![](https://static.300polityka.pl/media/2019/12/Zrzut-ekranu-2019-12-21-o-14.10.18-1160x616.png)
STAN GRY: Gliński o potrzebie dekoncentracji, Bendyk: Szczepkowska mogłaby powiedzieć, że 19 grudnia skończyła się w Polsce opozycja, Hołownia: Nie opierać polityki zagr o jeden sojusz z USA, Naczelna Faktu: Władza nie jest w stosunku do nas uczciwa
— MARSZAŁEK SENATU WYSTĄPI W NIEDZIELĘ Z ORĘDZIEM – PISZE NA 300 MICHAŁ OLECH:https://300polityka.pl/news/2019/12/21/jutro-wieczorem-oredzie-marszalka-senatu/
— GLIŃSKI NA KOMISJI O DEKONCENTRACJI: “Minister kultury zaznaczył, że projekt stosownej ustawy gotowy jest już od dawna, lecz czeka na polityczną decyzję partii rządzącej. – Moim zdaniem powinniśmy jak najszybciej zdekoncentrować sytuację medialną w Polsce, ponieważ ona nie spełnia standardów europejskich”.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/minister-kultury-chce-szybkiej-dekoncentracji-mediow-w-polsce-juliusz-braun-to-brzmi-jak-grozba#
— PIOTR ZAREMBA O REAKCJACH NA SPRAWĘ ŚPIEWAKA – PISZE NA FB – CZY NIE OCENIACIE TEGO KLASOWO?: “Pytanie do tych, także moich znajomych, którzy dudnią o kilku dni, że Śpiewak chlapał, był nieodpowiedzialny, krzywdził pomówieniami. Czy dopuszczalne zdaniem sądu zdanie o „mafii z PiS” (nie wypowiadam się co do meritum) jest precyzyjną informacją czy publicystycznym uogólnieniem? Czy sądy mają tu spójną linię orzeczniczą, czy decydują „po uważaniu”? I czy Wy nie oceniacie każdej sprawy inaczej – „po uważaniu”, zgodnie z sympatiami politycznymi i klasowymi (tak tak)?”
— O EKSPLOZJI JĘZYKA POLSKIEGO ANDRZEJ NOWAK W ROZMOWIE Z PIOTREM ZAREMBĄ W RZ O NAJNOWSZEJ KSIĄŻCE PROFESORA: “Gdy się czyta źródła, trzeba dojść do wniosku, że to nie jest określenie na wyrost. Epoka ostatnich Jagiellonów – od późnego Kazimierza Jagiellończyka do śmierci Zygmunta Augusta – ma przełomowe znaczenie dla polskiej kultury. To wtedy kształtuje się nasz giętki język. Od może jeszcze nie całkiem poradnego Biernata z Lublina przez pełnego energii, ale wciąż staroświeckiego Mikołaja Reja po doskonałego, bardzo nowoczesnego Jana Kochanowskiego. Piszę o tym, sam zadziwiony, w jak krótkim czasie doszło do tak niezwykłej eksplozji języka polskiego. Ale tu już dochodzimy do słówka „trudny”.
— NOWAK NA PYTANIE ZAREMBY SKĄD TA EKSPLOZJA: “Cała Europa objęta reformacją stanęła przed wyzwaniem, którym był podział. Dotyczył sprawy najbardziej zasadniczej: zbawienia i potępienia. Podział wytwarzał trudność. Ale też był czynnikiem pobudzającym kulturę, bo to protestanci jako pierwsi upominają się o prawa języka polskiego w życiu publicznym. Jego rola wynikała z potrzeby polemiki: najpierw wyznaniowej, potem także politycznej. Język polski służy nie tylko rozmowie Mikołaja Reja z przyjacielem, czyli z żoną, nad pieczoną gęsią, ale dyskusji o państwie, obywatelstwie, religii. Zarazem spór był rzeczywisty i mógł prowadzić do rozerwania Rzeczypospolitej. A jednak wygrała ona z podziałem religijnym. Więc jednak „złoty wiek”. I wyjątkowość Polski na tle Europy z jej wojnami religijnymi”.
