„Moja Platformo! Tyle jestem z wami, że pozwolę sobie na wezwanie: zmieniajmy się na lepsze” – mówi była premier Ewa Kopacz w internetowym wystąpieniu, które jako pierwsza publikuje 300POLITYKA. Stylizowane na orędzie przemówienie pojawia się w dzień konwencji i Rady Krajowej PO we Wrocławiu, na której Ewie Kopacz – jak wynika z naszych informacji – nie udzielono głosu.
Kopacz zachęca PO do zmian:
„Moja Platformo! Tyle jestem z wami, że pozwolę sobie na wezwanie: zmieniajmy się na lepsze. PO to nie tylko nazwa naszej partii. PO to symbol Polski otwartej, którą przeciwstawimy Polsce zamkniętej, Polsce kompleksów, Polsce nienawiści i zakłamania. Wzywam więc was dzisiaj: bądźmy razem i zwyciężajmy. Dla wolności, Polski, dla Europy”
Przekaz byłej szefowej rządu dotyczy zarówno samej PO, jak i wyzwań stojących przed Polską. Jak przyznaje Kopacz, Platforma musi zdefiniować się na nowo, by być „odważną alternatywą” dla złej zmiany.
„Dziś Polsce nie potrzeba sloganów. Polsce dzisiaj potrzeba rzetelnej pracy i służby. Dziś potrzeba nam również odwagi, aby powiedzieć Polsce, czego chcemy. Musimy zdefiniować się na nowo, by w nowych czasach być odważną alternatywą dla złej zmiany. Ja mam w sobie tę odwagę. Odnajduję ją zawsze wtedy, gdy słyszę, że rzeczy najważniejsze chcą być zawłaszczone przez ludzi małych”
Odwaga pojawia się też w kontekście obrony podstawowych wartości:
„Moją odpowiedzią na trudne czasy dla Europy, dla Polski, dla Platformy jest jedno słowo: odwaga. Dziś musimy znaleźć w sobie odwagę, aby bronić wartości, które są oczywiste. Wartości, które niektórzy chcą zakwestionować, uznając, że wolność, demokracja, Europa to rzeczy, o których nie warto pamiętać. Musimy mieć odwagę aby powiedzieć, czego tak naprawdę zmieniać nie chcemy w tych nowych czasach”
Kopacz odnosi się też do wizyty papieża Franciszka:
„Gdy patriotyzm, który dla mnie jest najważniejszy, ma być zawładnięty przez szowinistów, gdy chrześcijaństwo, które ma w sobie wiele szlachetności, ma być zawładnięte przez fanatyków, którzy pozbawili chrześcijaństwo jego głównego przesłania – humanizmu – czyli miłości do ludzi. Zaraz będzie u nas papież Franciszek. Mam nadzieję, że wielu nauczy, że religia to nie jest nienawiść, że religia to nie podział, że krzyż nie jest bronią, ale symbolem miłości”
Przemówienie byłej szefowej rządu i jej przesłanie z całą pewnością będzie tematem kuluarowych dyskusji na wrocławskich wydarzeniach organizowanych przez PO.