— RYSZARD PETRU NA WARSZAWSKIEJ LIŚCIE TRZECIEJ DROGI: https://300polityka.pl/live/2023/09/02/

— REKORD KAMPANII – SPOT PIS TUSK=BEZROBOCIE W CIĄGU 10 GODZIN OSIĄGNĄŁ 4 ML WYŚWIETLEŃ: https://twitter.com/Polityka_wSieci/status/1697847522738291083?s=20

— BRAK ODSZKODOWAŃ DLA POLSKI OZNACZA RÓWNIEŻ, ŻE NIEMCY NIE ZAMKNĘŁY OSTATECZNIE SWOJEGO ROZRACHUNKU Z PRZESZŁOŚCIĄ I FAKTYCZNIE ODRZUCAJĄ CIĄŻĄCĄ NAD NIMI SPUŚCIZNĘ III RZESZY – POLSKI AMBASADOR PODCZAS UROCZYSTOŚCI W BERLINIE
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,127561,30145955,rocznica-ii-wojny-swiatowej-ostre-slowa-ambasadora-polski-w.html

— FRANEK STERCZEWSKI JEDNAK POZOSTAJE NA LISTACH KO – POINFORMOWAŁA SZEFOWA SZTABU KO
https://twitter.com/WiolaPaprocka/status/1697891667804647681?s=20

— KARA ZA PYTANIE DO GIERTYCHA. KO CHCE USUNĄĆ POSŁA STERCZEWSKIEGO Z LISTY WYBORCZEJ – TOMASZ NYCZKA W GW: “W PO słyszymy, że politycy rozmawiali o tych wpisach podczas posiedzenia tzw. kolegium klubu Koalicji Obywatelskiej. I wtedy Sterczewski miał usłyszeć, że ma z krytyką Giertycha odpuścić. Ale wkrótce potem opublikował kolejny wpis na Twitterze, i to wywołało już w Platformie wściekłość. W PO słyszymy, że politykom nie spodobały się wpisy Sterczewskiego, bo odczytali je jako krytykę tego, jak lista została ułożona. Stanęło na tym, że w sprawie Sterczewskiego decyzję podejmie przewodniczący Tusk. Czy w ten weekend, czy dopiero po – nie wiadomo. Nasi rozmówcy są przekonani, że to koniec kariery Sterczewskiego. – Sam popełnił harakiri – słychać w partii”.

— POWIEDZIAŁEM MU, ŻE NIEZGRABNIE SIĘ ZACHOWAŁ – DALEJ W TEKŚCIE GW: “- Nie zapadły w tej sprawie jeszcze żadne decyzje. One są w rękach zarządu krajowego i przewodniczącego partii – mówi „Wyborczej” poseł Waldy Dzikowski, wiceszef PO w Wielkopolsce i wiceprzewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej. – Rozmawiałem z Frankiem i powiedziałem mu, że – mówiąc delikatnie – niezgrabnie się zachował. Staram się być zawsze uczciwy i otwarty. Powiedziałem mu, że popełnił fatalne błędy i nie zachował się roztropnie, i że to nie przysłużyło się naszej sprawie – dodaje Dzikowski, ale zastrzega: – To nie do mnie należy decyzja o jego dalszym losie”.
https://wyborcza.pl/7,75398,30145557,dymisja-w-msz-po-wizycie-cba-kulisy-odwolania-piotra-wawrzyka.html

— UWAŻAM, ŻE ANDRZEJ LEPPER NIE ZABIŁ SIĘ SAM. WEDŁUG MNIE ZOSTAŁ ZAMORDOWANY – MICHAŁ KOŁODZIEJCZAK W ROZMOWIE Z MAGDALENĄ RIGAMONTI W ONECIE: “Michał Kolodziejczak: Wiem na pewno, że sprawy niemożliwe do załatwienia nie istnieją.
Andrzej Lepper też tak mówił.
Bardzo długo z niego robili człowieka, który ma stać z boku, którego miejsce jest z boku. A potem go zabili.
Nie ma na to dowodów.
Zabili go najpierw słowem, które okazało się kłamstwem. Uważam, że Andrzej Lepper nie zabił się sam. Według mnie został zamordowany.
Przez kogo?
Mówieniem niewygodnej prawdy naraził się niejednemu. To było niebezpieczne dla biznesu zblatowanego z polityką”.