— NOWAK NA PYTANIE ZAREMBY O TO DLACZEGO POLACY NIE STALI SIĘ PROTESTANTAMI, CO ZAREMBA KWITUJE POLSKĄ LETNIOŚCIĄ: “Historycy, także protestanccy, opisują, co było genezą szybkiej ekspansji reformacji na naszych ziemiach: spór pana z plebanem, bardziej o dziesięcinę niż o dogmaty. Oczywiście, był też problem zepsucia ówczesnego kleru, który tracił autorytet. Sejmy lat 40., 50. i 60. XVI w. uregulowały wszystko po myśli szlachty. Odpadł wątek społeczno-ekonomiczny, osłabło napięcie. Sądy kościelne już nie mogły sądzić panów. Szlachcic mógł mówić o Kościele, bo nie o Bogu, co chciał. Zdarzały się ekscesy, jeden z marszałków Izby Poselskiej stał w czapce podczas podniesienia. Ale osłabł duch buntu”.
— NOWAK DOBRZE O JAGIELLONACH: “Paweł Jasienica pisał o dobrych Piastach i złych Jagiellonach. A według mnie ich cechowała cierpliwa mądrość: to jest natura Jagiełły, Zygmunta Starego, w pewnym etapie życia i Zygmunta Augusta. Nie łapali za miecz, ucierali opinie z poddanymi, potem obywatelami, byli dyplomatami także na zewnątrz. Choć Jagiełło stanął do walki pod Grunwaldem, Kazimierz Jagiellończyk wygrał wojnę trzynastoletnią. Zygmunt August uchodzi za mało wojennego, a wojny trwały za jego panowania prawie cały czas. Myślę, że wykonywali dobrze zawód monarchy”.
— NIEZNOŚNA LEKKOŚĆ OPOZYCJI – EDWIN BENDYK w Krytyce: “Gdybym był Joanną Szczepkowską, tobym pewno powiedział, że 19 grudnia 2019 r. skończyła się w Polsce opozycja. Rzecz nawet nie w absencji w tak ważnym dniu, tylko w argumentach posłów i posłanek. Tak zdumiewających, że chyba szczerych”.
— TAKĄ OPOZYCJĘ MAMY – DALEJ BENDYK: “Można też pójść tropem analiz Janusza Lewandowskiego, który w TokFM zwrócił uwagę na rolę czynnika genetycznego w polityce. Skoro Małgorzata Kidawa-Błońska format prezydencki ma w genach, to niewykluczone, że niektórzy posłowie i posłanki mają w genach inny format. Cóż, taką opozycję mamy, i to na najbliższe cztery lata, więc żarty na bok, bo sprawa jest poważna. W listopadzie pisałem w Antymatriksie o bezradności opozycji, pokazując znacznie głębszy wymiar problemu niż zwykła demoralizacja posłów i posłanek, którzy zapomnieli, po co są w polityce, a główna ich robota polega na obecności w Sejmie, kiedy trwa sesja i pracują komisje”.
— BENDYK O BRAKU ALTERNATYWY DLA ROZSYPUJĄCEGO SIĘ ŚWIATA: “Kryzys ten polega na niezdolności zaproponowania alternatywy dla rozsypującego się świata, która polegałaby na nowych sposobach integracji społecznej, a więc także i na odzyskaniu sprawczości przez zrekonstruowane społeczeństwo i tworzące je jednostki. Pytanie, czy taka alternatywa jest w ogóle możliwa. Miejmy nadzieję, że tak. Jeśli nie, weźmy przykład z Grzegorza Napieralskiego i jedźmy na wakacje”.
https://krytykapolityczna.pl/kraj/zabraklo-poslow-opozycji-na-sesji-sejmu-19-grudnia/
— OPOZYCJA POKAZAŁA SWYM ZWOLENNIKOM GORZKĄ PRAWDĘ – ANDRZEJ STANKIEWICZ: “Politycy opozycji tym jednym głosowaniem pokazali swym zwolennikom gorzką prawdę. Że jeśli wychodzą na ulicę tylko po to, by przekonać PiS do zmiany polityki. Na przekonanie opozycji ewidentnie nie mają co liczyć”.
https://www.google.pl/amp/s/wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/andrzej-stankiewicz-opozycja-pomaga-kaczynskiemu/q7s7rsr.amp
— UŻERAJĄCY SIĘ Z MEDIAMI ZIOBRO BĘDZIE SPRAWIAŁ MNIEJ KŁOPOTÓW – GALOPUJĄCY MAJOR W KRYTYCE: “Pewnie właśnie z powody kłopotów Ziobry Jarosław Kaczyński dał mu zielone światło. Użerający się z opozycją i mediami Ziobro nie będzie już sprawiał kłopotów i wysoko licytował podział łupów zwanych Rzeczpospolitą Polską. Wsiądzie na swojego sądowego kucyka i zadowoli się byle czym, a Kaczyński będzie miał w koalicji spokój”.
