— OFENSYWA SZYDŁO: WICEPREMIER WSPIERA RZĄD I ZAPOWIADA SPOTKANIE Z MIESZKAŃCAMI: https://300polityka.pl/live/2018/02/05/
— PIOTR ZAREMBA: ROZUMIEM ODRUCH, ŻEBY BRONIĆ SIĘ W TAK OCZYWISTYM SPORZE HISTORYCZNYM – pisze w DGP: “Nie jestem zwolennikiem tezy o jakiejś skazie polskiej ustawy o IPN na tle prawodawstwa innych krajów. To Izrael i inne państwa karzące za „kłamstwo oświęcimskie” otworzyły tę puszkę Pandory. Jeśli w Austrii za historyczne opinie jest skazany negacjonista David Irving, trzeba się liczyć z tym, że ktoś inny spróbuje skazać Jana Tomasza Grossa, choćby za nieudowadnialną, a obraźliwą tezę, że Polacy zabili więcej Żydów niż Niemców. Odruch, aby bronić się w tak oczywistym historycznym sporze, rozumiem”.
— DZIŚ NAPRAWDĘ TRUDNO OD RZĄDZĄCYCH ŻĄDAĆ KAPITULACJI – KONKLUZJA ZAREMBY: “Trudno powiedzieć, czy PiS porwałby się na tę ustawę, gdyby jego liderzy znali konsekwencje. Jarosław Kaczyński zawsze uważał relacje z USA za klucz geopolityki. Zrobił też wiele, aby złagodzić relacje polskiej prawicy ze światem Żydów, traktując Izrael jako pomost. Możliwe, że uznałby mimo to, że są ważniejsze wartości. Ale możliwe też, że nie miał kompletu danych. Czy z powodu realiów? Z Izraela płyną sygnały, że tak twardy kurs wybrano – instrumentalnie, wręcz cynicznie – w ostatniej chwili. Czy może Kaczyński był zmylony, bo tak działa machina państwa? Dziś naprawdę trudno żądać od rządzących kapitulacji. Ale gdy się wyrusza na wojnę, warto zabrać stosowny ekwipunek”. http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1102230,zaremba-o-ustawie-o-ipn.html
— BRONISŁAW WILDSTEIN, O TYM, ŻE DLA POTĘG EUROPEJSKICH WYGODNIEJSZA JEST POLSKA Z DOKTRYNY TUSKA I SIKORSKIEGO: “Jest opowieść o heroicznej armii sowieckiej, a wojna nie zaczęła się w 1939 roku. Polska opowieść o historii jest bardzo nie na rękę tej heroizacji historii rosyjskiej. Pamiętajmy też, że obecny rząd jest na cenzurowanym w Europie, bo jest ideowo obcy dominującej ideologii lewicowo-liberalnej. Ten rząd chce budować podmiotową polską politykę, co jest niewygodne dla kontynentalnych potęg takich jak Niemcy czy Francja. Wygodniejsza jest Polska zgodna z doktryną Tuska i Sikorskiego: płynąca w głównym nurcie. De facto chodzi o podporządkowanie się silniejszym. Dlatego wygodnym jest pisanie o tym, że Polską rządzą „hipernacjonaliści” czy „ultrakonserwatyści”, którzy na nowo próbują pisać historię”.