— JA NIGDY NIE BĘDĘ ZWYKŁYM POSŁEM – DALEJ KOLODZIEJCZAK W ROZMOWIE Z RIGAMONTI W ONECIE: “- Chce pan być ministrem rolnictwa czy nie?
– Dzisiaj byłem na Broniszach na giełdzie owocowo-warzywnej…
– Jeśli pan będzie zwykłym posłem…
– Ja nigdy nie będę zwykłym posłem.
– Jeśli pan będzie ministrem rolnictwa, to będzie miał pan większy wpływ niż nawet niezwykły poseł. A jak do tego jeszcze będzie pan wicepremierem.
– Pani redaktor.
– Pytam, na co się pan umówił z Donaldem Tuskiem.
– Chcę być człowiekiem, z którym będą się utożsamiali zwykli ludzie w Polsce, którzy codziennie ciężką pracą budują nasz kraj.
– Jeszcze długo będzie mi pan tak odpowiadał?
– Jeśli ludzie się będą ze mną utożsamiać, to każda z tych politycznych opcji, funkcji, o której pani powiedziała, spowoduje, że wszystkie sprawy, które mnie zajmują, zostaną załatwione”.

— KAŻDĄ POZYCJĘ SOBIE WYWALCZĘ – MÓWI KOŁODZIEJCZAK RIGAMONTI: “- Przecież ludzie z Platformy nakazali panu mówić tylko o rolnictwie.
– Wszyscy już wiedzą, że mnie nic nie można nakazać, że jestem nieustępliwy.
– Pan jest też zagrożeniem dla podwładnych Donalda Tuska.
– Być może. Jednak każdą pozycję sobie wywalczę.
– Ile osób od pana jest na listach KO do Sejmu?
– Około dziesięciu. Z reguły na ostatnich, często biorących miejscach”.

— KOSINIAK MA SŁABY CHARAKTER A HOŁOWNIA W OGÓLE NIE MA – DALEJ KOŁODZIEJCZAK U RIGAMONTI W ONECIE: “- Donald Tusk ma charakter.
– Wcześniej pan mówił o Tusku, że cofnął Polskę o kilka wieków. Wypomniał to panu?
– Nie, nikt nic nikomu nie wypominał. Myślę, że to jest człowiek, który zdaje sobie sprawę, o jaką stawkę gramy. On już wiele widział w swoim życiu politycznym, ma duży dorobek.
– No dobrze, to jeszcze raz zapytam: Kosiniak-Kamysz nie ma charakteru?
– Uważam, że ma słaby. Niestety.
– A Szymon Hołownia?
– W ogóle nie ma. Historia tych rozmów jest dosyć przewrotna. Kiedy się umawia z koalicjantami, z PSL-em i z Polską 2050, którzy publicznie mówią, że są dogadani, że pracują razem, a na rozmowy zapraszają oddzielnie, to…”

— MOŻE W TYM PSL-U POWINNI SOBIE ZROBIĆ JAKIEŚ SZKOLENIE Z OBSŁUGI TELEFONÓW I KOMUNIKATORÓW – MÓWI KOŁODZIEJCZAK RIGAMONTI: “Kiedy już miałem iść na wspólne rozmowy, dostałem sms z Polski 2050: spotkajmy się 15 min wcześniej, bo my nie pójdziemy na wspólne rozmowy. To nie są wybory, gdzie takie podejście się sprawdza. Trochę ponad miesiąc temu spotkałem Szymona Hołownię przy wejściu do Kościoła. Obydwaj szliśmy na ostatnią mszę, na godz. 21.30 do dominikanów. On mówi, żebyśmy się może spotkali. On jest niepoważny. Publicznie mnie obraża, a chwilę później, żebyśmy się spotkali i porozmawiali o życiu. To jest parodia. Tacy ludzie mają zmieniać Polskę? Jeszcze jedną rzecz pani powiem o SMS-ach. Marek Sawicki z PSL wysłał do mnie SMS, najwyraźniej przez pomyłkę. To miał być sms do Kosiniaka-Kamysza. Po tym SMS-ie już wiem, że nie warto dłużej rozmawiać z PSL-em. W tym SMS-ie Sawicki nie wypowiadał się tylko na mój temat.
– Przeczyta mi pan?
– Nie. Mogę pani powiedzieć. Chodziło o to, żeby PSL i mnie i całą Agrounię ograł. Dla mnie po tej wiadomość PSL przestał być wiarygodny. Poza tym może w tym PSL-u powinni sobie zrobić jakieś szkolenie z obsługi telefonów i komunikatorów. To jest wszystko słaba polityka, polityka budowania własnych plemion”.