— CZEKA NAS BARDZO RADYKALNA WIOSNA – KONKLUZJA MAJORA: “Arytmetycznie rzecz biorąc, jeśli Duda utrzyma elektorat PiS, a część elektoratu PSL i konfederaci nie zostaną w domu, to kandydat PiS te wybory w drugiej turze wygra. Do tego jednak, jak to jest w Polsce od dobrych kilku lat, trzeba maksymalnie zmobilizować własnych wyborców. Awantura o sądy tych wyborców zmobilizuje tak, jak awantura o LGBT mobilizowała wyborców przed wyborami do europarlamentu. Duda ustawę więc podpisze, mało tego: jak tylko UE zacznie protestować, jako pierwszy ją zaatakuje. Obóz Kaczyńskiego bowiem odrobił lekcję ze zlekceważenia wyborów do Senatu i drugi raz tego błędu nie popełni. Czeka nas bardzo radykalna wiosna”.
https://krytykapolityczna.pl/felietony/galopujacy-major/pis-ustawa-kagancowa-sady/
— ROBICIE Z SEJMU BAJZEL, JESTEŚCIE Z SIEBIE DUMNI? – JEDYNKA FAKTU.
— TAK WŁADZA PRZEPYCHA USTAWY – DALEJ FAKT.
— WŁADZA NIE JEST WOBEC NAS UCZCIWA – KATARZYNA KOZŁOWSKA, NACZELNA FAKTU: “Co więcej: władza nie jest w stosunku do nas uczciwa. Jak może być uczciwa, skoro nie chce nawet przyznać, kto jest prawdziwym autorem projektu? Nowe przepisy dotyczące dyscyplinowania sędziów zaproponowali formalnie posłowie PiS, ale łatwo się domyślić, że tak skomplikowanych rzeczy nie mogli napisać parla- mentarzyści. Musiały, przynajmniej w części, powstawać w Ministerstwie Sprawiedliwości. Gdyby władza oficjalnie przyznała,że jest to projekt rządowy, musiałaby go najpierw poddać konsultacjom społecznym. A tam by wyszło, że sędziów można karać już od dawna i że wiele nowych pomysłów to sprawy, którymi władza wykonawcza chce sobie chytrze zapewnić przewagę nad innymi. Tymczasem władza przepchnęła kolejną ustawę przez Sejm, niczego narodowi nie wyjaśniając”
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/katarzyna-kozlowska-komentuje-przyjecie-nowelizacji-ustaw-sadowych/qerg41v
— POLACY ODMÓWILI WSPARCIA ANTYREFORMATOROM NIE TYLKO W WYBORACH ALE TEŻ NA ULICY – MICHAŁ KARNOWSKI: “Mimo to, zdecydowano się użyć sędziów w tej bitwie, a oni byli tak nierozsądni (na szczęście nie wszyscy), że w to weszli. Zdecydowali się zostać amunicją w boju toczonym przez Platformę, Lewicę i (dodajemy) Konfederację. Dlaczego? Bo Polacy odmówili wsparcia antyreformatorom nie tylko w wyborach, ale także na ulicy. Rachityczność manifestacji nie jest przypadkiem: celebryci, którym wolno wszystko, karani społecznicy walczący ze złodziejską reprywatyzacją, upolitycznienie sędziów – to odebrało złudzenia wielu nawet najtwardszym zwolennikom opozycji. Obecnego kształtu sądownictwa, obserwowanego zaangażowania sędziów w politykę, nie da się bronić i Polacy to już wiedzą”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/478692-rachityczne-manifestacje-w-obronie-sadownie-sa-przypadkiem
