Agencja ratingowa Moody’s podwyższyła prognozę dynamiki PKB Polski na 2018 r. do 3,5 proc. z 3,1 proc. i obniżyła szacunek deficytu sektora finansów publicznych na 2018 r. do 2,7 proc. PKB z 2,9 proc. prognozowanych w maju. Agencja oczekuje, że wzrost gospodarczy w Polsce będzie solidny.
Poprosiliśmy wicepremiera Mateusza Morawieckiego o komentarz do decyzji agencji ratingowej:
„Od kilku miesięcy obserwujemy dość zasadniczą zmianę w ocenie wiarygodności i stabilności Polski przez czołowe instytucje finansowe oraz analityczne świata. Jeszcze rok temu sporo było – nieuzasadnionej moim zdaniem – skłonności do rozpisywania czarnych scenariuszy dla polskiej gospodarki.
Dziś, wszystkie liczące się ośrodki monitorujące politykę makroekonomiczną poszczególnych państw przebijają – jedna po drugiej – prognozy wzrostu i rozwoju przyjęte przez nasz rząd. To pozytywny efekt zmiany modelu rozwojowego Polski, jaki konsekwentnie realizujemy od blisko dwóch lat.
Z jednej strony naprawiamy słabości III RP, dokonując rekordowych transferów finansowych w ramach polityki społecznej i prorodzinnej oraz odbudowując bazę fiskalną poprzez efektywne uszczelnienie systemu podatkowego. Z drugiej, pokazujemy, że polskie państwo może być – wzorem najsilniejszych gospodarek świata – państwem przedsiębiorczym, czyli dającym silne pozytywne impulsy rozwojowe całej gospodarce, co czynimy realizując liczne projekty legislacyjne i inwestycyjne zapisane w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
Podwyższenie prognoz wzrostu gospodarczego na przyszły rok przez amerykańską agencję ratingową Moody’s jest o tyle istotne, że przyczynia się do lepszej oceny wiarygodności i stabilności naszego kraju w średniookresowej, a nie tylko krótkoterminowej perspektywie.
Oczywiście, prognozy agencji ratingowych są ważne, rosnące wskaźniki i statystyki polskiej gospodarki są ważne. Ale najważniejsze jest to, żeby krok po kroku unowocześniać polską gospodarkę, tworzyć coraz lepiej płatne miejsca pracy dla Polaków i sprawiedliwie dzielić owoce rozwoju gospodarczego między całe społeczeństwo.
Z zadowoleniem czyta się wyniki badań w których, po raz pierwszy, aż połowa Polaków bardzo dobrze albo dobrze ocenia dzisiejszą sytuację gospodarczą kraju. Chodzi bowiem o to, żeby wzrost gospodarczy nie był celem samym w sobie, tylko żeby był środkiem do tego co najważniejsze – podnoszenia jakości życia ludzi i podnoszenia jakości polskiej gospodarki”.