— SĄ WAŻNIEJSZE SPRAWY NIŻ ABORCJA – DALEJ KOŁODZIEJCZAK U RIGAMONTI: “PiS gra sprawą aborcji. Aborcją dzieli Polaków, a Polacy dają się dzielić i skłócać. A wszyscy dobrze wiemy, że są inne, jeszcze ważniejsze sprawy do załatwienia. (…) To są trudne sprawy szczególnie dla wyborców z prowincji… (…) Jeśli Koalicja Obywatelska chce zdobyć większe poparcie, to musi zauważyć też innych ludzi. Już mówiłem, że dla mnie prawa kobiet muszą być uzgodnione między kobietami. Jeśli zostaną uzgodnione, to ja im to przyklepię. Co będą chciały, to dostaną”.

— LGBT DLA TEGO ŚRODOWISKA, KTÓRE REPREZENTUJĘ TO NIE JEST PIERWSZOPLANOWYM TEMATEM, NA PEWNO NIE BĘDĘ MÓWIŁ, ŻE POLSKA POZA DUŻYMI MIASTAMI MA SIĘ ZMIENIAĆ NA SIŁĘ, MA REZYGNOWAĆ Z TRADYCJI, Z WARTOŚCI, KTÓRE SĄ WAŻNE DLA WIELU LUDZI – DALEJ KOŁODZIEJCZAK U RIGAMONTI W ONECIE: “Dzisiaj dla tego środowiska, które reprezentuję to nie jest pierwszoplanowym tematem. Dzisiaj idę do wyborów z konkretnymi sprawami do załatwienia. Nie jest tajemnicą, że PiS gra i aborcją i LGBT. Ja tymi sprawami grał nie będę, nie mam zamiaru też nikogo stygmatyzować. Chciałbym dać ludziom wolność i to, żeby mieli pełną świadomość w podejmowaniu decyzji. Ale na pewno nie będę mówił, że Polska poza dużymi miastami ma się zmieniać na siłę, ma rezygnować z tradycji, z wartości, które są ważne dla wielu ludzi.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/dlaczego-kolodziejczak-odmowil-trzeciej-drodze-holownia-sie-mnie-boi/8cpg0w5,79cfc278

— OBÓZ TEN NA DOKŁADKĘ W WIĘKSZYM STOPNIU WYRAŻA (WCIĄŻ, PO DWÓCH KADENCJACH RZĄDÓW) ASPIRACJE I INTERESY LUDZI MNIEJ ZARABIAJĄCYCH – PIOTR ZAREMBA W INTERII: “Mamy do czynienia z kompletną maskaradą. Co by powiedzieć o metodach rządzenia PiS, to nie jest żadna antynarodowa władza przeciwstawiana „nam Polakom”, a obóz polityczny reprezentujący do 40 procent wyborców – zależnie od sondaży. Gdy idzie o pogardę dla prostego człowieka, obóz ten na dokładkę w większym stopniu wyraża (wciąż, po dwóch kadencjach rządów) aspiracje i interesy ludzi mniej zarabiających. Czy istotnie to formacja trzymająca „nas Polaków” za twarz? Gdyby tak było, Tusk nie wypowiadałby bezkarnie tych słów”.

