W najnowszym liście do członków PO Tomasz Siemoniak argumentuje, że Platforma w obliczu coraz gorszych sondaży musi się zmienić. To kolejny list wysłany przez Siemoniaka do członków PO w ostatnich tygodniach. 300POLITYKA publikuje jego pełną treść jako pierwsza. Siemoniak proponuje w nim zmiany m.in. w sposobie funkcjonowania Zarządu Krajowego partii. List to najdokładniejsza w tej kampanii propozycja Siemoniaka dotycząca reform w Platformie.
Jak pisze Siemoniak:
„Po ostatnich sondażach chyba nikt z nas nie ma już złudzeń: Platforma Obywatelska potrzebuje nowego sposobu działania. Musimy się zmienić, żeby znów zacząć wygrywać. Odnowiona PO to nie tylko kolejna generacja polityków, ale także nowe pomysły i energia do pracy. Wierzę, że obowiązkiem lidera jest rozpoczęcie dyskusji o potrzebnych zmianach. Dlatego dziś, w kolejnym liście do Państwa, przedstawiam swoje pomysły na nową Platformę Obywatelską”.
Proponuje zmiany m.in. w Zarządzie:
„Potrzebujemy zmian statutowych, które zwiększą reprezentatywność władz partyjnych na szczeblach krajowym i regionalnym. Członkowie Zarządu Krajowego powinni być wybierani nie tylko z klucza politycznego. Chcę, żeby statutową gwarancję obecności w Zarządzie Krajowym mieli także szefowie naszych klubów parlamentarnych w Sejmie, Senacie i Parlamencie Europejskim. Także nasi samorządowcy powinni być reprezentowani w Zarządzie Krajowym: po jednym przedstawicielu wyłonionym spośród marszałków, starostów oraz prezydentów/burmistrzów i wójtów. Byliby wyłaniani przez reprezentujące ich konwenty marszałków, starostów, wójtów i burmistrzów Platformy Obywatelskiej.
Wszyscy nasi marszałkowie, starostowie, prezydenci miast, burmistrzowie i wójtowie powinni automatycznie zasiadać w Radzie Krajowej, na podobnej zasadzie, co parlamentarzyści. Analogiczne zmiany powinny nastąpić w Zarządach Regionów: powinni w nich uczestniczyć członkowie PO – szefowie sejmików oraz przedstawiciele starostów, prezydentów i burmistrzów (też wyłaniani przez swoje reprezentacje). Do Zarządu Krajowego PO RP powinien też wejść przedstawiciel Stowarzyszenia „Młodzi Demokraci”.
Jak pisze dalej o nowym sposobie ustalania kształtu list wyborczych :
„Zdecydowaliśmy się na wzmocnienie wewnętrznej demokracji, wprowadzając bezpośredni wybór przewodniczącego partii przez wszystkich jej członków. Teraz musimy pójść o krok dalej: wzmocnić bezpośrednią demokrację także na niższych szczeblach. Członkowie PO muszą mieć poczucie, że ich głos przekłada się na decyzje. Dowodem zmiany będzie nowy sposób ustalania list wyborczych. Proponuję, by:
• list wyborcze w wyborach do rad gmin i powiatów powstawały na szczeblu powiatów, bez ingerencji regionów;
• listy wyborcze do sejmików były ustalane na poziomie regionów;
• wyłanianie kandydatów na prezydentów, burmistrzów i wójtów następowało w prawyborach na powiatowym szczeblu PO.
Jak pisze, PO musi być lepiej przygotowana do kolejnych wyborów:
„Najbliższe wybory samorządowe będą najważniejszym testem. Musimy przygotować się do nich lepiej niż do tej pory. Jestem przekonany, że sztaby wyborcze powinniśmy powołać wcześniej niż dotychczasowe trzy miesiące przed wyborami. Szef sztabu musi być powoływany rok przed wyborami i (podobnie jak pozostali członkowie sztabu) nie może osobiście kandydować. Ze względu na obecną sytuację (możliwość przeforsowania przez PiS przedterminowych wyborów samorządowych) pierwszy sztab wyborczy w nowej formule powinien być powołany do życia już w marcu 2015 roku.
Centrala partii musi być gotowa udzielać pomocy finansowej i organizacyjnej strukturom lokalnym w przypadku nagłych wyborów, na przykład uzupełniających do Senatu, wyborów burmistrza itp. Partia musi też zaoferować na wszystkich poziomach system profesjonalnych szkoleń dla kandydatów i sztabowców. Powinniśmy stworzyć system analizy wyników wyborczych i oceny skuteczności kampanii, włączając w to listę najlepszych praktyk tych kandydatów, którzy osiągnęli najlepsze wyniki. Uważam też, że trzeba rozważyć zwiększenie limitów wydatków na kampanie kandydatów w terenie”.
Siemoniak podkreśla też nowe obowiązki dla członków partii:
„Jesteśmy jedyną partią, która „obywatelskość” umieściła w nazwie. Przypomnijmy sobie, dlaczego to zrobiliśmy. Musimy ponownie otworzyć się na nowe środowiska, idee i poglądy. Można to zrobić tylko w jeden sposób: bezpośrednią rozmową.
Będę wymagał od wszystkich członków PO pełniących funkcje z wyboru (radnych i parlamentarzystów), aby organizowali regularne, otwarte spotkania z wyborcami i przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego. Takie spotkania muszą się odbywać co najmniej raz w miesiącu.
Ja sam w każdym tygodniu będę chciał spotkać się z przynajmniej jednym lokalnym kołem PO i, równolegle, z lokalną społecznością. Jako nowy przewodniczący Platformy Obywatelskiej zobowiążę struktury każdego szczebla do większej aktywności. Ułatwię ją, przekazując znacznie więcej środków partyjnych do dyspozycji najbardziej lokalnego szczebla: kół oraz struktur powiatowych.Nie możemy już nigdy więcej zawieść naszych wyborców nieetycznym zachowaniem. Musimy dawać przykład na co dzień, skromnością i ciężką pracą. Jeżeli ktoś traktuje politykę nie jak służbę obywatelom, lecz jako drogę do pieniędzy i władzy, to pomylił partie.
Jak podkreśla w końcowym fragmencie listu:
„Zainwestujmy w skuteczniejszą komunikację zewnętrzną i wewnętrzną. Coraz większe znaczenie mają media internetowe. W pierwszej kolejności musimy doprowadzić do obecności w sieci i interaktywności wszystkich parlamentarzystów i radnych PO. Profile zakładane tylko z okazji wyborów nie są traktowane poważnie.
Lepiej niż dotychczas trzeba wykorzystać Instytut Obywatelski. Powinniśmy doprowadzić do nadania mu osobowości prawnej, co umożliwiłoby mu między innymi sięganie po granty zewnętrzne – zarówno ze źródeł krajowych, jak i zagranicznych. Instytut Obywatelski powinien być odpowiedzialny za nawiązywanie kontaktów z innymi organizacjami pozarządowymi. Powinien też posiadać radę programową, składającą się między innymi z wybitnych przedstawicieli świata nauki, liderów opinii publicznej, przedstawicieli organizacji pozarządowych.
Musimy zwiększyć obecność Platformy Obywatelskiej w debacie politycznej w Europie, zwłaszcza na forum Europejskiej Partii Ludowej.
To tylko część moich propozycji potrzebnych zmian w PO. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach będę je mógł z Wami konsultować. A od początku przyszłego roku – wdrażać w życie.