— 9 lat temu rozpoczęło działalność Forum Obywatelskiego Rozwoju – NGO Leszka Balcerowicza.
— JAK PLATFORMA OBYWATELSKA SŁUŻYŁA PRZEKRĘCIARZOM – Fakt: “Centralne Biuro Antykorupcyjne bada okoliczności związane z powstaniem i przyjęciem w 2007 r. uchwały Rady Warszawy, która pozwala handlarzom roszczeń nie tylko na wielkie oszczędności, ale wręcz zachęca ich do odzyskiwania kolejnych działek! Dzięki radnym PO wydano decyzję obniżającą opłatę za użytkowanie odzyskanych gruntów. Spadła ona z 1 proc. ich wartości rocznie do złotówki za metr kwadratowy! Różnica jest zasadnicza, co najlepiej widać na przykładzie działki przy Pałacu Kultury i Nauki, odzyskanej przez wspólnika mec. Roberta Nowaczyka, jego siostrę i urzędniczkę resortu sprawiedliwości Marzenę Kruk oraz dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, mec. Grzegorza Majewskiego. Ich działka przy ul. Chmielnej 70 jest warta ok. 160 mln zł. Według dawnych reguł, co rok musieliby za nią płacić po ok. pół miliona zł każdy. A dziś? Płacą po 486 zł! Za blisko półtora tysiąca metrów w samym centrum stolicy! Tyle płaci dziadek naszego kolegi za garaż w podwarszawskiej Zielonce”.
— KWAŚNIEWSKI, PITERA, KALISZ POD LUPĄ CBA – Fakt: ”Kim jest Marcinkowski? To biznesmen, który od lat przejmował najatrakcyjniejsze grunty w stolicy i masowo skupował roszczenia. Poza Chmielną 70 praktycznie wszystkie inne głośne zwroty w stolicy to jego dzieło. Przejął m.in. działkę przy PKiN od strony ul. Emilii Plater, teren pod dawnym Pałacem Karasia, działkę przy pl. Zamkowym oraz dwie działki znajdujące się na terenie szkół przy ul. Twardej i Foksal. – Pitera wspierała go w sprawie roszczeń. Oficjalnie interwencje przedstawiała jako pracę posła na rzecz obywatela, ale mogły być podkładką dla urzędników, by jego sprawy przepchnąć – mówi nam osoba znająca kulisy śledztwa. Sama Pitera wypiera się osobistej znajomości z Marcinkowskim. Tłumaczy, że interweniowała w jego sprawach, tak jak w sprawach innych mieszkańców. W kontekście Marcinkowskiego pojawia się także nazwisko byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego (62 l.) i szefa jego kancelarii Ryszarda Kalisza (59 l.). Marcinkowski zasiadał w radzie fundacji Semper Polonia, której patronuje Kwaśniewski. Śledczy zastanawiają się, czy ta znajomość nie sięga 2001 r. i nie leżała u przyczyn zawetowania przez ówczesnego prezydenta ustawy reprywatyzacyjnej. – To budzi duże wątpliwości”.
— MIAŁA CZAS DOROBIĆ 236 TYS. ZŁ, NIE MIAŁA CZASU DLA WARSZAWY – SE NA JEDYNCE O HGW “Za pracę na uczelni, w samych tylko 2014 r. i 2015 r., wiceprzewodnicząca PO dorobiła sobie do niemałej prezydenckiej pensji ok. 236 tys. zł – wynika z jej oświadczeń majątkowych.Co należy do obowiązków, prof. dr hab. Gronkiewicz-Waltz? Między innymi prowadzenie wykładów i konsultacje ze studentami na dyżurach. A to wymaga czasu! Mimo to prezydent stolicy nie zgadza się z zarzutem, że praca wykładowcy na uniwersytecie źle wpływa na sposób zarządzania Warszawą. Tłumacząc się z zaniedbań Ratusza podczas reprywatyzacji gruntów, pani prezydent przyznaje jednak, że „nie wiedziała, co się działo” na jej własnym podwórku”.
