— NIE MA W POLSKIM PRAWIE POJĘCIA SĘDZIEGO NIEZDOLNEGO DO ORZEKANIA – PIOTR ZAREMBA W PTT: “Stąpamy po grząskim gruncie. Istotnie nie ma pewności, czy TK ma prawo blokować uchwały SN. Nigdy nie ćwiczyliśmy czegoś takiego jak „spór kompetencyjny”, każdy prawnik może tu snuć dowolne interpretacje. Ale przecież prawo SN do przyjęcia tak fundamentalnej uchwały także jest wątpliwe. Nie ma w polskim systemie prawnym pojęcia sędziego „niezdolnego do orzekania”.

— WIĘKSZOŚĆ PRAWNIKÓW ZAANGAŻOWANA W SPÓR POLITYCZNY – DALEJ ZAREMBA: “SN wyprowadza je z oceny ustawy, na mocy której powołano KRS, jako sprzecznej z konstytucją. Rzecz w tym, że w Polsce sądy powszechne nie są uprawnione do rozstrzygania o tym. To domena zastrzeżona dla TK. Można Trybunału pani Przyłębskiej nie lubić. Można kwestionować obecność w nim „sędziów dublerów”. Ale to niczego nie zmienia. Trzeba by zmienić konstytucję. Oczywiście większość prawników w Polsce twierdzi co innego. Bo jest zaangażowana w spór polityczny. Przekonanie, że skoro sąd coś powiedział, to tak najwyraźniej być musi, jest oparte na fałszywych przesłankach. Sądy w naszym systemie prawnym muszą wskazać podstawę prawną swoich decyzji, a nie tworzyć normy z powietrza”.

— NAWET TRUMPOWSKA AMERYKA NIE ZROZUMIAŁA KURIOZALNYCH POMYSŁÓW PIS – DALEJ ZAREMBA: “U nas prawica robiła wszystko, aby przedstawiać swoją zmianę jako zwróconą przeciw komuś, rewolucyjną. Tak nie buduje się obiektywnego, niepolitycznego sądownictwa. Stąd takie kuriozalne pomysły jak usuwanie Sądu Najwyższego. Czego nie rozumiano nawet w Trumpowskiej Ameryce, bo tam kadencja sędziego jest święta. Stąd absurdalne nagonki na całe środowisko sędziowskie. Nie będzie praworządnym kraj, gdzie sędziów władza polityczna wytyka palcami za publiczne pieniądze”.

— ZA CHWILĘ POLACY I PREZYDENTA ZACZNĄ OBWINIAĆ ZA BAŁAGAN W SĄDACH – DALEJ ZAREMBA: “Ten zaklęty krąg powinno się przerwać. To jest droga donikąd. Kompromis to nie jest w tym przypadku czyjś kaprys, a paląca potrzeba – w obliczu sytuacji, że polskie wyroki będą kwestionowane także zagranicą, a potencjalni inwestorzy powiedzą, że nie ma w Polsce tak zwanej pewności obrotu. Nie wiem, czy antysędziowska krucjata wzmocni szanse Andrzeja Dudy w prezydenckich wyborach, czy też przeciwnie, za chwilę Polacy zaczną i jego obwiniać o bałagan w sądach. Wiem, że znalezienie wyjścia z matni to kwestia państwowego, moralnego obowiązku – piszę to w przededniu okrągłego stołu zwoływanego przez PAN”.

— ŻADNA ZE STRON NIE WYDAJE SIĘ ZDOLNA DO PRZEKROCZENIA SAMEJ SIEBIE – KONKLUZJA ZAREMBY: “Nie jest to łatwe. Klub Jagielloński zaproponował opcję zerową – wybór jeszcze raz i TK i KRS większością kwalifikowaną. Czyli danie wpływu na te składy także opozycji. PiS musiałby przestać traktować te ciała jako swój łup. Ale z kolei opozycja musiałaby zrezygnować ze stanowiska, że jedynie czysto korporacyjny model mianowania sędziów jest uprawniony. Ani jedna ani druga strona nie wydaje się dziś zdolna do takiego przekroczenia samej siebie. Zwłaszcza, że zbiór prawników strawnych dla wszystkich staje się coraz bardziej zbiorem pustym”.
https://polskatimes.pl/piotr-zaremba-jestesmy-bliscy-sadowej-katastrofy/ar/c1-14753206

