Ziobro nie wyklucza modyfikacji ustawy o SN, ale nie Izby Dyscyplinarnej
– Liczę przede wszystkim, że posłowie opozycji zechcą zachować się parlamentarnie, czyli rozmawiać na komisji, zgłoszą własne poprawki. Niektóre mogą być uwzględnione, bo to przecież dopiero propozycje, przedłożenie pewnego kierunku zmian i nie wykluczam jakichś modyfikacji, bo kierunek jest słuszny i potrzebny. My się nie cofniemy jeśli chodzi o wprowadzenie Izby Dyscyplinarnej w SN, bo to absolutnie koniecznie, natomiast być może jakieś zmiany do tego projektu warto wprowadzić i rozważyć – powiedział Zbigniew Ziobro w TVP Info.
Takiej zapowiedzi można było się spodziewać. PiS już kilkukrotnie stosowało bowiem prosty mechanizm: najpierw przedstawiają projekt, a następnie liberalizują jego zapisy w trakcie prac parlamentarnych, argumentując, że wsłuchują się w głosy krytyki i idą na ustępstwa – choć często pozorne.
Ostatnio tak było chociażby ze zmianami w KRS. Rząd w trakcie posiedzenia komisji zgłosił poprawkę, zgodnie z którą kandydatów do rady będą mogły zgłaszać środowiska prawnicze, choć w praktyce okazało się, że będą to tylko kandydaci na kandydatów. W przeszłości podobnie było z ustawami o TK, a także Prawem o zgromadzeniach, które trochę zmodyfikowano.
Fot. TVP Info