— PIS TROCHĘ TRACI, KO ZYSKUJE W SONDAŻU POLLSTERA DLA SE: PiS 41,10 (-2) KO 27,51 (+2), Lewica 14,51, PSL 8,53, Konfederacja 8,09
https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/pis-lapie-zadyszke-najnowszy-sondaz-dla-se-spada-poparcie-dla-partii-rzadzacej-aa-vuM8-hd7g-5gMA.html
— BOSAK KANDYDATEM KONFEDERACJi – relacja GW: “Korwinowcy jednak się nie dogadali i w przedostatnim głosowaniu odpadł ostatni z nich – Artur Dziambor. Głosowań było w sumie siedem i za każdym razem odpadał kandydat z najmniejszą liczbą głosów poparcia. Do finału dotarli Grzegorz Braun i Krzysztof Bosak, nieoczekiwanie z niewielką przewagą tego pierwszego. Przed ostatnim głosowaniem Dziambor poprosił o przerwę i możliwość narady ze swoimi elektorami. Tam zapewne zapadły decyzje o poparciu Brauna lub Bosaka przed finałem. Okazało się, że więcej głosów elektorów Dziambora przypadło Bosakowi, który wygrał prawybory, uzyskując 51,9 proc. poparcia”.
https://wyborcza.pl/7,75398,25610969,konfederacja-wybrala-kandydata-na-prezydenta-bosak-czy-ktos.html
— PLATFORMA ZORGANIZOWAŁA DEBATĘ ALE BEZ UDZIAŁU MEDIÓW I TRANSMISJI… – JACEK PRUSINOWSKI NA TWITTERZE: “Debata kandydatów na przewodniczącego PO rozpocznie się o 12. Nie będzie na niej mediów i jak powiedzieli mi organizatorzy nie będzie rejestrowana. Koło 14 planowana jest konferencja prasowa. To nie jest żart”.
— PISZEMY DLA LUDZI, NIE DLA MINISTRA – na całą stronę deklaracja GW.
— CAŁY APARAT PAŃSTWA RZUCA SIĘ NA JEDNEGO CZŁOWIEKA – TOMASZ GRODZKI W ROZMOWIE Z DONATĄ SUBBOTKO W GW: “Nagonka polityczna. CBA jest od tego, żeby samo znalazło dowody, jeśli takowe istnieją, a jeśli nie istnieją, to przypominam, że w prawie rzymskim i polskim prokurator szuka nie tylko dowodów winy, ale również dowodów niewinności. Ja nie mam narzędzi, żeby to badać, CBA te narzędzia ma. Jeżeli ich nie wykorzystuje, tylko daje ogłoszenie, to żyjemy w oparach absurdu. Jeżeli cały aparat państwa rzuca się na jednego człowieka…
— GRODZKI NA PYTANIE SUBBOTKO JAK WYGLĄDAŁA PROPOZYCJA OD PIS: „No, wiesz, to zdrowie to tak nie działa, wszystko się chrzani, nie bardzo mamy pomysł… To, co pisałeś w tej książeczce programowej, wielu ludziom się podobało. A co byś powiedział, gdyby tak apolitycznie… Nikt by ci nic nie kazał, do PiS nie musiałbyś się zapisywać… Pomógłbyś nam to naprawić, pewnie by się udało załatwić trochę więcej kasy…”. Takie gadanie. Odpowiedziałem, że to nie wchodzi w rachubę. Więcej podchodów nie było”.
— GRODZKI NA PYTANIE O TO CZY MIESZKA W WILII KARCZEWSKIEGO: “Po co mi ona, jak wychodzę o 7.30 i wracam koło 23? Dostałem dwa pokoje po pani premier Ewie Kopacz, bardzo ładnie wyposażone, z kabiną prysznicową, a nie z wanną, co było największą bolączką poprzedniego pokoju. Więcej mi niepotrzebne, i tak mnie tam praktycznie nie ma. To ciągle życie w stylu chirurgicznym”.
