
STAN GRY: Krasowski: Patriota to osoba chcąca obronić Polskę przed innymi Polakami, Zaremba: PiS po prostu gra o utrzymanie NIK, nie odejście Banasia, MKB: Wygram. Wierzę w siebie. Jak dotychczas wygrywam wybory, w których startuję
— URODZINY EWY MILEWICZ!
— WSPOMNIENIA EWY MILEWICZ Z POCZĄTKÓW SOLIDARNOŚCI: https://www.youtube.com/watch?v=S9IZ7rE_khU
— ANKA KOWALSKA O EWIE MILEWICZ I JEJ MAŁYM FIACIE: “Ewę, mieszkankę Żoliborza, jednego z gniazd opozycji, upatrzyli sobie na przedmiot wyzysku jej bliżsi i dalsi sąsiedzi – od Kuronia począwszy, na Chojeckim i Bielińskim wcale nie kończąc. Była nie tylko chętna do świadczenia żądanych zewsząd usług, ale miała małego fiata, co ją czyniło po prostu bezcenną w czasach, gdy w całym korowskim środowisku było samochodów jakieś dwa i pół. Wprędce stała się kierowcą miotanym bez litości przez redaktorów podziemnej prasy oraz Jacka Kuronia (“córeczko, podjedź tu, podjedź tam”). Rozwoziła bibułę po “sklepikach”, rozmaitych ludzi i tajemne zlecenia z adresu na adres, i w ogóle na lata odstąpiła właścicielskie prawa do swego fiacika na rzecz pazernej opozycji i jej podejrzanych interesów”.
http://komitetobronyrobotnikow.pl/czlonkowie/ewa-milewicz/
— A 40 LAT DZIŚ KOŃCZY ADRIAN ZANDBERG.
— 300LIVE: SELLIN O TYM, ŻE RZĄD JEST PRZYGOTOWANY DO DEKONCENTRACJI MEDIÓW: https://300polityka.pl/live/2019/12/04
— PIOTR ZAREMBA DEKODUJE GRĘ PIS – NIE ODEJŚCIE BANASIA A UTRZYMANIE KONTROLI NAD NIK – pisze w DGP: “Skoro PiS (a może tylko sama marszałek Elżbieta Witek, kierując się wcześniejszymi uzgodnieniami) zaryzykował odesłanie dymisji Marianowi Banasiowi, aby wymusić na nim wskazanie swojego polityka jako p.o. prezesa Najwyższej Izby Kontroli, widać jak na dłoni, o co toczy się gra. Przecież politykom obozu rządzącego naprawdę zależy, aby Banaś odszedł. Ale co najmniej równie mocno zależy im na przejęciu pełnej kontroli nad NIK. Do tego zmierzały ich ruchy w ostatnich tygodniach”.
— W NOWEJ KADENCJI PIS POZBYWA SIĘ AROGANCKIEGO NAWYKU – DALEJ ZAREMBA: “Mści się arogancki nawyk radzenia sobie w takich sytuacjach samą siłą politycznej przewagi. Ale w nowej kadencji sporo się w tym względzie zmieniło. Stąd na sam koniec w ustach ludzi PiS pojawiły się nawet uwagi o „naszym błędzie”, a wiceprezes partii Adam Lipiński w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” ukonkretnił: służby specjalne nie przestrzegły w porę, kiedy Banaś awansował”.
— ZAREMBA PISZE O TYM, ŻE SYGNAŁY O BANASIU DOCIERAŁY OD MIESIĘCY: “Ważni politycy mówili autorowi niniejszego tekstu, że wątpliwości wokół niejasnych powiązań Banasia krążyły od miesięcy. Na pewno jeszcze przed jego wyborem na prezesa NIK. Możliwe, że również przed mianowaniem go na krótko ministrem finansów. Jak to się stało, że sygnały zlekceważono? Czy ławka kadrowa jest aż tak krótka? Czy ktoś miał wobec Banasia osobisty dług do spłacenia? Niezależnie od odpowiedzi na to pytanie, wpuszczenie lisa do kurnika przez partię, która z walki z podobnymi patologiami uczyniła sztandar, to mistrzostwo świata – w moralnej kompromitacji, ale i w nieudolności”.