— HGW Z TWITTERA DOWIEDZIAŁA SIĘ O KONFERENCJI KLUBU PO WS ZŁOŻENIA PROJEKTU USTAWY REPRYWATYZACYJNEJ – piszą w Stołecznej Iwona Szpala i Małgorzata Zubik: “Do Sejmu przyszli szef klubu PO Sławomir Neumann oraz posłowie Andrzej Halicki i Marcin Kierwiński. Ale na miejscu nie było najbardziej zainteresowanej, czyli prezydent Warszawy. Jej współpracownicy dowiedzieli się o konferencji prasowej posłów z Twittera rzecznika klubu PO Jana Grabca. Jeden z urzędników tłumaczył, że posłowie realizowali po prostu… wcześniejsze ustalenia”.
— KIEDY MIESZKAŃCY NA RADZIE WARSZAWY W KOŃCU MOGLI ZABRAĆ GŁOS, MÓWILI BARDZO MERYTORYCZNIE – czytamy w Stołecznej: “W telewizji zobaczyliśmy jedynie zgiełk, wściekłość, złe emocje. Można krytykować społeczników za taki sposób prowadzenia dyskusji – skandowanie haseł jest dalekie od merytorycznej debaty. Gdyby jednak milczeli podczas przemówień władz, ich głos nie zostałby usłyszany w ogóle. I nie była to ich wina, ale scenariusza obrad, który wypchnął mieszkańców na margines.
— BUTA WŁADZY – pisze Stołeczna: “Pomysł, by kazać mieszkańcom w środku tygodnia czekać do północy, aby mogli zadać władzy pytanie, trudno nazwać inaczej niż skrajną butą”.
— 80-LETNIA MIESZKANKA NIE MIAŁA SIŁY, BY CZEKAĆ NA ZADANIE PYTANIA – dalej Stołeczna: “Antoni Wiesztort z kolektywu Syrena poinformował, że przyszedł na obrady z poszkodowaną przez reprywatyzację 80-letnią mieszkanką Warszawy, która chciała zadać pytanie, ale nie miała siły, by czekać tyle czasu”.
— PO O WARSZAWIAKACH: CHAMY, PROSTAKI, NIEUKI I HIPOKRYCI – tytuł w GPC.
— DOBRA CARYCA I ŹLI BOJARZY – Wojciech Mucha w GPC o HGW Gate: “Wysilmy wyobraźnię. Czy po ujawnieniu przez „Le Monde” (lub „Bild”) informacji, że mer Paryża (lub nadburmistrz Berlina) w podejrzanych okolicznościach przejęli zagrabioną Żydom kamienicę w centrum którejś ze stolic i eksmitowali z niej lokatorów, a teraz czerpią z niej zyski, mogli- by oni wciąż pełnić swoje stanowiska? No, raczej nie. Tak jednak dzieje się w Warszawie, tuż po „najlepszym okresie dla Polski”.
— ŚRODOWISKO SĘDZIOWSKIE MUSI SIĘ OCZYŚCIĆ, LEKCEWAŻENIE DECYZJI WS REPRYWATYZACJI DAJE BROŃ, TYM, KTÓRZY CHCĄ PODPORZĄDKOWAĆ SĄDY WŁADZY JEDNEGO CZŁOWIEKA – ANDRZEJ ZOLL W GW: “środowisko sędziowskie nie jest środowiskiem wyłącznie świętych i wymaga także samooczyszczania się. Ja opowiadam się za wzmocnieniem władzy dyscyplinarnej sądów. W normalnych warunkach, czyli gdybyśmy byli demokratycznym państwem prawa, powiedziałbym, że to sprawa dla ministra sprawiedliwości. Ale on dzisiaj jest zaangażowany w ograniczenie niezależności sądownictwa. Więc on akurat nie. Tej sprawie powinna się przyjrzeć Krajowa Rada Sądownictwa. Jej konstytucyjnym obowiązkiem jest dbanie o niezależność sądów i niezawisłość sędziów. A lekceważenie tej sprawy jest bardzo dobrym argumentem dla sił politycznych, ażeby ograniczać tę niezależność. Tak samo jest oczywiście z kwestią odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokatów, którzy też robią reprywatyzacyjne cuda”.
— JESZCZE ZOLL O REPRYWATYZACYJNYCH PRAKTYKACH ŚRODOWISKA PRAWNICZEGO: “Zarzut jest bardzo poważny i niestety w niektórych przypadkach na pewno uzasadniony. To jest nie tylko sprawa warszawska. W Krakowie też znane były wypadki, gdzie notariusze zawierali kontrakty ze 120- czy 130-letnimi osobami”.
