych resortach na swoich zaufanych towarzyszy z KO. W nieoficjalnych rozmowach politycy KO przyznają, że chodzi o to, by szybko i sprawnie „posprzątać” po rządach PiS, do czego potrzebne jest i doświadczenie rządowe – a wszyscy kandydaci z KO je posiadają – i polityczna determinacja oraz zaufanie lidera partii, a zarazem premiera. Stąd do kluczowych resortów kultury czy aktywów państwowych, gdzie trzeba będzie rozwiązywać problemy związane z mediami publicznymi czy spółkami Skarbu Państwa, kierowani są tacy ludzie, jak Bartłomiej Sienkiewicz czy Borys Budka. „Nie możemy pozwolić sobie na błędy” – mówią politycy KO nieoficjalnie”.
https://jedennewsdziennie.pl/#id=119
— BANK CENTRALNY UZNAŁ, ŻE PRAWDOPODOBIEŃSTWO TAKIEGO SCENARIUSZA WZROSŁO W OSTATNICH TYGODNIACH I SZYKUJE SIĘ DO POTENCJALNEJ KONFRONTACJI – BARTEK GODUSŁAWSKI W BUSINESS INSIDER: “Na razie międzynarodowe instytucje finansowe nabrały wody w usta i odmawiają komentarza do wypowiedzi polityków nowej koalicji dotyczących Trybunału Stanu. Według naszych informacji kwestia ta jest analizowana przez służby prawne EBC, a stanowiska banku można oczekiwać, jeśli plany nowej większości zaczną się faktycznie materializować. (…) W banku pojawił się także pomysł, aby poszukać wsparcia w renomowanej agencji PR, która mogłaby zainteresować kryzysem wokół banku zagraniczne media i opinię publiczną. Taki ruch jednak – według naszych rozmówców – mógłby być potrzebny, jeśli politycy przejdą od słów do czynów”.
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/adam-glapinski-szykuje-sie-na-wojne-z-rzadem-nbp-juz-szykuje-amunicje/jblj1m7
— NA AMERYKAŃSKIM I EUROPEJSKIM HORYZONCIE MAJACZĄ ZNAKI, KTÓRE NOWA WŁADZA POWINNA POTRAKTOWAĆ POWAŻNIE I ZNALEŹĆ NA NIE W NIEDALEKIEJ PRZYSZŁOŚCI WIARYGODNĄ ODPOWIEDŹ – PRZEMYSŁAW SZUBARTOWICZ W INTERII: “Podczas gdy Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki i Andrzej Duda ośmieszają siebie i państwo przedłużającą się farsą o budowaniu fasadowego rządu, który nigdy nie uzyska wotum zaufania, nowa demokratyczna większość wierzy, że pisowski antykonstytucyjny system jest kolosem na glinianych nogach i właśnie trwale kończy swój żywot. Tymczasem na amerykańskim i europejskim horyzoncie majaczą znaki, które nowa władza powinna potraktować poważnie i znaleźć na nie w niedalekiej przyszłości wiarygodną odpowiedź polityczną”.
— PODOBNYM OPTYMIZMEM ODDYCHAŁA AMERYKA PO ZWYCIĘSTWIE JOE BIDENA – DALEJ SZUBARTOWICZ: “Ta idylla ma swoją drugą, ciemną stronę. Podobnym optymizmem oddychała Ameryka po zwycięstwie Joe Bidena przed trzema laty. Wydawało się, że Donald Trump, król populizmu i zawołany pogromca umowy społecznej oraz symbolicznych reguł, który skompromitował się szturmem na Kapitol, zostanie znacząco osłabiony procesami sądowymi i nigdy nie odzyska przywódczego wigoru. Stało się inaczej”.
— LUDZIE, KTÓRYM DO PRAWICY DALEKO, ZACZYNAJĄ BAĆ SIĘ PRZEMOCY, ZEWNĘTRZNEJ OBCOŚCI, ZMIENIAJĄCEGO SIĘ ŚWIATA, ISLAMU – DALEJ SZUBARTOWICZ: “Ludzie, którym do prawicy daleko, zaczynają bać się przemocy, zewnętrznej obcości, zmieniającego się świata, islamu, putinowskiej destabilizacji, a jednocześnie czują się zagubieni pośród nieadekwatnych reakcji Zachodu. Zaczynają podejrzewać, że Unia Europejska, liberalni politycy, demokraci próbują rekompensować sobie własną bezradność wobec realnego kryzysu migracyjnego i zmieniającego się świata poprzez jeszcze większe dopieszczanie poprawności politycznej i nadmuchiwanie ideologicznych baloników dla pięknoduchów”.
