— LIVEBLOG 300POLITYKI:
Łapiński o zmianach w Sejmie dla mediów: Ja mówiłem, że to się może źle skończyć
Kosiniak-Kamysz: Najlepiej, jeśli wybory odbędą się w konstytucyjnym terminie
Kosiniak-Kamysz: Mam wrażenie, że PAD wysłuchał wszystkich stron i przyjął wersję PiS
Kosiniak-Kamysz: Jeżeli dziś wracają media do Sejmu, to PSL w sali plenarnej już nie będzie
“Tu jest Sejm”. Startuje nowy projekt opozycji z Sejmu – codziennie o 19:30
Rzepliński: Kłamstwem było mówienie, że my zabierzemy komuś 500 zł. To było wywoływanie nienawiści wobec TK
TEMATY DNIA: Fakt masakruje PiS, Kaczyński idzie na ostro, Przyłębska/Biernat, RZ: PiS poświęca Biełsat dla Łukaszenki, Tu jest Sejm – młoda PO na Facebooku
Polityczny plan wtorku: Senat, manifestacja KOD, dziennikarze wracają do parlamentu
https://300polityka.pl/live/2016/12/20/
— KACZYŃSKI GRA NA PRZYSPIESZONE WYBORY PARLAMENTARNE W 2017 – Dominika Wielowieyska w GW: “Dlaczego te wszystkie prezenty już teraz? Może dlatego, że wybory nie mają się odbyć w 2019 roku, lecz już w 2017? Rozumowanie prezesa może być takie: awantura o Trybunał jest w oczach większości Polaków oderwana od ich życia, prawników ludzie nie lubią. A 500 zł na dziecko to konkret. Owszem, likwidacja gimnazjów może przynieść chaos i zirytować Polaków, ale zmiana wejdzie w życie 1 września 2017 r. Likwidacja NFZ i rewolucja w finansowaniu służby zdrowia są zaplanowane na drugą połowę 2017 r. i na 2018 r. Zanim jeszcze ten chaos dotknie ludzi, na wiosnę zrobimy wybory parlamentarne” (…) Nie przesądzam, że PiS zdecyduje się na przyspieszone wybory, ale ma taką możliwość prawną. Co więcej, przemowy polityków PiS i opowieść snuta przez prorządowe media utwierdzają mnie w przekonaniu, że to wariant poważnie brany pod uwagę”.
— FLIS NIE WIERZY W SCENARIUSZ PRZYSPIESZONYCH WYBORÓW – jak mówi w rozmowie z Agnieszką Kublik dr Jarosław Flis: “Ale pytanie o przedterminowe wybory jest czysto teoretyczne. Nie ma do tego żadnych podstaw. Do wyborów są trzy lata, dziś toczy się wojna pozycyjna. W tej chwili wygląda na to, że jedyne, co opozycja może tu uzyskać, to “odbrykanie” PiS – nawiązując do Kubusia Puchatka i problemu „odbrykania” Tygryska”.
— FLIS: PIS MIAŁBY DZIŚ 216 MANDATÓW: “Przeliczmy. Ostatnia średnia z sondaży daje PiS 37 proc., Nowoczesna i Platforma mają powyżej 17 proc., Kukiz mniej niż 10 proc. SLD jest powyżej 5-proc. progu wyborczego, a PSL tuż pod nim – ale w wyborach zwykle dostaje ciut więcej. To już jednak tak wiele nie zmienia. Dzisiejsze sondaże nie dają PiS samodzielnej większości w Sejmie. Miałoby ok. 216 mandatów”.
— FLIS O SCENARIUSZU DOŁĄCZENIA ŁAGODNEGO SKRZYDŁA PIS DO PSL – mówi Agnieszce Kublik w GW: “Jeśli dojdzie do rozłamu na łagodnym skrzydle PiS, to trudno powiedzieć, co dalej będzie z całym PiS. Może Polska Razem przyłączy się do PSL i jeszcze weźmie do tego Ujazdowskiego i odpady po Kukizie? I powiedzą, że kierunek rządu Szydło był dobry, tylko taktyka bezsensowna”.
— WAWEL MOMENTEM PRZEŁOMOWYM ZAOSTRZENIA STRATEGII KACZYŃSKIEGO: “Według naszych rozmówców z PiS [WAWEL – przyp.3 00] to był moment przełomowy dla strategii, którą przyjęła partia. A ta będzie taka, że w sprawie ponownego głosowania nad budżetem w Sejmie żadnych ustępstw wobec opozycji PiS nie planuje. – Nocna piątkowa demonstracja zrobiła na nas wrażenie, ale w niedzielę granice zostały przekroczone. Polacy nie akceptują blokowania wjazdu na grób. Źle, że opozycja to akceptuje – mówi ważny polityk PiS”.