— ZAREMBA PRZYPOMINA DOŚWIADZCZENIA POPRZEDNIKÓW PIS Z OBSADĄ NIK: “Oczywiście PiS może się bronić – poprzednicy też wprowadzali na urząd prezesa swoich ludzi. Zaczęło się w roku 1995, kiedy SLD z PSL skróciły kadencję Lechowi Kaczyńskiemu, bo chciały tam widzieć własnego nominata. Tę zasadę powinno się głośno kwestionować, bo koncepcja kontrolowania samego siebie sprawdza się zawsze średnio lub wcale. Zarazem obecny obóz rządowy może przypominać, że tolerował w NIK prezesa Krzysztofa Kwiatkowskiego – nie tylko wybranego przez PO, lecz także obciążonego prokuratorskimi zarzutami”.
https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/614528,zaremba-opinia-banas-pis-dymisja-nik.html
— LUDWIK DORN RADZI OPOZYCJI WS BANASIA: “Dorn radzi opozycji: nie czekajcie, aż PiS sam wypije piwo, którego nawarzył. Wypije – i w kampanii prezydenckiej pójdzie mu na zdrowie”.
— ZDANIEM DORNA PAD ZŁOŻY WNIOSEK O TRYBUNAŁ STANU DLA BANASIA: “Czasu jest mało, właściwie do czwartku 5 grudnia. Do tego terminu Prezydent przebywa na szczycie NATO w Londynie, a gdy wróci, to wniosek w krótkim czasie najpewniej złoży. Ze względu na kampanię wyborczą termin jest idealny: zbliżają się Święta, rodzinne rozmowy przy stole, także o polityce, a cóż lepiej się przysłuży reelekcji Andrzeja Dudy niż zachwyty. (…) Może w ciągu dwóch dni Marian Banaś złoży rezygnację i wtedy ten tekst będzie nieaktualny. Jeżeli jednak do rezygnacji nie dojdzie, a opozycja w krótkim czasie nic nie zrobi i zaśpi gruszki w popiele, to wszyscy, także jej udręczeni zwolennicy, będą mogli ją mieć za bajbardzo”.
https://wyborcza.pl/7,75968,25477324,trybunal-stanu-dla-banasia.html
— W SPRAWIE BANASIA BRAKUJE TYLKO TRUPÓW – WOJCIECH CZUCHNOWSKI w GW: “Szantaż, łamanie procedur, odwet na rodzinie, instrumentalne traktowanie prokuratury. Brakuje już właściwie tylko pobić, podpaleń, porwań i trupów”.
https://wyborcza.pl/7,75398,25476410,w-sprawie-banasia-brakuje-tylko-trupow.html
— CZY ZA SZYKOWANYMI PRZEZ SASINA ZMIANAMI W PGNIG KRYJE SIĘ PLAN POPRAWY RELACJI Z GAZPROMEM? – ANDRZEJ KUBLIK W GW: “Czy za szykowanymi przez wicepremiera Jacka Sasina zmianami w zarządzie PGNiG kryje się plan poprawy relacji z Gazpromem przez rząd PiS? (…) Zaraz po ogłoszeniu tego oświadczenia dosłownie w ostatnich godzinach swojego urzędowania w ministerstwach Finansów i Rozwoju głos zabrał Jerzy Kwieciński. Stwierdził, że nie chodzi o to, iż „chcemy całkowicie zrezygnować z gazu rosyjskiego”. Jak dodał: „Wszystko będzie zależało od warunków finansowych. Ale nie możemy sobie pozwolić na to, żeby ten gaz, który kupujemy, był jednym z najdroższych gazów na świecie”.
https://wyborcza.pl/7,155287,25473200,pis-chce-sie-dogadac-z-gazpromem-zagadki-planow-sasina-w-pgnig.html
— GABRIELA MORAWSKA-STANECKA? SORRY, LEWICO, ALE TUTAJ ROZPOZNAWALNOŚĆ JEST DO ZBUDOWANIA OD ZERA – AGNIESZKA WIŚNIEWSKA w Krytyce: “Część elektoratu lewicy ma problem z tym, że na czele ich politycznej reprezentacji stoją sami faceci. Ale kandydatka, która będzie wybrana na siłę, niczego nie zmieni.