— PRZEZ CAŁY ROK BĘDZIEMY PŁACIĆ ZA NOWE PODATKI – BANKOWY I OD SKLEPÓW – Piotr Skwirowski w GW: “Nie będzie obniżki VAT ani podwyżki kwoty wolnej w PIT. Przez cały rok będziemy już płacić za nowe podatki – bankowy i od handlu. Banki i sklepy przerzucą je na klientów. Będzie też więcej kontroli”.
— LIVEBLOG 300POLITYKI:
Tyszka: Złożenie ustawy reprywatyzacyjnej przez PO przypomina mi desperacką reakcję PBK z referendum
Brudziński o projekcie PO ws. reprywatyzacji: Będziemy analizować. Ale mamy wrażenie, że to próba ucieczki do przodu
HGW: Dymisjonowanie zastępców to nie mój styl, mam wsparcie w PO
HGW: Wykluczam swoją dymisję
https://300polityka.pl/live/2016/09/03/
— TOMASZ ARABSKI W ROZMOWIE Z GW O WIZYCIE W MOSKWIE PO SMOLEŃSKU: “ – Tak, podobno zasłabłem na ułamek sekundy, ale pozwól, że nie powiem ci, przy czyim ciele. Pamiętam twarz, głowę, niemal wszystkie szczegóły, pamiętam, co czuły moje zmysły, a właściwie to, co czułem wtedy – i czuję teraz – ale nie pamiętam w ogóle, żebym zasłabł, żebym upadł. A w jakiejś gazecie o tym przeczytałem. Krańcowa sytuacja, ale bez porównania z tragedią, jaką musiały przeżywać rodziny ofiar. Staraliśmy się skupiać na bieżących celach. To pomagało przepracować stres. I wiesz, widziałem u wielu rodzin, jak odnalezienie ciała, rozpoznanie bliskiej osoby – przy całym bólu – pomagało w rozpaczy i jakby przynosiło ulgę”.
— GPC O POLOWANIU LOBBYSTÓW NA JANUSZA SZEWCZAKA: “Poseł Janusz Szewczak to jedna z nielicznych osób, które stojąc na czele Komisji Nadzoru Finansowego, skutecznie rozliczałyby banki z oskubywania klientów i wątpliwych transakcji. Nie dziwię się więc, że różnej maści lobbyści (wśród nich także ci mieniący się prawicowcami) próbują utrącić jego kandydaturę. Niedawno zrobiło się głośno, że głowę Szewczaka wyceniono na 20 mln zł. Takie pieniądze miałoby wyłożyć lobby bankowe”.
— W ŻADNYM RAZIE NIE ODCHODZĘ Z PIS – mówi Kazimierz Michał Ujazdowski w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RZ: “ – Nie skupiam się na krytyce kogokolwiek, ale apeluję o kompromis.
– Atakując własną partię.
– Chcę to wyraźnie powiedzieć: w żadnym razie nie odchodzę z PiS. Nigdzie się nie wybieram, nie szukam dla siebie miejsca gdzie indziej.
– Był pan emisariuszem Rzeplińskiego u Kaczyńskiego?
– Z prof. Rzeplińskim rozmawiałem raz w życiu, w 2011 roku. To był czysto uniwersytecki kontakt i od tego czasu, od pięciu lat, nie rozmawiałem z nim ani razu, nie kontaktowaliśmy się ani bezpośrednio, ani telefonicznie.
– A z Jarosławem Kaczyńskim?
– Ani nie byłem jego emisariuszem, ani nie starałem się o to”.
— TEKST JANECKIEGO TO FANTASTYKA – mówi dalej Ujazdowski: “Tekst Stanisława Janeckiego, który przypisuje mi chęć bycia emisariuszem, to kompletna fantastyka. Tam ani jedno zdanie nie było prawdziwe. To przypominało mi artykuły z “Trybuny Ludu” o “Solidarności”.
– Spokojnie, zamiast atakować Janeckiego, mógłby się pan odnieść do faktów, które przytacza.