— PIS ZDAJE SOBIE SPRAWĘ, ŻE SPRAWA SĄDÓW SZKODZI PREZYDENTOWI – AGATA KONDZIŃSKA W GW: “W PiS coraz częściej słychać, że awantura z sądami zaszkodzi Dudzie w kampanii wyborczej. – Widać, że to mobilizuje elektorat opozycyjny, a już wybory parlamentarne pokazały, że jest go więcej niż naszego. W wyborach prezydenckich może to przesądzić o wyniku, bo Duda tylko naszym elektoratem nie wygra – analizuje polityk PiS. – To, co zrobiliśmy z sądami, trzyma cały obóz rządowy w kleszczach. I wymknęło się spod kontroli, bo o sądach ludzie zaczęli rozmawiać na ulicy, a to już jest dla nas groźne – mówi nam współpracownik premiera”.

— DOCIĄGNIEMY DO WYBORU I PREZESA SN – POLITYK PIS W TEKŚCIE KONDZIŃSKIEJ: “Ale w obozie władzy sporo jest głosów, że partia się zapędziła i nie ma pomysłu, jak wyjść z tej sytuacji. – Nie możemy się cofnąć, bo nie mamy dokąd. Musielibyśmy rozwiązać Krajową Radę Sądownictwa, a to nie jest możliwe – podsumowuje polityk PiS”. Inny kreśli taki scenariusz: – Prezydent podpisze najnowszą ustawę o sądownictwie, a potem dociągniemy do wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. To jest dla nas kluczowe”.
https://wyborcza.pl/7,75398,25650389,pis-ws-sadow-sie-nie-cofnie-ale-przyznaje-sprawa-szkodzi.html

— PIS WIE, ŻE NIE MA RACJI – MAGDALENA GRZYB W KULTURZE LIBERALNEJ: “Politycy PiS-u, w tym sam Zbigniew Ziobro i jego przyboczni wiceministrowie doskonale zdają sobie sprawę, że nie mają racji, a ich argumenty w tak zwanym „sporze o sądownictwo” są słabe nawet dla osoby bez prawniczego wykształcenia. W jakiejś mierze pokazują to wyniki sondażu dla „Dziennika. Gazety Prawnej”, w którym tylko 22 procent ankietowanych uznało, że rację w sporze ma prezydent i rząd, 51 procent zaś, że leży ona po stronie SN (24 procent nie wiedziało, po której stronie się opowiedzieć). Pokazuje to wyraźnie, że argumenty Ziobry nie przekonują nawet zwolenników samego PiS-u. A dla średnio rozgarniętego prawnika argumenty władz są już czystym nonsensem. Powtarzanie więc, z braku argumentów prawnych, że tego jakoby chce lud, że taka jest wola społeczeństwa – skoro nawet sami wyborcy PiS-u tego nie chcą – jest po prostu nieudolnym zaklinaniem rzeczywistości”.

— PIS NIE USTĄPI – DALEJ GRZYB W KULTURZE LIBERALNEJ: “Niezależnie zresztą od tego, jak słabe argumenty ma PiS i jak poważnymi konsekwencjami grozi nam realizacja planu pacyfikacji niezależności sądów, Partia Jarosława Kaczyńskiego i tak nie ustąpi. Może części wyborców prawicy nie do końca podoba się to, co PiS robi z sądami, za to na pewno wielu podoba się, że PiS jest konsekwentne. Bo to właśnie konsekwencja – uparte „przepychanie” swoich pomysłów i „reform” (jak choćby nieszczęsna deforma edukacji) wbrew „kwikom” instytucji międzynarodowych i opozycji jest siłą Prawa i Sprawiedliwości. Ogromnej części elektoratu PiS-u nie 500+, ale właśnie taka postawa najbardziej imponuje”.
https://kulturaliberalna.pl/2020/01/30/grzyb-sadownictwo-ustawa-kagancowa-komentarz/

— DELIKATNIE MÓWIĄC, ZESPÓŁ SCHETYNY NIE ZASŁUŻYŁ NA CIEPŁE WSPOMNIENIA – JOANNA MUCHA W ROZMOWIE Z AGATĄ SZCZĘŚNIAK W OKU: “Wokół niego już powstał zespół ludzi ideowych, młodszych, a jednocześnie już z dużym wyczuciem politycznym, z umiejętnościami w marketingu politycznym, w formułowaniu wizji. Myślę, że to jest najważniejsze. Przywódcę ocenia się po wynikach – w tym przypadku jest na to za wcześnie – i po zespole, który wokół siebie tworzy. Zespół zgromadzony wokół Grzegorza Schetyny, delikatnie mówiąc, nie zasłużył na ciepłe wspomnienia”.

