![](https://static.300polityka.pl/media/2020/04/22046556_1081460278656866_3740281535345294515_n-960x616.jpg)
STAN GRY: Onet: Wg wewnętrznych sondaży PO, Kidawa spadła na 4. miejsce, Karnowski: Przesunięcie uchroniłoby PO przed bolesną porażką, Wroński o rywalizacji opozycji, Jędrysik: Dlaczego jesteśmy za Czechami
— DZIŚ SETNA ROCZNICA URODZIN JACKA WOŹNIAKOWSKIEGO: Był działaczem konspiracyjnej organizacji „Tarcza”, a później adiutantem komendanta mieleckiego obwodu AK. Od 1945 r. współpracował z „Tygodnikiem Powszechnym”, a 1948 r. był sekretarzem redakcji tego pisma, później także zastępcą redaktora naczelnego. W latach 1957-59 Woźniakowski był redaktorem naczelnym miesięcznika „Znak”. Uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu. Był pierwszym po upadku komunizmu prezydentem Krakowa (1990-91). W latach 1999-2000 wykładał w Katedrze Historii i Kultury Polskiej na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie. MW 2006 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył Jacka Woźniakowskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju polskiej demokracji, za działalność na rzecz dialogu i dobra wspólnego.
— WSPOMNIENIE JACKA WOŹNIAKOWSKIEGO, JAKIE UKAZAŁO SIĘ PO JEGO ŚMIERCI W TYGODNIKU POWSZECHNYM: “Na pozór uosobienie sprzeczności: dżentelmen z ułańskim temperamentem i intelektualista niestroniący od mocnych słów. Przedwojenny zwolennik idei dobra wspólnego i całkowicie współczesny self-made man”.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/ulan-143686
— W TEKŚCIE DLA FAZ PMM WYSYŁA SYGNAŁ POD ADRESEM SZEFOWEJ KOMISJI I POWRACA DO SWOJEJ LINII AMBITNEGO BUDŻETU UE: https://300polityka.pl/news/2020/04/22/premier-morawiecki-w-faz-europa-nowej-rownowagi-ktora-zanikla-w-wyniku-wewnetrznych-podzialow-i-wzajemnych-animozji-musimy-dzis-pozbyc-sie-leku-przed-ambitnym-budzetem/
— TRUDNO ODMÓWIĆ MORAWIECKIEMU CHĘCI SZARPANIA UNIJNYMI CUGLAMI – MARCIN FIJOŁEK: “Wszystkie te artykuły, rozmowy podczas wideokonferencji z naszymi zagranicznymi partnerami, pomysły, analizy i konkretne propozycje zapewne wymagają oszlifowania i okrzepnięcia, ale trudno odmówić Morawieckiemu chęci szarpnięcia unijnymi cuglami – oczywiście na odpowiednim zakresie. Na poziomie wersji minimum to naprawdę trudna walka z państwami, które – jak to ujął niedawno minister Konrad Szymański – „same siebie uznają za sumienie projektu europejskiego, a które nie chcą płacić na UE”. W dobie walki z koronawirusem (i potrzebnych na to dodatkowych pieniędzy) te dyskusje mają dodatkowy ciężar polityczny i społeczny. I oczywiście koniec końców Morawiecki będzie rozliczany ze skuteczności, a nie ambicji swojej polityki unijnej, to nie sposób nie docenić rozmachu i konkretu kreślonych planów”.
https://wpolityce.pl/polityka/497010-ofensywa-morawieckiego-na-forum-ue-mowi-cos-jeszcze-o-polsce
— SCHETYNA O TYM, ŻE DZIŚ, JUTRO I POJUTRZE NIE MA ALTERNATYWY DLA KANDYDATURY KIDAWY, KOSINIAK O POPRAWKACH SENATU, DWORCZYK ZAPOWIADA NA JUTRO NOWY KOMUNIKAT PREMIERA – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2020/04/23/
— ANDRZEJ GAJCY O 4. M-CU KANDYDATKI PO W BADANIACH TEJ PARTII – PISZE W BIULETYNIE ONETU: “Dzisiaj wewnętrzne sondaże, zamówione na zlecenie partii rządzącej pokazują, że Duda wygrywa w pierwszej turze z bardzo dużą przewagą nad rywalami. To samo wynika z sondaży zamawianych przez sztaby pozostałych kandydatów. Największe powody do paniki ma kandydatka KO Małgorzata Kidawa-Błońska, która spadła na czwartą pozycję tuż za Szymonem Hołownią i walczącym o drugą turę liderem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Jeśli te prognozy by się potwierdziły, byłaby to katastrofa dla całej Platformy Obywatelskiej. Przed nami decydujące polityczne starcie o kształt wyborów prezydenckich, którego wynik może okazać się w dłuższej perspektywie ważniejszy od samego aktu wyborczego”.
