— BREJZA: PONAD MILION TON WĘGLA Z ROSYJSKICH PORTÓW MIAŁO TRAFIĆ DO POLSKI – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2023/09/27/

— WYNIKI IPSOS DLA OKO.PRESS:
PiS – 36 proc. (+1 pkt proc. w porównaniu do 12 września)
Koalicja Obywatelska – 29 proc. (+3)
Lewica – 10 proc. (+2)
Trzecia Droga – 8 proc. (+2)
Konfederacja – 7 proc. (-1)
Bezpartyjni Samorządowcy – 1 (bez zmian)
Inna – 0 (-1)
Niezdecydowani – 9 proc. (-5)
Udział w wyborach deklaruje 68 proc. ankietowanych (60 proc. zdecydowanie, 8 proc. raczej), to wynik identyczny jak dwa tygodnie temu.

— NADZIEJA DLA OPOZYCJI W SONDAŻU IPSOS. ROSNĄ KO, LEWICA I TRZECIA DROGA – KOMENTUJĄ SONDAŻ PIOTR PACEWICZ I MICHAŁ DANIELEWSKI W OKO.PRESS: “O zmianie nastrojów wyborczych może świadczyć fakt, że w poprzednim sondażu Ipsos zakończonym 12 września PiS (35 proc.) i Konfederacja (8 proc.) miały razem 43 proc. poparcia, a trzy partie prodemokratyczne zbierały ledwie 40 proc. (KO – 26 proc., Lewica – 8 proc. i Trzecia Droga – 6 proc.)”.
https://oko.press/nadzieja-dla-opozycji-w-sondazu-ipsos

— Z TYM, ŻE OKO.PRESS DOŚĆ PODOBNIE OPISYWAŁO BADANIE TEGO SAMEGO IPSOS W 2019: “PiS (41 proc.) mocny, ale opozycja razem mocniejsza (46 proc.). Poparcie dla opozycji w wariancie trzech sił (46 proc.), jest nieco wyższe niż w wyborach do europarlamentu 26 maja 2019, w których KE (38,47 proc.) do spółki z Wiosną (6,06 proc.) uzbierały 44,53 proc. Zwłaszcza że wyniki w sondażu są liczone wśród wszystkich wyborców, także niezdecydowanych. Wynik opozycji wśród zdecydowanych sięga 50 proc. Tak samo przeliczone poparcie dla PiS wyniosłoby 45 proc., czyli dokładnie tyle, ile PiS miało w eurowyborach (45,38 proc.)”.
https://oko.press/pis-41-proc-mocny-ale-opozycja-razem-mocniejsza-46-proc

— KTO KOMU WYSSIE WYBORCÓW: TRZECIA DROGA KONFEDERACJI CZY ODWROTNIE – PIOTR PACEWICZ W OKO.PRESS: “To jeden z ciekawszych wyników – taki sam z grubsza odsetek wyborców Konfederacji widzi się w Trzeciej Drodze, co wyborców Trzeciej Drogi w Konfederacji. To może być kluczowe starcie w końcówce kampanii. Ewentualne zyski Trzeciej Drogi umocnią jej pozycję nad progiem wyborczym i zarazem osłabią Konfederację, która przestanie pełnić rolę języczka u PiS-owskiej wagi. I odwrotnie, przepływ elektoratu Trzeciej Drogi do Konfederacji może pogrążyć partię Hołowni i Kosiniak-Kamysza i tym samym otworzyć drogę PiS nawet do większości sejmowej (tak jak wynik Zjednoczonej Lewicy w 2015 r – 7,6 proc. dał PiS większość)”.
https://oko.press/sondaz-ipsos-trzecia-droga-wyssie-konfederatow

