— TEGO DNIA:
1989 – Wiadomości zastąpiły Dziennik Telewizyjny.
2002 – Lech Kaczyński został zaprzysiężony na stanowisku prezydenta Warszawy.
2011 – został zaprzysiężony drugi rząd Donalda Tuska.
2015 – premier Beata Szydło wygłosiła w Sejmie exposé, po czym jej rząd uzyskał wotum zaufania.
— LIVEBLOG 300POLITYKI:
Waszczykowski: Europejskie rozgrywki mogą wyeliminować Tuska bez udziału Polski
Sasin o ustawie frankowej: Ona całego problemu nie rozwiązuje
Gowin: Trudno mi wyobrazić sobie przedsiębiorcę, który rezygnuje z dobrego interesu po to, żeby zaszkodzić władzy
Waszczykowski: Merkel zabiega o interesy Europy, w których interesy Polski są uwzględniane
Sasin: Nie było żadnego powodu do podwyższania wieku emerytalnego
Gowin: Spór o TK był kosztowny dla nas i dla Polski, ale wydaje mi się, że jesteśmy bliscy finału
Gowin o obniżeniu CIT do 9%: To pytanie, które będę chciał przedłożyć Radzie Ministrów
Sasin: Jest część przedsiębiorców, którzy w poprzednim okresie, cieszyli się szczególnymi względami władzy
Polityczny plan piątku: Morawiecki przedstawi “Konstytucję dla biznesu”, ponowny pochówek Pary Prezydenckiej
https://300polityka.pl/live/2016/11/18/
— WIELOLETNIE OBCHODY 100-LECIA NIEPODLEGŁOŚCI TO MASZYNA PROPAGANDOWA PIS – RAFAŁ ZAKRZEWSKI NA WYBORCZA.PL: “Wieloletnie obchody 100-lecia niepodległości to wymarzona przykrywka dla mobilizacji elektoratu PiS. Nikt nie może mieć pretensji do prezydenta, ministerstw Kultury, Spraw Zagranicznych czy Edukacji ani do mediów publicznych, że chcą godnie uczcić takie święto. Każdy z nas, podatników, niezależnie od poglądów dołoży cegiełkę, a może i cegłę na ten szczytny cel. Pieniędzy na to nie może przecież zabraknąć. Czy więc jesteśmy całkowicie bezradni wobec tej propagandowej maszynerii PiS? Nie. Przecież możemy obywatelskim wysiłkiem kontrolować, jakie idee i kalki propagandowe będzie promowała władza przez te kilka lat obchodów. Trzeba to prostować, opisywać i objaśniać”.
— PIS ZNIECHĘCI LUDZI DO PODEJMOWANIA WYSIŁKU – WITOLD GADOMSKI w GW: “Najpoważniejszą konsekwencją działań obecnego rządu będzie jednak zniechęcanie Polaków do podejmowania większego wysiłku, dodatkowej pracy, podnoszenia kwalifikacji, starań o kupno własnego mieszkania. Spora część społeczeństwa uzna, że koniec z „kapitalizmem wyczynowym”, czas na relaks”.
— CICHE POROZUMIENIE SOLIDARNOŚCI Z PIS – opisuje w Fakcie Magdalena Rubaj: “olitycy Jarosława Kaczyńskiego (67 l.) chcą wprowadzić wcześniejsze świadczenia tzw. stażowe (czyli uzależnione od stażu). Na razie Sejm przegłosował obniżenie wieku emerytalnego. Rząd w przyszłym roku ma wrócić do reformy emerytur. I przy okazji – coś w niej zmienić”.