— HOŁOWNI SIĘ CHCE – DALEJ WIŚNIEWSKA: “Jeśli ktoś myślał, że kandydatura Hołowni to jakaś niepoważna sprawa, to się mylił. Hołowni się chce. Będzie z lodówki wyskakiwał, żeby przykuć uwagę. I będzie miły. Może powie coś o tym, żeby nie kupować żywych karpi, albo najlepiej w ogóle ich nie jeść. A potem doda, że trzeba zakazać aborcji. Dobry katolik. Lepszy nawet niż średnia krajowa katolików. Hołownia może odbierać głosy konserwatywnego elektoratu. Zagraża więc Dudzie i Kosiniakowi-Kamyszowi. Są już nawet pierwsze sondaże, które mówią, że w drugiej turze Duda może liczyć na 48,3 proc., Hołownia – 28 proc., a 23,7 proc. nie wie, na kogo odda głos. To niezły debiut”.
— A LIDEROM LEWICY SIĘ NIE CHCE: “Adrian Zandberg jest tu, jest aktywny, ale skupiony głównie na pracy partyjnej i parlamentarnej. Żeby wygrać wybory prezydenckie, trzeba chcieć. Mówił to kiedyś Emmanuel Macron. Żeby zdobyć dobry wynik, też trzeba chcieć. Czy Biedroniowi się dziś chce? Jakoś tego nie widać. Czy chce się objechać Polskę wzdłuż i wszerz Zandbergowi, czy to jest kandydat, który zagada na bazarku, zatańczy na święcie gminy? Też nie bardzo. No to może stąd się wzięła kandydatka?”
https://krytykapolityczna.pl/felietony/agnieszka-wisniewska/gabriela-morawska-stanecka-lewica-kandydat-prezydent/
— JAK DOTĄD WYGRYWAM WYBORY, W KTÓRYCH STARTUJĘ – MAŁGORZATA KIDAWA-BŁOŃSKA W ROZMOWIE Z AGATĄ SZCZĘŚNIAK W OKU: “Wygram. Wierzę w siebie. Jak dotychczas wygrywam wybory, w których startuję. Wszyscy mówią, że pan prezydent Duda jeździ po Polsce… Ja również objechałam Polskę wzdłuż i wszerz przez ostatnie cztery lata. Jeździłam też wcześniej jako rzecznik rządu i Marszałek Sejmu. Byłam na spotkaniach z mieszkańcami miast, ale też mniejszych miejscowości, wielokrotnie na trudnych dla mojej formacji terenach, czyli Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Widzę, że wszędzie Polacy chcą zmiany. Chcą innej polityki, chcą być przez rządzących szanowani i dumni z prezydenta, z tego co sobą reprezentuje i jak reprezentuje Polskę na świecie. Chcą prezydenta, dla którego każda obywatelka i każdy obywatel będą jednakowo ważni. Widzimy obrazki ze spotkań prezydenta Dudy z Polakami, ale staram się tam doszukać rozmowy, odpowiadania na pytania i, niestety, nie znajduję. To wszystko teatr”.
— CZAS KOBIET – DALEJ KIDAWA: “Najbliższe lata nie tylko w Polsce, ale i na świecie będą należały do kobiet. We wszystkich prawie krajach kobiety zaczynają walczyć o lepszy świat. My to mamy w sobie. Bierzemy odpowiedzialność za dzieci, za rodzinę, za słabszych, a teraz, coraz bardziej za zmiany zachodzące w kraju i na świecie”.
— KIDAWA NA PYTANIE SZCZĘŚNIAK CZY PODPISAŁABY LIBERALIZACJĘ USTAWY ZABRANIAJĄCEJ ABORCJI: “Proszę pamiętać, że rolą prezydenta nie jest narzucanie własnego światopoglądu, ale bycie organizatorem życia publicznego. Jeżeli taka ustawa zyska większość w parlamencie, i będzie miała szeroką akceptację społeczną, to jest to możliwe. Ale chciałabym, żeby jednym z pierwszych kroków była dobrze przygotowana i zorganizowana edukacja seksualna. Bez tego trudno rozmawiać o innych rozwiązaniach”.