– Z prof. Rzeplińskim nie rozmawiałem wcale, a z profesorami Uniwersytetu Łódzkiego mam kontakty zawodowe, bo sam tu pracuję i uważam to za zaszczyt. Cóż jeszcze mógłbym prostować?”.
— TVP MILCZY W SPRAWIE MOICH INICJATYW – jeszcze Ujazdowski:” – Rozsądni, mądrzy Polacy nie powinni milczeć.
– Tylko powinni iść na kozetkę do red. Pochanke?
– A dokąd miałem pójść? Nie miałem wyboru. Telewizja publiczna nie tylko mnie nie zaprasza, ale i konsekwentnie milczy w sprawie moich inicjatyw. Nie zauważają mnie, inni zapraszają, więc przyjąłem, jak wielu innych polityków PiS, propozycję TVN 24”.
— UJAZDOWSKI LICZY NA DUDĘ: “Wciąż nie gaśnie we mnie nadzieja, że prezydent Andrzej Duda wystąpi z jakąś inicjatywą, ale możliwości jest więcej. Jestem głęboko przekonany, że gdyby padła deklaracja, iż trzej sędziowie wybrani przez poprzedni parlament znajdą się w składzie Trybunału, a na miejsce Andrzeja Rzeplińskiego wejdzie pierwszy z tej trójki, Roman Hauser, to zostałaby uruchomiona droga do kompromisu. I stałoby się to niezależnie od oporu opozycji, a spór zostałby wygaszony”.
— TRYBUNAŁ NIE BYŁ INSTYTUCJĄ NEOLIBERALNĄ, BYŁ TARCZĄ PRZED AGRESJĄ LEWICY – Ujazdowski dalej: “Trybunał nigdy, nawet w okresie Balcerowicza, nie był instytucją neoliberalną. Nie ma żadnych podstaw, by sądzić, że teraz zakwestionuje ustawę 500+. Poza tym przypominam, że w kilku sprawach ważnych z punktu widzenia wrażliwości prawicy Trybunał decydował po jej myśli. Wystarczy przypomnieć orzeczenia w sprawie ochrony życia, religii w szkole czy klauzuli sumienia. Trybunał był tarczą przed agresją lewicy, chcącej naruszyć podstawy aksjologii wolnej Rzeczypospolitej”.
— BOLI MNIE OBNIŻENIE WIEKU EMERYTALNEGO – JAROSŁAW GOWIN W SE: “- Program 500 plus mnie nie boli. Przeciwnie, ten program jest inwestycją. Jeżeli nie przezwyciężymy kryzysu demograficznego, to załamie nam się system ubezpieczeń społecznych, a w ślad za tym załamie się gospodarka. Boli mnie obniżenie wieku emerytalnego. Nigdy tego nie ukrywałem”.
— MATEUSZ “LADA MOMENT” MORAWIECKI – kolejne zapowiedzi o działaniach Morawieckiego, tym razem od Gowina: “- Obniżenie podatków dla małych firm, uproszczenie prawa gospodarczego. To pierwsze już się dokonało, to drugie dokonuje się sukcesywnie. Lada moment pan premier Morawiecki przedstawi duży pakiet ułatwień dla przedsiębiorców”.
— GOWIN POTĘPIA OBELGI WOBEC KOD, ALE I KOD: “Używanie obelg wobec działaczy KOD uważam za naganne. Ale równie naganne jest to, że działacze KOD pojawili się po to, żeby sprowokować te burdy i wywołać awanturę. Oni już kilkukrotnie tak się zachowywali. Zakłócili otwarcie izby pamięci gen. Andersa, zakłócili uroczystości upamiętniające bohaterów Poznańskiego Czerwca. Działacze KOD pojawili się na uroczystościach pogrzebowych w Gdańsku po to, aby w mediach zagranicznych poszedł przekaz, że Polacy to ksenofobi”.
— NOŻOWNIK NA WOLNOŚCI BO JEST WNUKIEM WAŁĘSY? – SE.
— GPC O ZAKAZIE HANDLU W NIEDZIELĘ: “ Cios dla supermarketów, uciecha dla rodzinnych sklepów. Niedziela nie dla handlu, ale dla Boga i rodziny”.