— WILDSTEIN O CIEMNEJ STRONIE INTERNETU: “Mogę powiedzieć, że nie tylko się obawiam, ale już to widzę. Nie chcę oczywiście mówić o wielkiej skali. Niestety internet, który jest wielkim osiągnięciem cywilizacyjnym ma swoją ciemną stronę. Bywa ściekiem, który umożliwia rozmaitym ludziom, poza jakimkolwiek systemem kontrolnym, wylewać swoją nienawiść. Niestety w takiej sytuacji było to nieuniknione. Mam nadzieję, że wróci to do normy z obu stron. Pamiętajmy, że to, co wypisuje się nt. Polski w Izraelu też nie jest zbyt sensowne”. https://wpolityce.pl/m/polityka/379774-nasz-wywiad-wildstein-polacy-maja-prawo-do-obrony-dobrego-imienia-i-nie-moga-zaakceptowac-przypisywania-im-odpowiedzialnosci-za-holocaust
— NIE ZNALI INNYCH WRAŻLIWOŚCI NIŻ POLSKOPRAWICOWA – PIOTR SKWIECIŃSKI STAWIA SWOJĄ HIPOTEZĘ O ZASKOCZENIU PROBLEMEM Z USTAWĄ IPN: “Tylko że zarazem często kompletnie obcy jest im świat inny niż ich. Interpretacje odmienne niż te, obowiązujące w ich świecie. I nie znający wrażliwości innych niż polskoprawicowa. Bo zawsze jest coś za coś. I to jest jedna z przyczyn, dla których politycy formacji IVRP kompletnie nieświadomie wmanewrowali kraj w międzynarodowy kryzys, a potem – wraz z większością tej formacji – strasznie się zdziwili, skąd on się wziął. Bo w ich świecie pojęć, w świetle dostępnej w tym świecie wiedzy, nie było ku temu jakichkolwiek powodów”. https://wpolityce.pl/m/polityka/379896-uboczny-skutek-sukcesu-czyli-dlaczego-rzadzacy-nie-czuli-ze-ustawa-o-ipn-moze-spowodowac-pozar
— W MANEWRZE KACZYŃSKIEGO CHODZI O SYTUACJĘ POLSKI W UE – mówi dr Antoni Dudek Interii: “Bo nie taki był zamysł jego manewru politycznego. W tym manewrze chodzi, moim zdaniem, głównie o sytuację Polski w UE, a dokładnie o finanse europejskie. Prezes zrozumiał, jak dużym problemem może być projekt kolejnego budżetu UE, nad którym prace właśnie się rozpoczęły. Być może uznał, że może on być dla Polski bardzo bolesny i pojął, że bez tych pieniędzy koniunktura gospodarcza może się załamać. Drugim motywem, o którym mówi otwarcie, jest brak zadowalających postępów w realizacji programu Mieszkanie plus, mającym być głównym kołem napędowym kampanii parlamentarnej PiS w 2019 roku. Dlatego rozejrzał się w swoim otoczeniu za kimś, komu ufa i kto byłby w stanie rozwiązać oba problemy i okazało się, że nikogo takiego nie ma”.
— ZDANIEM DUDKA, PAD MOŻE OD RAZU WNIEŚĆ NOWELIZACJĘ: “Weto wydaje mi się najmniej prawdopodobnym scenariuszem. Ale poza podpisaniem i gromkim poparciem są jeszcze inne warianty. Może podpisać i zapowiedzieć równocześnie wniesienie nowelizacji – tak jak w 2006 r. uczynił prezydent Lech Kaczyński z ustawą lustracyjną. Może wreszcie skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Pozwoliłoby to na opadnięcie emocji, które ewidentnie tej sprawie nie służą i pozwoliło na podjęcie ostatecznej decyzji za kilka miesięcy. Oczywiście prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest niewielkie, ale wciąż mam nadzieję, że tandem Andrzej Duda-Krzysztof Szczerski rozumie w jakim położeniu geopolitycznym jest dziś Polska, prowadząca już dyplomatyczną wojnę na dwóch frontach, czyli z Rosją i – via Bruksela – z Niemcami”. http://fakty.interia.pl/autor/krystyna-opozda-jolanta-kaminska/news-prof-antoni-dudek-kosztowna-operacja-jaroslawa-kaczynskiego,nId,2517535
