— MAMY EPOKĘ BEZWSTYDU, ZNIKAJĄ KRYTERIA, PUNKTY ODNIESIENIA – JAN ENGLERT W ROZMOWIE Z PIOTREM ZAREMBĄ W PLUSIE MINUSIE RZ: “Bo wie pan, dziś kłopoty mają nauczyciele dziesięciolatków. One już nie przyjmują nawet słownych informacji, tylko maile, esemesy. Przestajemy się słyszeć. Niepostrzeżenie umiera dialog. Ja pewnie na szczęście nie dożyję pełnej degrengolady humanizmu. Internet równa głupich z mądrymi. Zanika wstyd. Ja budowałem swoją karierę na nieustannym przełamywaniu wstydu. Dziś mamy epokę bezwstydu. Zanikają kryteria, punkty odniesienia. Dlatego z takim uporem upieram się przy rzemiośle, bo to może ostatnie w miarę trwałe kryterium”.
— NIE LUBIĘ ZBIOROWYCH UNIESIEŃ – MÓWI ENGLERT ZAREMBIE: “Tylko że ja jestem trochę osobny. Nawet ukochaną piłkę nożną oglądam intymnie, nie na stadionie. Robię swoje, wykonuję powinności. Nie dałem się zapisać ani do harcerstwa, ani do PZPR, byłem przez chwilę w Solidarności i wystarczy. Może nawet i powinienem demonstrować, ale nie umiem maszerować. Może to choroba, nie lubię zbiorowych uniesień”.
— ENGLERT O TEATRZE TELEWIZJI I TVP: “Skoro to robię, to nie będą komentował. Doceniam, że Teatr Telewizji produkuje wiele przedstawień, jest też jednak pytanie, czy zawsze ilość obraca się w jakość. A kiedy Jacek Kurski uznaje go za wizytówkę, przypominam, że sylwestrowy koncert w Zakopanem z Zenkiem Martyniukiem jako główną gwiazdą kosztował więcej niż cały budżet roczny Teatru Telewizji. Może tak powinno być, ale kultura wysoka nie jest najwyraźniej priorytetem. Pieniądze idą na elektorat, na disco polo”.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/306279941-Jan-Englert-Internet-rowna-glupich-z-madrymi-Zanika-wstyd.html
— NA VOD TVP MOŻNA ZA DARMO OBEJRZEĆ LATO W REŻYSERII ENGLERTA, O KTÓRYM ROZMAWIA ZAREMBA Z ARTYSTĄ: Komedia Tadeusza Rittnera w reżyserii Jana Englerta. „Lato” to trzyaktowa komedia napisana na początku XX wieku. Główny temat utworu, który pozornie jest melodramatem, stanowią starcia marzeń z rzeczywistością, iluzji z prawdą. Jego bohaterowie więcej skrywają niż mówią, wciąż tęsknią za czymś lepszym, ważniejszym i wciąż poszukują wielkiej miłości.
https://vod.tvp.pl/video/lato,lato,40023831
— IMPERATOR JEST W BRUKSELI, MY ZAWSZE BYLIŚMY REBELIĄ – RADOSŁAW FOGIEL W ROZMOWIE Z PIOTREM WITWICKIM W RZ: “Myślę, że chwilowo Imperator jest w Brukseli i zastanawia się, co dalej. Jeśli już mamy iść w te metafory, to Prawo i Sprawiedliwość zawsze było rebelią. Rebelia po zwycięstwie na zakończenie drugiej trylogii stworzyła Nową Republikę. A zaczynali, tak jak i PiS, w sytuacji „my kontra reszta świata”.
— FOGIEL ŚMIEJE SIĘ Z TEGO JAK MEDIALNIE POSTRZEGANY JEST PREZES: “Segregujemy je i wyłuskujemy najważniejsze sprawy, których dotyczą. Tu leży pies pogrzebany. Wiele osób, uznając medialny wizerunek prezesa za rzeczywistość, jest przekonanych, że może na przykład pstryknięciem palców zmienić sprawy, w których prawomocne wyroki zapadły kilkanaście lat temu”.
https://www.rp.pl/Rozmowy-Witwickiego/306279931-Radoslaw-Fogiel-Prawo-i-Sprawiedliwosc-zawsze-bylo-rebelia.html
— BOGDAN ZDROJEWSKI NA PYTANIE ELIZY OLCZYK W RZ O KIERUNEK PLATFORMY: “Można byłoby na to pytanie odpowiedzieć, gdyby znany był kierunek”.