— TEN NAMIĘTNIE RÓWNOŚCIOWY TON ŚMIESZNIE BRZMI W USTACH POLITYKA EUROPEJSKIEGO, KASUJĄCEGO OGROMNĄ UNIJNĄ EMERYTURĘ I MAJĄCEGO PODCZAS SWOICH RZĄDÓW W POLSCE KŁOPOT ZE ZNALEZIENIEM PIENIĘDZY ZAPEWNIAJĄCYCH GODNE ŻYCIE PRZECIĘTNEMU PRACOWNIKOWI – DALEJ ZAREMBA: “Na dokładkę ten namiętnie równościowy ton śmiesznie brzmi w ustach polityka europejskiego, kasującego ogromną unijną emeryturę i mającego podczas swoich rządów w Polsce kłopot ze znalezieniem pieniędzy zapewniających godne życie przeciętnemu pracownikowi. Czy on sam wierzy, że jest postacią dziedziczącą depozyt bojowników Solidarności? Nie sądzę, znałem go jako bystrego faceta. Nie wątpię za to, że wierzyli niektórzy przynajmniej jego słuchacze. I to ujawnia komediowy, fasadowy charakter naszej polityki. Niezależnie od tego, że o coś w niej chodzi”.

— TUSK POSTAWIŁ NA KOMPLETNĄ FARSĘ. PRZEBRAŁ SIĘ W KOSTIUM ORGANIZATORA SOLIDARNOŚCIOWEGO BUNTU Z LAT 1980-1981. TA RETORYKA ZWALNIA GO Z JAKICHKOLWIEK PROGRAMOWYCH KONKRETÓW – PISZE PIOTR ZAREMBA: “Polacy mają kupić kota w worku. Zagłosować na kogoś, kogo przyszłej polityki mogą się tylko domyślać. Jest przecież nowym Lechem Wałęsą, a ten miał w latach 80. prawo nie zapowiadać żadnych konkretów poza uwolnieniem Polski od tyranii”.
https://wydarzenia.interia.pl/felietony/news-maskarada-czyli-donald-tusk-w-roli-nowego-walesy-na-rocznice,nId,6998900

— GIERTYCH KONTRA SHOSTAK. OFIARĄ „POWAŻNEJ” POLITYKI ZAWSZE PADA ABORCJA I PRAWA KOBIET – MAGDALENA CHRZCZONOWICZ W OKO.PRESS: “Aborcja i prawa kobiet są na „specjalnych” prawach. Polityk nie wyleci z listy za bycie konserwatystą, bo wszystkim miękną kolana na myśl, że mieliby ukarać człowieka po prostu za to, że jest „za życiem”. Z jakiegoś powodu to prawa kobiet muszą ustąpić przed mądrością etapu. (…) Aborcja nie jest polską racją stanu. Aborcja i prawa kobiet są na „specjalnych” prawach. Polityk nie wyleci z listy za bycie konserwatystą, bo wszystkim miękną kolana na myśl, że mieliby ukarać człowieka po prostu za to, że jest „za życiem”. Mimo że partia ma w swoim programie prawo do aborcji do 12. tygodnia ciąży, polityk zostaje i już.

— BO PRAWA KOBIET ZAWSZE TRAKTUJE SIĘ POBŁAŻLIWIE – DALEJ CHRZCZONOWICZ W OKU: “Bo prawa kobiet zawsze traktuje się pobłażliwie. Nikt nie będzie za nie umierał. Zakłada się, że kobiety to wytrzymają, wybaczą, zrozumieją, że są inne priorytety. Chwilę się powściekają – jak to kobiety – ale wytrzymają. Może wystarczy, że pochwalimy je w programie, że tak dzielnie walczą, stworzyły oddolne struktury aktywistyczne, stoją za największymi od lat protestami ulicznymi. No, należy się pochwała. Ale gdy przechodzimy do poważnych spraw, takich jak listy wyborcze, prawa kobiet muszą ustąpić przed rzeczami naprawdę pilnymi”.