— MUCHA O NOWYCH DWÓCH BLOKACH NARRACYJNYCH – OPOWIADA AGACIE SZCZĘŚNIAK: “Musimy robić dwie rzeczy jednocześnie, to jest trudne. Nie możemy być anty-PiS, ale musimy dobrze nazywać to, co robi PiS. Musimy mówić, że kradną naszą przyszłość. Kradną nasze szanse rozwojowe, naszą europejską drogę, nasze środowisko, nawet bezpośrednio – długość naszego życia. Kradną tak dosłownie, kiedy mówiąc o wymianie elit – budują własną oligarchię. Musimy pokazać, że to jest droga w kierunku wschodnich tak zwanych demokracji. Z drugiej strony musimy pokazać ludziom alternatywę. Odzyskać centrum, czyli tych, którzy dzisiaj popierają PiS, bo wydaje im się partią środka, w miarę normalną. Musimy im pokazać, że jest dla nich oferta. Ta oferta to państwo sprawne, przyjazne, które potrafi zajmować się osobami potrzebującymi. Nasz elektorat, czyli klasa średnia, inteligencja, takiego państwa chce, żąda od nas takiej zmiany. Państwo musi umieć tworzyć warunki rozwoju dla osób utalentowanych, które nadają rozwój państwu. Te dwa bloki narracyjne musimy jednocześnie dobrze wprowadzić w życie”.

— CZĘŚĆ ELEKTORATU PIS JEST DO ODZYSKANIA – DALEJ MUCHA W OKU: “A ja myślę, że za PiS stoi grupa ok. 25 proc. elektoratu. To ludzie głęboko zakorzenieni w myśleniu, że państwo ma być silne, że kiedy zdobyłeś władzę, to możesz nawet trochę jej nadużyć, że funkcjonariusz państwa może sobie coś przywłaszczyć. Dla tych ludzi hierarchia jest czymś normalnym i pożądanym, a ten, który jest na górze, może tego, który jest na dole lekceważyć. Jest grupa ludzi, którzy tak myślą. Nie tylko w Polsce, w każdym społeczeństwie. Nawet jak się bada społeczeństwa skandynawskie, to jakaś grupa ludzi też ma takie przekonania. U nas tę grupę oceniam na 20, maksymalnie 25 procent. Reszta dzisiejszego elektoratu PiS to ludzie, którzy dali uwieść programom socjalnym, a jednocześnie są utwardzani w swoim wyborze przez Kościół i media publiczne. Ale to jest grupa do odzyskania. Można ją przekonać, że władza prowadzi ich w ślepy zaułek, że brną w miejsce, które jest dla nich zagrożeniem”.

— MUCHA O KRASTEVIE I INSTYTUCIE OBYWATELSKIM: “Dużo nazwisk się pojawia w głowie, czytam bardzo dużo publicystyki i pierwsze nazwiska, o których myślę, to publicyści, np. Ivan Krastev. Taki instytut musi być z założenia interdyscyplinarny, w każdej dziedzinie trzeba szukać osób, z którymi będziemy współpracować. Jest to wielkie zadanie, ale z radością się go podejmę”.
https://oko.press/joanna-mucha-jest-do-odzyskania-grupa-centrowych-wyborcow-pis/

— CO PO EUROPIE? – KSIĄŻKA KRASTEVA WYDANA PRZEZ KRYTYKĘ: https://wydawnictwo.krytykapolityczna.pl/co-po-europie-iwan-krastew-461

— ARCHIWALNA ROZMOWA KRYTYKI Z KRASTEVEMhttps://krytykapolityczna.pl/swiat/ue/krastew-co-po-europie/

