— 3 LATA TEMU GRZEGORZ SCHETYNA ZOSTAŁ PRZEWODNICZĄCYM PO.

— TEGO DNIA W 2012 rząd Tuska podpisał Umowę handlową ACTA co doprowadziło do wybuchu protestów społecznych.

— PIS STABILNIE W BADANIU DLA DO RZECZY: Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w styczniu, PiS uzyskałoby 42,4 proc. poparcia, PO – 31,1 proc., Kukiz’15 – 8,6 proc., PSL – 6,8 proc. – wynika z sondażu Estymatora dla „Do Rzeczy”. Według Estymatora, Sojusz Lewicy Demokratycznej uzyskałby 4,8 proc., Partia Razem – 1,6 proc., Wolność – 1,4 proc., Nowoczesna 1,4 proc, Partia Teraz – 0,4 proc.; inną partię wskazało 1,5 proc. respondentów.

— ZDERZENIE PRZEKAZÓW PIS I PLATFORMY: https://300polityka.pl/live/2019/01/26/

— JERZY OWSIAK ODPOWIADA NA ZAPROSZENIE ROBERTA BIEDRONIA DO POLITYKI –  w rozmowie z Anitą Karwowską w GW: “Dzięki, Robert, że zauważasz moc działań organizacji pozarządowych. Każdy, kto chce skutecznie pracować dla naszego kraju, czyniąc polityczną robotę, musi jeszcze bardziej zauważać i doceniać to, jak sektor pozarządowy wspaniale wspomaga państwo i obywateli. Jestem ogromnym zwolennikiem różnorodności politycznej, bo dzięki niej w całym tym natłoku publicznych zadań potrafimy znajdować – albo przynajmniej mamy większe szanse na znalezienie – najlepsze sposoby na rozwiązanie społecznych problemów. Ja i nasza fundacja chcemy pomagać w rozwiązywaniu tych problemów, będąc jednak nadal niezależnymi i nieskrępowanymi jakimikolwiek więzami, zobowiązaniami czy politycznymi układami. Jak widzisz, fundacja od 27 lat wspaniale sobie w tej niezależności radzi, a obok nas powstają, powstawały i będą powstawać najróżniejsze polityczne opcje. A my, ja i Robert, chcemy po prostu robić swoje”.

— OWSIAK ODPOWIADA NA ZARZUTY, ŻE POLITYKUJE: “Ja nadal będę Jurkiem, który co jakiś czas mówi, co myśli. I wtedy nie próbujcie mnie atakować, że politykuję. Wypowiadam się na tematy, które są dla mnie ważne. Jakby tak popatrzeć, to za każdym razem byłem przeciwko chamówie”.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,24400697,pytamy-owsiaka-panie-jurku-czy-stracil-pan-zludzenia.html

— OBECNOŚĆ W UE MA GŁĘBOKI SENS WYNIKAJĄCY NIE TYLKO Z BILANSU PŁATNOŚCI – MARCIN FIJOŁEK CYTUJE KONRADA SZYMAŃSKIEGO: “Jeżeli Unia nie wytrzyma kolejnej dekady, to nie z powodu Warszawy. Niepokój o to, czy UE ma sens widzimy w Paryżu, Hadze, innych stolicach – a nie w Warszawie. Z punktu widzenia Warszawy polska obecność w UE ma głęboki sens i to nie wynika wyłącznie z bilansu płatności. To kiedyś minie – Polska będzie krajem sukcesu na taką skalę, że te transfery nie będą nam się należały. Sens członkostwa w UE nie może być sprowadzony tylko do tego –  przekonuje minister Szymański, dodając, że efekt pozytywny jest dużo większy niż nieźle wyglądające liczby dot. danych z przepływów bezpośrednich, bo pamiętać trzeba o rozwoju gospodarki oparty o dostęp do wspólnego rynku”.

— KONKLUZJA SZYMAŃSKIEGO O UE: “W UE jest masa rzeczy niemądrych, budzących kontrowersje, ale wspólny rynek jest czymś, co daje podstawy do myślenia, że członkostwo w UE jest bezdyskusyjnie pozytywnym faktem”.