— GRODZKI O ŚMIERCI CZŁOWIEKA: “Nigdy nie rozumiałem np. radości z polowania, nie cierpiałem uśmiercać karpi – tylko raz w życiu to zrobiłem – bo to jest śmierć, natomiast chirurgia wiąże się z dawaniem nadziei. To potęga przywracania życia. Bardzo lubię film „Cały ten zgiełk” Boba Fosse’a. Musical o procesie umierania – to mnie jako lekarza fascynowało. Pokazanie faz od załamania, negacji, walki, pretensji do całego świata po akceptację śmierci. Śmierć nie jest ładna. W niej nie ma nic romantycznego. Wielokrotnie ją obserwowałem. Jest okropna. Nie taka jak w kinie, że się mówi „żegnam” i zamyka oczy”.
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25606823,scigany-tomasz-grodzki-przewidzialem-ze-najlatwiej-lekarza.html
— TAK, TO SĄ ZACZĄTKI CENZURY – PIOTR ZAREMBA W PTT: “Oto Dariusz Rosiak, świetny dziennikarz, traci obie swoje audycje w radiowej Trójce: Raport o stanie świata i Muzyczna historia świata. Nie będzie z nim przedłużona umowa. Rosiak nie poruszał tematów z dziedziny polityki wewnętrznej. Ale nie był swój, konserwatywny. Takim ludziom jest coraz ciaśniej w mediach publicznych. Ostatnio także w mniej wcześniej nękanym czystkami radiu. Tym po stronie opozycyjnej, którzy teraz opłakują Rosiaka, zwrócę uwagę. Przez cztery lata prowadził jednak swoje audycje w publicznym radiu, podczas gdy wy mówiliście od początku, że media publiczne to apokalipsa i równocześnie dno. Taki paradoks. Ale zarazem zapłaczę wraz z nimi. Bo problem jest. Media publiczne nie powinny być własnością jednej opcji, na dokładkę z coraz większymi pretensjami do drobiazgowej kontroli, jak ludzie mają myśleć. Tak, to są zaczątki cenzury”.
— ZACIEKŁOŚĆ JEDNYCH PODSYCA DETERMINACJĘ DRUGICH, TEGO ZŁA JEST CORAZ WIĘCEJ – DALEJ ZAREMBA: “W liberalnej bańce (ulubione określenie Jana Komasy, którego film „Boże ciało” na krótką chwilę przekroczył podziały ideowe) będą się katować wizjami strasznych krzywd Lupy. W bańce pisowskiej być może powiedzą: „Nic się nie stało”, kiedy ktoś wspomni o Rosiaku i jego programach, naprawdę dobrych. Coś złego się z nami dzieje. Tego zła jest coraz więcej, nie coraz mniej, a zaciekłość jednych, podsyca determinację drugich”.