— CO OZNACZA: NO HEJ, ABORCJA TO JAKIŚ SZCZEGÓŁ, SPRAWA ŚWIATOPOGLĄDOWA, DAJCIE JUŻ SPOKÓJ I CHODŹMY DO WYBORÓW – DALEJ CHRZCZONOWICZ W OKU: „Co oznacza: no hej, aborcja to jakiś szczegół, sprawa światopoglądowa, dajcie już spokój i chodźmy do wyborów. Dowiadujemy się zatem, że sprawy nazywane w przestrzeni publicznej „światopoglądowymi” są mniej istotne, trzeba je odłożyć na bok. A aborcja i prawa kobiet (ale też np. prawa osób LGBTQ) od zawsze uznawane były za sprawy „światopoglądowe”, dotyczące sumienia lub religii i jako takie traktowane jako niepolityczne, czyli nieważne. Może się nimi kiedyś zajmiemy, ale najpierw wygrajmy wybory”.
https://oko.press/giertych-shostak-aborcja-i-prawa-kobiet

— CHODZI ZAPEWNE O SYGNAŁ, ŻE OSÓB, KTÓRE ZDRADZIŁY SWE WCZEŚNIEJSZE ŚRODOWISKO POLITYCZNE DLA ZJEDNOCZONEJ PRAWICY EKIPA KACZYŃSKIEGO NIE PORZUCA I BĘDZIE DO KOŃCA – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “Co ciekawe, sam PiS krytyką Bąkiewicza się w ogóle nie martwi. Uważa, że dotyczy ona wielkomiejskiej, liberalnej bańki, która by i tak na PiS nie zagłosowała, więc ta sprawa nie ma jak zaszkodzić partii, a tylko może pomóc po prawej stronie. Inaczej ma się sprawa z Mejzą, gdyż jego biznesy nie podobają się nawet politykom PiS. Uważany jest za ciało obce, które szkodzi wizerunkowi „partii szeryfów”. Mejza jest kandydatem koalicyjnych Republikanów, którzy chcą by znalazł się na wspólnych listach. Chodzi zapewne o sygnał, że osób, które zdradziły swe wcześniejsze środowisko polityczne dla Zjednoczonej Prawicy (Mejza wszedł do Sejmu z list PSL), ekipa Kaczyńskiego nie porzuca i będzie do końca stała za nimi murem”.

— CO NAM MÓWIĄ O POLITYCE WSPÓLNE ZDJĘCIA BĄKIEWICZA Z KOŁODZIEJCZAKIEM? – DALEJ SZUŁDRZYŃSKI: “I tylko wspólne zdjęcia Bąkiewicza z Kołodziejczakiem sprzed paru lat, gdy obaj politycy jeszcze współpracowali, będą wyciągane przez symetrystów na dowód, że zarówno Kaczyński jak i Tusk są gotowi wziąć na listę każdego – bez względu na przeszłość, poglądy, kontrowersje – kto tylko jest w stanie przynieść trochę głosów i przechylić szalę zwycięstwa na jego stronę. Dla innych zaś to zdjęcie będzie symbolem, że w polskiej polityce naprawdę wszystko jest możliwe”.
https://www.rp.pl/komentarze/art39042161-michal-szuldrzynski-do-czego-jaroslaw-kaczynski-potrzebuje-roberta-bakiewicza-i-lukasza-mejzy

— NA KANWIE HISTORII WPROWADZENIA NA LISTY GIERTYCHA, NA ILE POGLĄDY W TEJ CZY INNEJ SPRAWIE SĄ DLA LIDERA ICH PARTII RZECZYWIŚCIE WARTOŚCIĄ, A NA ILE TYLKO NARZĘDZIEM, KTÓRE ZE SPOKOJEM ZOSTANIE ODRZUCONE – TOMASZ TERLIKOWSKI W RZ: “Z PO nie będą już startować Bogusław Sonik i Joanna Fabisiak, a wielu wierzących katolików będzie się musiało w tej partii zmierzyć z pytaniem, co jest dla nich ważniejsze: start w wyborach i posłuszeństwo liderowi (który, jak pokazuje historia Romana Giertycha, może, jeśli tylko chce „dyspensować” od pewnych wymogów) czy raczej wierność sumieniu i nauczaniu Kościoła? Inni powinni sobie zadać pytanie, właśnie na kanwie historii wprowadzenia na listy Giertycha, na ile poglądy w tej czy innej sprawie są dla lidera ich partii rzeczywiście wartością, a na ile tylko narzędziem, które ze spokojem zostanie odrzucone, gdy lider partii uzna, że tak będzie lepiej”.
https://www.rp.pl/plus-minus/art39035331-tomasz-p-terlikowski-przypadek-romana-giertycha-rzecz-o-wiernosci-sumieniu