— ZDROJEWSKI, W ODPOWIEDZI NA KRYTYKĘ JACKA PONIEDZIAŁKA, PRZYPOMINA INWESTYCJĘ W NOWY TEATR: “Oceny artystów były przeważnie bardzo pozytywne. Odbieram je zresztą do dziś. Najbardziej usatysfakcjonowani byli samorządowcy, a zwłaszcza świat muzyczny i szkolnictwo. Kultura oczywiście „nie zdychała”, lecz miała się wyjątkowo dobrze. Zresztą sam Jacek Poniedziałek stał się beneficjentem ważnej decyzji inwestycyjnej, obejmującej jego miejsce pracy (Nowy Teatr Warlikowskiego). Warto dodać, że była to niezwykle skomplikowana operacja. Niemniej ma absolutną rację w jednej sprawie: pewnego zaniedbania w kwestiach socjalnych samego środowiska artystycznego. Funkcjonowałem jednak w warunkach światowego kryzysu i musiałem wybierać priorytety w absolutnie żelaznej kolejności i dyscyplinie. Dziś też lepiej widać, że miałem rację”.
— ZDROJEWSKI ODPIERA ZARZUT O WSPIERANIE TYLKO LEWICOWEJ KULTURY ZA JEGO RZĄDÓW: “Zarzut kompletnie nietrafiony. Zarówno lewica, jak i prawica mogły wytknąć jedynie jednostkowe przypadki niepasujących im politycznie decyzji. Przez mój gabinet w MKiDN przewijali się wszyscy – od Leszka Millera przez Pawła Kukiza do Przemka Gosiewskiego czy Marka Jurka. Faktem natomiast jest, że dla użytku publicznego czasami pojawiała się krytyka. Dla np. skrajnej części SLD nieakceptowalna była pomoc przy realizacji Muzeum Jana Pawła II w kopule Świątyni Opatrzności Bożej”.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/306279956-Bogdan-Zdrojewski-Demokratyczna-PO-byla-u-progu-wewnetrznego-buntu.html
— ZDROJEWSKI MÓWI ONETOWI O SWOICH ROZMOWACH Z KOSINIAKIEM-KAMYSZEM I BEZSENSOWNEJ PORAŻCE KE: “Przeprowadziłem kilka rozmów z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. One koncentrowały się przede wszystkim na ocenie porażki do Parlamentu Europejskiego. Rozmawialiśmy także o sytuacji przed wyborami jesiennymi. Nie było natomiast rozmów dotyczących mojego ewentualnego startu do Sejmu. Wszyscy mają w pamięci moje konsekwentne stanowisko w tej sprawie. Po prostu nie widzę dla siebie roli w tej izbie i mówię o tym od pięciu lat. Dodam też, że nie jestem politykiem chorągiewką, decyzje podejmuję po głębokiej analizie i zawsze staram się być konsekwentny w odniesieniu do moich wyborców.Obecnie przede wszystkim skupiam się na ocenach bezsensownej porażki do PE, nie najlepszej kondycji PO, pogubionym centrowym, umiarkowanym elektoracie, a także przyszłych konsekwencjach tego co, stało się podczas majowych wyborów”.
— OBSERWOWAŁEM ŚCIEŻKĘ TEJ KATASTROFY, OSTRZEGAŁEM, ŻE JEDYNYM BENEFICJENTEM BĘDZIE SLD – DALEJ ZDROJEWSKI: “Najpoważniejszym kandydatem jest oczywiście Grzegorz Schetyna. Nie obarczałbym jednak jego wyłączną odpowiedzialnością. Obserwowałem ścieżkę tej katastrofy i zewnętrzne jej uwarunkowania. Posiadanie przez PiS na własność mediów publicznych, chętnych do pomocy prezesów rozmaitych spółek, a także rządowych środków na kolejne podarunki nie mogło dla opozycji być obojętne. Niemniej jednak istotnym źródłem porażki była także źle skonstruowana koalicja, jak i również liczne błędy personalne. Już u progu powstania KE przestrzegałem, że jedynym jej beneficjentem będzie SLD”.