— PRZESTAŁEM WIERZYĆ W PLATFORMĘ SCHETYNY – mówi Marek Sowa w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem w RZ: “Nie ukrywam, że moje odejście z PO wiązało się ze zmianą kierownictwa partii. Przestałem wierzyć w Platformę Schetyny. Gdy wstępowałem do PO i pomagałem ją zakładać, to była formacja otwarta, pełna inicjatywy, energii i dobrego działania. Platforma po zmianach we władzach krajowych dryfuje, nie potrafi wykorzystać swojego potencjału, który wciąż ma. Dzisiaj energia jest w Nowoczesnej i to Ryszard Petru jest naturalnym liderem opozycji. Współpracowałem z Jerzym Meysztowiczem z Nowoczesnej i było dla mnie czymś naturalnym, że będziemy poszerzać tę współpracę, kiedy miałem poczucie, że potencjał ludzki w PO nie był wykorzystywany. Frustracja w PO dotyka wielu działaczy. Wielu nie widzi perspektyw dla siebie w Platformie”.
— JEŚLI PETRU WYKORZYSTA SZANSĘ, ZA 3 LATA BĘDZIE PREMIEREM – mówi dalej Sowa: “Petru jest politykiem nowego pokolenia. Przyszłość należy właśnie do 30-40-latków. Grzegorz Schetyna jest dobrym organizatorem, ale nie liderem, który jednoczyłby wokół siebie ludzi. Ryszard Petru zna się na gospodarce, ma duże doświadczenie eksperckie. Ma wiele ważnych w polityce zalet. W przyszłości to on może być premierem. Jest politykiem tego formatu. Jego pozycja wśród liberałów Unii Europejskiej również rośnie, co było widać podczas śniadania premierów wywodzących się z ugrupowań liberalnych w trakcie szczytu NATO. Jeśli wykorzysta szansę i będzie rozwijał się w tym tempie, to za trzy lata będzie premierem RP”.
— PLATFORMA PEŁNA CIENI – pisze w Fakcie Agnieszka Burzyńska: “Oglądając widowisko pod tytułem „Gabinet Cieni”, można było odnieść wrażenie, że PO pewnie kroczy po władzę, chociaż największą partię opozycyjną popiera kilkanaście procent wyborców. O co więc chodzi? – Rozłazi się towarzystwo w partii, niektórzy jedną nogą są już poza PO, Schetyna musiał obdarować cieniami stanowisk o wiele więcej osób, niż by chciał – przyznaje polityk PO. – Grzesiek zawsze powtarzał, że mają to być osoby niezużyte i pewnie dlatego ministrem rozwoju został świeżutki Sławek Neumann – ironizuje poseł, który nie załapał się do rządu Schetyny”.
— PLATFORMA W CIENIU SZYDŁO – tytuł w RZ: “Nie będziemy dziś zajmować się PiS – obiecywał przewodniczący PO Grzegorz Schetyna na początku czwartkowej konwencji partii. Żaden z przemawiających nie zastosował się do tego polecenia. I to partia Jarosława Kaczyńskiego była negatywnym bohaterem konwencji, a ostra krytyka rządu Beaty Szydło przyćmiła prezentację gabinetu cieni, który miał grać główną rolę podczas obrad Rady Krajowej PO”.
— PLATFORMA JEST DZIŚ CIENIEM SAMEJ SIEBIE – pisze w komentarzu RZ Michał Szułdrzyński: “Przedstawiony przez PO gabinet cieni to najlepszy dowód na to, że Platforma jest dziś cieniem samej siebie. Partia deklarowała, że nie zasiądą w nim ludzie zużyci władzą, więc w efekcie duża część ministrów czy wiceministrów jest kompletnie anonimowa nawet dla osób zajmujących się polityką. Zbudowany przez Jana Marię Rokitę dziesięć lat temu gabinet cieni, do którego weszli Bronisław Komorowski, Ewa Kopacz, Bogdan Zdrojewski, Jacek Saryusz-Wolski, Marek Biernacki, pokazuje różnicę potencjałów tkwiących w tej partii wtedy i dziś. Wówczas była to formacja złożona z ciekawych postaci, dziś to zmęczone ośmioma latami rządów i poobijane ugrupowanie, które jeszcze nie doszło do siebie po utracie władzy”.