— CZY NA CAMPUSIE TUSK PRZYPIECZĘTOWAŁ PREZYDENCKĄ UMOWĘ Z TRZASKOWSKIM – DOMINIKA WIELOWIEYSKA W GW: “Tusk mówił także: „Umówiliśmy się, że Trzaskowski będzie robił dobre rzeczy dla Polski przez najbliższe lata, Rafał mi zaufał i wie, że ja mam do zrobienia w Polsce bardzo ważne rzeczy przez najbliższe tygodnie, może miesiące”. Wygląda to na ponowne przypieczętowanie umowy, wedle której Trzaskowski będzie kandydatem na prezydenta Koalicji Obywatelskiej w 2025 roku”. 

— WSKAŻCIE MI TAKIEGO POLITYCZNEGO FILANTROPA, KTÓRY PROMUJE KONKURENTÓW – DALEJ WIELOWIEYSKA W GW O TRZASKOWSKIM: “Nasłuchaliśmy się już tyle narzekań, że Koalicja Obywatelska chce pognębić mniejsze komitety wyborcze opozycji demokratycznej i je wręcz skanibalizować. A tymczasem wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski organizuje popularne, głośne medialnie wydarzenie i w czasie kampanii wyborczej zaprasza wszystkich tych liderów mniejszych partii, którzy – uwaga – przede wszystkim zachwalają swoje listy wyborcze i przekonują, że lepiej głosować na nich niż na KO. I występują na takich samych zasadach jak Tusk. Wskażcie mi takiego politycznego filantropa, który promuje konkurentów”. 
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,30139466,rafal-mi-zaufal-czy-na-campusie-tusk-przypieczetowal-prezydencka.html

— ŚLAD CBA W DYMISJI WAWRZYKA – WOJCIECH CZUCHNOWSKI I PAWEŁ WROŃSKI W GW: “Jeśli sprawą zajmuje się CBA, to musi ona mieć podłoże korupcyjne. W tym kontekście nasze źródła wskazują, że powodem kłopotów Wawrzyka może być działalność Jakuba Osajdy. To były asystent w biurze poselskim ministra i według naszych informacji – członek rodziny Wawrzyka. W 2015 roku z listy PiS próbował się dostać do Sejmu, ale nie zdobył mandatu. Osajda jest od wiosny tego roku dyrektorem Biura Służby Zagranicznej, wcześniej był tam wiceszefem, a potem pełnił obowiązki dyrektora generalnego MSZ. Było o nim głośno w związku z przyznaniem firmie z Kielc, w której kiedyś pracował, 6 mln zł na obsługę polskiego przewodnictwa w OBWE z dodatkowym uzupełnieniem tej kwoty o 1,5 mln zł – odbyło się to z pominięciem procedur”.
https://wyborcza.pl/7,75398,30145557,dymisja-w-msz-po-wizycie-cba-kulisy-odwolania-piotra-wawrzyka.html

— OPOZYCJA WOLAŁBY PEWNIE WSZYSTKO SPRZEDAĆ I DOPROWADZIĆ DO TEGO, ŻE KUPOWAĆ BĘDZIEMY ZIELONA ENERGIĘ Z NIEMIEC. A ELEKTROWNIE I KOPALNIE ZAMKNĄĆ POD BYLE PRETEKSTEM, JAK GODZILI SIĘ ZAMKNĄĆ TURÓW – MICHAŁ KARNOWSKI: “Polska musi szybko rozwijać nowoczesną energetykę, by nas nie zadusiła polityka Komisji Europejskiej, w dużym stopniu służąca Niemcom. I to skutecznie za rządów PiS robi. Przyjęty przez rząd plan zakładający dwutorowość czyli NABE i jednoczesne inwestycje spółek energetycznych w OZE to optymalny plan dla Polski. Dobrze, że PGE Polska Energia jako pierwsza spółka wpisała swoją strategie w ten plan. Inne też muszą to zrobić. Nie chodzi tu o zachwalanie kogokolwiek, ale wystarczy posłuchać, co proponują inne partie by wysnuć wniosek, że tylko Prawo i Sprawiedliwość ma spójny, bezpieczny dobry pomysł na transformację energetyczną. Może to zrobić dzięki koncepcji NABE i dzięki utrzymaniu firm energetycznych w polskich rękach. Opozycja wolałby pewnie wszystko sprzedać i doprowadzić do tego, że kupować będziemy zielona energię z Niemiec. A elektrownie i kopalnie zamknąć pod byle pretekstem, jak godzili się zamknąć Turów. Pamiętajmy, jeżeli taniej zielonej energii nie dostarczą polskie firmy, będziemy mieć najdroższą energię w Europie, bo obarczoną opłatami za emisję CO2. Może o to chodzi autorom tej nagonki? Może chodzi o przekazanie kopalni nie NABE, a wyprzedaż ich Niemcom? Nie przypadkiem opozycja na proste referendalne pytanie o wyprzedaż majątku narodowego nie jest w stanie dać krótkiej odpowiedzi”.
https://wpolityce.pl/gospodarka/660833-komu-przeszkadza-ze-uciekamy-spod-unijnego-topora