— CAŁOŚĆ ROZMOWY FIJOŁKA Z SZYMAŃSKIM W TV WPOLSCE.PL:
https://wpolityce.pl/m/polityka/431097-czekajaca-nas-dyskusja-o-przyszlosci-ue-moze-byc-produktywna

— MICHAŁ KARNOWSKI O POWIEWIE NORMALNOŚCI I DOBREGO PRZYWÓDZTWA POLITYCZNEGO: “Cóż, może i na poważną rozmowę o mediach przyjdzie czas. Dziś trzeba powiedzieć, że w piątek mogliśmy wreszcie, pierwszy raz od gdańskiej tragedii, doświadczyć powiewu normalności i dobrego politycznego przywództwa. Działając w ten sposób możemy spróbować wspólnie wyjść z tego klinczu i niepokoju”.
https://wpolityce.pl/m/polityka/431215-wreszcie-troche-normalnosci-i-przywodztwa-w-polityce

— SPOTKANIE W DOBREJ ATMOSFERZE, ALE BEZ PRZEŁOMU – tytuł na wyboprcza.pl:
http://wyborcza.pl/7,75398,24400357,po-spotkaniu-premiera-z-opozycja.html

— TYLKO SONDAŻE POWSTRZYMUJĄ POLITYKĘ OD SZALEŃSTWA – MICHAŁ DANIELEWSKI Z GW NA FB: “Zwykliśmy narzekać, że polską polityką rządzą sondaże. Za ciekawy paradoks uważam więc fakt, że tylko dzięki sondażom mamy jeszcze jakąkolwiek politykę, a nie regularną jatkę. To badania opinii publicznej powstrzymują dwa główne obozy od totalnej konfrontacji. Gdyby politycy słuchali przychylnych sobie publicystów a nie sondaży, z jednej strony nie mielibyśmy próby przesunięcia się PiS w kierunku centrum, tylko referendum polexitowe na horyzoncie. Z drugiej – PO nie poszłaby dziś na spotkanie z Morawieckim, tylko pełną parą przygotowywałaby się do obchodów miesiecznicy zamachu na prezydenta Adamowicza. Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało, tylko wola Polaków wyrażana w sondażach powstrzymuje konflikt między PiS a PO przed osunieciem się w totalne szaleństwo”.
https://www.facebook.com/100005925496819/posts/1044176572456516/

— WŁADYSŁAW KOSINIAK-KAMYSZ O SZALEŃSTWIE OSKARŻEŃ ALBO O TARGOWICY ALBO ZDRADZIE OBOZU DEMOKRATYCZNEGO – mówi w rozmowie z Piotrem Zarembą w DGP: “Gdy z jednej i drugiej strony słyszę, że najpierw mamy ukarać winnych, to mam poczucie, że brniemy w ślepą uliczkę i nigdy nie uda nam się z niej wydostać. Bo jak mamy ze sobą rozmawiać, gdy po spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą słyszę, że jestem zdrajcą obozu demokratycznego, a gdy wychodzę od Grzegorza Schetyny, dowiaduje się, że zapisałem się do targowicy. To jakieś szaleństwo. Te radykalne emocje służą tylko interesom PiS i PO”.

— NIE CHCĘ ODMAWIAĆ DOBREJ WOLI MORAWIECKIEMU – KOSINIAK W DGP: “W pierwszej fazie rządów chcieli odwetu „za lata cierpień”. Teraz nadchodzi czas na strategię. Jarosław Kaczyński jest na tyle pragmatyczny, że umie chować Antoniego Macierewicza i innych. To oczywiście gra, choć na przykład premierowi Mateuszowi Morawieckiemu nie chcę odmawiać dobrej woli”.

— MY CHCEMY BYĆ POLSKIM CSU – DALEJ KOSINIAK U ZAREMBY: “Odczytaliśmy żółtą kartkę z 2015 r. My reprezentujemy wieś, ale niekoniecznie tylko rolnictwo. Dziś rolnicy to 10 proc. mieszkańców wsi. Inny jest zresztą rolnik obecny, a inny ten sprzed 20 lat. My chcemy być polskim CSU. PiS jest zbyt szeroki, aby być polską chadecją. To jest blok od liberała Gowina po narodowca Andruszkiewicza”.

— KOSINIAK SCEPTYCZNIE O WCHODZENIU DO EURO: “Wciąż słyszymy o problemach strefy euro, a biedne Południe domaga się większych transferów finansowych. Ja się zgadzam: wspólna waluta jest fajna, wygodna w dobrych czasach. Ale jak się zaczyna kryzys, lepiej mieć walutę własną”.

— NAWET NIEKTÓRYCH WICEMINISTRÓW OBECNEJ EKIPY BYM ZOSTAWIŁ – DALEJ KOSINIAK: “Nie wyobrażam sobie powrotu do czasów sprzed 2015 r. ani tym bardziej wchodzenia w buty PiS. Ja zresztą nie chcę czystki, nawet niektórych wiceministrów obecnej ekipy bym zostawił. Nie chcemy też odkręcać wszystkiego. Nie podoba nam się likwidacja gimnazjów, ale nie zamierzamy ich przywracać, żeby nie potęgować chaosu”.