— PLATFORMA STWORZYŁA LOŻĘ SZYDERCÓW KRYTYKUJĄCYCH PIS – pisze dalej Szułdrzyński: “Niektórzy ministrowie będą mieli łatwe zadanie – krytykowanie Witolda Waszczykowskiego czy Antoniego Macierewicza nie wymaga wielkiej inwencji. I rzeczywiście zamiast gabinetu cieni, czyli zespołu osób, które w przyszłości mają ewentualnie wejść do rządu i prowadzić politykę państwa, PO stworzyła lożę szyderców krytykujących PiS. Wątpię, by to przekonało wyborców do tego, by znów pokochali Platformę”.
— CIENISTA POWTÓRKA Z ROZRYWKI – GPC: “Farsa z dobrze znanymi aktorami – tak najkrócej można określić skład gabinetu cieni PO”.
— GABINET CIENI w GW i SE tylko w postaci krótkich notek.
— O TYM DLACZEGO BĘDZIE NA MANIFESTACJI PRZECIW REFORMIE ZALEWSKIEJ – Justyna Suchecka w GW: “Będę na manifestacji, bo w likwidacji gimnazjów nie widzę niczego, co podniosłoby jakość edukacji. Ani pieniędzy, ani chęci, by zmniejszyć liczebność klas i zatrudnić dodatkową pomoc pedagogiczną lub psychologiczną”.
— DRUGI SKOK NA OFE – jedynka GW: “rząd PiS rzeczywiście szykuje kolejny skok na kasę zgromadzoną w otwartych funduszach emerytalnych. Już poprzedni rząd PO-PSL trzy lata temu przeniósł ponad 150 mld zł do ZUS, a ich równowartość zapisał na wirtualnych kontach w ZUS. Dzięki temu zabiegowi udało się obniżyć zadłużenie i oddalić ryzyko, że dług publiczny przekroczy próg 55 proc. PKB. W przeciwnym wypadku konieczne byłoby ostre cięcie wydatków budżetowych. Teraz może być podobnie, bo rząd potrzebuje dodatkowych pieniędzy na realizację kosztownych obietnic wyborczych”.
— JAK ZWYKLE WINNI PRZEDSIĘBIORCY – Witold Gadomski w GW: “Co ma robić przedsiębiorca, który chce stworzyć np. zakład przerobu owoców, ale nie może od prywatnego rolnika kupić ziemi? Człowiek interesu nie jest w stanie przewidzieć, co jeszcze wymyśli ta ekipa. Może nowy absurdalny podatek, jak ten od „sklepów wielkopowierzchniowych”? Może „klauzulę sumienia” dającą prawo odmowy pracy (ale nie płacy), jeżeli pracownik uzna, że jego sumienie na pracę mu nie pozwala? Dziś możliwy jest każdy nonsens. Jesteśmy zakładnikami polityków, którym do głowy przychodzą dziwne rzeczy. W tej sytuacji racjonalni przedsiębiorcy zachowują ostrożność, nie inwestują, szykują się na trudne czasy”.
— NIE ZNAM BIZNESMENA, KTÓRY NIE CHCIAŁBY ZARABIAĆ – MONIKA OLEJNIK w GW: “Nie znam biznesmena, który nie chciałby zarabiać, ale widać na złość władzy można tracić pieniądze. PiS tak rozchwiał gospodarkę, że teraz mamy efekty. Co minister, to inaczej mówi o reformie podatkowej. Jedni chcą zabierać bogatym, drudzy mówią, że to nieprawda. Pani premier zaś ze spokojem tłumaczy, że czeka na decyzje premiera Morawieckiego, a pan premier Morawiecki chyba jest w kłopocie”.