— JEŚLI ELITA JEST JEDNA, TO DEMOKRACJA JEST FIKCJĄ – mówi Barbara Fedyszak-Radziejowska w rozmowie z Michałem Płocińskim w RZ: “Całe lata mówiłam o tym moim studentom i nie było wśród nich Jarosława Kaczyńskiego… A mówiąc poważnie, to jego najnowsza książka “Porozumienie przeciw monowładzy. Z dziejów PC” jest ciekawą opowieścią o polskich elitach, o tym, jak postsolidarnościowe środowiska oscylowały wokół okrągłostołowego establishmentu, który podobnie jak establishment PRL nie musiał z nikim rywalizować, bo miał mocną legitymizację zarówno byłych opozycjonistów, jak i pezetpeerowskich reformatorów. Jarosław Kaczyński ceni formułę Okrągłego Stołu, bo pozwoliła zmienić ustrój, ale zarazem dostrzega, że nie stworzyła warunków do rywalizacji różnych, kontrolowanych przez społeczeństwo elit. Jego książka to notatki z biegu przez przeszkody, które trzeba było pokonać, by stworzyć warunki dla demokracji w III RP. Nie jest to łatwa opowieść o prostych sukcesach, lecz narracja o trudnościach i problemach. Wszyscy wolno i stopniowo dochodziliśmy do tych samych wniosków, bo PRL oduczył nas rywalizacji, konkurencji, korzystania z demokratycznych mechanizmów i otwartej, merytorycznej polemiki. W dobrze funkcjonującym państwie drogi awansu do dwóch, trzech elit muszą być przejrzyste i otwarte dla każdego, dla dobra elit i całego społeczeństwa. Jeśli elita jest jedna – “światła”i niekontrolowana – to demokracja jest fikcją”.
— DIALOG, CZYLI ROZMOWA PIĘŚCI Z NOSEM – EWA SIEDLECKA NA JEDYNCE GW: “PiS dzieli, by rządzić. Stawia na sędziów rejonowych i tych, którzy byli dotychczas pomijani, a w zapowiadanej reformie struktury sądów widzą szanse na awans zawodowy. Dzisiejszy Kongres może pokazać, czy to dzielenie środowiska się powiodło. Kongres jest próbą skłonienia władzy do otwartej debaty na argumenty. Czy PiS poprzestanie na odgrywaniu roli pięści w dialogu z nosem?”
— AGNIESZKA KUBLIK O FILMIE “SMOLEŃSK” – pisze w GW: “Dzwonię do Macieja Pawlickiego: Był wybuch we wcześniejszej wersji? – Był – przekonuje. Ale dociskany precyzuje, że efekty specjalne trzeba było poprawić. Także i tę scenę z wybuchem. – Efekt wybuchu ulepszony we wszystkim został zrobiony jak trzeba, poprawiono wszystko: kolory, dźwięk, tempo, został poprawiony we wszystkich aspektach – tłumaczy. Mówi, że scenariusz nie został zmieniony. – My o pancernej brzozie nie robimy filmu, nie. Wierzymy w inną teorię. Może nie tyle wierzymy, co przyjmujemy, że ona jest bardziej prawdopodobna niż pancerna brzoza”.
— KACZYŃSKI ZACZADZIŁ UMYSŁY POLAKÓW – mówi Andrzej Kostarczyk w rozmowie z Elizą Olczyk w RZ: “ – Znalazłam pana tekst z 2010 roku o tym, że śmierć Lecha Kaczyńskiego i części elity PiS zostanie wpisana w ciąg narodowych martyrologii. Wykazał się pan przenikliwością.
– Znając Jarosława Kaczyńskiego obawiałem się, że tak się stanie. Nie starczyło mi jednak wyobraźni, aby ogarnąć całą skalę tego zamysłu. Zakładałem, że Kaczyński będzie wytykał Tuskowi wszystkie zaniedbania w przygotowaniu wizyty, co doprowadziło do katastrofy. To nie kłóciłoby się z racjonalnością. Tymczasem Kaczyński zaczadził umysły Polaków czarną legendą złowrogiego spisku. Okazała się przydatna w powtórnym zdobyciu władzy”.
— URODZINY W WEEKEND: Jacek i Michał Karnowscy, Izabela Leszczyna, Jan Ziobro.