— PREZYDENT DONALD TRUMP.
— LIVEBLOG 300POLITYKI:
Rozpoczęło się pierwsze przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold
Suski: Nie słyszałem, żebyśmy stawiali sobie jako główny cel dopaść Donalda Tuska
Suski: Będziemy starali się ściągać prokurator Kijanko. Ona jest jednym z kluczowych świadków
Suski: Kaczyński byłby lepszym premierem
Waszczykowski pytany, czy mamy swojego człowieka w sztabie Trumpa: Trzeba będzie natychmiast uruchamiać wszystkie kanały
Waszczykowski o wpisie Tuska: Nie używam Twittera. Polityk na poważnym stanowisku powinien się poważniej zachowywać
Waszczykowski: Powiem tak, jak w przypadku Brexitu. Będziemy szanować każdy wybór Amerykanów
Schetyna o wyborach w USA: Zaczyna się nowy etap w rzeczywistości, trudno przewidzieć scenariusz na kolejne lata
Schetyna: 17 listopada w samo południe będziemy prezentować gabinet cieni
Polityczny plan środy: przesłuchania przed komisją Amber Gold, PBSz i Zalewska z wojewodami, prokuratura o ekshumacjach
https://300polityka.pl/live/2016/11/09/
— DOWCIP NA POCZĄTEK DNIA: 19% Polaków brakuje Aleksandra Kwaśniewskiego w polityce – sondaż dla SE: “Polacy tęsknią za Kwaśniewskim”.
— AMERYKA JEST CHORA – obwieszcza na jedynce Gazeta Wyborcza.
— CORAZ WIĘKSZY PROBLEM PO W WARSZAWIE – jak pisze w GW Iwona Szpala: “Brak rządowego wsparcia przy wypłatach odszkodowań to niejedyny problem rządzącej Warszawą Platformy Obywatelskiej. Kiedy po tekstach “Wyborczej” wybuchał afera reprywatyzacyjna, władze stolicy chciały się samooczyścić. Pomóc miał w tym niezależny audyt reprywatyzacji (choć przeprowadzony za pieniądze miasta). Jeszcze w poniedziałek wiceprezydent Warszawy Witold Pahl zapewniał „Wyborczą”, że dopina ostatnie szczegóły audytu. Ale już we wtorek ratusz poinformował o unieważnieniu przetargu na audytora. – Ratuszowi odmówiły dwie z trzech dużych, renomowanych firm audytorskich – mówi osoba, która dostała wstępną ofertę pracy przy zleceniu ratusza. – Poszło głównie o termin, bo ludzie Gronkiewicz-Waltz dawali nam miesiąc na prześwietlenie kilkuset spraw. To niepoważne. Materia do zbadania jest przecież szeroka i skomplikowana, chodzi o reprywatyzacje z lat 1990-2016”.
— PIS CORAZ POWAŻNIEJ MYŚLI O WYMIANIE WASZCZYKOWSKIEGO – pisze w RZ Zuzanna Dąbrowska: “Prawo i Sprawiedliwość coraz poważniej myśli o wymianie ministra spraw zagranicznych – wynika z nieoficjalnych informacji “Rzeczpospolitej”. Witold Waszczykowski ma coraz gorsze notowania u prezesa Jarosława Kaczyńskiego. – Od dwóch tygodni minister próbuje się spotkać z prezesem na osobistej rozmowie, ale mu się nie udaje – mówi nam jeden z polityków PiS. Inny dodaje jednak, że żadne decyzje w sprawie wymiany szefa dyplomacji nie zapadły”.
— SZEF POLSKIEGO MSZ NIE MA OSTATNIO DOBREJ PASSY – pisze dalej Dąbrowska: “Wiadomo jednak, że szef MSZ od czasu, gdy dostał od prezesa żółtą kartkę na kongresie partii, nie może być pewien dnia ani godziny. Szef polskiej dyplomacji nie ma ostatnio szczęśliwej passy ani dobrej prasy. Nie ma żadnego własnego zaplecza politycznego, jest “expatem”, byłym przyjacielem Radosława Sikorskiego i jednym z tych, którzy obrócili swoją karierę polityczną o 180 stopni – od rządu PO-PSL do zagorzałego działacza PiS. To nie jest lekki bagaż w szeregach partii Jarosława Kaczyńskiego. Do tej pory jednak lojalność i autentyczny gniew okazywany przeciwnikom, budziły zaufanie prezesa. Nie ma wątpliwości, że dyplomacja potrzebuje teraz szybkich sukcesów, a tych na horyzoncie nie widać. W dodatku nie da się też zaobserwować w tej materii wspólnego politycznego frontu”.
— NAPIĘCIE MIĘDZY DUDĄ A WASZCZYKOWSKIM WIDOCZNE NIEMAL GOŁYM OKIEM – jeszcze Dąbrowska: “Nasz rozmówca zwraca też uwagę na ambicje byłego posła PiS, a teraz ministra w Kancelarii Prezydenta, Krzysztofa Szczerskiego, który chce, by to ośrodek prezydencki dominował w polityce zagranicznej. Po wyborach to właśnie Szczerski przegrał z Waszczykowskim walkę o ministerialną tekę. Napięcie między Andrzejem Dudą a Witoldem Waszczykowskim widoczne jest niemal gołym okiem. A nasiliło się po zerwaniu czy “zakończeniu”, jak chce PiS, rozmów z Francuzami na temat caracali”.
— BEZROBOCIE NADAL SPADA – tytuł w GW: “W październiku po raz kolejny spadła stopa bezrobocia rejestrowanego. Bezrobocie jest najniższe od ponad 25 lat. Pracodawcy mogą mieć problemy ze znalezieniem odpowiednich pracowników”.
