— NIE ŻYJE LONGIN KOMOŁOWSKI.

— TRZEBA ZŁAPAĆ TO COŚ I OGOLIĆ NA ŁYSO – „Trzeba to coś złapać i ogolić na łyso”. Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa i umorzyła sprawę wpisu radnej PiS o posłance PO. http://wyborcza.pl/7,75398,21183927,trzeba-to-cos-zlapac-i-ogolic-na-lyso-umorzono-sprawe-internetowego.html

— PETRU W KLIPIE NA 2017: Musimy doprowadzić do bezpiecznego i najlepszego dla Polski rozwiązania kryzysu państwa. https://300polityka.pl/live/2016/12/31/petru-w-klipie-na-2017-musimy-doprowadzic-do-bezpiecznego-i-najlepszego-dla-polski-rozwiazania-kryzysu-panstwa/

— JEDYNKA GPC: W 2017 roku: Polski bez władzy Michnika, Europy bez wpływów Sorosa, świata bez dominacji Putina.

— OPOZYCJA SZALEJE, RZĄD PRACUJE – tytuł w GPC.

— SE O NAGRODACH DLA PRACOWNIKÓW KANCELARII SENATU: “Z oszczędzaniem tej władzy najwidoczniej nie po drodze! Sowite gratyfikacje nie ominęły w tej kadencji również Kancelarii Senatu. Marszałek Stanisław Karczewski (61 l.) suto sypnął groszem i swoim pracownikom w sumie rozdał aż 1,2 miliona złotych!”.

— ROK RZĄDÓW PIS. OD CZYSTKI DO KRYZYSU! – tytuł w Fakcie: “Dla jednych był to pierwszy rok dobrej zmiany i wprowadzania nowych porządków w kraju. Dla drugich – rok dewastacji porządku prawnego i rujnowania dorobku ćwierćwiecza polskiej demokracji. Tak upłynęło 12 ostatnich miesięcy rządów PiS”.

— KANCELARIA SEJMU MOTA SIĘ WS KAMER W SEJMIE – GW: “Fundacja otrzymała od Kancelarii Sejmu odpowiedź. „Termin rozpatrzenia wniosku został przedłużony, gdyż w dalszym ciągu trwa zbieranie szczegółowych informacji w interesującym Pana zakresie. Odpowiedź na pismo zostanie udzielona najszybciej, jak to tylko będzie możliwe, nie później niż do dnia 22 lutego 2017 r.”. „Odpowiedź ta potwierdza, że posiedzenie w Sali Kolumnowej mogło nie być przeprowadzone w sposób gwarantujący jawność – skomentowała odpowiedź Kancelarii Sejmu fundacja. – Problem jest tym bardziej poważny, że wciąż nie wiadomo, czy ustawa budżetowa została poprawnie uchwalona”.

— FUNDACJA EPAŃSTWO PODEJMIE KROKI PRAWNE WS NAGRAŃ Z KOLUMNOWEJ – dalej GW: “ – Nie mamy możliwości prawnej polemiki z tym, że Kancelaria Sejmu przedłuża termin, bo nie policzyła tych trzech kamer w Sejmie – trudno, ta odpowiedź świadczy sama za siebie – komentuje Krzysztof Izdebski z Fundacji ePaństwo. – Natomiast jeśli pisze potem w oświadczeniu, że jednak te informacje ma, to to już jest dla nas sygnał, żeby podjąć działania prawne. Bo to znak, że nie udostępniła tej informacji, a ją posiadała – tłumaczy”.

— JAROSŁAW FLIS O POWAŻNYCH WĄTPLIWOŚCIACH WS POLITYCZNEGO SENSU REFORMY EDUKACJI – mówi GW: “Myślę, że edukacja padła ofiarą innych wydarzeń politycznych. PiS musiał ustąpić w sprawie aborcji, pokajać się po Misiewiczach. Teraz nie wypada mu ustąpić w kwestii oświaty, bo walczy z kryzysem sejmowym i budżetem. W sensie politycznym będzie najbardziej poszkodowany, jeśli postawi na swoim. Dla wahających się wyborców ważna jest umiejętność radzenia sobie z konfliktem, a nie dolewanie oliwy do ognia. Reforma edukacji nie była tak sztandarowym projektem PiS-u jak 500 plus, to dla nich ostatni moment, żeby ustąpić – reformę przesunąć, przedyskutować i zminimalizować opory. Bo te 44 proc. naprawdę jest przeciw likwidacji gimnazjów. I wśród nich też są dotychczasowi wyborcy PiS”.