https://polskatimes.pl/piotr-zaremba-ta-wojna-w-sferze-kultury-prowadzi-nas-donikad/ar/c1-14720776
— MARCIN FIJOŁEK O PRZEDZIWNEJ PRZEMIANIE KIDAWY: “Gorzej dla samej zainteresowanej, że w miejsce sympatycznej, ciepłej, budzącej instynktowną sympatię pani marszałek, z czego była znana do tej pory nawet wśród polityków PiS, otrzymaliśmy coś przedziwnego. Małgorzata Kidawa-Błońska wyraźnie była pod wpływem wspomnianych szkoleń: powtarzała wyuczone formułki, ćwiczyła nieporadne gesty, ale – nawiązując do żargonu fanów skoków narciarskich – kompletnie nie trafiała tym w próg, jawiąc się jako ktoś wciśnięty w niepasujący gorset aktora, względnie nakręconego robota. Do tego te opowieści, według których instytucje unijne powinniśmy w Polsce traktować jak rodziny z problemami „telefon zaufania”, gdzie starsi, mądrzejsi i bardziej doświadczeni powinni nam wyznaczyć procedury wyjścia z problemu…”
— SLABOŚĆ PLATFORMY TO SZANSA DLA INNYCH: “Zmian na lepsze nie widać na horyzoncie, a to otwiera duże szanse dla pozostałych kandydatów opozycji. Jeśli Robert Biedroń, Władysław Kosiniak-Kamysz czy nawet Szymon Hołownia. Jeśli będą w stanie odpowiednio precyzyjnie skonstruować agendę poruszanych przez siebie tematów, okraszą to aktywnością w terenie i skoncentrują na sprawach codziennych, a nie ideologicznych, kto wie, czy za miesiąc albo dwa nie będziemy zastanawiać się, czy do ewentualnej drugiej tury z Andrzejem Dudą nie dołączy ktoś ze wspomnianej trójki. No chyba, że pani marszałek najgorsze ma za sobą i będzie już tylko lepiej: z jej wiarygodnością, naturalnością i przygotowaniem, a odbyte szkolenia zaczną procentować. Dość złudne to jednak nadzieje i podstawy wiary u progu kampanii wyborczej”.
https://wpolityce.pl/polityka/482592-szkolenia-nie-dzialaja-czy-sztab-po-otworzy-furtki-innym
— WYCHODZIMY NA POLOWANIE A STRZELAMY NA OŚLEP – BORYS BUDKA W ROZMOWIE Z PIOTREM WITWICKIM ZAPOWIADA BUDOWĘ ZAPLECZA BADAWCZEGO PLATFORMY: “Zabrakło profesjonalizmu. Trzeba spotykać się z ludźmi, ale trzeba też wiedzieć, czego oni oczekują. Czasami miałem wrażenie, że wychodzimy na polowanie i strzelamy na oślep. Tak nie da się prowadzić skutecznej polityki. Dobre badania pozwalają uniknąć błędów, które wynikają ze złej intuicji. Po drugiej stronie mamy jednak do czynienia z badaniami, które odbywają się na koszt polskich podatników. Rozbudowane centrum badawcze rządzących musi być równoważone przez centrum nowych idei, które zbuduję jako lider Platformy. Musi być w PO miejsce na ścieranie się poglądów i wypracowywanie nowych idei. To musi być coś nowego. Think tank połączony z zapleczem badawczym”.
— FRAGMENT ROZMOWY WITWICKIEGO Z BUDKĄ O BOOMERACH:
“A czy Platforma nie stała się partią boomerów?
Kogo?
Chodzi o ludzi, którzy urodzili się przed 1980 rokiem i często powtarzają, że „kiedyś to było”, a młodym zarzucają lenistwo. Lewica często używa zwrotu „OK boomer”, by z takimi ludźmi uciąć dyskusję bez wdawania się w szczegóły.
Nie słyszałem tego zwrotu.
Ale wie pan, że Platforma ma problem z młodymi ludźmi, a bez nich nie wygracie wyborów.
Trzeba do nich trafić. Przekaz jest prosty: by móc dostawać więcej od państwa, jego potencjał musi być większy. Nie da się być drugą Norwegią, gdy nie ma się takich zasobów naturalnych”.
— WSZYSCY DZIŚ MÓWIĄ O SŁABSZYCH A ZAPOMINAJĄ O TYCH, KTÓRZY CIĘŻKĄ PRACĄ POZWALAJĄ NA ISTNIENIE PROGRAMÓW SOCJALNYCH: “A ja bym powiedział: wolnościową. Uważam, że powinniśmy wrócić do naszych korzeni. Musimy być przy tym bliżej obywateli, a to może stać się tylko dzięki naszym samorządowcom. Mam poparcie wielu burmistrzów, prezydentów miast i marszałków, którzy mówią, że musimy w końcu zacząć korzystać z ich doświadczeń. Oni są bliżsi ludziom i często wygrywają w pierwszej turze. Mam wielu przyjaciół w samorządzie w całej Polsce, którzy już dawno wyszli ponad utarty elektorat PO. Drugi element to potencjał naszych przedsiębiorców. Wszyscy dziś mówią o ludziach słabszych, a zapominają o tych, którzy ciężką pracą pozwalają na istnienie programów socjalnych”.