— ZDROJEWSKI O BŁĘDACH W SELEKCJI LIST: “Warto przy tej okazji zwrócić uwagę na poważne błędy obsadowe. Włodzimierz Cimoszewicz powinien być liderem w Białymstoku, a nie w Warszawie. Ewa Kopacz powinna startować ze stolicy, a nie z Poznania. Lokowanie Leszka Millera na drugim miejscu w Wielkopolsce, także niezrozumiałe, oznaczało w konsekwencji utratę przynajmniej jednego mandatu. Na Dolnym Śląsku mój start z Janiną Ochojską oznaczałby minimum jeden mandat więcej i prawdopodobnie brak w PE Anny Zalewskiej (została przeskoczona przez Beatę Kempę). A w kilku innych okręgach niedopuszczenie do startu konkretnych kandydatów osłabiało wynik krajowy. Efekt? Straciliśmy blisko dwa miliony głosów i co najmniej sześć mandatów”.
https://wroclaw.onet.pl/bogdan-zdrojewski-o-grzegorzu-schetynie-i-wyniku-koalicji-europejskiej/5d5zzqj
— ANDRZEJ STANKIEWICZ OPISUJE W ONECIE KULISY MSZ: “Kluczową postacią w tej wojnie jest Andrzej Papierz, Dyrektor Generalny Służby Zagranicznej, a zatem główny kadrowiec polskiej dyplomacji. W praktyce Papierz jest jeszcze ważniejszy. To on tak naprawdę kieruje MSZ, bo polityczna pozycja ministra Jacka Czaputowicza jest marna. Czaputowicz zajmuje się niezbyt znaczącą celebrą — wyjazdami, przyjmowaniem gości, oficjalnymi spotkaniami i rautami. Po objęciu stanowiska jesienią 2018 r. Papierz zaczął wprowadzać w dyplomacji swe porządki. Za jego rządów w MSZ marginalizowani są m.in. zaufani ludzie poprzedniego ministra Witolda Waszczykowskiego, tacy jak Izydorczyk, profesor prawa z Łodzi. Zastępują ich protegowani Papierza — do Tokio ma jechać wiceminister spraw zagranicznych Maciej Lang, z którym byli razem na placówce w Turcji. Ponieważ Papierz to były oficer Urzędu Ochrony Państwa, to w swych decyzjach kadrowych wewnątrz MSZ opiera się także na dawnych kolegach ze specsłużb”.
— STANKIEWICZ O ZAMIESZANIU Z ODWOŁANIEM AMBASADORA POLSKI W TOKIO W CZASIE WIZYTY CESARZA: „(To) pierwsza zagraniczna podróż nowego następcy tronu Japonii. Para Książęca Akishino przyjęła (wcześniej) moje i mojej małżonki zaproszenie na prywatny obiad w rezydencji w dniu 15 kwietnia b.r.”. Twierdzi też, że „MSZ Japonii oraz Dwór Cesarski oczekiwał mojego uczestnictwa, a Para Książęca osobiście się na nie cieszyła (o czym wiem od Nich oraz od księżnej Nobuko – siostry wicepremiera Japonii)”. Andrzej Papierz przekazał nam, że listu nie zna, więc nie może się do niego ustosunkować. Z kolei MSZ przekonuje, że „o odwołaniu Ambasadora RP w Japonii zadecydowały uzasadnione potrzeby służby zagranicznej”, zaś „udział Ambasadora RP w Japonii w wizycie następcy japońskiego tronu w Polsce nie był planowany”.
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/nastepca-tronu-japonii-w-polsce-a-w-msz-wojna/n4786zn
— TO SĘDZIOWIE BĘDĄ STOSOWAĆ WYROK TSUE WS KRS – EWA SIEDLECKA W POLITYCE: “Na czym polegałoby wykonanie wyroku TSUE, jeśli stwierdzałby nielegalność działania neo-KRS i Izby Dyscyplinarnej SN? Po pierwsze, na wstrzymaniu opiniowania – na użytek konkursów przeprowadzanych przez neo-KRS – nowych kandydatów na sędziów. Po drugie, na niewyznaczaniu sędziom mianowanym z udziałem neo-KRS spraw do sądzenia. Po trzecie, na odmowie zasiadania z nimi w składach sądzących. I wreszcie sędziowie, których sprawy znajdą się w Izbie Dyscyplinarnej SN, nie powinni się stawiać na rozprawy i w ogóle uczestniczyć w tych postępowaniach. Tak powinni postępować WSZYSCY sędziowie. Sędzia, który nie podporządkuje się wyrokowi TSUE, nie będzie sędzią europejskim”.
https://siedlecka.blog.polityka.pl/2019/06/28/kto-wykona-wyrok-tsue/?nocheck=1
— NASZA DEBATA NIE POTRAFI SIĘ SKUPIĆ NA JEDNYM TEMACIE DŁUŻEJ NIŻ KILKANAŚCIE DNI – MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI W RZ: “Ale potem pojawiły się nowsze sprawy i po raz kolejny okazało się, że nasza debata publiczna nie potrafi skupić uwagi na jednym temacie dłużej niż kilkanaście dni. Choćby dostała porcję czerwonego mięsa, szybko się nudzi i domaga świeżej krwi, a nie odgrzewanych kotletów! Ot, choćby sprawa zabójstwa dziesięciolatki z Mrowin, to jest temat! Tym żyją tabloidy, o tym wszyscy szepczą w windach, pekaesach, a nawet w metrze. Oczywiście do następnej zbrodni. Potem już nikt o tym nie będzie pamiętać”.