— REFORMA EDUKACJI MOŻE BYĆ PUNKTEM PRZEŁOMOWYM – DALEJ FLIS: “Arabskie przysłowie mówi: nigdy nie wiadomo, które źdźbło trawy złamie grzbiet wielbłąda. Leszek Miller też myślał na początku 2003 r., że wprowadzenie Polski do UE zapewni mu polityczną dominację na lata, zaś opozycja jest słaba i skłócona. Donald Tusk był w podobnej sytuacji dziesięć lat później, gdy mówił, że nie ma z kim przegrać. Zadziwiające, jak szybko PiS idzie tropem tych, o któ- rych ma tak złe zdanie. Reforma edukacji ma potencjał, by stać się punktem przełomowym w tej kadencji”.

— BOGDAN ZDROJEWSKI WS PRZEJĘCIA KOLEKCJI CZARTORYSKICH – mówi GW: “ Cena, koszt operacji nie budzi moich wątpliwości. Zwłaszcza że nie do oszacowania jest wielki, niezwykle profesjonalny, niemalże bezcenny wkład w opiekę konserwatorską Muzeum Narodowego w Krakowie. Nie o to jednak chodzi. Kwota z punktu widzenia budżetu i tak jest ogromna. To operacja w światowej skali praktycznie bez precedensu. Ale tym bardziej braki w jej transparentności są tak bolesne i groźne. Informacja o transferze części tych środków na konto prywatne jednej osoby – oczywiście kluczowej, ale jednak – musi rodzić kolejne pytania o gwarancje skuteczności takiego porozumienia. Obecny rząd nie jest z mojej bajki. Mam jednak obowiązek jako obywatel i były minister kultury przestrzec przede wszystkim przed pochopnością, nagłością i brakiem transparentności takiej umowy. Tyle i aż tyle”.

— KACZYŃSKI CHCIAŁ ICH PORÓŻNIĆ, ALE ZOSTAŁ SWATEM – Agnieszka Kublik o współpracy N i PO – pisze w GW: “Schetyna: – Jest lepiej, niż było. Wspólne akcje łączą. To na pewno dobrze rokuje na następne miesiące i lata naszej współpracy. Budujemy też pozapolityczne relacje. Często z szefem Nowoczesnej dyskutujemy. Petru: – Poznajemy się. Wcześniej wielu posłów z PO nie znałem osobiście, teraz z sympatii przechodzimy na “ty”. PO mówi o odwołaniu marszałka Kuchcińskiego, my o rozwiązaniu Sejmu, staramy się koordynować nasze działania. Teraz rozmawiamy o scenariuszach na 11 stycznia. Idziemy do przodu, nie będziemy wspominać przeszłości”.

— BARTŁOMIEJ SIENKIEWICZ O PIS: MNIEJSZOŚĆ URZĄDZA PAŃSTWO WIĘKSZOŚCI – mówi w rozmowie z Tomaszem Kwaśniewskim w GW: “ – Państwo to jest prawo. Czyli zmieniając prawo, zmienia pan państwo. I to jest właśnie to, co dziś się dzieje w Polsce – próba przeformułowania państwa. Wypatroszenie go z dotychczasowych treści. Mówię: “wypatroszenie”, ponieważ to nie jest zmiana polegająca na tym, że mając większość konstytucyjną, zmieniamy konstytucję. Albo organizujemy referendum konstytucyjne, w którym proponujemy Polakom inne państwo. Nie! To jest patroszenie tego, co jest. I to się dziś odbywa w szeregu rozproszonych projektów, ale sens jest jeden – to ma być zupełnie nowe państwo. Wyłaniające na nowo elity pracujące według nowych reguł – prawnych i politycznych. Problem w tym, że ta radykalna zmiana dokonuje się bez zgody większości obywateli. Bo przecież PiS nie reprezentuje większości ludzi w Polsce. Sytuacja jest więc de facto taka, że mniejszość urządza większości państwo”.