— MINISTERSTWO SKARBU UJAWNIA NAZWISKA BENEFICJENTÓW AFERY WARSZAWSKIEJ – jak pisze GW: “Znani kupcy roszczeń Marek Mossakowski z rodziną i przyjaciółmi, mec. Robert Nowaczyk oraz jego siostra Marzena K. – to na ich konta trafiały wielomilionowe odszkodowania reprywatyzacyjne w 2015 r. – podaje Ministerstwo Skarbu”.
— SKORO PREZES NIE MOŻE BYĆ NASZ, TO NIE BĘDZIE ŻADNEGO – tytuł w GW, Ewa Siedlecka o TK.
— TRYBUNAŁ, PRZED PRZEJĘCIEM GO PRZEZ PIS, PREZESA JUŻ NIE WYBIERZE – pisze Siedlecka: “Trójka sędziów wybranych przez PiS zbojkotowała posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK, uniemożliwiając zmianę regulaminu i wybór kandydatów na prezesa. To znaczy, że Trybunał – przed przejęciem go przez PiS – prezesa już nie wybierze. Widać też, że nie osądzi żadnej sprawy w pełnym składzie, bo PiS-owscy sędziowie każdą taką sprawę będą bojkotować, zrywając kworum”.
— W STYCZNIU PIS PRZEJMIE KONTROLĘ NAD TRYBUNAŁEM – pisze w komentarzu RZ Tomasz Pietryga: “Obrana taktyka partii rządzącej wydaje się czytelna. Czas bowiem jest po stronie PiS. Blokowanie prac nad regulaminem (przyjęcie go wymaga obecności dziesięciu sędziów, we wtorek było ich dziewięciu) da posłom tego ugrupowania czas na uchwalenie kolejnej ustawy o Trybunale, która korzystnie dla PiS zmieni zasady wyboru władz TK. Projekt jest już obecnie w Sejmie i zostanie uchwalony zapewne tuż przed odejściem Rzeplińskiego. Tak aby nie było już czasu na jego zakwestionowanie. W nowym reżimie prawnym PiS zapewni sobie wpływ na wybór prezesa oraz odblokuje trójkę sędziów, których nie chce do orzekania dopuścić Rzepliński. W efekcie Trybunał może się znaleźć pod kontrolą partii władzy już pod koniec stycznia”.
— TERAZ CHCĄ ODSZKODOWAŃ TAKŻE ZA EKSHUMACJE – tytuł w SE: “Rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej masowo występują o przyznanie im kolejnego zadośćuczynienia za śmierć bliskich. Niektórzy w pozwach jako powód roszczeń wskazują planowane ekshumacje i wywołany nimi stres! Tymczasem są wśród nich rodziny, które… publicznie zachęcają do wydobycia ich bliskich z grobów”.
— WYWIAD WIEDZIAŁ O ZAMIENIONYCH CIAŁACH I TROTYLU NA WRAKU – jedynka GPC: “Pracownicy Agencji Wywiadu tuż po katastrofie smoleńskiej dowiedzieli się, że w Rosji doszło do zamiany ciał. Także w 2010 r. służby uzyskały informacje, że na wraku Tu-154M są obecne ślady materiałów wybuchowych. Polskie władze nie zrobiły nic z tymi informacjami. Ich głównym celem była bowiem dobra współpraca z Władimirem Putinem. Bez względu na fakty”.
— KOMISJA ŚLEDCZA AMBER GOLD W OPARACH ABSURDU – Wojciech Czuchnowski w GW.
— BIEDROŃ MOŻE SIĘ OKAZAĆ CZARNYM KONIEM WYBORÓW PREZYDENCKICH – pisze w RZ Jacek Nizinkiewicz: “Robert Biedroń dzisiaj jako kandydat jednoczący, niebędący w żadnym ugrupowaniu, może się okazać czarnym koniem wyborów prezydenckich. Polacy za cztery lata mogą chcieć odmiany i głowy państwa reprezentującej otwartość i centrowo-liberalne poglądy. Dlatego do decyzji o niekandydowaniu Biedronia nie należy się przywiązywać”.
— Z WŁADZY PIS WYJDZIEMY BARDZIEJ EGALITARNI – MAREK BEYLIN W GW: “Jak myślę, wyjdziemy z władzy PiS bardziej zdecydowani jako obywatele i egalitarni. Obawiam się jednak, że pozostaniemy nadmiarowo indywidualistyczni. Według badań Krystyny Skarżyńskiej zwolennicy PiS „częściej myślą o wolności jako działaniu bez żadnych ograniczeń, pełnej ekspresji jedynie własnych wartości i pragnień”. Taką wolność dla siebie uprawia zresztą władza, traktując społeczeństwo z buta. A sympatycy KOD są bardziej gotowi ograniczać prawa własne ze względu na prawa innych („Wyborcza”, 10 października)”.
— PO DECYZJI PKW PARTIA JANUSZA KORWIN-MIKKEGO GROZI UTRATA SUBWENCJI – pisze w RZ Marcin Dobski: “19 października na działaczy padł blady strach, tego dnia bowiem PKW opublikowała uchwałę, z której wynika, że odrzuciła sprawozdanie finansowe partii za ubiegły rok. To oznacza, że Wolność może stracić nawet 75 proc. z blisko 17 mln zł, które przysługują formacji w ciągu czterech lat. Powód? Nieodpłatna kampania promocyjna. Chodziło przede wszystkim o promocję napoju energetycznego z wizerunkiem lidera i nazwą partii”.