— MICHAŁ KARNOWSKI: PRZESUNIĘCIE WYBORÓW RATOWAŁOBY PLATFORMĘ: “Okazało się, że Szymon Hołownia to wciąż człowiek raczej segmentu rozrywki niż polityki, prezydent Andrzej Duda radzi sobie bez dużych spotkań, które były dotąd jego wielkim atutem, a Małgorzata Kidawa – Błońska utopiła swoją kampanię, bo zaczęła dużo mówić. I Polacy ją usłyszeli, a następnie ocenili, że przy całej sympatyczności nie jest to polityk formatu prezydenckiego. W efekcie nikt już dzisiaj nie twierdzi, że kampanii nie ma, nie da się jej prowadzić. Ciężar propagandy przeciw wymaganym przez konstytucję wyborom prezydenckim przesunął się na inne obszary. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ogłosił na przykład, że będą zainfekowane koperty. Jeśli tak by było, to administracja stołeczna, wydająca codziennie tysiące dokumentów i zaświadczeń, popełniałaby każdego dnia tysiące zbrodni. Ale tak nie jest, koperty nie infekują. Większość argumentów przeciw wyborom została obalona. Na placu boju pozostał już tylko jeden poważny: przesunięcie głosowania uchroniłoby kandydatkę PO przed bolesną porażką. Ale czy to wystarczający powód, by polska demokracja została zawieszona?
https://wpolityce.pl/polityka/496986-jeden-argument-przeciw-wyborom-zniknal-na-dobre-i-slusznie
— DGP O KARTACH WYBORCZYCH: BEZ PIECZĘCI PKW I DATY WYBORÓW – Grzegorz Osiecki, Tomasz Żółciak: “Kolejna wątpliwość dotyczy wyglądu karty. Choć wicepremier Sasin mówił w TVN24, że drukują się karty, których wzór określiła w lutym PKW, z naszych informacji wynika, że karta będzie się różnić. W nagłówku nie będzie zwyczajowo wskazanej dziennej daty wyborów. W ten sposób rząd najpewniej zabezpiecza się na wariant, w którym wybory zaplanowane na 10 maja trzeba będzie przenieść na inny termin. Druga różnica dotyczy elementu potwierdzającego autentyczność karty. Do tej pory były to pieczątki PKW i obwodowej komisji wyborczej. Takie zabezpieczenie nie będzie możliwe w przypadku wyborów korespondencyjnych (pakiety wyborcze dotrą do komisji wyborczych na samym końcu), dlatego przewidziano zabezpieczenie graficzne (specjalna farba)”.
— PKW MOGŁOBY STWIERDZIĆ NIEMOŻNOŚĆ PRZEPROWADZENIA WYBORÓW – DGP O SCENARIUSZU CHAOSU: “Inną opcję usłyszeliśmy od polityka obozu rządzącego. To PKW mogłaby stwierdzić, że wybory nie mogą się odbyć i na tej podstawie marszałek Sejmu zarządzałby wybory. Co dalej? To już prawdziwe polityczne science fiction. Wybory zapewne odbyłyby się po zakończeniu kadencji Andrzeja Dudy. Co zatem z pełnieniem obowiązków głowy państwa po tej dacie? To pokazuje stan potencjalnego chaosu, jaki może się wydarzyć, jeśli w parlamencie czy rządzie nie uda się wypracować jednoznacznego scenariusza. Wiele zależy od tego, co się stanie w Sejmie z poprawkami Senatu”.