— SENAT WMUSZA TK DUBLERÓW, ALE – EWA SIEDLECKA W GW: “Senat poprawił ustawę o statusie sędziów TK. Sędziowie w stanie spoczynku jednak będą mogli „wypowiadać się w sprawach publicznych”. Został za to kluczowy przepis, który ma włączyć do orzekania w Trybunale PiS-owskich dublerów”.
— DAJCIE JEJ KOŚCIOM ŚWIĘTY SPOKÓJ – matka stewardessy ze Smoleńska na jedynce Faktu, w środku rozmowy z rodzinami przeciw ekshumacjom: matka Agackiej-Indeckiej. brat Płażyńskiego, matka stewardessy.
— PIS ZAKTYWIZOWAŁ KOBIETY – BARBARA DOLNIAK W SE: “Za ogromne zwiększenie aktywności kobiet w życiu publicznym. Proszę zwrócić uwagę, jak działania PiS je zaktywizowały. Kobiety potrafiły wyjść i powiedzieć, że nie zgadzają się na taki kierunek działań”.
— NOWOCZESNA POWSTAŁA W PROTEŚCIE DO PO – DALEJ DOLNIAK W SE: “To nie jest tak, że Polacy jeszcze nie chcą PO. Polacy już jej nie chcą. Platforma rządziła przez 8 lat, a Nowoczesna powstała w proteście wobec jej rządów. Nie zgadzaliśmy się, że brak realizacji umów z wyborcami. Że nierealizowany jest program dotyczący podatków. Że nieusprawniany jest wymiar sprawiedliwości”.
— RZĄD ZALEGALIZUJE MEDYCZNĄ MARIHUANĘ – pisze w GW: “Resort zdrowia zmienia front. Jeszcze we wrześniu wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas ostrzegał, że legalizacja marihuany do celów medycznych utoruje drogę do twardych narkotyków. Podkreślał, że brakuje dowodów naukowych na jej leczniczą skuteczność. Teraz niespodziewanie podczas obrad sejmowej podkomisji ds. zmian w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii (projekt złożył poseł Piotr Liroy-Marzec z Kukiz’15) wiceminister zapowiedział szeroki dostęp do leczniczych konopi”.
— O POSTPRAWDZIE, CZYLI FAŁSZYWYCH INFORMACJACH BIORĄCYCH W SIECI GÓRĘ NAD PRAWDZIWYMI – Wojciech Orliński w GW: “Według BuzzFeed w sierpniu 2016 r. nastąpiła chwila, której analitycy Internetu oczekiwali od kilku lat. Rosnąca krzywa popularności fałszywych nagłówków przecięła się ze spadającą krzywą popularności prawdziwych. W tych wyborach po raz pierwszy dominował fałsz. Skąd się biorą fałszywe wiadomości? W najprostszym scenariuszu: z chęci zysku. Internet żyje z odsłon reklam. Twórca fałszywego niusa o papieżu dostał za te odsłony odpowiednio więcej niż „Washington Post” za swojego prawdziwego”.
— ORLIŃSKI O TYM, ŻE TELEWIZJI TEŻ SIĘ OBAWIANO JAK DZIŚ INTERNETU: “Obrońcy technologicznych korporacji często bagatelizują ich krytykę, mówiąc, że „telewizji też się obawiano”. To prawda – obawiano się kolejno prasy, radia, telegrafu i telewizji. I dlatego właśnie od samego początku te media podlegały ścisłym regulacjom, mającym zapobiegać takim nadużyciom. Do dzisiaj gazeta czy telewizja z rozmysłem propagująca fałszywe informacje ponosi za to odpowiedzialność. Niestety komercjalizacja Internetu w latach 90. zbiegła się z szczytową popularnością na Zachodzie ideologii neoliberalnej, zgodnie z którą wszystkie regulacje są złe. Dlatego do dzisiaj w telewizji kłamać nie wolno – ale wolno w YouTubie”.
— URODZINY: Krzysztof Jurgiel.