— DRYFOWANIE KOŚCIOŁA – DALEJ SZULDRZYŃSKI: “Problemem jest to, że żaden z rozumiejących powagę sytuacji biskupów nie jest gotów sięgnąć po przywództwo (moralne) w polskim Kościele. Wielu sensownych hierarchów rezygnuje z ambicji, by narzucić polskiemu Kościołowi jakiś charakter. Pozostaje dryfowanie coraz bardziej amorficznej struktury. Nie chodzi już tylko o brak postaci na miarę prymasa Wyszyńskiego czy Jana Pawła II. Na tle dzisiejszych bezbarwnych lub obawiających się wyjść przed szereg postaci nawet Józef Glemp jawi się jako charyzmatyczny przywódca”.
— SZUŁDRZYŃSKI O BRAKU REAKCJI KOŚCIOŁA NA NAGONKĘ NA BODNARA I MORALNYM PRZYZWOLENIU NA NAJNIŻSZE CHWYTY: “Dr Adam Bodnar, owszem, nie jest człowiekiem z kościelnej bajki. Jednak pozwalanie, by szermująca wartościami chrześcijańskimi państwowa stacja gnoiła jednego z ostatnich niezależnych od PiS urzędników państwowych, dlatego że ośmielił się skrytykować przesłuchiwanie przez policję mordercy dziewczynki z Mrowin cały dzień w samej bieliźnie, co pokazały wszystkie media, to dawanie moralnego przyzwolenia na najniższe chwyty wobec osób, które odważą się skrytykować władzę. Łatwiej jednak szukać coraz to nowych wrogów religii i Kościoła, niż powalczyć o zwykłą przyzwoitość w codziennym życiu publicznym”.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/306279926-Michal-Szuldrzynski-Rozbicie-dzielnicowe-w-polskim-Kosciele.html
— WYBORCY CZEKAJĄ NA DOBRE POMYSŁY, BO INDOLENCJA PIS DOTYKA ICH CODZIENNIE – KRZYSZTOF BREJZA W ROZMOWIE Z AGNIESZKĄ KUBLIK W GW: “Wyborcy czekają na dobre pomysły, bo indolencja rządu PiS dotyka ich codziennie. Wystarczy iść na bazarek po ziemniaki i posłuchać ludzi zbulwersowanych drożyzną albo porozmawiać z pierwszym z brzegu drobnym przedsiębiorcą, który właśnie zastanawia się, czy po 1 stycznia wystarczy mu na znów podniesioną składkę ZUS-owską. Obraz Polski jako kraju, w którym z kranu płynie gotówka zabrana przez PiS złodziejom, a szczęśliwi Polacy nie mogą się doczekać, żeby podziękować za to przy urnach prezesowi, jest fałszywy”.
— PIS JEDNĄ RĘKĄ DAJE, DRUGĄ ZABIERA – DALEJ BREJZA: “Dlatego pokażemy, że PiS jedną ręką daje, drugą odbiera. Za chwilę ludzie będą płacić coraz więcej za życie, za opłaty, energię”.
— BREJZA O TYM, ŻE NOWE HASŁO PONIESIE PLATFORMĘ: “Będzie dobre, skuteczne, powszechne i nieprzekombinowane. Poniesie nas”.
http://wyborcza.pl/7,75398,24945955,wyprujemy-sobie-zyly-i-wygramy.html
— PRZY OKAZJI ROZMOWY DOROTY WODECKIEJ Z JACKIEM MAJCHROWSKIM MÓWI O TYM, SKĄD MA OBRAZ SZUKALSKIEGO: “Nie widziałem jeszcze. Obraz kupiłem w Desie w Warszawie wiele lat temu. Pisałem o nim. Jeden z rozdziałów moich „Szkiców z historii polskiej prawicy politycznej lat II Rzeczypospolitej” poświęciłem Szczepowi Rogate Serce, który założył”.