— PAWEŁ WROŃSKI O ŚMIGŁOWCACH PROPAGANDOWYCH – pisze w GW: “Te cztery śmigłowce, które mają zastąpić 50, to jest nasz „miś, który jest na miarę naszych możliwości” i ma „zamknąć usta niedowiarkom”. Oraz zapewnić sukces w wyborach europosłowi Tomaszowi Porębie z PiS, którego imię na uroczystości było wymieniana równie często jak imię premiera”.
http://wyborcza.pl/7,75398,24399492,black-howki-czyli-mis-na-miare-jastrzebia.html#S.-K.P-B.1-L.2.glowka

— WAWRZYNIEC SMOCZYŃSKI O TYM, ŻE PIS WYGRYWA BO PROPONUJE WSPÓLNOTĘ – pisze w GW: “Tożsamości PiS nie definiują populizm (to metoda polityczna), konserwatyzm (to profil światopoglądowy) ani autorytaryzm (to styl przywództwa). Jakością zasadniczą, bo odczuwalną dla wyborców tej partii, jest komunitaryzm. Kaczyński wygrywa wybory, ponieważ obiecuje wspólnotę, której nie dała Polakom III RP. Jakością definiującą PO nie jest technokratyzm, liberalizm czy demokratyzm. Jest nią indywidualizm. Schetyna przegrywa wybory, ponieważ jego partia wciąż stawia w centrum jednostkę i jej indywidualny awans, przez co mimowolnie odżegnuje się od wspólnoty”.

— KACZYŃSKI AUTORYTARNYM KOMUNITARYSTĄ – DALEJ SMOCZYŃSKI: “Kaczyński jest autorytarno–konserwatywnym komunitarystą. Forsuje wspólnotę, która ma być tożsama z jego plemieniem – tą częścią Polaków, która hołduje tradycyjnym wartościom społecznym, popiera polityczne jednowładztwo, akceptuje zetatyzowaną gospodarkę i obawia się zbliżenia z Europą. To skazuje jego projekt na niepowodzenie – PiS nie buduje wspólnoty dla wszystkich mieszkańców Polski, tylko dla części z nich, wyrzucając z niej pozostałych. Zamiast rozładować konflikt, potęguje go, wierząc zapewne, że gdy dojdzie do wojny plemion, zdoła ją wygrać”.
http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,24399070,smoczynski-kaczynski-wygrywa-bo-obiecuje-wspolnote-schetyna.html

— MICHAŁ WOJTCZUK O PRZEBIEGU SESJI RADY WARSZAWY I NIEKONSEKWENCJI TRZASKOWSKIEGO WS SKRY – pisze w Gazecie Stołecznej: “Nic dziwnego, że warszawscy działacze PiS chcieli zapunktować w partii jako politycy skuteczni, którzy zmusili Trzaskowskiego do tłumaczenia się z okrajania wyborczych obietnic. Trzeba przyznać, że kilka razy złapali prezydenta miasta na co najmniej niekonsekwencji. Na przykład w sprawie modernizacji stadionu Skry. Przypomnijmy: w kampanii prezydent wielokrotnie zapowiadał tę inwestycję. Zaraz po wyborach zaczął mówić, że owszem, zmodernizowane zostanie otoczenie stadionu, ale sam stadion – tylko, o ile uda się znaleźć partnera do takiej inwestycji. Na sesji powtórzyła to wiceprezydent Renata Kaznowska, informując, że koszt stadionu to co najmniej 400 mln zł, a z takim wydatkiem miasto samodzielnie raczej sobie nie poradzi. Przynajmniej teraz wiemy, na czym stoimy”.

— LEPIEJ JAK RADNI ZASYPUJĄ GRADEM PYTAŃ NIŻ JAK PYTAŃ NIE MAJĄ – KONKLUZJA WOJTCZUKA: “Czy 15-godzinna sesja była politycznym show? Oczywiście, że była. Ale, szczerze mówiąc, wolę już jak radni zarzucają ratusz gradem pytań, niż jak pytań nie mają. Choć można ubolewać, że pytania nie padły na komisji, co może świadczyć o tym, że nikt tak naprawdę nie był zainteresowany odpowiedziami”.

— URODZINY: Jolanta Hibner, Miłada Jędrysik, Michał Jaros, Agnieszka Pasternak, NIEDZIELA: Adam Krzemiński.