— KIDAWA O ZASYPYWANIU PODZIAŁÓW: “Każdy może głosować na tę osobę, do której jest mu bliżej. PiS mówił do ludzi i o ludziach w inny sposób. Powody wyborów są różne, ale wykluczanie i dzielenie ludzi jest czymś złym. Polacy ciągle mają nadzieję, że wreszcie pojawi się ktoś, kto zacznie zasypywać te podziały”.
https://oko.press/kidawa-blonska-duda-to-tylko-teatr/
— CZY HOŁOWNIA URATUJE PRZED WOJNĄ RELIGIJNĄ? – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “Paradoksalnie może się okazać, że jeśli Hołownia stanie się jednym z liderów opozycji, Polska ma szansę uniknąć wojny religijnej. Jego liberalny populizm i umiarkowany konserwatyzm może bowiem przesunąć punkt ciężkości działania opozycji na prawo i uchronić nas od takich wyniszczających konfliktów. Wydaje się również, że liberalny katolicyzm Hołowni odpowiada w swym umiarkowaniu poglądom większej części społeczeństwa, które niechętnie patrzy na groźbę wyniszczającego narodowego sporu o rolę religii w życiu Polaków”.
— PRAWICOWY POPULIZM MOŻNA POKONAĆ TYLKO INNYM POPULIZMEM? – DALEJ SZUŁDRZYŃSKI: “Jeśli więc Hołownia będzie miał jakiekolwiek szanse na polskiej scenie politycznej, jeśli okaże się dobrą osobą do rozmontowania potęgi rządów Zjednoczonej Prawicy, może to oznaczać, że prawicowy populizm pokonać można jedynie innym populizmem. PiS proponuje populizm rewolucyjny albo nawet kontrrewolucyjny – ma zatrzymać część zmian, z którymi mieliśmy do czynienia w ciągu ostatnich trzech dekad, przeprowadzić rewolucję godności i kontrrewolucję wobec postkomunistycznej transformacji neoliberalnej. Jej negatywne skutki chce zatrzymać też zandbergowski skrajny lewicowy populizm. Jeden i drugi łączy niechęć do globalizacji, niechęć do jej skutków gospodarczych i silny protekcjonizm państwowy. Populizm liberalny to liberalizm w wersji pop, oferujący obywatelom lekką pomoc ze strony państwa, ale przede wszystkim wolność i święty spokój – tak liberalny populizm definiował prof. Marcin Król. Jeśli intuicje Hołowni są słuszne, nie da się już wrócić do „starej” polityki. Prawicowego populizmu nie da się pokonać klasycznym liberalizmem, lecz właśnie liberalnym populizmem. A więc kolażem różnych pomysłów z liberalną domieszką w stylu Macrona czy Rutte”.
https://www.rp.pl/Rzecz-o-polityce/312039940-Michal-Szuldrzynski-Czy-liberalny-populizm-pokona-PiS.html
— START W OBRONIE III RP – MICHAŁ KARNOWSKI O HOŁOWNI: “Zapowiadana rola Michała Koboski, dużo nam mówi o charakterze nowej prezydenckiej kandydatury. Michał Kobosko to były dziennikarz, znany i ceniony w kilku środowiskach, ale jednocześnie ultraliberalny (z pasją prowadził promocyjne spotkanie Ryszarda Petru na Forum Ekonomicznym w Krynicy), całkowicie też niechętny wszelkim ruchom naprawczym w Polsce. Jeśli dołożymy do tego establishmentowość samego Hołowni, to wyłania się jedna podstawowa diagnoza: ten start będzie w obronie III RP. To pozór buntu, by wygrał system”.
— TO GROŹNY PLAN DLA ANDRZEJA DUDY – DALEJ KARNOWSKI: “Czy zatem Hołownia może wygrać? Jeśli nie nastąpi jakiś kataklizm, to raczej nie. Polska to jednak nie Ukraina, struktury partyjne są dużo bardziej stabilne i skuteczne. Ale nie o bezpośrednie zwycięstwo w tej kandydaturze będzie chodziło, ale o wykreowanie takiej siły, która zbierze jakieś elementy rozczarowania, która odpowie na poszukiwanie zmiany (jakiejkolwiek) przez część wyborców. O powtórzenie fenomenu Pawła Kukiza z roku 2015 (wtedy za słowa, że może pójść z PSL, Kukiz biłby pewnie od razu po twarzy). A następnie, o przerzucenie tych głosów w II turze na kandydata już z rdzenia III RP. Najpewniej Małgorzatę Kidawę-Błońską. Nie ma co ukrywać – to groźny dla prezydenta Andrzeja Dudy plan. Tym bardziej, że wskutek zaniechania zmian strukturalnych na rynku mediów przez obóz rządzący, stare mechanizmy medialne znów są równie dobrze naoliwione, bogate i zdolne do skoordynowanych ataków jak przed rokiem 2015”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/475889-co-nam-naprawde-mowi-start-szymona-holowni
— JUŻ NIE PATRON CAŁEJ OPOZYCJI ALE CHADEK I OSTRY KRYTYK LEWICY – MARTA K. NOWAK I MICHAŁ DANIELEWSKI W OKU O TUSKU: “Nasze sondaże pokazują również, że elektorat PO/KO jest bardzo bliski elektoratowi Lewicy w tzw. kontrowersyjnych kwestiach obyczajowych. Jednak słowa Tuska wskazują, że po mało przekonywującym „skręcie w lewo” PO, teraz czas na zwrot w prawo i wyraźne odgrodzenie od lewicy.