— PO CO WŁADZY TEN KRYZYS? COŚ MUSI IŚĆ NIE TAK – Katarzyna Kolenda-Zaleska w GW: “Być może jest już plan, by doprowadzić sytuację do takiego stanu wrzenia, do potężnego kryzysu politycznego, że jakieś niepokojące informacje, np. o gospodarce, nie zrobią na nikim żadnego wrażenia?”.
— KKZ DALEJ: “Musi się więc coś dziać i władza teraz tak eskaluje nastroje, żeby przykryć te braki, które być może niedługo wyjdą na światło dzienne. Być może władza ma już plan, by doprowadzić sytuację do takiego stanu wrzenia, do potężnego kryzysu politycznego, że jakieś niepokojące informacje nie zrobią na nikim żadnego wrażenia. PiS spodziewa się jakichś społecznych napięć, gdy już będzie wiadomo o co chodzi. I już chce mieć na kogo zrzucić odpowiedzialność”.
— CAŁY CZAS PATRZYMY NA ULICĘ, LICZYMY NA ZMĘCZENIE OPOZYCJI – Magdalena Rubaj w Fakcie: “Cały czas patrzymy na ulice, co tam się dzieje. Jeśli protesty zmaleją, będzie łatwiej – mówi członek władz PiS. Nie ukrywa, że prezes liczy też na zmęczenie opozycji (o jej proteście piszemy na stronie 5.). – Święta w sali obrad raczej ich zmęczą – śmieje się nasz rozmówca”.
— FAKT O SŁABNĄCEJ POZYCJI KUCHCIŃSKIEGO: “To on zapoczątkował trwający kryzys polityczny, gdy wykluczył z obrad posła PO Michała Szczerbę (39 l.). To nie pierwszy raz, gdy marszałek Sejmu Marek Kuchciński (61 l.) sprowadził na PiS kłopoty. Teraz to jednak problem państwa, a nie jego partii (…) powinien wziąć sobie do serca słowa Kmicica z “Potopu”: “Kończ waść, wstydu oszczędź!””.
— JEŻELI KACZYŃSKI PRZEGRA PRZESILENIE, DOJDZIE DO ROZŁAMU – Zuzanna Dąbrowska w RZ: “Jeśli Kaczyński wygra obecne przesilenie polityczne, utrzyma władzę w PiS. Jeśli nie – dojdzie do rozłamu”.
— KACZYŃSKI ZDETERMINOWANY – dalej Dąbrowska: “Czy prezes PiS potrafi zrobić krok w tył i co w zamian może otrzymać od opozycji? – Dziś Jarosław Kaczyński jest bardziej zdeterminowany do walki i do tego, by nie odpuszczać, niż dziesięć lat temu – tłumaczy poseł PiS. – Ma poczucie wielkiej krzywdy w sprawie katastrofy smoleńskiej i wie, że czasu zbyt wiele nie zostało”.
— JEŚLI SIĘ NIE COFNIE, WSPÓŁPRACOWNICY WPROWADZĄ GO NA KOLEJNĄ MINĘ – Michał Szułdrzyński w RZ: “Kaczyński musi dziś zapanować nad chaosem, który wywołują jego współpracownicy. Cofnięcie się może mu w tym pomóc. Da mu czas na wewnętrzne przegrupowanie i skupienie się na tym, co dla partii naprawdę ważne. W piątkowym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” mówił wszak, że kluczowe dla niego są uspokojenie sytuacji i wzrost gospodarczy. Jeśli prezes PiS się nie wycofa i pójdzie na totalną konfrontację, podejmie decyzję ryzykowną nie tylko dla Polski, ale też dla niego. Bo prędzej czy później współpracownicy wprowadzą go na kolejną minę. A wtedy sytuacja Kaczyńskiego może być tylko gorsza niż dziś”.
— RYZYKOWNA GRA O BUDŻET – jedynka RZ: “Spór polityczny nie uderzył na razie w złotego, który w poniedziałek tylko minimalnie osłabił się wobec głównych walut. Z kolei główny indeks giełdowy WIG20 po porannych spadkach wzrósł nawet o 0,32 proc.
Jeśli jednak konflikt będzie się przedłużał, może się negatywnie odbić na gospodarce”.
— CO NA TO RYNKI? KAPITAŁ LUBI SPOKÓJ – GW.
— STANISŁAW KARCZEWSKI W RZ ZAPOWIADA ZWIĘKSZENIE LIMITÓW PRZEPUSTEK – jak mówi w rozmowie z Jędrzejem Bieleckim: “Zostanie zwiększona dopuszczalna ich liczba. Skąd wziął się pomysł usprawnienia ich pracy? Nie dlatego, że biegają za nami dziennikarze, że nam przeszkadzają, że ktoś nie chce z nimi rozmawiać. Tylko dlatego, że jest bardzo dużo dziennikarzy, olbrzymie i stale rosnące zainteresowanie. I nie widzę powodu, aby z jednej redakcji było 20 czy 15 dziennikarzy jednocześnie i tyle samo kamer”.