— GDYBY NIEZDECYDOWANI WYBORCY DECYDOWALI O WYNIKU WYBORÓW, WYGRAŁABY KOALICJA OBYWATELSKA. BO JEŚLI ZDECYDUJĄ GŁOSOWAĆ, RACZEJ WESPRĄ OPOZYCJĘ NIŻ WŁADZĘ – AGNIESZKA KUBLIK W GW: „Natomiast wśród pozostałych rozkład preferencji był nieco zbliżony do tego, jaki obserwujemy u badanych o sprecyzowanych preferencjach, choć z pewnymi znaczącymi różnicami” – czytamy w raporcie CBOS. „Liderzy pozostali tutaj ci sami, choć warto zauważyć, że – inaczej niż w przypadku wyborców zdecydowanych – odsetek potencjalnych wyborców Koalicji Obywatelskiej (24 proc.) przeważa znacząco nad odsetkiem potencjalnych wyborców koalicji rządzącej (16 proc.)”. (…) I w lipcu w tej grupie KO była silniejsza niż PiS, ale teraz ta przewaga jest bardziej wyraźna. Dobry wynik ma w tej grupie Trzecia Droga, 15 proc., czyli prawie jak PiS. To skok w porównaniu z lipcem, wtedy miała wynik ponad dwa razy gorszy od PiS”.
https://wyborcza.pl/7,75398,30233564,cbos-przeswietla-niezdecydowanych.html

— WYBORY TO JEST STARCIE POLSKA KONTRA PIS. ZAPROSIŁEM LIDERÓW WSZYSTKICH PARTII DEMOKRATYCZNYCH, LEWICA ZAPROSZENIE PRZYJĘŁA – DONALD TUSK W ROZMOWIE Z JERZYM BACZYŃSKIM I MALWINĄ DZIEDZIC W TYGODNIKU POLITYKA: “Dołączają nowe środowiska. Odbudowuje się narodowa wspólnota. Pojedynczy człowiek w obliczu zorganizowanego zła może się czuć załamany i bezsilny. Mafia może zastraszyć i zniszczyć każdego, kto jest sam, ale jeśli dobrzy ludzie zbiorą się razem, zorganizują, to wtedy tym złym trzęsą się portki. Taki efekt dała pierwsza Solidarność. Ludzie muszą poczuć i pokazać swoją siłę. Największym sojusznikiem władzy autorytarnej i skorumpowanej jest społeczna apatia, niewiara w możliwość zmiany. Bezsilność i osamotnienie ludzi, każdego z osobna. 1 października wszyscy muszą zobaczyć, że to idzie cała Polska, że wybory to jest starcie Polska kontra PiS. Zaprosiłem liderów wszystkich partii demokratycznych, lewica zaproszenie przyjęła”.

— PRZEGLĄD KONTRAKTÓW, GŁÓWNIE W ZBROJENIÓWCE I ENERGETYCE ORAZ TYCH ZWIĄZANYCH Z CPK I INNYMI CHYBIONYMI PROJEKTAMI, TO TAKIE ZADANIE NA PIERWSZE 100 DNI – DALEJ TUSK W TYGODNIKU POLITYKA: “Wciąż wysoka inflacja, spadek produkcji, spadek inwestycji, wzrost zadłużenia to konsekwencje ich nieodpowiedzialnej polityki, które siłą rzeczy utrudniają restart gospodarczy po wyborach. Przegląd kontraktów, głównie w zbrojeniówce i energetyce oraz tych związanych z CPK i innymi chybionymi projektami, to takie zadanie na pierwsze 100 dni”.

— Z DETERMINACJĄ BUDUJĘ DEMOKRATYCZNĄ ARMIĘ GOTOWĄ NA KAŻDY SCENARIUSZ – MÓWI DALEJ TUSK: “Zresztą może byłem naiwny, bo czego spodziewać się po człowieku, który pozwala na przestępczy proceder masowego sprzedawania wiz w Azji i Afryce, a jednocześnie rozkręca spiralę nienawiści do obcych. To tylko przykład zachowań skrajnie nieodpowiedzialnych, spodziewam się kolejnych erupcji agresji i groźnych dla nas wszystkich pomysłów. Dlatego z taką determinacją buduję demokratyczną armię gotową na każdy scenariusz”.