— ZBUDOWANIE ALTERNATYWY DLA SKRAJNEJ PRAWICY I POPULISTÓW Z PEWNOŚCIĄ NIE BĘDZIE UDZIAŁEM LEWICY, KTÓRA NA RAZIE, PRZYNAJMNIEJ W EUROPIE, FASCYNUJE SIĘ ZBRODNICZYM HAMASEM – PISZE SZUBARTOWICZ: “Tusk zdaje się wyczuwać ten wiatr mentalnych zmian. Doprowadził do tego, że eurodeputowani jego partii głosowali w Parlamencie Europejskim przeciw zmianie unijnych traktatów, czym PiS na co dzień straszy swój elektorat, choć lęk ten ma już szersze oddziaływanie. Zbudowanie alternatywy dla skrajnej prawicy i populistów z pewnością nie będzie udziałem lewicy, która na razie, przynajmniej w Europie, fascynuje się zbrodniczym Hamasem, lecz powinno stać się nowym celem liberalnych demokratów. Takie zadanie wykracza jednak zarówno poza polskie piekiełko, jak i poza polski polityczny infantylizm”.
https://wydarzenia.interia.pl/felietony/news-ciemna-strona,nId,7174416
— CAŁA NARRACJA O EKSPERCKIM RZĄDZIE PRZEJŚCIOWYM TO TYLKO POLITICAL FICTION – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI: “Ale to nie koniec paradoksów. Wszak przedstawieni przez premiera Morawieckiego „ministrowie” jakimiś wielkimi ekspertami wcale nie są. Piszę „ministrowie” ponieważ to osoby, które przez dwa tygodnie będą zarządzać ministerstwami, ale żadnych planów, żadnego dekalogu polskich spraw, żadnej koalicji polskich spraw nie zrobią. Odegrają swoją rolę w politycznym spektaklu i odejdą po upływie konstytucyjnych terminów. Któż jest na tej liście jakimś wybitnym ekspertem w swej dziedzinie? Aktorka Dominika Chorosińska w resorcie kultury? Jacek Ozdoba z Suwerennej Polski jako minister bez teki w KPRM?”
https://www.rp.pl/komentarze/art39474391-michal-szuldrzynski-mariusz-blaszczak-i-inni-eksperci-w-rzadzie-mateusza-morawieckiego
— RZĄD MORAWIECKIEGO, CZYLI GABINET TROLLINGU NARODOWEGO POD PATRONATEM DUDY – MICHAŁ DANIELEWSKI W OKO.PRESS: “Duda wybrał jednak kabaretowe przeciąganie sprawy, tym samym jednocześnie samobójczo uderzył we własny wizerunek oraz dał nowej większości awansem kilka mikołajkowych prezentów:
– czas, żeby się zorganizować, podzielić stanowiska i strefy wpływów;
– wygodną wymówkę na początek rządów, bo Tusk zawsze może powiedzieć, że PiS tak się przyspawał do stołków, że nowa ekipa musi teraz wszystko robić na chybcika;
– idealny wihajster do podtrzymywania mobilizacji elektoratu przed wyborami samorządowymi i europejskimi: wygibasy Dudy i Morawieckiego, by uzasadnić trwanie przy władzy, są tak karkołomne, że muszą budzić albo gniew, albo kpinę nawet letnich wyborców – tych legendarnych „niezdecydowanych”, którzy decydują o wyniku głosowania.
Jednym zdaniem, z punktu widzenia interesu politycznego nowej większości pod wodzą Donalda Tuska PiS zachowuje się jak postać z „Fausta”: wiecznie zła pragnąc, wiecznie dobro czyni”.
— PIS ZACHOWUJE SIĘ TROCHĘ JAK POLSKI MYŚLIWY, KTÓRY ZA KAŻDYM RAZEM CELUJE W DZIKA I ZARAZEM ZAWSZE TO NIE JEST DZIK – DALEJ DANIELEWSKI W OKO.PRESS: “Oprócz trollingu ogólnego, PiS w ostatnich dniach próbuje atakować również bardziej precyzyjnie – celuje w Trzecią Drogę. Ale zachowuje się trochę jak polski myśliwy, który za każdym razem celuje w dzika i zarazem zawsze to nie jest dzik. Słyszymy więc po raz piąty, piętnasty i pięćdziesiąty te same narracje: jak to Władysław Kosiniak-Kamysz mógł być premierem, ale stchórzył przed Tuskiem, jak to Trzecia Droga miała trzymać równy dystans do obu największych sił politycznych, a stała się przybudówką Platformy, jak to marszałek Hołownia zapowiadał nowe standardy, a tak naprawdę jest parlamentarnym zamordystą, jakiego Polska nie widziała i że w ogóle szeregowi działacze PSL i Polski 2050 szczerze chcieliby iść pod rękę z Morawieckim, ale wstydzą się o tym głośno powiedzieć”.