— MAJCHROWSKI O BRAKU OSTENTACJI W PROMOWANIU PRAW MNIEJSZOŚCI: “Przede wszystkim w Krakowie nigdy nie było mowy ani propozycji, by podpisywać kartę LGBT. Był to temat warszawski z podłożem politycznym. Na rzecz równości podejmujemy inne działania. Zostanie powołany zespół, który zajmie się problemami równości mieszkańców, bo w dzisiejszych czasach chyba nikt z nas nie ma wątpliwości, że jesteśmy równi niezależnie od naszych poglądów czy orientacji seksualnej. Przypomnę poza tym, że kiedy prezydenci Poznania czy Warszawy zakazywali Marszów Równości, to w Krakowie się one odbywały”.
— MAJCHROWSKI O NASTĘPCY LUB NASTĘPCZYNI: “Będę maścił w tej kadencji. Mam z kogo wybierać, bo zatrudniam w urzędzie mnóstwo młodych ludzi. Najmłodsza dyrektorka jest chyba 30-letnia. Z reguły na stanowiskach dyrektorskich pracują kobiety, które są tuż po trzydziestce, mają dzieci i trudne macierzyńskie historie za sobą, aczkolwiek nie zawsze. Jedna z nich za kilka tygodni zostanie mamą. Ale ma zapewniony powrót do urzędu po urlopie. Miałem kiedyś dwie wiceprezydentki na czworo wiceprezydentów. W tej chwili mamy sytuację jedna do trzech”.
— MAJCHROWSKI CHWALI ADAMCZYKA: “Raczej trzeźwo – i mam nadzieję, że sprawiedliwie, oceniam sytuację. Nie mogę nie pamiętać o tym, że przez całe lata poprzednich rządów walczyliśmy o trasę S7 i wszyscy mieli nas w nosie. Jeździłem ja, jeździły delegacje społeczne i jak grochem o ścianę. Obojętne mi jest, czy Andrzej Adamczyk jest z PiS-u, czy nie, ale jest pierwszym ministrem, który zadbał o drogi w Krakowie i okolicach”.
— MAJCHROWSKI O TYM, ŻE START SAMORZĄDOWCÓW DO SENATU NIESIE RYZYKO: “No tak, ale jeśli wykona parę lokalnych gestów typu 500+, to kandydat tej partii, z którą jest związany, ma duże szanse na wygranie. Więc to jest ryzykowna koncepcja i jeżeli prezydenci chcą startować w najbliższych wyborach parlamentarnych, muszą się godzić z ryzykiem, że możliwe, iż Polska wygra, ale ich miasto przegra”.
— NIE MOŻNA TYLKO ODNOSIĆ SIĘ DO PIS, NA RAZIE NIE WIDZĘ PROGRAMU – KONKLUZJA MAJCHROWSKIEGO: “Uważam, że PiS zyskał tylu zwolenników i doszedł do władzy dlatego, że był partią, która pokazywała konkretny program. Możemy się z nim zgadzać lub nie, ale były to konkretne rozwiązania. Wygrać można stworzeniem tak samo konkretnego programu, a nie odnoszeniem się wyłącznie do tego, co robi PiS. Na razie takiego programu nie widzę”.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,24942233,jacek-majchrowski-nie-bede-naparzal-sie-z-rzadem-mam.html
— OD ROZWOJU INFRASTRUKTURY WAŻNIEJSZY JEST TUTAJ SZACUNEK DLA WARTOŚCI – ELŻBIETA ŁUKACIJEWSKA W ROZMOWIE Z DOROTĄ WODECKĄ W GW: “Po pierwsze, nigdy nie epatuję publicznie swoją wiarą, bo to sprawa prywatna, ale skoro pochodzę z Podkarpacia, to wiadomo, że jest nieodłącznym elementem mojej drogi życiowej. A po drugie, tutaj od rozwoju infrastruktury ważniejszy jest szacunek dla wartości, dlatego wyborcy nie uznają krytyki Kościoła jako instytucji”.
— ŁUKACIJEWSKA O KOALICJI Z SLD: “Albo pytali, jak pogodzić lewicę, która jest całkowicie za aborcją, i PSL, który w części jest za tym, żeby w ogóle zakazać aborcji. To za czym w końcu jesteście jako ugrupowanie? Co ja wybieram? Taka różnica poglądów w obrębie jednej koalicji spowodowała, że część wyborców nie poszła głosować”.
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,53662,24940665,mamo-walcz-nie-mozesz-pozwolic-zeby-koledzy-tak-z-toba.html
— URODZINY: Piotr Mucharski, Katarzyna Matusik-Lipiec, Andrew MacDowall, Martyna Majchrzak, Paweł Moras, Aleksandra Stanek, NIEDZIELA: Paweł Szrot, Czesław Śleziak, Mirosława Kątna, Agnieszka Jucewicz, Adam Andruszkiewicz.