— TWARDE EGZEKWOWANIE PRAWA I PROCEDUR NA GRANICY JEST OBOWIĄZKIEM KAŻDEJ WŁADZY, CO NIE MOŻE OCZYWIŚCIE OZNACZAĆ ZGODY MA NIELUDZKIE TRAKTOWANIE – MÓWI TUSK: “Twarde egzekwowanie prawa i procedur na granicy jest obowiązkiem każdej władzy, co nie może oczywiście oznaczać zgody ma nieludzkie traktowanie kogokolwiek. Tylko sprawne państwo i nieskorumpowane instytucje będą w stanie sprostać temu wyzwaniu”.

— ZMIENI SIĘ NASTAWIENIE PREZYDENTA DUDY NIE DLATEGO, ŻE STANIE SIĘ NAGLE MĘŻEM STANU DOBRZE ROZUMIEJĄCYM INTERESY SWOJEGO KRAJU, ALE Z OPORTUNIZMU – DALEJ TUSK W TYGODNIKU POLITYKA: “Po odsunięciu PiS od władzy zmieni się nastawienie prezydenta Dudy nie dlatego, że stanie się nagle mężem stanu dobrze rozumiejącym interesy swojego kraju, ale z oportunizmu. Uchylenie wielu decyzji PiS dotyczących rządów prawa i niezależności sądów nie będzie wymagało ustaw”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2228836,1,donald-tusk-dla-polityki-to-bedzie-starcie-polska-kontra-pis-zwyciezymy-rozliczymy-naprawimy.read

— CZY MÓGŁBYM POCHWALIĆ COKOLWIEK Z CZASÓW RZĄDU PIS-U? POSTĘPY CYFRYZACJI NALEŻĄ DO TYCH DZIEDZIN POZYTYWNYCH. Z TYM ŻE GDYBY BYŁA INNA EKIPA RZĄDZĄCA, TO ONA BY ROBIŁA DOKŁADNIE TO SAMO LUB WIĘCEJ – LESZEK BALCEROWICZ W ROZMOWIE Z GRZEGORZEM WYSOCKIM W GAZETA.PL: “Czy mógłbym pochwalić cokolwiek z czasów rządu PiS-u? Postępy cyfryzacji należą do tych dziedzin pozytywnych. Z tym że gdyby była inna ekipa rządząca, to ona by robiła dokładnie to samo lub więcej. Możemy znaleźć jakieś dziedziny, w których rzeczywiście się poprawiło, ale w tych miejscach poprawiłoby się jeszcze bardziej przy lepszych rządach. Ale powtarzam – najważniejszy jest regres ustrojowy. Wyszliśmy z dyktatury i z dominacji własności państwowej, która była podstawą tej dyktatury, i PiS jest pierwszą partią, która nas ustrojowo cofa. Żadna wcześniejsza partia, łącznie z tzw. postkomunistami, czyli SLD, nas nie cofała. Oni kontynuowali zmianę rozpoczętą w 1989 roku – może wolniej, ale jednak. PiS natomiast jest najgorszą, najbardziej socjalistyczną i antywolnościową partią, jaką mieliśmy po 1989 roku”.