https://archiwum.rp.pl/artykul/1420232-Platforma-wroci-do-korzeni.html
— BRAKUJE NAM UMIARKOWANIA I SAMODZIELNEGO MYŚLENIA – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ O KONSERWATYZMIE: “Nie chce słuchać profesorów, woli pochylić się z uwagą nad refleksjami nowej gwiazdy na intelektualnym firmamencie polskiej prawicy Sławomira Świerzyńskiego (lidera zespołu Bayer Full). Musi nienawidzić Owsiaka i dawać upust swej nienawiści co roku na początku stycznia. Bohaterem polskiego konserwatysty są pryszczaci dwudziestoparoletni hunwejbini, którzy nigdy nie żyli w PRL, tropiący wszędzie postkomunistów, ubeków i bolszewickich sędziów. Ciekawe, co by powiedzieli, gdyby w dziennikach Prymasa Tysiąclecia przeczytali, dlaczego wziął udział w wyborach w 1952 r. i zagłosował na Bolesława Bieruta. Właściwie każda idea, którą nasz polski łżekonserwatyzm zaczyna brać na sztandary w bieżącej politycznej walce, zostaje zbrukana i skompromitowana. Dlatego warto nie tylko uronić łzę nad Rogerem Scrutonem, ale sięgnąć do jego książek. I nie tylko się powzruszać, ale przede wszystkim pomyśleć. Bo tym, czego dziś nam najbardziej brakuje, jest nie tylko umiarkowanie, ale też samodzielne myślenie”.
https://archiwum.rp.pl/artykul/1420251-Konserwa-vs-Lze-konserwa.html
— BALCEROWICZ NIE ZNIŻA SIĘ DO DIALOGOWANIA – JERZY HAUSNER W ROZMOWIE Z MICHAŁEM SUTOWSKIM W KRYTYCE: “Było paru apologetów Balcerowicza, którzy na mnie za to napadali, twierdząc, że przesadzam, pisząc o populistycznym zagrożeniu. Ale sam Balcerowicz się nie fatygował, bo on nie zniża się do dialogowania. Dziś trochę stonowałem poglądy i uważam, że szokowe podejście, zwłaszcza do dezinflacji – czyli gaszenia pożaru – było uzasadnione. Nie wycofałem się jednak z przekonania, że slogan „trzecia droga to droga do trzeciego świata” był szkodliwy, bo nie dyskutowano na poziomie strategicznym ani operacyjnym żadnych alternatyw, w zasadzie aż do czasu Grzegorza Kołodki. Który zresztą z opozycji wobec Balcerowicza uczynił swoją tożsamość”.
— TO NIE JEST POLITYKA KTÓRA WYPROWADZA NAS Z PUŁAPKI ŚREDNIEGO DOCHODU, TYLKO ROZDAWANIE OWOCÓW – DALEJ HAUSNER: “Stać. Ale zapytam: czy ten rząd faktycznie prowadzi politykę wyprowadzającą nas z pułapki średniego dochodu? Moim zdaniem nie. To raczej polityka rozdawania owoców wzrostu, która oczywiście zmniejsza nierówności i wyprowadza wielu ludzi z ubóstwa, ale skończy się załamaniem gospodarczym. I to często ci sami ludzie, którzy się teraz cieszą z transferów socjalnych, zapłacą za te parę tłustych lat. Gdybyśmy opłacali z nadwyżki budżetowej wzrost jakości pracy, budowali konkurencyjność na kapitale ludzkim – pierwszy biłbym brawo. Gdyby udało się zwiększyć nakłady inwestycyjne, oszczędności krajowe, jak postulowano w SOR – to byłoby świetnie. Ale do tego nie doszło”.
https://krytykapolityczna.pl/gospodarka/michal-sutowski-jerzy-hausner-nowy-model-gospodarczy-wywiad/
— ZIOBRO MÓWI JĘZYKIEM LEWICY – ADAM SZOSTKIEWICZ: “Czy Polska była kiedyś kolonią Wenecji? Zabawne, że Ziobro, pozujący na prawicowego twardziela, sięga po język lewicy, atakując ustalenia z niedawnej wizyty delegacji Komisji Weneckiej w Polsce”.