— CIESZĄ SIĘ, ŻE PIS WPADŁO W SIDŁA – TOMASZ KRZYŻAK ZAUWAŻA, ŻE OPOZYCJA TEŻ NIE PALI SIĘ DO OBRONY WIZERUNKU POLSKI – pisze w RZ: “Tymczasem politycy opozycji wręcz cieszą się z tego, że PiS wpadło w sidła, z których trudno się będzie wydostać. Zaciekle kibicują im przedstawiciele mediów, które nie kryją, że z partią rządzącą jest im nie po drodze. I choć wszyscy twierdzą, że zależy im na dobru Rzeczypospolitej, to troski tej wcale nie widać. Jest za to wzajemne okładanie się kijami i łapanie za słówka. Dziwne, że nikomu nie przychodzi do głowy, że po ewentualnym przejęciu władzy z rąk PiS rzekomo zepsute przez tę partię ustawy da się w miarę szybko zmienić. Da się też zakończyć spory i waśnie z instytucjami unijnymi. Ale na zmianę postrzegania Polski i Polaków w świecie będzie trzeba pracować długie lata, a pracę tę trzeba w istocie zacząć dziś zamykając oczy na to, że u władzy jest nielubiane PiS. http://www.rp.pl/Konflikt-Polska-Izrael/302049950-Krzyzak-Ojczyzna-w-potrzebie-chetnych-do-obrony-brak.html&cid=44&template=restricted
— TRZECIA DROGA PREZYDENTA RP – Robert Feluś w Fakcie: “Prezydent RP Andrzej Duda staje przed wielką szansą załagodzenia, a w konsekwencji zakończenia kryzysu, jaki wywołała nowelizacja ustawy o IPN. Warunek to jej zawetowanie i zapowiedź złożenia własnego projektu ustawy. Projektu bardziej przemyślanego, jasnego, nie dającego pola do różnych, czasem kompletnie odmiennych interpretacji. I – co bodaj najważniejsze – lepiej skonsultowanego ze wszystkimi zainteresowanymi środowiskami społecznymi i politycznymi w kraju i zagranicą”. https://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/trzecia-droga-prezydenta-rp/43pzztw
— NIECH JUŻ LEPIEJ PODPISZE – JACEK ŻAKOWSKI w GW: “Łatwe obalenie prezydenckiego weta wobec ksenofobicznej i antydemokratycznej ustawy o IPN sprawi, że kompromitacja PiS zamieni się w kompromitację Polski. Miażdżąca większość popierająca absurdalną i groźną ustawę zostanie zauważona i będzie obficie komentowana. Argument za tym, że PiS rządzący teraz w Polsce jest ksenofobiczny i niedemokratyczny, zamieni się w argument za tym, że Polacy są ksenofobiczni i niedemokratyczni. Pisowska wina stanie się polską winą. Wiara, że polski problem to chwilowa wpadka, ustąpi opinii, że problem z Polską jest trwały, bo Polacy są „inni” – a przynajmniej zdecydowana większość Polaków jest „inna” i kulturowo należy do rosyjskiego Wschodu, a nie do Zachodu, i że trzeba się z tym politycznie pogodzić. Z takiej katastrofy się łatwo nie wygrzebiemy, nawet gdy wygrzebiemy się spod pisowskiej władzy”.
— DRAMATYCZNY DYLEMAT PREZYDENTA – Grzegorz Osiecki w DGP: “Ale najbardziej prawdopodobny wariant to podpisanie ustawy. Choć oznacza to zapewne pogorszenie stosunków z Izraelem i USA, jest forsowane przez polityczne zaplecze Dudy. – Jeśli prezydent ma te same badania, co my, pokazujące poparcie dla rządu w tej sprawie, to nie widzę innej możliwości jak podpis – mówi polityk zbliżony do Nowogrodzkiej. Ale – jak tłumaczy – nie chodzi tylko o sondaże, ale także o polityczną pozycję Polski. – Gdybyśmy teraz ustąpili, zachowalibyśmy się jak wasal – dodaje”.
— POLITYK PIS, O TYM, ŻE IZRAEL TRACI SOJUSZNIKA – w tekście Osieckiego w DGP: “Polska jest dziś najbardziej proizraelskim krajem w UE, co potwierdzają głosowania w ONZ. Ale Warszawa może stać się bardziej neutralna w sporze Izraela z Palestyną. Wtedy, biorąc pod uwagę izolację Izraela w UE, jego pozycja uległaby drastycznemu osłabieniu. To oni mają dużo więcej do stracenia – mówi polityk PiS. Jak dodaje, może to także oznaczać eliminację izraelskich koncernów z zamówień dla polskiej armii. PiS liczy się z realnymi stratami w stosunkach z Jerozolimą, ale ma nadzieję, że jeśli chodzi o stosunki z USA, pogorszenie relacji ograniczy się jedynie do kwestii werbalnych”.