— HOŁOWNIA BĘDZIE RUGAŁ NIE TYLKO POSŁÓW PIS, ALE RÓWNIEŻ KOALICYJNYCH KOLEGÓW, BO JEGO CEL JEST JASNY: JAKO LUBIANY PRZEZ WIĘKSZOŚĆ ARBITER WEJŚĆ W KAMPANIĘ PREZYDENCKĄ – DALEJ DANIELEWSKI W OKU: “Szymon Hołownia jako marszałek Sejmu stał się natomiast większą gwiazdą popkultury, niż w czasach programu „Mam talent” i można się spodziewać, że konsekwentnie będzie budował wizerunek tyleż kulturalnego i dowcipnego, co stanowczego szefa izby niższej, który bezkompromisowo stoi na straży standardów i obyczajów parlamentarnych. Można też bez pudła obstawić, że będzie rugał nie tylko posłów PiS, ale również koalicyjnych kolegów, bo jego cel jest jasny: jako lubiany przez większość arbiter wejść w kampanię prezydencką 2025 roku. Przypuszczenie, że w nadchodzących miesiącach zmieni się w marionetkę rządowej większości, nie ma ani logicznych, ani politycznych podstaw”.
https://oko.press/rzad-morawieckiego-czyli-gabinet-trollingu-narodowego
— RZĄD PRAWDZIWY, RZĄD OFICJALNY. ZACZYNA SIĘ PERFORMENS MORAWIECKIEGO – MAREK KĘSKRAWIEC W TYGODNIKU POWSZECHNYM: “Mamy od poniedziałku władzę, która jest widmem, i prawdziwy rząd tkwiący w cieniu. Byłoby to może i zabawne, gdyby chodziło o jakąś małą społeczność, a nie o 38-milionowe państwo z wojną u bram”.
— „SAMI PRZECIWKO WSZYSTKIM” – DALKEJ KĘSKRAWIEC W TYGODNIKU POWSZECHNYM: „Sami przeciwko wszystkim” – to hasło dobre dla szeryfa w opanowanym przez bandytów mieście na Dzikim Zachodzie, ale nie dla mieszkańców państwa, które już 34 lata temu wyzwoliło się z komunizmu (cały system trwał w Polsce 44 lata), a od dwóch dekad jest członkiem UE, gdzie zaliczyło skok cywilizacyjny niespotykany poza Irlandią”.
— ZBIOROWA MENTALNOŚĆ PARTII KACZYŃSKIEGO, ZAPROWADZIŁA ZJEDNOCZONĄ PRAWICĘ NA MARGINES – JESZCZE KĘSKRAWIEC W TYGODNIKU: “Ważną częścią tego okresu są oczywiście rządy PiS, które w kwestiach ustrojowych oznaczały ogromny regres, ale w sprawach gospodarczych – mimo licznych afer z wykorzystywaniem środków publicznych do partyjnych celów oraz osobliwej polityki NBP – przyniosły dalszy rozwój. Kłopot w tym, że zbiorowa mentalność partii Kaczyńskiego, przypisywanie sobie ojcostwa wszystkich sukcesów oraz oskarżanie dosłownie całej klasy politycznej o głupotę i zdradę narodowych interesów, zaprowadziła Zjednoczoną Prawicę na margines. Choć jest on duży i komfortowy, to naznaczony w przyszłości komisjami śledczymi, które zajmą się m.in. Jackiem Sasinem i jego wyborami kopertowym”i.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/rzad-prawdziwy-rzad-oficjalny-zaczyna-sie-performens-morawieckiego-185480
— PISMO MICHNIKA PRZYZNAŁO PRZECIEŻ WŁAŚNIE, ŻE WRAZ Z INNYMI ŚWIADOMIE OSZUKIWAŁO POLAKÓW I ŚWIAT – MICHAŁ KARNOWSKI: “Dowiadujemy się, że uchodźcy z tych „tekstów kultury” czyli „rodziny z małymi dziećmi, wykształcona, świetnie mówiąca po angielsku Afganka, ciężarna kobieta” są „teraz na granicy wyjątkami”. Teza iż kiedyś było inaczej, też jest wątpliwa, ale zostawmy to na inne rozważania. Ważne jest to, że Tomczak ujawnia świadomie budowaną w mediach „niereprezentatywność” w opisie grup migrantów szturmujących granice Europy, potwierdzając obraz prezentowany przez media konserwatywne: Zdecydowana większość ludzi na szlakach do Europy to młodzi mężczyźni. W ostatnim roku kobiety stanowiły jedynie 10 proc., a dzieci – 17 proc., z czego wiele to 16-17-latkowie. Co ważne, Tomczak potwierdza to, co pisaliśmy od lat: większość pochodzi z krajów gdzie nie toczy się żadna wojna, przyczyny ich przyjazdu są ekonomiczne, a prawo europejskie i polskie nie daje im żadnego prawa do wjazdu”.