— ZWYCIĘSTWO JEST BLISKO – TWIERDZI GRZEGORZ SCHETYNA – 300LIVE: https://300polityka.pl/live/2020/01/31/

— ANDRZEJ STANKIEWICZ O TYM, ŻE “DZIAŁO SIĘ” NA URODZINACH JULII PRZYŁĘBSKIEJ: “Jest takie legendarne spotkanie, 60. urodziny Julii Przyłębskiej pod koniec zeszłego roku. Tam się podobno działo. Czekam na odpowiedź Trybunału, czy prezes Jarosław Kaczyński na nim był. Nie musicie odpowiadać czy się dobrze bawił. (…) Informacja o spotkaniu doczekała się dementi ze strony TK. — Kategorycznie oświadczamy, że nie było takiego spotkania — poinformowała portal WP Aleksandra Wójcik, rzecznik prasowa sądu konstytucyjnego. — Paradoksalnie się z niego cieszę — odpowiada Andrzej Stankiewicz, który pozostaje przy swoich informacjach. –  Zwróciłem się z prośbą do Trybunału o wykaz spotkań Julii Przyłębskiej z Jarosławem Kaczyńskim — mówi. — Jeżeli zaczęli sie wypowiadać na temat prywatnych spotkań prezes TK to oczekuje, że go przedstawią — dodaje. Przy okazji ujawnia kolejną „tajemnicę” w relacjach Kaczyńskiego z Przyłębską. Prezes PiS miał uczestniczyć w jej 60. urodzinach”.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/kaczynski-na-urodzinach-przylebskiej-stankiewicz-w-podcascie-stan-po-burzy/l0kb3c7

— Z SONDAŻU ONETU WYNIKA, ŻE HOŁOWNIA BYŁBY NAJTRUDNIEJSZYM PRZECIWNIKIEM URZĘDUJĄCEGO PREZYDENTA: “Prezydent uzyskałby 49 proc. głosów, a Kidawa-Błońska 42 proc. W starciu Dudy z Kosiniakiem-Kamyszem głosy rozłożyłyby się 47 proc. do 42 proc. Najciekawiej wygląda jednak przypadek duetu Duda – Hołownia. Prezydent uzyskałby wówczas 44 proc., a katolicki publicysta zaledwie o punkt procentowy mniej – 43 proc”.

— I TURA WG BADANIA ONETU: “Pierwszy sondaż autorstwa Maison & Partners opublikował Onet: wygrywa w nim prezydent Duda (38,3 proc. poparcia), druga jest Małgorzata Kidawa-Błońska z KO (22,3 proc.), a ostatnie miejsce na podium zajmuje Szymon Hołownia, kandydat niezależny (10,9 proc.). Oprócz tego stawkę uzupełniają: Robert Biedroń z Lewicy (9 proc.), Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL (6,3 proc.) oraz Krzysztof Bosak z Konfederacji (3,2 proc.)”.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,25650626,wybory-prezydenckie-2020-duda-prowadzi-z-holownia-w-ii-turze.html

— NIE JESTEM UKRYTYM PLANEM TUSKA – SZYMON HOŁOWNIA W ROZMOWIE Z JACKIEM NIZINKIEWICZEM W RZ: “Ci, którzy uwierzyli w ten projekt, zobaczyli w tym rzeczywistą zmianę, że coś się może w takiej płaszczyźnie, która do tej pory wydawała im się zabetonowana, wydarzyć. Nie ma za tym żadnego wielkiego kapitału, nie ma za tym żadnej energii partyjnej. To nie jest ukryty plan Donalda Tuska, polskich milionerów albo jeszcze jakieś inne”.

— MOŻE SIĘ UDAĆ ZBUDOWAĆ WIĘKSZOŚĆ NIEPARTYJNĄ – DALEJ HOŁOWNIA: “Będę starał się bardzo, żeby zebrać jak najwięcej podpisów. Tu chodzi o wyzwolenie pewnej energii, o zbudowanie ruchu społecznego. To są jedyne wybory, w których człowiek, który nie ma za sobą struktur partyjnych, może wejść i powiedzieć: – Słuchajcie, musimy sformować zupełnie nową większość polityczną. Może się udać zbudować większość niepartyjną lub grupującą wyborców innych partii, którzy do tej pory gdzie indziej lokowali zaufanie”.