— MICHAŁ SZUŁDRZYŃSKI O SKUTKACH WSTAWANIA Z KOLAN: “Ale taki szantaż moralny nie przysłoni smutnej prawdy, że zarówno dyplomacja, jak i polityka historyczna to gra, w której potrzeba przede wszystkim profesjonalizmu, długofalowego planowania i konsekwencji. A PiS tych kompetencji brak. I dlatego, mimo dobrych intencji, mimo tego, że racja moralna często leży po stronie PiS, skutki wstawania z kolan dziś wyglądają tak, że naszym jedynym sojusznikiem są Węgry, mamy zaś napięte stosunki z Ukrainą, Litwą, Niemcami, Unią Europejską, Izraelem i USA. Zgoda, dobre relacje z innymi krajami w dyplomacji nie są celem samym w sobie. Tyle tylko, że złe relacje z innym wcale nie dowodzą, że to Polska ma we wszystkich sporach rację”. http://www.rp.pl/Konflikt-Polska-Izrael/302049953-Szuldrzynski-Samospelniajaca-sie-przepowiednia.html&cid=44&template=restricted
— EWA JUNCZYK-ZIOMECKA W RZ O TYM, CO PREMIER POWIEDZIAŁ W MARKOWEJ – mówi Jackowi Nizinkiewiczowi: “Słuchałam z nadzieją tego, co mówił pan premier Mateusz Morawiecki w Markowej. Widać, że jest przejęty i stara się ratować sytuację. Gdyby powiedział to wszystko przed procedowaniem ustawy, to może nie byłoby kryzysu tylko dyskusja. Sam premier wspomniał, że inny dobór słów wyeliminowałby wszelkie wątpliwości”.
— ZA LECHA KACZYŃSKIEGO NIE OPOWIADANO HISTORII ZA POMOCĄ USTAW – mówi Ziomecka: “Za życia Lecha Kaczyńskiego nie opowiadano historii za pomocą ustaw. Wystarczyła dyplomacja i dialog oraz współpraca ze środowiskami żydowskimi”. http://archiwum.rp.pl/artykul/1365617-Ratowac-dziedzictwo-Lecha-Kaczynskiego.html
— WOJCIECH MUCHA O TYM, ŻE NIE DA SIĘ DALEJ PUDROWAĆ WRZODU KŁAMSTWA – pisze w GPC: “Toteż ze zdumieniem przyjąłem ostatnią wypowiedź Sigmara Gabriela, niemieckiego ministra spraw zagranicznych, który powiedział, że Polska może być pewna, iż Niemcy biorą na siebie pełną odpowiedzialność za Holokaust i będą potępiać takie zafałszowanie historii, jak sformułowanie „polskie obozy śmierci”. To może być znak, że wrzód kłamstwa pękł i nie da się go już dłużej pudrować, a fakt, że takie słowa płyną z Berlina, trzeba uznać za zaskakujące i dobrze rokujące”. http://gpcodziennie.pl/80574-pamieciprawda.html
— PIA BAGATELIZOWAŁ – BARTŁOMIEJ SIENKIEWICZ w rozmowie z Jackiem Harłukowiczem w GW: “Realizując scenariusz „zero wrogów na prawicy” PiS długo rozciągał parasol ochronny nad środowiskami skrajnymi. Bagatelizował sygnały, kolejne wybryki, aż przyszedł 11 listopada i cały świat zatkało na widok osób idących w Marszu Niepodległości z rasistowskimi hasłami i symbolami. Ktoś w PiS najwyraźniej musiał się w końcu zorientować, że to międzynarodowa katastrofa wizerunkowa. Reportaż TVN tylko dopełnił tego obrazu i komuś musiała się zapalić czerwona lampka. To wyłącznie obawa o wizerunek, a nie realne dostrzeżenie problemu. Stąd te błyskawiczne reakcje włącznie z histerycznym zrzucaniem odpowiedzialności na poprzedników. Fakty są jednak takie, że duet ministrów Błaszczak – Zieliński zniszczył cały system walki ze skrajnymi zjawiskami i dlatego ostatnio tak silnie dały o sobie znać”. http://wyborcza.pl/7,75398,22983228,sienkiewicz-pis-poblazalo-skrajnej-prawicy.html
— RZĄD POSZEDŁ NA WSPÓŁPRACĘ Z POLSKIM ALARMEM ANTYSMOGOWYM – jedynka GW: “Niższy VAT na prąd w taryfie antysmogowej, dopłaty do rachunków za energię dla najuboższych zamiast kupowania węgla – rząd rozważa pomysły Polskiego Alarmu Smogowego po tekstach „Wyborczej” o tym, że taryfy cen prądu przygotowane przez resort energii są niekorzystne dla ludzi i uderzają w najbiedniejszych Polaków”. http://wyborcza.pl/7,155287,22983328,zezloszczony-premier-morawiecki-chce-z-polskim-alarmem-smogowym.html
— URODZINY: Teresa Piotrowska, Krzysztof Kiryczuk, Sławomir Potapowicz.