https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/7390299,karty-wyborcze-brak-daty-pieczeci-pkw.html
— PAWEŁ WROŃSKI O ROZJEŻDŻANIU SIĘ NARRACJI OPOZYCJI I RYWALIZACJI KTO BĘDZIE JEJ PRZEWODZIŁ – pisze w GW: “Wszystko wskazuje na to, że po negocjacjach zamiast zbliżenia stanowisk propozycje Gowina i opozycji coraz mocniej się rozjeżdżają. Co więcej, rozjeżdża się narracja opozycji, choć trudno obecnie określić, co jest buńczuczną deklaracją ideową wygłaszaną dla mediów, a co pragmatyczną postawą negocjatora. Powodem największych trudności jest różnica celów politycznych, jakie stawia sobie opozycja i Jarosław Gowin. Drugim elementem utrudniającym porozumienie jest rywalizacja między politycznymi liderami o to, kto ma być “zbawcą ojczyzny” wyprowadzającym ją z zamętu, jakim mogą się okazać wybory prezydenckie w środku pandemii. Trzecim – walka o to, kto w wyborach prezydenckich będzie “drugim po Dudzie” po to, by potem spróbować przewodzić opozycji”.
https://wyborcza.pl/7,75398,25888621,z-misji-gowina-nic-nie-bedzie-poza-destrukcja-opozycji.html
— NACZELNY RZ O TYM, ŻE KIEPSKI WYNIK MÓGŁBY W PO WYWOŁAĆ REFLEKSJĘ NA TEMAT PRZYWÓDZTWA – CZY WYMIANA SCHETYNY NIE BYŁA BŁĘDEM: “W krótkiej perspektywie KO zyskuje odsunięcie wyborów, które mogłyby stać się dla słabnącej partii tragedią. Nędzny wynik MKB byłby nie tylko dowodem na nieudolność kampanii i słabnący potencjał kandydatki, ale również polityczną klęskę Budki i jego ekipy. W PO mogłaby się w ślad za tym pojawić refleksja, że wymiana Schetyny na Budkę była fundamentalnym błędem. Odsunięcie wyborów to dla PO szansa na konsolidację, wzmocnienie, przemyślenie pomysłu na kampanię, a może nawet zmiana kandydatki”.
— CHRABOTA O WODZIE SODOWEJ W PSL: WKK CZUJE SIĘ PREZYDENTEM: “Inaczej PSL. Tu widać erupcję wody sodowej. WKK już się czuje prezydentem, w czym upewnia go najbliższe otoczenie. Nic bardziej mylnego, szansę wyboru prezesa PSL może dać tylko silna KO i jej zmobilizowany elektorat, a na to nie można liczyć. WKK więc prezydentem nie zostanie, natomiast w przypadku dezintegracji Zjednoczonej Prawicy mógłby trafić na krzesło wicepremiera. Gdyby doszło do przyspieszonych wyborów, PSL mógłby się obłowić na elektoracie osłabionej partii Kaczyńskiego”.
— LEWICA NIC NIE ZYSKA NA BOJKOCIE – DALEJ NACZELNY RZ: “I najważniejsze pytanie, jakie muszą sobie zadać panowie z tercetu. Czy potencjalne kolejne trzy i pół roku do kolejnych wyborów parlamentarnych to czas, który zdołają przetrwać na swych stołkach? Czy nie zmiotą ich walki frakcyjne, napór młodych wilków, powstanie nowych formacji itd., itp.? Gdyby byli Kwaśniewskim i Millerem do społu – mieliby szanse przetrwania. Ale nie są. Historia może ich bez uprzedzenia wyrzucić za burtę. Chyba że siądą do stolika (także z Gowinem) i będą próbowali zmienić główny nurt dziejów. Nicnierobienie, czyli bojkot, nie przyniesie im żadnych fruktów”.
