Pierwsze sondażowe wyniki komentuje były rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński.
Poznaliśmy wyniki exit polls. Być może ostateczne wyniki będą ciut inne. Ale pewnie nie bedą zasadniczo rożne. Co z tego może wynikać. Prawo i Sprawiedliwość wygrało czwarte wybory z rzędu, ale teraz będzie musiało wytłumaczyć wyborcom, dlaczego wynik odbiega od sondaży, jest niższy. PiS powinno wiele miesięcy temu tłumaczyć, że wybory samorządowe ze względu na ich specyfikę są dla partii bardzo trudne i nie należy oczekiwać wyniku takiego jak w ostatnich wyborach parlamentarnych czy sondażach.
Kampania PiS pozostawia wiele do życzenia. Nie będzie się kojarzyć z nowymi, oryginalnymi pomysłami, dynamiką i skutecznością jaka była w dwóch zwycięskich kampaniach 2015 roku.
Ta kampania ma oczywiście swoich bohaterów. Premiera Mateusza Morawieckiego, który wykonał tytaniczną pracę w kampanii i dzięki któremu udało się wygrać. Oczywiście bardzo ważne było wsparcie prezesa Jarosława Kaczyńskiego i to nie tylko w postaci obecności na wielu konwencjach ale może bardziej wsparcie jakie udzielił premierowi przy kryzysie taśmowymi. Jarosław Kaczyński przeciął wszelkie spekulacje dotyczące premiera dając jasny sygnał, że cały czas cieszy się jego poparciem.
Błędem kampanii Prawa i Sprawiedliwości był zbyt późne wyjście z przekazem o konieczności dobrej współpracy rządu i samorządu. Ten przekaz był widoczny w ostatnich kilkunastu dniach kampanii w przemówieniach premiera i prezesa PiS. Ale nie był obudowany w całą strategii komunikacyjną: spoty, bilbordy, eventy. Zbyt mało był promowany przez samych kandydatów, a wtedy gdy niektórzy próbowali go używać to robili to w sposób mało finezyjny.
Wybory samorządowe, choćby ze względu na ich lokalność i fakt, że wybieramy samorządowców na rożnych szczeblach, każdej z głównych partii pozwolą zapewne znaleźć uzasadnienie, żeby cieszyć się ze swojego wyniku. Ktoś wygra w sejmikach, inny będzie miał prezydentów dużych miast, inni pochwałą się wynikiem lepszym od sondaży, dla partii pozaparlamentarnej przekroczenie progu 5 procent do sejmików da nadzieję na powrotu do sejmu. Taka jest specyfika tych wyborów. Są ważne, bo są też testem, podobnie jak wybory europejskie, przed główną rozgrywką jaką za rok bedą wybory parlamentarne. Wtedy zwycięzcą będzie tylko ta partia (partie), która będzie rządzić czy współrządzić. To wtedy roztrzygnie się najważniejsza batalia.