— MOŻE PO MAJU TRZEBA BĘDZIE SIĘGNĄĆ PO INNE NARZĘDZIA – HOŁOWNIA NA PYTANIE NIZINKIEWICZA O BUDOWANIE PARTII: “To bardzo trudne pytanie, dlatego że teraz naszym celem jest wygranie wyborów prezydenckich, nie mamy innego. To jest prosta opowieść o człowieku, który wchodzi do składu z narzędziami, widzi robotę do zrobienia, teraz więc musi wziąć akurat to narzędzie, jakim jest kandydowanie w wyborach prezydenckich. Po maju będzie inna sytuacja i być może trzeba będzie sięgać po inne narzędzia. Jedno jest pewne – nie można całej energii ludzi, którą teraz widzę, jeżdżąc po Polsce, rozmawiając z wyborcami, widzę jak to budzi w nich nadzieję, jak oni się otwierają; wchodzą na spotkanie poobijani, sfrustrowani tym, jak się mają polskie sprawy, a wychodzą naładowani nadzieją – nie można tego tego tak zostawić”.

— WYBORY INACZEJ ROZŁOŻĄ KARTY – JESZCZE HOŁOWNIA U NIZINKIEWICZA W RZ: “Będziemy zastanawiać, jeżeli taki scenariusz się spełni. I to nie będzie dla mnie łatwy moment, dlatego że ja naprawdę wierzę w prezydenturę niepartyjną. Nauczyłem się przez tych parę miesięcy jednej ważnej rzeczy, że polityka jest sztuką nie snucia nie wiadomo jak dalekosiężnych planów, ale umiejętnego reagowania na zastaną sytuację. Wybory 10 maja rozdadzą w nowy sposób karty i one będą zupełnie inaczej leżały na stole, niż leżą dzisiaj”.
https://www.rp.pl/Wybory-prezydenckie-2020/301309864-Szymon-Holownia-Nie-jestem-ukrytym-planem-Tuska.html

— BREXITÓW MOŻE BYĆ WIĘCEJ – JĘDRZEJ BIELECKI W RZ O KRYZYSIE UNII: “Ale mimo że unijne instytucje nie potrafią skutecznie wypełniać powierzonych im kompetencji, starają się o nowe, choć nie przekazały ich im w jasny sposób kraje członkowskie. Polska doświadczyła tego choćby w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej, Hiszpania w sprawie katalońskiej rebelii. Pisząc o buncie przeciw integracji, zwykle wskazuje się na Polskę i Węgry. Ale to zjawisko szersze. Kraje nordyckie najmocniej sprzeciwiły się pogłębieniu strefy euro, we Włoszech w każdej chwili może dojść do władzy lider skrajnej prawicy, który chce wyjść z unii walutowej. Zdobycia zaś w 2022 r. Pałacu Elizejskiego przez Marine Le Pen nie da się już wykluczyć. Tego Unia – w przeciwieństwie do brexitu – już nie mogłaby przeżyć”.
https://www.rp.pl/Komentarze/301309887-Jedrzej-Bielecki-Brexitow-moze-bycwiecej.html

— ADAM MICHNIK O BREXICIE I POLSCE – na jedynce GW: “Jarosław Kaczyński zapewnia, że nie chce wyprowadzić Polski z UE. Być może deklaruje to szczerze. Jednak polityka prezesa PiS i jego ekipy nieuchronnie do tego prowadzi. Dlatego najbliższe wybory prezydenckie będą miały charakter plebiscytu w sprawie tego, czy jesteśmy za miejscem Polski we wspólnocie europejskiej, czy czeka nas powrót do zaprzęgu Władimira Putina. To także lekcja dla opozycji w Polsce. W ostatnich wyborach na przeciwników partii Kaczyńskiego padło więcej głosów niż na zwolenników. Wybory do Senatu pokazały, że z PiS można zwyciężyć. Polacy muszą dać sobie szansę. Trzeba zagrodzić drogę polexitowi i niszczycielom naszego państwa. Musimy pokazać, że w sporze z własną żoną to Norman Davies ma rację”.
https://wyborcza.pl/7,75399,25650336,brexit-lekcja-dla-polski.html#S.DT-K.C-B.3-L.2.maly