— OBOJĘTNOŚĆ LUDZI KLĘSKĄ KASTY – JACEK KARNOWSKI: “Sędziowie nie opamiętali się. W zamian zdecydowali się na ruchy wprost groźne dla naszej państwowości: uznali, że mogą zastępować prezydenta w decydowaniu o tym, kto jest sędzią, a kto nie jest. Uznali też, że mogą pominąć konstytucyjne uprawnienia parlamentu i Trybunału Konstytucyjnego. Przepowiadanego przez Stanisława Janeckiego gniewu ludu jeszcze nie widać, ale widać coś, co jest w sumie jeszcze większą klęską „kasty”: obojętność. Także tych, którzy jeszcze dwa lata temu wychodzili na ulice, by „bronić sądów”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/478642-moze-frekwencyjna-klapa-uswiadomi-sedziom-ze-przegieli
— AGATON KOZIŃSKI O PALIWIE DLA KONFEDERACJI: ““W tym sensie większość rządowa jest między młotem i kowadłem. Jakiekolwiek ustępstwo w ustawie pozwalające rozcieńczyć ryzyko wykorzystania hasła „polexitu” w kampanii wyborczej natychmiast da paliwo Konfederacji. Z kolei brak ustępstw sprawi, że to hasło może zacząć mocno rezonować. Cały czas jest jeszcze wiele różnych scenariuszy zakończenia całej sprawy – łącznie, z tym że w ogóle ona na czas kampanii znajdzie się w zamrażarce. Jednak osie podziałów, jakie się przy okazji jej uwidoczniły, wyraźnie pokazują, w jaki sposób polska polityka będzie się kształtować wiosną. Do wyborów prezydenckich”.
https://opinie.wp.pl/kozinski-kazdy-chce-cos-politycznie-ugrac-przy-okazji-ustawy-dyscyplinujacej-sedziow-opinia-6459028923656321a
— SZYMON HOŁOWNIA O PROROCTWACH POLSKIEJ POLITYKI – MÓWI GRZEGORZOWI WYSOCKIEMU W GW: “U nas – co tweet to prorok. Pamiętam, jak dwa lata temu niektórzy zarzekali się, że lewica na pewno nie wejdzie do Sejmu. Sprzed pięciu lat wszyscy pamiętamy tezę, że prezydent Komorowski przegra tylko, jeśli przejedzie po pijanemu i na pasach zakonnicę w ciąży. Pamiętam tych, co klęli się na wszystkie świętości, że Duda to wyłącznie figurant i nie ma żadnych szans. Dlatego ze spokojem przyjmuję wszystkie te lamenty, że „po co on startuje, osłabi kandydata słusznej partii, a i tak nie wygra”. O tym, czy wygra, czy nie wygra zdecyduje w maju 30 mln Polaków”.
— HOŁOWNIA O SWOICH BADANIACH: “Po dwóch latach własnych rozważań latem tego roku zdecydowałem się zacząć o tym rozmawiać, a następnie solidnie to przebadać. Powtarzam: rozumiem dysonans poznawczy koleżanek i kolegów nawykłych do myślenia o polityce wyłącznie w partyjnych koleinach, ale ubieranie mnie w buty drugiego Kukiza, trzeciego Tymińskiego i czwartego prof. Religi nie posunie dyskusji o Polsce do przodu”.
— HOŁOWNIA PRZECIW OPIERANIU POLITYKI ZAGRANICZNEJ O JEDEN SOJUSZ Z USA: “Mój program będzie miał dwie osie. Jedna to rzeczy, których wymaga się od prezydenta, czyli ustrój, sprawy zagraniczne i obronność. Podchodzimy do tego bardzo poważnie. Galimatias, który swoim uzdrawianiem sądów zrobił PiS z prezydentem Dudą, który z pacjenta z przeziębieniem zrobił pacjenta z zapaleniem płuc, wymaga dziś stanowczej, ale i bardzo precyzyjnej reakcji prezydenta. Podobnie z oparciem naszej polityki zagranicznej de facto tylko o jeden – choć bardzo ważny – sojusz, z USA. Podobnie z obronnością – bezpieczeństwo Polaków to w XXI wieku temat, którego z pewnością nie wyczerpie stworzenie lekkiej piechoty i historyczne akademie ku czci”.