https://www.rp.pl/Analizy/200429669-Boguslaw-Chrabota-Lewico-na-bojkocie-nic-nie-zyskasz.html
— ZUZANNA DĄBROWSKA O KURSIE NA MODEL ORBANA – pisze w RZ: “Ta właśnie sytuacja – niepewności, braku jednego wyraźnego scenariusza opozycji i ostrej determinacji obozu władzy, a przy tym braku żelaznej pewności co do jej skuteczności – to zbiór przesłanek do rozwoju wydarzeń najgorszego z możliwych. Czyli realnego, na modłę orbanowską czy putinowską uczynienia z ustroju w Polsce fasady do rzeczywistego jednowładztwa. Oba warianty, i ten z utratą większości w Sejmie przez obóz obecnej władzy, i ten, w którym przeprowadza ona swoją wolę przy 30-proc. frekwencji, oznaczają bardzo głębokie zmiany polityczne. Byłoby to swoiste ukoronowanie procesu odbierania Polsce demokratycznych resztek. W dodatku nie w sytuacji gomułkowskiej małej stabilizacji, ale kryzysu ekonomicznego i społecznego, stworzonego przez epidemię”.
— CZARNY SCENARIUSZ MOŻLIWY JEŚLI OPOZYCJA DALEJ BĘDZIE PRZELICZAĆ SWOJE SZANSE – DALEJ DĄBROWSKA W RZ: “To już nie będą dywagacje na temat tego, czy lepiej godzić się na władzę, „która może i kradnie, ale przynajmniej się dzieli”, czy na neoliberałów czekających całe życie na przypływ. To będzie układ, w którym wojsko i policja będą musiały, dzięki zmienionemu przez pandemię prawu, bronić czynnie interesu rządzących. To bardzo czarny scenariusz. Ale takie scenariusze łatwo piszą się same. I jeżeli partie opozycyjne będą przeliczać każdy punkt ewentualnego porozumienia na szanse swoich kandydatów w wyborach, które są jak widmo krążące nad Polską – to właśnie on może się wydarzyć”.
https://www.rp.pl/Komentarze/200429668-Zuzanna-Dabrowska-Zamach-kwietniowy.html
— MIŁADA JĘDRYSIK O ANALIZACH RZĄDU, ŻE DO WYGASZENIA PANDEMII DALEKO: “Jak dowiaduje się OKO.press, rząd dysponuje analizami, z których wynika, że do wygaszania epidemii daleko. Kluczowy wskaźnik reprodukcji R nie schodzi poniżej 1. Inne źródła potwierdzają, że R = 1,2. Dlatego poluzowanie restrykcji, nie mówiąc o wyborach (nawet korespondencyjnych), to duże ryzyko. Zamiast politycznych manipulacji, potrzeba więcej informacji”.
— JĘDRYSIK CIEKAWIE O WSKAŹNIKU: “Tutaj również bazowy współczynnik reprodukcji został dla Polski wyliczony na 1,2. Dla Czech jest to 0.98, Austrii 0,42, Szwajcarii 0,68, Niemiec 0.79. Wartość R poniżej 1 oznacza, że osób zakażonych zaczyna ubywać, czyli zdrowiejących jest więcej niż nowych zakażeń. Najlepszy wynik ma Austria i ona właśnie zaczęła na większą skalę zmniejszać ograniczenia nałożone na gospodarkę. W Wielkiej Brytanii, gdzie epidemia wciąż szaleje, R jest szacowany na 1,44. W Rosji, gdzie nowe przypadki rosną bardzo szybko – aż na 1,99. W Słowacji, która tuż przed nami zamknęła granice, R jest podobny jak w
Polsce – 1,15. Najlepiej chyba znaczenie współczynnika R wytłumaczyła kanclerz Angela Merkel, doktor nauk ścisłych. „Jeśli współczynnik R wyniesie 1,1, to z czasem osiągniemy limity naszego systemu ochrony zdrowia. Jeśli to będzie 1,2 – to osiągniemy je już w lipcu”.