— TRUDNO NIE ŁĄCZYĆ TEGO FAKTU ZE ZBLIŻAJĄCĄ SIĘ ZMIANĄ WŁADZY. TUSK NIE CHCE PEWNIE JUŻ TAKICH ROZGRZANYCH RADYKAŁÓW NA ZAPLECZU, GW DOSTAŁA ZADANIE BY ICH ODCIĄĆ – DALEJ KARNOWSKI: “Dlaczego taki tekst ukazuje się właśnie teraz? Trudno nie łączyć tego faktu ze zbliżającą się zmianą władzy. Tusk nie chce pewnie już takich rozgrzanych radykałów na zapleczu, GW dostała zadanie by ich odciąć. Niemcy – mocodawcy Tuska w wielu obszarach – też nie chcą otwarcia tej granicy, sami się już zmęczyli kolejnymi falami migrantów, na razie nie chcą kolejnej. Mogli się godzić na bicie kłamstwami w rząd Prawa i Sprawiedliwości, bo wiedzieli, że on nigdy się nie ugnie w obronie polskich granic. Z punktu widzenia Niemiec rząd Tuska też tę granicę powinien utrzymać, czas więc wyczyścić mu pole. „Aktywiści pomocowi”, jak się okazuje w sporej części pożyteczni idioci lub zwykli manipulatorzy zrobili już swoje. Można ujawnić ich kłamstwa. Cóż możemy dziś z tym zrobić? Przede wszystkim zapamiętać moment w którym wajcha jest tak jawnie, tak bezczelnie przestawiana. Im nie wolno wierzyć w żadnej sprawie. W tej także oni kłamali, my mówiliśmy prawdę”.
https://wpolityce.pl/media/672092-za-cicho-o-tej-sprawie-przyznali-ze-swiadomie-klamali
— TEKST MAŁGORZATY TOMCZAK W WEEKENDOWYM WYDANIU „GAZETY WYBORCZEJ” CZYTAŁEM DWUKROTNIE, Z CORAZ SILNIEJSZYM WEWNĘTRZNYM PORUSZENIEM – JAN ROKITA W DZIENNIKU POLSKIM: “Tekst Małgorzaty Tomczak w weekendowym wydaniu „Gazety Wyborczej” czytałem dwukrotnie, z coraz silniejszym wewnętrznym poruszeniem i szerzej rozdziawioną gębą. Regularnie czytam gazety, więc wiem co mówię: to najważniejszy tekst publicystyczny, jaki tego roku ukazał się w Polsce”.
— ZE SPOKOJEM I CHIRURGICZNĄ PRECYZJĄ FAKTÓW OPOWIADA O HISTORII JAKIEGOŚ NIEWYOBRAŻALNEGO, WIELOWARSTWOWEGO KŁAMSTWA WOKÓŁ GRANICZNEGO DRAMATU – DALEJ ROKITA: “Ale Małgorzata Tomczak dokonuje tym tekstem czegoś unikalnego i niezwykłego. Ze spokojem i chirurgiczną precyzją faktów opowiada o historii jakiegoś niewyobrażalnego, wielowarstwowego kłamstwa, jakie na użytek politycznej propagandy wytworzono wokół granicznego dramatu. Opowiada o wymyśleniu (łącznie z nadaniem imienia) nieistniejącego dziecka, które umarło z wycieńczenia na granicy. O dostarczaniu na granicę dziecięcych ubranek i zabawek dla fikcyjnych dzieci, po to by media mogły epatować potem ludzi wymyślonymi dziecięcymi tragediami, bo przecież tylko na takie tragedie ludzie chcą dawać pieniądze”.