— DWIE BEATY URZĄDZIŁY MAGIEL ALE PREZYDENT WIECUJE NA PODOBNYM POZIOMIE – DALEJ SZOSTKIEWICZ: “Pal ich licho. Co nas obchodzi, że dwie Beaty urządziły magiel w Parlamencie Europejskim, niczego innego po nich nikt się nie spodziewa, ale zwraca uwagę, że także prezydent Duda wiecował w Zwoleniu na podobnym poziomie: nie będą nam obcy mówić, jakie mamy mieć prawo”.
https://szostkiewicz.blog.polityka.pl/2020/01/17/czy-polska-byla-kolonia-wenecji/?nocheck=1
— SUKCES WIEDŹMINA SUKCESEM POLSKI – Mateusz Perowicz w Klubie Jagiellońskim: “Warto zatem podjąć wysiłek, aby popularny na całym świecie Wiedźmin kojarzył się każdemu fanowi z Polską. To szansa na niemal darmową promocję. Należałoby chociażby odznaczyć twórców Geralta za zasługi dla kraju. Biały Wilk powinien otrzymać Order Odrodzenia Polski! Odznaczenie przyznawane jest za wybitne osiągnięcia na polu oświaty, nauki, sportu, kultury, sztuki, gospodarki, obronności kraju, działalności społecznej, służby państwowej oraz rozwijania dobrych stosunków z innymi krajami. „Wiedźmin” spełnia kilka z wymienionych warunków. Odznaczenie powinni odebrać jednocześnie wszyscy twórcy tego sukcesu: Andrzej Sapkowski, Michał Kiciński i Marcin Iwiński (CD Projekt) oraz Tomasz Bagiński (Platige Image)”.
https://klubjagiellonski.pl/2020/01/17/sukces-wiedzmina-moze-byc-sukcesem-polski/
— EWA SIEDLECKA ŻEGNA KRZYSZTOFA LESKIEGO: “Admirator kotów, które miał za równe ludziom, tylko prostsze w obsłudze. Człowiek pracy i idei, a nie zabawy. Nie prowadził bogatego życia towarzyskiego, kontaktował się na poziomie konkretów, zadań, idei, nie „small toku”. Tym łatwiej wycofał się ze świata dotykalnego na rzecz jego przedstawień: faktów, opinii, obrazów na komputerowym ekranie. I tak jak dawniej, gdy był aktywnym dziennikarzem: analizował, komentował, dokumentował. Miał wiernych czytelników i rozmówców na blogu, na Twitterze, na Facebooku. W takich kontaktach łatwiej ukryć depresję. Odsunął się od fizycznego świata, a świat zostawił go w spokoju. Może za bardzo. A może to było nieuchronne? Gdyby nie jego pobyt w szpitalu, a potem tragiczna śmierć, pewnie nikt by tego jego pogrążania się w wirtualu nie uznał za coś szczególnie niepokojącego. W końcu wyrosło dziś pokolenie, które bardziej żyje w komputerze niż w realu”.
https://siedlecka.blog.polityka.pl/2020/01/16/pozegnanie/
— URODZINY: Ernest Skalski, Helena Łuczywo, Jan Lityński, Wiesław Dębski, Bartek Chaciński, Arkadiusz Marchewka, NIEDZIELA: Leszek Balcerowicz, Magdalena Gawin, Łukasz Konarski, Elżbieta Kisil.