— GDYBY NIE SZCZERBA, ZNALAZŁBY SIĘ INNY PRETEKST – KARCZEWSKI: “Jestem głęboko przekonany, że opozycja była do tego przygotowana, to była zaplanowana akcja. Gdyby nie doszło do wykluczenia z obrad posła Szczerby, znalazłby się inny pretekst do tych zdarzeń, które mają i miały miejsce w Sejmie”.
— BYŁO QUORUM – KARCZEWSKI W RZ: “Powtarzam: wszyscy byli zawiadomieni i jest nagranie kamerami przemysłowymi, choć kiepskiej jakości, ale widać na nim, że było quorum”.
— BYĆ MOŻE KUCHCIŃSKI DAŁ PRETEKST – KRYSTYNA PAWŁOWICZ W SE: “ – Czy widział pan, żeby PiS okupował w weekend trybunę sejmową? Być może pan marszałek dał pretekst, wydając nowe zarządzenia w sprawie pracy mediów w Sejmie. Jak jednak widzę, władze PiS chcą jeszcze raz przedyskutować sprawę i te rozwiązania nie wejdą w życie. Ale przecież to był tylko pretekst. Widać zresztą, że nie wszystkim mediom zależy na rozmowach i rozwiązaniu sporu”.
— NIE CHODZI O ŻADNE MEDIA, BO NIMI GARDZILI – PAWŁOWICZ: “ – Przecież nieuchwalenie budżetu jest jednym z powodów do rozwiązania Sejmu. Oni to połączyli ze sprawę esbeków. I o to tu chodzi. Nie o żadne media, które zawsze lekceważyli i nimi gardzili”.
— GODZINA 10 CHWILĄ PRAWDY – Jarosław Kurski o obietnicach Karczewskiego: “Czekamy na wypełnienie przez marszałka Karczewskiego jego zobowiązania. Wtorek godz. 10 będzie chwilą prawdy”.
— KURSKI LEKCEWAŻĄCO O KARCZEWSKIM: “Na wczorajszym spotkaniu z kilkudziesięcioma przedstawicielami mediów marszałek Senatu Stanisław Karczewski – mimo że to współgospodarz parlamentu i trzecia osoba w państwie – od razu zadeklarował, że występuje jako pełnomocnik posła Jarosława Kaczyńskiego. Zaskakująca szczerość”.
— SŁAWOMIR NEUMANN O ‘ZAJUMANIU’ LASKI MARSZAŁKOWSKIEJ – mówi SE: “Blokada była po tym, kiedy niesłusznie wykluczono posła Szczerbę. I marszałek zamiast zrobić przerwę, zwołać Konwent Seniorów… tymczasem on przed nami uciekł, poszedł w zaparte i poszedł do Sali Kolumnowej, udając, że prowadzi Sejm! Kuchciński, mówiąc kolokwialnie, „zajumał” laskę marszałkowską i tam jej używał! To poważniejsza sytuacja niż czyjaś ambicja.
— O ZŁAMANIU KONSTYTUCJI – mówi Faktowi prof. Ryszard Piotrowski: “Jeśli prawdą jest, że posłowie opozycji nie mogli się tam pojawić, stawiano bariery z krzeseł, nie można było zgłaszać wniosków formalnych, a dziennikarze nie mogli obserwować posiedzenia, to złamano konstytucję. Chodzi o art. 61, z którego wynika, że obywatele muszą mieć wstęp na posiedzenia Sejmu z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu”.
— LECHA KACZYŃSKIEGO CYTUJĄ AUTORKI GW Agata Kondzińska i Renata Grochal ws praw mediów: “ – Wolność słowa jest jednym z fundamentów państwa demokratycznego. Szczególną rolę odgrywają wolne media i niezależni dziennikarze. Przekazując informacje, wypełniają ważną społecznie misję. Pełnią funkcję kontrolną wobec władzy. Bez tej kontroli władza częściej ulega pokusie nadużyć – mówił Kaczyński”.
— BUDŻET 2017 NAPIĘTY ALE REALNY – RZ.
— WIDAĆ PIERWSZE OZNAKI OŻYWIENIA W INWESTYCJACH – RZ.
— GOSPODARKA PRZYSPIESZYŁA – GW: “Konsumenci coraz więcej kupują, w przemyśle też więcej zamówień. Gospodarka przyspieszyła”.
— 5 ROCZNICA ŚMIERCI LEOPOLDA UNGERA.
— URODZINY: Kazimierz Marcinkiewicz, Kornelia Wróblewska.