— TE PIENIĄDZE MOŻNA LEPIEJ WYKORZYSTAĆ. JAK? MOŻNA NP. CZĘŚĆ TYCH PIENIĘDZY WYKORZYSTAĆ NA DOFINANSOWANIE ZASIŁKÓW RODZINNYCH DLA RODZIN WIELODZIETNYCH, DLA RODZIN BIEDNIEJSZYCH – MÓWI BALCEROWICZ WYSOCKIEMU: “A czy podoba mi się 500 plus czy też jestem wobec tego programu krytyczny? Na tak postawione pytanie nie mogę odpowiedzieć. Nie boję się odpowiedzi odnośnie propozycji, z którymi się nie zgadzam, ale najpierw trzeba powiedzieć, jakie są kryteria oceny. Głupie oceny polegają m.in. na tym, że wskazuje się na jakieś pozytywne skutki jakiejś inicjatywy i na tej podstawie ją się akceptuje. Nie bacząc na koszty, a także nie bacząc na to, czy tych samych pieniędzy nie możemy lepiej wykorzystać. No więc z tego punktu widzenia 500 plus jest głupią inicjatywą. Bo te pieniądze można lepiej wykorzystać. Jak? Można np. część tych pieniędzy wykorzystać na dofinansowanie zasiłków rodzinnych dla rodzin wielodzietnych, dla rodzin biedniejszych. A oni to zrobili na zasadzie bezmyślnego populizmu, żeby kupić sobie głosy. Czyli – powtórzę – najważniejsze są, proszę pana, kryteria oceny. Jeśli są głupie kryteria oceny, to są głupie oceny, koniec kropka”.

— PIERWSZA RZECZ, KTÓRĄ TRZEBA ZROBIĆ – SZYBKIE ROZLICZENIE PIS-U. JEŻELI POTRZEBA UŻYĆ KODEKSU KARNEGO – ZROBIĆ TO – DALEJ BALCEROWICZ W GAZETA.PL: “Pierwsza rzecz, którą trzeba zrobić – szybkie rozliczenie PiS-u. Jeżeli potrzeba użyć kodeksu karnego – zrobić to. Chodzi przede wszystkim o to, by nie można więcej dokonywać bezkarnie tego rodzaju nieprzyzwoitości moralnych i ustrojowych”.

— MOIM ZDANIEM WIĘKSZYM RYZYKIEM PRZEDWYBORCZYM JEST ŚCIGANIE SIĘ Z PIS-EM NA OBIETNICE SOCJALNE, NIŻ ZAPREZENTOWANIE W PRZYSTĘPNY SPOSÓB PRAWDZIWYCH SCENARIUSZY DLA POLSKI – MÓWI JESZCZE WYSOCKIEMU LESZEK BALCEROWICZ: “Przecież nie jest tak, że większość polskiego społeczeństwa podziela poglądy PiS-u. I zdecydowana większość potencjalnych wyborców opozycji nie zgadza się z tym, co robi PiS. No więc moim zdaniem większym ryzykiem przedwyborczym jest ściganie się z PiS-em na obietnice socjalne, niż zaprezentowanie w przystępny sposób prawdziwych scenariuszy dla Polski. Tak, dziwię się, jeśli w odpowiedzi na 500+ pojawia się 800+, i to w sytuacji, w której jednocześnie rośnie deficyt budżetu i koszty obsługi długu. I jeszcze pytanie: czy ci, którzy dzisiaj uprawiają taką socjalną propagandę, wyobrażają sobie, co powiedzą ludziom po wygranych wyborach? Nie jest uniwersalną prawdą, że populistów można pokonać wyłącznie populistycznymi chwytami. A na pewno nie jest to prawda o sytuacji w Polsce, w której większość obywateli przecież nie popiera PiS-u. Poza tym mamy we współczesnej historii przykłady antypopulistycznych polityków, którzy osiągali wielki sukces. Pani Thatcher w Wielkiej Brytanii, Reagan w Stanach Zjednoczonych, Aznar w Hiszpanii”.

— BĘDĘ GŁOSOWAĆ NA WYBRANĄ PARTIĘ OPOZYCYJNĄ. NA JAKĄ – POWIEM O TYM PUBLICZNIE PÓŹNIEJ, KIERUJE MNĄ DĄŻENIE DO ZAPOBIEŻENIA NAJGORSZEMU SCENARIUSZOWI, A MIANOWICIE TAKIEGO, W KTÓRYM MNIEJSZA PARTIA OPOZYCYJNA NIE WCHODZI DO PARLAMENTU – MÓWI BALCEROWICZ: “Będę głosować na wybraną partię opozycyjną. Na jaką – powiem o tym publicznie później. W tej chwili mogę panu powiedzieć, że będę się kierował dwoma kryteriami. Po pierwsze, ocena jakości programu. Po drugie, dążenie do zapobieżenia najgorszemu scenariuszowi, a mianowicie takiego, w którym mniejsza partia opozycyjna nie wchodzi do parlamentu. No, z tego już dość jasno wynika, na kogo oddam swój głos [śmiech]. Ale nie będę tu stawiał kropki nad i”.