— SIENKIEWICZ O CIĄGŁOŚCI PAŃSTWA: “To nie jest przepis na ciągłość państwa polskiego, tylko na brak państwa polskiego. To, co my musimy robić, to szanować wszystko, co ma jakiekolwiek elementy ciągłości. Podlewać kwiatki, nawet jak się nam kolory nie podobają. Bo najważniejsze jest to, żeby w ogóle były jakiekolwiek kwiatki – to jest filozofia, którą ja wyznaję”.

— KOD TO ORGANIZACJA WYKREOWANA PODOBNIE JAK NOWOCZESNA – mówi Inka Słodkowska w rozmowie z Elizą Olczyk w RZ: ” – Moim zdaniem to jest organizacja polityczna szczegółowo wymyślona, zaplanowana i wykreowana bardzo podobnie jak Nowoczesna. Mimo pozorów ruchu oddolnego nie widzę tam wiele spontaniczności. Twórcy KOD dokładnie zrealizowali projekt skutecznego zorganizowania nowego ruchu masowego, od powołania grupy inicjatywnej i zalążków struktur lokalnych po kolejne demonstracje, pikiety, stworzenie kanałów komunikacji itd. A że rząd podrzuca im preteksty do kolejnych działań, to organizacja rośnie.
– PiS żywi KOD?
– PiS dało się złapać na haczyk, który zarzuciła PO, wybierając nadprogramowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, i podjęło własne kontrdziałania. Chwilę potem błyskawicznie pojawił się KOD”.

— NIE POWIEMY KŁAMCZUCHA SZYDŁO CZY KŁAMCZUCHA KOPACZ, BO TO BĘDZIE NIEPOWAŻNE – mówi Grażyna Majkowska w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RZ: “ – Kto kłamie?
– Mężczyźni.
– Jasne, mężczyźni…
– Język jest tu bezlitosny.
– A po czym to pani poznaje?
– Ani od łgarza, ani od kłamcy nie ma formy żeńskiej. Jest tylko “kłamczucha”, ale jest w tym coś niepoważnego, lekko frywolnego, z przymrużeniem oka.
– Gdybym chciał powiedzieć, że pani premier – nieważne która – kłamie?
– Nie powiemy “kłamczucha Szydło” czy “kłamczucha Kopacz”, bo to będzie niepoważne: pan, mówiąc te słowa, będzie niepoważny. Nie można też powiedzieć o kobiecie „a to wredna kłamca!” Nawet feministki by się na tę formułę nie zgodziły. One by się zgodziły na “kłamczynię” Nie wierzę. “Łgarki” też nie ma. Więcej, o ile pojawia się “oszustka”, o tyle już nie ma „”antastki”. Oczywiście można te słowa utworzyć, bo właśnie to zrobiliśmy, ale do polszczyzny nie weszły. Ale już powiedzieć “kłamca Kaczyński” czy “kłamca Tusk” można bez problemu. Można, tu nie ma żadnej językowej niestosowności”.

— W FAKCIE WIZJA KRZYSZTOFA JACKOWSKIEGO: SEJM W ŻAŁOBIE, ROZPAD PIS-U.

— OPOZYCJA GRZEBIE W RZECZACH POSŁÓW PIS-U – GPC: “Grzebanie w damskich torebkach to żuleria – mówi nam Szewczak. Tymczasem posłowie opozycji nie mają sobie nic do zarzucenia. Marek Biernacki, który przeczytał dokumenty wiceministra obrony Bartosza Kownackiego, przekonywał dziennikarzy TVP, że zrobił to, bo był ciekaw instrukcji, jakie dostają posłowie w sprawie głosowań. Sławomir Nitras stwierdził, że nie przeszukiwał rzeczy posłów PiS-u, tylko je nagrywał, a książki, które trzymali posłowie PiS-u na swoich miejscach, leżały na podłodze, więc w przestrzeni publicznej. Poseł Ryszard Wilczyński, który wziął kartkę z pulpitu Jarosława Kaczyńskiego i ją przeczytał, przekonuje, że to, co zrobił, było… naturalne”.

— URODZINY: Sylwester Ruszkiewicz, NIEDZIELA: Henryk Wujec, Piotr Pacewicz, Piotr Pyzik, Genowefa Grabowska, Mateusz Matyszkowicz.