https://plus.dziennikpolski24.pl/luksus-wlasnego-zdania-jana-rokity-pisalam-nieprawde/ar/c15-18100389
— PO DWÓCH LATACH PISANIA O MIGRACJI I KRYZYSIE NA GRANICY NIE MAM WĄTPLIWOŚCI, ŻE WYTWARZAMY FAŁSZYWĄ WIEDZĘ – PISAŁA W MAGAZYNIE GW MAŁGORZATA TOMCZAK: “Nikt tych syryjskich dzieci, kobiet w ciąży i wykształconych Afganek nie wymyślił – oni też tam byli, widzieli ich bohaterowie Grynberga i Holland, pomagały im mieszkanki Podlasia. Takie właśnie osoby częściej się do aktywistów zgłaszają po pomoc. Nie ma tu przekłamania. Ale jest wielka niereprezentatywność, bo zdecydowana większość ludzi na szlakach do Europy to młodzi mężczyźni. W ostatnim roku kobiety stanowiły jedynie 10 proc., a dzieci – 17 proc., z czego wiele to 16-17-latkowie. Mówimy, że prawicowa propaganda wypacza obraz migracji, nie pokazując dzieci i kobiet, a robimy to samo – z tym, że statystyka stoi po ich stronie. To samo robimy zresztą z ich powodem i celem wyjazdu – na prawicowe „to migranci” odpowiadamy „nie, to uchodźcy”; przywołujemy Syrię, Afganistan, wojny i czystki etniczne na Bliskim Wschodzie. Ci ludzie zawsze „uciekają z piekła”, nie jadą „do lepszego życia”. Ich los wyznaczyły straszne wydarzenia, a my możemy ich ocalić. Nie ma tu wyboru, wolnej woli i decyzji”.
— PRZESUWAMY WIĘC OBIEKTYW W POSZUKIWANIU BEZBRONNEJ MATKI Z DZIECKIEM – PISAŁA DALEJ W MAGAZYNIE GW MAŁGORZATA TOMCZAK: “Taką narrację o kryzysie migracyjnym budujemy w Polsce od ponad dwóch lat (a w Europie od prawie dekady) w opozycji do dyskursu prawicy. Obrazy grup mężczyzn na łodzi i młodych chłopców przecinających płot graniczny przerażają; przesuwamy więc obiektyw w poszukiwaniu bezbronnej matki z dzieckiem”.
— FAKT, ŻE TAK UTRWALILIŚMY NARRACJĘ O „LUDZIACH SZUKAJĄCYCH OCHRONY W POLSCE” I „SŁUŻBACH IM TO UNIEMOŻLIWIAJĄCYCH” JEST ZADZIWIAJĄCY – PISAŁA W MAGAZYNIE GW MAŁGORZATA TOMCZAK: “Fakt, że tak utrwaliliśmy narrację o „ludziach szukających ochrony w Polsce” i „służbach im to uniemożliwiających” jest zadziwiający. Mówiąc np. o szlaku bałkańskim, nie twierdzimy, że „ci ludzie chcą tylko azylu w Macedonii Północnej”, nie domagamy się, by „Węgry przyjęły wreszcie ich wnioski o ochronę”. W netflixowych „Pływaczkach”, syryjskie uchodźczynie wiedzą, że muszą unikać służb w poszczególnych krajach, bo „wsadzą ich do obozu, wezmą odciski palców i będą załatwione”. Ich losu nie odmienia serbski pogranicznik przestrzegający prawa azylowego, tylko otwarcie korytarza humanitarnego – podstawienie przed Niemcy autobusów”.
— DZIŚ WIEMY, ŻE EILEEN NIE ISTNIAŁA. BYŁA TO JEDNA Z OPOWIEŚCI, KTÓRĄ USŁYSZELI AKTYWIŚCI I PRZEKAZALI DALEJ – PISAŁA W GW TOMCZAK: “Dziś wiemy, że Eileen nie istniała. Była to jedna z opowieści, którą usłyszeli aktywiści i przekazali dalej. Odbiła się szerokim echem i stanowiła ważną część narracji o „dzieciach umierających na granicy”, którą utrwala teraz „Zielona Granica”; na przykład podczas wyborczej debaty o dzieciach umierających na granicy mówiła Joanna Scheuring-Wielgus. Wydaje mi się, że nie wiemy o żadnym udokumentowanym przypadku śmierci dziecka na polskiej granicy. Nie oznacza to oczywiście, że takich nie było, chociażby po drugiej stronie granicy i że nie powinniśmy mówić o takim ryzyku – ale póki co dyskutowaliśmy z wielkim oburzeniem o dziecku, które nie istniało”.
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,30395672,a-co-jesli-dla-migrantow-to-lepiej-ze-straz-graniczna-przerzuca.html
— URODZINY: Agnieszka Holland, Wiesław Walendziak.