— JEŚLI NATOMIAST PYTA MNIE PAN O KONFEDERACJĘ, TO JEST TO BARDZO NIEJEDNORODNY TWÓR, WIĘC TRUDNO SIĘ ZDEKLAROWAĆ W TEJ SPRAWIE – DALEJ BALCEROWICZ U WYSOCKIEGO: “Jeśli natomiast pyta mnie pan o Konfederację, to jest to bardzo niejednorodny twór, więc trudno się zdeklarować w tej sprawie. Fakt, że moje słowa z wywiadu dla Radia Zet o tym, że „program gospodarczy Konfederacji jest najbardziej racjonalny” tak się rozeszły, świadczy o tym – stwierdzam to z przyjemnością – że wciąż jestem słuchany i czytany [śmiech]. Interpretacja moich słów, że ja popieram Konfederację była – najłagodniej mówiąc – przesadna, a mówiąc dosadniej: kłamliwa. I temu się przeciwstawiam. Uważam natomiast, że dobrze by było, żeby Konfederacja po wyborach nabrała takiego kształtu, iż nie będzie sojusznikiem PiS-u. Jeżeli natomiast pyta mnie pan o program gospodarczy Konfederacji, to przepraszam bardzo, ale nie będę tego komentować, bo Konfederacja to bardzo niejednorodne ugrupowanie i cytowanie pod hasłem Konfederacji wypowiedzi niektórych jej członków jest nierzetelne”.
https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,189996,30181941,leszek-balcerowicz-ja-jako-prezydent-lub-premier-polski-nie.html

— PIS WALCZY O WYBORCÓW, KTÓRZY W PRZESZŁOŚCI (W 2015, 2019) NA PIS JUŻ GŁOSOWALI NIŻ TYCH, KTÓRZY MIELIBY TO ZROBIĆ PO RAZ PIERWSZY – KAMILA BARANOWSKA W INTERII O KULISACH KAMPANII PIS: “Nie zmienia to faktu, że tematy, które PiS eksponuje dziś w kampanii to te, na które reakcje wyborców w terenie są najbardziej żywe. Co pokazuje, że kampania jest dopasowana do emocji społecznych w elektoracie PiS. A mobilizacja wyborców to dziś, co powtarzają jak mantrę sztabowcy i politycy PiS, klucz do zwycięstwa. W partii rządzącej nikt dziś nie liczy na pozyskanie nowych wyborców, tych bardziej centrowych czy umiarkowanych. Walka toczy się raczej o mobilizację tych, którzy w przeszłości (w 2015, 2019) na PiS już głosowali niż tych, którzy mieliby to zrobić po raz pierwszy. Mobilizuje się zaś emocjami”.

— SPRAWA WIZ PRZECIĘŁA KORZYSTNY RYTM – PRZYZNAJĄ BARANOWSKIEJ SZTABOWCY PIS: “Sztabowcy w nieoficjalnych rozmowach przyznają, że afera wizowa, wbrew oficjalnym, zapewnieniom „trochę ich kosztowała”. – Zamiast realizować swój plan musieliśmy gasić pożar, reagować i odpowiadać na ataki. Ta sprawa przecięła też korzystny rytm, w który wpadliśmy, prezentując nasze codzienne spoty, co bardzo dobrze nam szło, więc teraz trzeba to nadrabiać – przyznaje nasz rozmówca, choć mówi, że „najgorsze już za nami”.