— NIE JESTEŚMY NA ETAPIE, KTÓRY UPRAWNIAŁBY DO OTWIERANIA KRAJU – DALEJ JĘDRYSIK: “Widać, że nie jesteśmy jeszcze na takim etapie, żeby móc poważnie mówić o otwieraniu kraju. W Austrii, w Czechach czy Szwajcarii spada znacząco i liczba nowych przypadków i aktywnych przypadków, co wskazuje na to, że szczyt epidemii mają już za sobą. Nie mówiąc o tym, że wszystkie mają mniej aktywnych przypadków niż Polska (w liczbach bezwzględnych, bo na milion mieszkańców są wciąż bardziej zakażone). W Polsce jeszcze nie doszliśmy do szczytu zakażeń. Może dlatego pierwszy etap łagodzenia restrykcji objął wycofanie się z niezbyt racjonalnego zakazu chodzenia do lasów i do parków oraz wychodzenia niepełnoletnich bez opieki dorosłego. To zmiany, które nie powinny zmniejszyć skuteczności dystansowania społecznego, miały raczej pokazać, że nasza władza też „coś otwiera”.
https://oko.press/rzad-wie-ze-epidemia-nie-wygasa-ukrywa-czesc-informacji-by-nie-podwazac-decyzji-o-wyborach/
— INNE PAŃSTWA, KTÓRE ROZLUŹNIAJĄ, JUŻ PRZESZŁY SZCZYT – MINISTER ZDROWIA W ROZMOWIE Z PAP: “Zdejmowanie ograniczeń musi odbywać się stopniowo. Musimy po każdym etapie rozeznać skutki epidemiologiczne wprowadzonych „poluzowań”. Musimy zweryfikować skale wzrostu zakażeń. Pamiętajmy, że inne państwa, które przed nami rozpoczęły proces zdejmowania ograniczeń, są na zupełnie innym etapie epidemii. Większość przeszła już punkt krytyczny zakażeń, przeszła szczyt. My wypłaszczyliśmy skalę zachorowań, dzięki czemu mamy w pełni wydolny system ochrony zdrowia, ale to oznacza, że wzrosty mamy rozłożone w długim okresie. Jako osoba odpowiedzialna nie mogę dość swobodnie bez żadnej analizy szermować datami, które mogą później okazać się, najzwyczajniej w świecie przestrzelone”.
— SZUMOWSKI O KONIECZNOŚCI KONSENSUSU WOKÓŁ DATY WYBORÓW: “Moja rekomendacja dotycząca wyborów prezydenckich jest dość jasna. Rekomenduję wybory tradycyjne za dwa lata. A jeżeli nie będzie zgody formacji politycznych przeprowadzić wybory w tej bezpiecznej formie, to jedyną możliwą formą wyborów w czasach epidemii są wybory korespondencyjne. Musimy ograniczać kontakty międzyludzkie a wybory korespondencyjne umożliwiają ograniczenie kontaktów. Dostrzegam, że część sceny politycznej pokłada odpowiedzialność za wybory jedynie na moje barki, ale proponowałbym, żeby każdy brał swoją odpowiedzialność na swoje barki. Jeśli chcemy wybrać bezpieczeństwo, to trzeba po prostu osiągnąć konsens w parlamencie”.
https://wpolityce.pl/polityka/497007-szumowski-jestesmy-przed-szczytem-zachorowan
— URODZINY: Anda Rottenberg, Anna Kalczyńska-Maciejowska, Jakub Bodziony.
Więcej z: Stan gry
![](https://static.300polityka.pl/media/2025/02/ODQwL21oXzEyMDAvY2NfMzA4MTYvcC8yMDI1LzAyLzA3LzIwMDAvMTMzMy8yNDJiOTY0MzQ4Zjk0ODI1OGM3NWUyZTY4NTAwYjljOC5qcGVn-410x218.webp)
STAN GRY: Nowy ambasador USA prawicowym jastrzębiem, RZ: Coraz więcej firm zwalnia, Business Insider: Mieszkania odjechały Polakom
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/02/schetyna0202-410x218.jpg)
Polityczna ramówka piątkowego poranka: Schetyna, Cieszyński, Tomczyk, Banaś, Horała, Klimczak i Szczerba
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/07/holownia-410x218.jpg)
RAMÓWKA CZWARTKOWEGO WIECZORU: Hołownia, Sienkiewicz, Tomczyk, Joński i Łoboda
![](https://static.300polityka.pl/media/2025/02/10157-410x218.jpg)