— HOŁOWNIA O PODOBIEŃSTWACH MIĘDZY SOBĄ A DUDĄ NA PYTANIE O MINISTRANTÓW: “Tyle że jeden z tych „ministrantów” nie będzie łamał art. 10 i 173 konstytucji, mówiących o trójpodziale władzy i niezawisłości sądów. Nie będzie kontynuował polityki indolencji i upartyjniania problemu zużywania przez nas środowiska naturalnego. Na marginesie, wiedział pan, że o tym też mówi polska konstytucja (tak, ta z lat 90.) – stanowiąc w art. 74: „Władze publiczne prowadzą politykę zapewniającą bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom”?”
— ŁĄCZY NAS TO, ŻE JESTEŚMY KATOLIKAMI: “Jest oczywiście coś, co nas z Andrzejem Dudą łączy – to fakt, że obaj jesteśmy katolikami, dość zaangażowanymi, choć często inaczej rozumiejącymi rolę i miejsce Kościoła w świecie. I też chyba obu nam zależy na Polsce. Ale moja decyzja o kandydowaniu jest przecież krytyczną recenzją tej prezydentury”.
— HOŁOWNIA POWTARZA SWOJE ARGUMENTY ZA WETEM WS LIBERALIZACJI USTAWY O OCHRONIE ŻYCIA: “Ale nie dlatego, że nie zamierzam szanować woli większości parlamentarnej, tylko dlatego, że chcę sprawdzić, czy w społeczeństwie opowiada się za tym taka większość, że ryzyko kolejnej wojny domowej na tym tle jest zminimalizowane. Za dużo polskich wojen aborcyjnych już przerabiałem, za dużo się już napatrzyłem na przepychanki w rodzaju: wy nam jakąś ustawę jednym głosem, a później my wam z powrotem jednym głosem. Aborcja wiąże się z ludzkimi dramatami, to nie materiał na partyjne przepychanki”.
— HOŁOWNIA O RELACJACH Z BODNAREM: “Często rozmawiam z moim serdecznym i mądrym kolegą Rzecznikiem Praw Obywatelskich Adamem Bodnarem. On, zdaje się, nie podziela mojej wiary. Czy to znaczy, że nie uważam go za rzecznika także moich praw? Ależ skąd! Proszę mnie zapytać o moje pomysły na prezydenturę, dlaczego mnie pan magluje o wiarę?”
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25534677,szymon-holownia-krzyz-w-sejmie-nie-bedzie-mi-przeszkadzal.html
— DUDA PRZEGRA WYBORY – MÓWI PROF. JACEK RACIBORSKI AGNIESZCE KUBLIK W GW: “– Prognozy socjologów mają bardzo wysoką trafność, ale dopiero miesiąc przed dniem głosowania. Teraz mam tylko intuicję: Duda przegra. Jeśli w obozie anty-PiS nie zostaną popełnione bardzo poważne błędy. Jeżeli Kidawa będzie perfekcyjnie prowadzona, wyjdzie z ofensywnym programem – co znaczy, że to ona narzuci linię konfliktów programowych, przedstawi emocjonujący dla ludzi całościowy projekt, no i sztab zacznie wreszcie profesjonalnie pracować – to szanse, że absolwentka mojego Instytutu Socjologii zostanie prezydentem RP, są naprawdę duże”.
https://wyborcza.pl/7,75968,25527995,prof-raciborski-o-wyborach-prezydenckich-duda-przegra-ale.html
— AGATA KONDZIŃSKA O 600. WIZYTACH TERENOWYCH PREZYDENTA – PISZE W GW: “Ludzie z biura wizyt krajowych w Kancelarii Prezydenta już planują kolejne wyjazdy Dudy – tak by dokończył podróż, którą zaczął pięć lat temu, jeszcze w kampanii wyborczej, i odwiedził wszystkich 380 powiatów. Za kadencji Bronisława Komorowskiego pracowało w biurze dwóch urzędników, dziś jest sześciu koordynatorów. Na biurku cała masa zaproszeń. – Nie jest tak, że jeździmy tylko tam, gdzie rządzi PiS. Byliśmy u ludzi z Twojego Ruchu, PO, PSL i niezależnych, bo taka wizyta jest traktowana jak promocja regionu, a polityka krajowa schodzi na dalszy plan – mówi urzędnik, który w Kancelarii Prezydenta pracuje od 2009 r., a od 2012 r. nadzoruje krajowe podróże”.