— MARSZ ZMIECIE MNIEJSZYCH? – DALEJ U BARANOWSKIEJ: “W sztabie PiS funkcjonuje też przekonanie, że data 1 października będzie ważnym kampanijnym punktem, zderzeniem dwóch obozów, które „zmiecie mniejsze partie i zostawi na scenie dwóch największych graczy”. „Zmiecie”, czyli obniży notowania Trzeciej Drogi, Konfederacji i Lewicy. 1 października odbędzie się w Warszawie, organizowany przez Donalda Tuska „marsz miliona serc”. W odpowiedzi PiS organizuje konwencję w katowickim Spodku. Politycy PiS w sprawie marszu Tuska mają mieszane uczucia”.
https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-parlamentarne-2023/news-pis-zaostrza-przekaz-to-przekonuje-wyborcow,nId,7050662

— WICEMINISTER SPORTU OSUCH REKOMENDOWAŁ EDGARA K., GLIŃSKIEMU NA CZŁONKA RADY DO SPRAW DIALOGU Z MŁODYM POKOLENIEM, EDGAR K. DOBRZE TEŻ SIĘ ZNAŁ Z PIOTREM MAZURKIEM, BARDZO ZAUFANYM WSPÓŁPRACOWNIKIEM MINISTRA KULTURY – JACEK GĄDEK W GAZETA.PL: “Wiceminister sportu Jacek Osuch (PiS) rekomendował Edgara K., oskarżonego w aferze wizowej, byłemu wicepremierowi prof. Piotrowi Glińskiemu na członka Rady do spraw Dialogu z Młodym Pokoleniem – ustaliła Gazeta.pl. Sam Osuch mówi dziś nam, że nie przypomina sobie, by go wskazywał, ani że go w ogóle zna, a całą sprawę nazywa „przedziwną”. Edgar K. dobrze też się znał z Piotrem Mazurkiem – do niedawna pełnomocnikiem rządu ds. polityki młodzieżowej, byłym sekretarzem stanu w KPRM, ale przede wszystkim bardzo zaufanym współpracownikiem ministra kultury prof. Piotra Glińskiego”.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,30230711,w-pis-mowili-o-nim-zlote-dziecko-wiemy-kto-edgara-k-rekomendowal.html

— W PRODUKOWANIU POPULISTYCZNEGO JAZGOTU PIS NIE MA SOBIE RÓWNYCH – RAFAŁ KALUKIN W TYGODNIKU POLITYKA: “W kipiącym propagandowym kotle oczywiście musiały się rozpuścić wszystkie niepowiązane ze sobą imigranckie wątki: kryzys na Lampedusie i spór o unijną relokację, napięcie na białoruskiej granicy oraz afera wizowa. Bo też o to właśnie chodziło, żeby skołować opinię publiczną, ogłuszyć ją zgiełkiem, wprawiając jednych w stan niezdrowego pobudzenia, innych zaś – otępienia”.

— NOWA JEST W TYM WSZYSTKIM BEZKOMPROMISOWOŚĆ DZIAŁAŃ TUSKA, KTÓRY W TEJ KAMPANII PO PROSTU PRZE DO PRZODU, NIE ZAPRZĄTAJĄC SOBIE GŁOWY POGŁĘBIAJĄCYM SIĘ DEFICYTEM WIZERUNKOWEJ I PERSONALNEJ SPÓJNOŚCI SWOJEGO OBOZU – DALEJ KALUKIN W POLITYCE: “Odwrotnie Platforma, która nie będąc w stanie zniwelować przewag przeciwnika na swoim rdzeniowym obszarze obrony praworządnego państwa, zmuszona jest podejmować rywalizację na frontach mniej lub bardziej odległych tożsamościowo: najpierw socjalnym, a teraz migracyjnym. Nowa jest w tym wszystkim bezkompromisowość działań Tuska, który w tej kampanii po prostu prze do przodu, nie zaprzątając sobie głowy pogłębiającym się deficytem wizerunkowej i personalnej spójności swojego obozu. Ale mimo wszystko Platformie z jej naturalnym zasobem symbolicznym trudno jest budować szeroką wiarygodność na froncie swoistego proxy war, co zresztą PiS na każdym kroku przypomina. Zazwyczaj skazuje to formację Tuska na reaktywność i ostatecznie kamuflowaną defensywę”.