— 11 WRZEŚNIA, PONIEDZIAŁEK, GODZ. 21.10: W OBU ANTENACH RÓWNOCZEŚNIE, CZYLI W TVP KULTURA I W JEDYNCE PREMIERA TEATRU TELEWIZJI WEDŁUG SCENARIUSZA PIOTRA ZAREMBY.

— PIOTR ZAREMBA O SWOJEJ SZTUCE W ROZMOWIE Z MICHAŁEM PŁOCIŃSKIM W RZ: “To jest opowieść w dużej mierze o oporze, buncie, ale może najlepiej odpowiem ci przykładem. W słuchowisku w postać Bolka wcielał się Krzysztof Godlewski, świeży absolwent warszawskiej Akademii Teatralnej. Tak się złożyło, że niedługo po nagraniach ruszył z kolegami do Ukrainy, przewozić uchodźców do Polski. Swoją postawą udowodnił, że ideały, w które wierzyli Bolek i jego koledzy, są ciągle żywe. Powiem więcej: dziś tematy przemocy, presji z nią związanej, reakcji na zagrożenia są bardziej aktualne niż jeszcze parę lat temu. Ale oczywiście to historia też o wielu innych rzeczach. Np. o tym, że w różnych momentach człowiek zachowuje się różnie. Raz staje na wysokości zadania, a raz nie. Łamie się, przewraca, a potem się podnosi. Nawet Korn, chłopak, który donosi na Bolka praktycznie przez cały czas, świetnie zagrany przez Wojtka Wereśniaka, jest tragiczny, niejednoznaczny”.
https://www.rp.pl/plus-minus/art39035431-piotr-zaremba-czasow-stalinizmu-nie-mozna-oceniac-wedlug-kryteriow-nawet-z-pozniejszego-prl

— MATA, SANAH, KWIAT JABŁONI I INNE GWIAZDY SPADKOBIERCZEGO POPU INWESTUJĄ ZASOBY W OSOBLIWE KAMPANIE WIZERUNKOWE, KTÓRE MAJĄ ODDALIĆ OD NICH NASUWAJĄCE SIĘ ZARZUTY O TO, ŻE TO RODZICOM I SPOŁECZNEMU PRZYWILEJOWI ZAWDZIĘCZAJĄ WSZYSTKO, NA KAŻDYM ETAPIE KARIERY – ŁUKASZ LACHECKI W KRYTYCE POLITYCZNEJ: “Polska muzyka pop, jak pisałem już wielokrotnie, została zdominowana przez dzieci bogatych rodziców – tzw. bananowców. Jednocześnie Mata, Sanah czy Kwiat Jabłoni inwestują zasoby w osobliwe działania medialne, żeby oddalić od siebie zarzuty o to, że to właśnie rodzicom i przywilejowi zawdzięczają wszystko, na każdym etapie kariery”.
https://krytykapolityczna.pl/kultura/w-ktorych-rajach-podatkowych-kwiat-jabloni-ukrywa-swoj-kapital-kulturowy/

— URODZINY: Ryszard Terlecki, bp. Krzysztof Zadarko, Ewa Kołodziej. NIEDZIELA: Jacek Karnowski, Michał Karnowski, Izabela Leszczyna.