— KONDZIŃSKA O TYM JAK WYLĄDAJĄ WIZYTY: “Jest przygotowany, dba o to cały sztab ludzi. Dwa tygodnie przed spotkaniem do miejscowości, którą odwiedzi Duda, przyjeżdżają oficerowie SOP i pracownicy Pałacu. Wybierają miejsce, ustalają program: z kim się spotka, kto jest gospodarzem, ile czasu tam spędzi, informacje o regionie, historii, bieżących sprawach. Są też ciekawostki z terenu, czasem Duda sam je wynajduje w sieci. W Kuleszach, choć nie ma jeszcze oficjalnej kampanii, mówi: – Jeżeli coś nie wychodzi, zgłoście to państwo, będę się starał poprawić. Nikt nie jest nieomylny. I dlatego też bardzo państwa proszę o głosy”.
https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25533837,andrzej-duda-i-jego-600-wizyt-kazdy-uscisk-dloni-ma-sie.html
— MARSZAŁEK SENATU ODPOWIEDZIAŁ KOMISJI EUROPEJSKIEJ: https://twitter.com/profGrodzki/status/1208319882380677120
— PIOTR ZAREMBA O BIESACH: „Biesy” to jedna z ważniejszych dla mnie powieści. I chyba dla ludzkości trochę też. Kilka cytatów przeszło nieprzypadkowo do światowego krwioobiegu: „Jeżeli Boga nie ma, co ze mnie za kapitan?”, „Buty czy Szekspir?”, itd. Obejrzałem w swoim życiu dostatecznie wiele adaptacji, aby dodatkowo docenić siłę tej historii Fiodora Dostojewskiego – jako podstawy dobrej dramaturgii. Tak się składa, że niedawno przypomniałem sobie „Sprawę Stawrogina”, wersję Teatru Telewizji z roku 1997, zrobioną przez mistrza Krzysztofa Zaleskiego.
— DALEJ ZAREMBA O BIESACH W DRAMATYCZNYM: “Już sam fakt, że Dostojewski widział w „burzycielach” większe zagrożenie niż w dawnym ładzie, jest wyzwaniem. Ale ta fabuła ma własną logikę. Zwłaszcza, że natura opisanego spisku, raczej potencjalnego, tajemniczego, niejasnego, pozwala trochę abstrahować od politycznego konkretu. Na obraz politycznej choroby nakłada się portret kryzysu duszy rosyjskiej prowincjonalnej inteligencji, to z kolei obyczajowo-psychologiczna część utworu. Wszystkie te nici zbiegają się w osobie Stawrogina, nihilisty bardziej moralnego niż ideologicznego, choć ocierającego się o spiskowe działania, raczej jednak w roli świadka, niż sprawcy. Przy okazji sporo tu rozważań na temat roli religii i moralności w życiu jednostki. Niektóre z nich bardziej pasują do wieku XX niż do epoki, w której żył autor”.
https://polskatimes.pl/biesy-w-teatrze-dramatycznym-na-trojke-z-plusem-recenzja-piotra-zaremby/
— URODZINY: Jakub Szulc, NIEDZIELA: Piotr Witwicki, Malwina Gadawa, Tomasz Nowak.
Więcej z: Stan gry
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/02/schetyna0202-410x218.jpg)
Polityczna ramówka piątkowego poranka: Schetyna, Cieszyński, Tomczyk, Banaś, Horała, Klimczak i Szczerba
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/07/holownia-410x218.jpg)
RAMÓWKA CZWARTKOWEGO WIECZORU: Hołownia, Sienkiewicz, Tomczyk, Joński i Łoboda
![](https://static.300polityka.pl/media/2025/02/10157-410x218.jpg)
STAN GRY: Sondaż Opinia24: Stanowski wyprzedza Biejat, goni Hołownię, Krasowska: Coraz więcej odmów odpowiedzi, Wielowieyska: Sołowow to nowy Solorz? DGP: Coraz więcej cudzoziemców w Polsce na czarno
![](https://static.300polityka.pl/media/2025/02/20242F92F82F202Ffpf-410x218.jpg)