— CHOCIAŻ KAMPANIA WYDAJE SIĘ BRUTALNA JAK NIGDY DOTĄD, OGÓLNE CIŚNIENIE SPOŁECZNE JAKOŚ NIE SKACZE. TO TYLKO NAJBARDZIEJ ZAANGAŻOWANE BAŃKI ZNAJDUJĄ SIĘ OD DAWNA W STANIE WRZENIA – TWIERDZI KALUKIN: “Chociaż kampania wydaje się brutalna jak nigdy dotąd, ogólne ciśnienie społeczne jakoś nie skacze. To tylko najbardziej zaangażowane bańki znajdują się od dawna w stanie wrzenia. W sezonie urlopowym nie było to wielkim zaskoczeniem, ale jesień wbrew przewidywaniom ciągle jeszcze nie przyniosła ożywienia. Zamiast spodziewanej ekscytacji z powodu kolejnych z serii „najważniejszych wyborów od 1989 r.” pojawia się apatia i zniechęcenie konfliktem. Być może trzeba jeszcze poczekać na finisz kampanii, kiedy to zazwyczaj dochodzi do rozbudzenia się grupy niezdeklarowanych do tej pory wyborców. Chociaż nie można wykluczyć, iż deklarowana w sondażach ponad 60-proc. frekwencja okaże się parametrem jedynie życzeniowym, bo tak po prostu wypada deklarować”.

— JEŚLI FREKWENCJA W NIEDZIELĘ NAPRAWDĘ DOPISZE, MOŻE TO BYĆ WSTĘPEM DO ZMOBILIZOWANIA TYCH OPORNIEJSZYCH – KONKLUZJA KALUKINA: “O bezpośrednim pretekście do jego zwołania z początku wakacji pewnie mało kto dzisiaj pamięta, warto więc szukać alternatywnych dopalaczy, choćby miało to polegać na dodatkowym utwardzaniu już przekonanych baniek. Bo jeśli frekwencja w niedzielę naprawdę dopisze, może to być wstępem do zmobilizowania tych oporniejszych i na razie wycofanych. Lepszych okazji przed 15 października raczej już nie będzie”.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/2228838,1,zacieranie-afery-wizowej-w-produkowaniu-populistycznego-jazgotu-pis-nie-ma-sobie-rownych.read

— MAMY ATMOSFERĘ POGROMU – TOMASZ TERLIKOWSKI W RZ: “To doskonale przemyślana, choć nastawiona wyłącznie na krótkoterminowy sukces wyborczy, strategia polityczna. Ufundowana jest ona – nie tylko w kwestii migracji i kryzysu uchodźczego, ale o wiele szerzej, także w kwestiach obyczajowych czy edukacyjnych – na panice moralnej. Zygmunt Bauman, wiele lat temu, gdy w Europie rozgrywał się pierwszy kryzys migracyjny, w książce „Obcy u naszych bram” zdefiniował ową strategię jako rozpowszechnienie wśród sporej części społeczeństwa przekonania, że zagrożone jest dobro, a nawet przetrwanie społeczeństwa. W takiej sytuacji wszystkie środki, by owo zagrożenie zniwelować, są dozwolone, a niemoralne działania zostają usprawiedliwione w imię ochrony wyższych, zagrożonych wartości”.
https://www.rp.pl/publicystyka/art39171351-tomasz-terlikowski-mamy-atmosfere-pogromu