— KIDAWA BLIŻSZA CELOM TUSKA – DALEJ AUTORZY OKA: “Dopytywany o to, kogo poprze w prawyborach prezydenckich Koalicji Obywatelskiej, Tusk wybrał Małgorzatę Kidawę-Błońską, chociaż zapowiedział, że „z równą satysfakcją” przyjmie wybór Jaśkowiaka. Nie miał zresztą szczególnych argumentów poparcia dla Kidawy – miał obiecać jej wsparcie jeszcze zanim na ring wkroczył prezydent Poznania. Być może bardziej umiarkowana Kidawa, która chętniej mówi o jedności ponad podziałami, bardziej pasuje do jego politycznego planu, niż radykalniejszy i bardziej konfrontacyjny Jaśkowiak?”
https://oko.press/nowa-wersja-tuska-juz-nie-patron-calej-opozycji/
— ROBERT KRASOWSKI O NATURZE POLSKIEJ DEBATY – mówi w miesięczniku W drodze: “Nie chodzi o agresję. Taka jest po prostu formuła polskiego patriotyzmu, w którym dominuje przekonanie, że największe zło zagraża Polakom od środka. Że pochodzi od nich samych. Polski patriota to osoba chcąca wielkim wysiłkiem obronić Polskę przed innymi Polakami, których uznaje za nieodpowiedzialnych, głupich albo po prostu za zdrajców. Przecież w epoce zaborów największe zagrożenie upatrywano nie w carze, ale w złej reakcji rodaków na carat. Za miękkiej albo za twardej. W narodowym nihilizmie albo w nieodpowiedzialnej brawurze”.
— KAŻDEGO PRZECIWNIKA SIĘ DEMONIZUJE – DALEJ KRASOWSKI: “Potem się tylko nasiliło. Wielkim zagrożeniem ogłoszono Olszewskiego, potem Kwaśniewskiego. AWS miała być czarną sotnią, Miller końcem demokracji. Im obiektywnie sytuacja Polski była lepsza, im bezpieczniejsze granice, im stabilniejsza gospodarka, tym większe były ataki paniki. Po 2005 roku, w najlepszym okresie, gdy Polska była w Unii, a gospodarka weszła na tory szalonego wzrostu, wróg wewnętrzny jeszcze bardziej urósł. Oczywiście nie dlatego, że zagrożenie było realne. Ale ponieważ tylko tak potrafiono nad Wisłą wyrażać troskę o sprawy publiczne. Każdy detal wyolbrzymiano. Każdego przeciwnika demonizowano. Kaczyński jeden, drugi, Tusk, potem znowu Kaczyński”.
http://www.miesiecznik.wdrodze.pl/?mod=archiwumtekst&id=17055#.XedjACXTmEd
— J.BAĆ PISIORA TO NIE TYLKO ODZYWKA, ALE JEDYNE ICH PRZESŁANIE – JACEK KARNOWSKI: “Frasyniuk i jego zwolennicy naprawdę mają tysiąc powodów, by wzywać: „j…ć Pisiora!”. Rzecz jasna nie we własnym interesie, ale w imieniu wielkiej cywilizacji, którą reprezentują. W imieniu europejskości, którą pokochali. W imieniu wysokich standardów i dobrego wychowania, które ucieleśniają. Bo przecież to niemożliwe, by to byli ludzie, którzy w toku socjalizacji przez III RP stali się po prostu mentalnymi dresiarzami, prawda?”
