Mateusz Morawiecki lada moment przejmie nadzór nad BGK, KUKE, częścią spółek skarbu państwa i urzędów – m.in. PKO BP – a także zyska swojego przedstawiciela w KNF. Parlament kończy prace nad rządowym projektem ustawy – ten już dzisiaj zostanie przegłosowany przez posłów. To pierwszy krok w kierunku utworzenia Grupy Polskiego Funduszu Rozwoju.
Rząd argumentuje, że proponowane rozwiązania stanowią realizację Planu na rzecz odpowiedzialnego rozwoju, czyli tzw. planu Morawieckiego. W ustawie zapisano nawet, że 7-dniowe vacatio legis (a nie 14-dniowe) wynika z potrzeby jak najszybszego przeprowadzenia proponowanych zmian kompetencyjnych, które mają służyć rozpoczęciu realizacji wspomnianego planu Morawieckiego.
Choć rząd uchwałę ws. programu Morawieckiego przyjął w lutym, to opisywany projekt ustawy dopiero na początku kwietnia wpłynął do Sejmu. Prace w parlamencie trwały ponad miesiąc i właśnie dobiegają końca. Wczoraj komisja rozpatrzyła poprawki zgłoszone w czasie drugiego czytania, a dzisiaj ma odbyć się głosowanie nad jego przyjęciem.
Wicepremier Morawiecki przejmie nadzór nad Korporacją Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych S.A., niektórymi spółkami Skarbu Państwa, a także nad prezesem Urzędu Zamówień Publicznych. Zostanie uwzględniony w procedurze powoływania i odwoływania członków organów Banku Gospodarstwa Krajowego, a skład KNF zostanie rozszerzony o ministra lub jego przedstawiciela.
“Niektóre spółki skarbu” to: Agencja Rozwoju Przemysłu, Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Polski Fundusz Rozwoju oraz Powszechne Kasy Oszczędności Bank Polski.