— A TY JAKIE MASZ USPRAWIEDLIWIENIE DLA FAKTU, ŻE TWOJE 19-LETNIE DZIECKO TRZĘSIE SIĘ JAK OSIKA PRZED PIERWSZĄ W ŻYCIU SESJĄ NA OPŁACANEJ Z DORYWCZEJ PRACY PRYWATNEJ UCZELNI, ZAMIAST RATOWAĆ LUDZKIE ŻYCIE U BOKU MŁODYCH SIKORSKICH I MATCZAKÓW? – ŁUKASZ ŁACHECKI W KRYTYCE POLITYCZNEJ: “Jednak inna „prawda” mogłaby okazać się równie niestrawna. Wydałoby się, że targane ambicjami, skłonne do poświęceń i zawdzięczające wszystko naturalnej charyzmie i heroizmowi dzieci ministra, europosła, jednego z najbogatszych Polaków czy sędziowskiej rodziny mogą sobie w ramach pomaturalnego sabbaticalu kupić wyprawę do meksykańskiej dżungli czy pojechać na front bitwy o Mosul („trafiła do piekła na ziemi. Nareszcie poczuła, że jest tam, gdzie powinna być”, bo to „ciekawsze niż siedzenie przy biurku”). A ty jakie masz usprawiedliwienie dla faktu, że twoje 19-letnie dziecko trzęsie się jak osika przed pierwszą w życiu sesją na opłacanej z dorywczej pracy prywatnej uczelni, zamiast ratować ludzkie życie u boku młodych Sikorskich i Matczaków?”

— OTÓŻ RASIZM, Z KTÓRYM SPOTYKA SIĘ GŁÓWNA BOHATERKA TEKSTU, MA MIEJSCE W SZKOŁACH DLA DZIECI, KTÓRYCH RODZICE ZNAJDUJĄ SIĘ W SETCE „FORBESA” – DALEJ ŁACHECKI W KRYTYCE POLITYCZNEJ: “Otóż rasizm, z którym spotyka się główna bohaterka tekstu, ma miejsce w szkołach dla dzieci, których rodzice znajdują się w setce „Forbesa”. Chyba że wierzycie, że w czasach, gdy po łódzkich ulicach hulali łowcy skór, Wiśniewska przeszła eksperymentalną drogę edukacji publicznej? I cóż możemy dostrzec w tym ekskluzywnym świecie! Przedszkole – prześladowany „grubasek” i wyszydzana za jedzenie psów i kotów „Chinka”. W podstawówce walka o godność na łódzkim targu. Elitarne liceum? Nawet stamtąd Wiśniewska chciała uciec do miejsca, w którym będzie Olą, a nie „przede wszystkim tą Chinką”.

— MOJE DOŚWIADCZENIE JEST INNE. TO DZIECIAKI Z TYCH LEPSZYCH DOMÓW NAJCZĘŚCIEJ – OTWARCIE LUB BARDZIEJ SUBTELNIE – NAPĘDZAJĄ POGARDĘ, KLASIZM, RASIZM I ELITARYZM – PISZE ŁACHECKI W KRYTYCE POLITYCZNEJ: “Ale moje doświadczenie jest inne. To dzieciaki z tych lepszych domów najczęściej – otwarcie lub bardziej subtelnie – napędzają pogardę, klasizm, rasizm i elitaryzm. To zazwyczaj nieźle zarabiający klasośredniacy wyśmiewają nienawiść do policji, bo w odróżnieniu od klas niższych nie czują się nieswojo, widząc na ulicy mundurowy patrol z bronią, i nie odwracają wzroku. Próba stworzenia przez team Wiśniewska/Żakowski historii „nie miałam łatwo, dzieciaki są okropne, wszystko zawdzięczam przyjaźniom” chyba tylko przypadkiem pokazuje, że zwalanie winy na polityczne zło całego świata na gorzej sytuowanych i wykształconych to zastawiona przez elity pułapka”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/wybory-2023-aleksandra-wisniewska-i-bananowe-dzieci-ko/

— URODZINY: Marek Ast.