— KARNOWSKI WYMIENIA POWODY DO TAKICH ODZYWEK: “Za wywalenie w powietrze tych wszystkich ustawek i kolejek, które miejsca w trybunałach i sądach najwyższych precyzyjnie przydzielały i po środowiskach, i po uczelniach, i po sitwach, tak że każdy wiedział, gdzie i jak szybko zajdzie, albo też, że nie zajdzie nigdzie. Za złamanie atmosfery, w której sędzia (nie każdy, ale niektórzy owszem) mógł wszystko, i nikt nie śmiał nawet zapytać. Mógł skazać biednego za nic, a bogatego uniewinnić mimo dowodów. Mógł zgubić kluczowy dowód, wydać wyrok rażąco sprzeczny z jakimkolwiek poczuciem sprawiedliwości, mógł wreszcie dorobić się kilkudziesięciu działek i sporych oszczędności w sposób, o którym nie ma ochoty nikomu opowiadać”.
https://wpolityce.pl/polityka/475702-rzucajac-miesem-frasyniuk-udowodnil-ze-opozycja-ma-program
— DOMINIKA WIELOWIEYSKA PISZE, ŻE NIE UFA PIS ALE JEST W PPK – MOJA AGITKA EMERYTALNA – pisze w GW: “Wytłumaczę wam, dlaczego jestem w PPK mimo braku zaufania do PiS. I dlaczego was też namawiam do udziału w tym programie. (…) Bo ostatecznie wierzę, że da się praworządność przywrócić, że opór społeczny i rozsądne reakcje Komisji Europejskiej i TSUE uchronią nas przed jeszcze bardziej spektakularnym łamaniem konstytucji. Wierzę, że środowisko sędziowskie nie podporządkuje się władzy. Bo dziś rząd PiS ma mniejsze możliwości niż w poprzedniej kadencji. A i w poprzednim Sejmie pewne rzeczy udało się zablokować – np. przerwanie kadencji I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf. I wciąż jednak liczę na to, że środowisko PiS dostrzeże prostą zależność: niszcząc praworządność, podcina gałąź, na której wszyscy siedzimy, bo to promieniuje na wszystkie inne sfery funkcjonowania państwa”.
https://wyborcza.pl/7,75968,25475141,agitka-emerytalna-wielowieyskiej.html
— KONSTYTUCJA DLA BIZNESU TYLKO NA PAPIERZE – JEDYNKA RZ: “Konstytucja dla biznesu to potoczne określenie kilku ustawowych zasad gwarantujących przedsiębiorcom poszanowanie ich praw w relacjach z urzędami. Niestety, w ciągu półtora roku obowiązywania przepisów niewiele było przypadków praktycznego ich stosowania. Świadczą o tym dane, jakie zebrał rzecznik małych i średnich przedsiębiorców, dotyczące spraw podatkowych. W przypadkach, gdy przepisy są niejasne, wątpliwości należy rozstrzygać na korzyść przedsiębiorcy – tak mówi ordynacja podatkowa, ale też ustawa – Prawo przedsiębiorców. W praktyce na tysiące postępowań podatkowych w całym kraju przez ostatnie półtora roku sądy i urzędy skarbowe tylko 84 razy zastosowały tę zasadę: 56 razy w VAT, 26 w PIT i 2 razy w CIT”.
https://www.rp.pl/Firma/312039915-Konstytucja-dla-biznesu—urzednicy-nie-stosuja-nowych-przepisow.html
— 16 lat temu śmigłowiec Mi-8 z premierem Leszkiem Millerem rozbił się pod Piasecznem, w wyniku czego rannych zostało 14 spośród 15 osób na pokładzie.
— URODZINY: Ewa Milewicz, Jarosław Gowin, Adrian Zandberg, Maciej Tomaszewski, Filip Frąckowiak, Zbigniew Eysmont, Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.
Więcej z: Stan gry

STAN GRY: Wałkuski: Nawrocki siedział obok rzeczniczki Trumpa, Polityk PSL w Money o ofensywie legislacyjnej: Na razie wygląda, że wygra Nawrocki, więc nie ma czego rozważać, Balcerowicz: Kompromitacja intelektualna Tuska

STAN GRY: GW: Rząd ucieszy się z weta do składki zdrowotnej, Balcerowicz: Czy ktoś mówi o rosnącym deficycie? RZ: PSL przeciw związkom partnerskim, Bosak pyta o żołnierzy na spotkaniu z Holland

Polityczna ramówka środowego poranka: Pełczyńska-Nałęcz, Kolarski, Mucha, Braun, Dziemianowicz-Bąk, Tomczyk, Szłapka i Kołodziejczak
